Co J. Kaczyński chce zrobić, aby lokalne PiS było silniejsze i prężniejsze? Jaki jest według niego wielki problem naszego życia publicznego? - na te i kilka innych pytań widowni odpowiada Premier na VI Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej", 28 maja 2011r. w Piotrkowie Trybunalskim.
"Struktury partyjne są liche. (...) Kierownictwo by chciało, ale ludzie, którzy funkcjonują w partii w poszczególnych organizacjach mają w tej sprawie różne poglądy. (...) Dzieli się torcik większy i mniejszy. (...) Chcemy, żeby partia się rozwinęła. Jest w tej chwili przynajmniej 2, 3 albo i 4 razy za mało liczna."
Kaczyński vs. lokalni działacze PiS!!!
Realizacja: KORNELIA CHOJECKA, TYMOTEUSZ CHOJECKI
Wersja spisana w lipcowym numerze miesięcznika "idź POD PRĄD".
PS
Na tydzień z okładem wybieram się na urlop. Wspomnieniem pięknych przeżyć z VI Zjazdu Klubów GP żegnam więc Państwa na (mam nadzieję) krótki czas. Dziękuję bardzo wszystkim za odwiedziny, komentarze i dobrą pamięć.
Paweł Chojecki
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2853
Prezes JK powinien dowiedzieć się, kto stał za blokowaniem przyjęcia chętnych do PIS na Bielanach i wyciągnąć wobec niego konsekwencje(pewnie są jakieś przewidziane statutem).Byłoby to może zimnym prysznicem dla innych partyjniaków , którzy podzielili tort.Jeśli nie, to proces zamykania będzie trwał nadal.
Mogę dać własny przykład: chciałem(i nadal chcę) wstąpić do PIS w jednym powiatowym miasteczku wschodniej
Polski.Wypełniłem deklarację,przyniosłem pismo z IPN - że nie znaleziono na razie informacji o moim
psim prowadzeniu się,zadeklarowałem składkę;poinformowałem,że należałem do ZMS - dano mi do zrozumienia,bym
to wykreślił."O spotkaniach pana powiadomimy".Za dwa miesiące dowiaduję się,że kandyduje z miejscowego
PIS człowiek,który ma poparcie SLD,PSL,demokraci.pl(czy jakoś tak),zielonych i czort wie czyim jeszcze.
Telefonuję do zastępcy i pytam o co chodzi - jakiś nowy Front Jedności Narodu ? Jakieś wspólne cele
i ideały o których nie wiem ? Nie, nic z tych rzeczy - "był telefon od jednego z posłów żeby człowieka
wystawić,a my za małe żuczki,by to kwestionować"!!! No to róbcie sobie tak dalej,ale beze mnie.Należę do
PIS mentalnie,ideowo,choć pochodzę z komuszej rodziny,ale do tzw struktury od Sasa do Lasa nie chcę
należeć.
Kluczem do otwarcia PiS jest odpowiednie ułożenie list wyborczych do Sejmu. To tu się rozegra, czy nastąpi zmiana warty, czy też wiele się zmieni, by wszystko pozostało po staremu. To lokalni posłowie nadają wizerunek partii w terenie. To, że Premier czeka z zatwierdzeniem list, budzi nadzieję.
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Calkowicie zgadzam sie z tym co powiedzial pan kaczynski.Ja i moj brat od dluzszego czasu (moze tak od 2-3 lat) chcemy sie zapisac do PiS-u,a wlasciwie skonczylo sie na chceniu wlasnie z tych powodow ,o ktorych mowil pan prezes.Nie bylo nawet nikogo kto przyjalby deklaracje.No i czekamy.
A Panu i Pana bliskim zycze udanego urlopu.
Poseł PiS z historycznego miasta w Wielkoplsce otacza się samymi miernotami, za ktorych wstydzą się zwolennicy J. Kaczyńskiego. Miernoty - to słowo bardzo delikatne. Dlaczego tak się dzieje? Czy prezes zdaje sobie sprawę z takich praktyk, które powodują, że zwolennicy PiS albo nie idą do wyborów, albo glosują na inne partie?
A po powrocie do domu wszystko juz bedzie w PIS w najlepszym porzadku. Takiej nadziei tez Panu zycze.Przynajmniej w czasie urlopu.
Wydaje mi sie, ze jednak zawiedzie sie Pan. I ja tez. Wladza demoralizuje, a struktury kostnieja.I to dotyczy kazdej partii.
A tort moglby byc wiekszy, fakt.
Pozdrawiam, a deszcz prosze zostawic w domu. Razem z parasolem!