Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zakupiłem Pendolino

Siukum Balala, 29.12.2013
Sympatycznie wyglądająca pani kasjerka zaproponowała mi, abym do biletu na Pendolino dołożył  £ 2,20, wtedy otrzymam własne Pendolino. W pierwszej chwili pomyślałem, że robi sobie ze mnie jaja. Wielu ludzi robi sobie ze mnie jaja bo niedużego wzrostu jestem. Kiedy jednak wspiąłem się na palcach, zauważyłem, że obok maszyny do drukowania biletów leży cała pryzma Pendolin. Skinąłem głową, że zgadzam się na taki deal. Jeszcze raz wspiąłem się na palcach, dopłaciłem 2,20 i odebrałem bilet wraz z moim pierwszym Pendolino. Był czerwony i miał po obu stronach napis " Virgin " Sprawdziłem na Google Translate, to znaczy dziewica.

Uśmiechnąłem się do siebie, to była moja pierwsza dziewica. Niedużego wzrostu jestem i moje akcje na szkolnej giełdzie towarzyskiej stały jeszcze niżej, niż akcje Gazety Wyborczej. Usadowiłem się w wagonie " C " na miejscu " 27 " tak jak było napisane na bilecie. Pociąg ruszył i z miejsca nabrał prędkości. Zacząłem testy : ustawiłem moje Pendolino na oknie Pendolino. Na iPadzie ustawiłem Speedometer dla dużego Pendolino, tym którym jechałem, a na Nokii dla mojego nowiutkiego Pendolino. Szły łeb w łeb 120 mph, jeden nie ustępował drugiemu. Na pierwszym łuku, kiedy pudło wychyliło się, pojawił się problem techniczny, moje Pendolino spadło z okna. Ten problem rozwiąże przy następnej okazji. Pożyczę od żony dwa magnesy z lodówki i przykleje do okna magnesami. Będzie to pierwsze Pendolino na poduszce magnetycznej.

Kiedy tak rozmyślałem i eksperymentowałem poczułem się jak Galileusz, on też tak eksperymentował. Jednak z braku Pendolina przeprowadzał testy na żaglowcu. Na dużym żaglowcu umieścił wannę z wodą, a w wannie mały żaglowiec i tak go sobie puszczał w te i nazad, mierzył prędkości  i zastanawiał się nad względnością tego świata. Nie miał oczywiście tak precyzyjnych chronometrów jak ja. Nokii wtedy nie było, nawet Finlandii nie było. Mam na myśli państwo, bo upić się było można tak samo jak i teraz. Z tych naukowych rozmyślań wyrwał mnie głos stewarda :
- Any refreshment ?
Zamówiłem to co zawsze. Dwa razy to samo, a jak wracał to jeszcze raz dwa razy to samo. W brytyjskich pociągach nie ma Warsów, posiłki, kawę, herbatę i inne napoje wyskokowe rozwożą stewardzi,  co jest dobre i złe zarazem. Dobre bo nie trzeba szukać wagonu restauracyjnego, wiadomo, że pijany nawet w pociągu potrafi pobłądzić. Złe, bo jednak w Warsie można było spotkać ludzi podobnie myślących. Jeśli jechaliśmy bez przesiadki, to już po godzinie spało się na stole i podróż mimo niewygód mijała szybko. Pamiętam jak w 1977 jechałem na przysięgę kumpla do Elbląga, zasnąłem już za Toruniem. Gdyby mnie koledzy nie wynieśli z Warsu w Malborku, to pewnie przysięgę odfajkowałbym w Lęborku. Wynieść mnie z wagonu w 1977, nie było trudno, bowiem wtedy też byłem niedużego wzrostu.

Zauważyłem, że między pasażerami, którzy dokupili do biletu Pendolino, zaczynała rozsnuwać się nić porozumienia, jakiś punkt zaczepienia, jakieś nasze wspólne sprawy. Czas był świąteczny i Pendolina wypełnione były cukierkami - niespodziankami. Zaczęło się przeglądanie trofeów, komentowanie, ruszyła giełda. Wymienialiśmy się słodyczami. Ten nie lubi miętusów, inny nie cierpi kokosanek a jeszcze inny biseksualista ceni tylko Twix.
- Ależ pani trafiły się różowiutkie bubbles - powiedział ciemnoskóry pasażer do współpasażerki
- A  panu śliwka w czekoladzie - odpowiedziała współpasażerka, zaglądając ciemnoskóremu pasażerowi wprost w Pendolino.
Jakaś starsza, nobliwie wyglądająca pani z końca wagonu zakrzyknęła radośnie
- Ależ baton mi się trafił !!
Kobieta, która dosiadła się w Birmingham i usiadła obok mnie, zaglądając bezceremonialnie w moje Pendolino, powiedziała
- Ależ pan ma tam malutkie orzeszki Ferrero, lubię.
- A pani ma małe lentilki - odburknąłem.
Niedużego wzrostu jestem, ale jak ktos sobie ze mnie jaja robi, to potrafię odparować, że w pięty pójdzie. Nawet kobiecie. Podróż mijała fantastycznie.

Nawet osoba uczulona na punkcie poprawności nie mogłaby dopatrzeć się w naszych rozmowach jakichś seksistowskich, czy rasistowskich podteksów. Chyba, że Kuba Wojewódzki.

To była czysta radość prostych ludzi, wynikająca z faktu posiadania pierwszego Pendolino w życiu.
Ci którzy nie dokupili Pendolino siedzieli z nosami na kwintę  i gapili się posępnie w okna, po pisowsku.

A cóż można zobaczyć w oknie pociągu pędzącego 125 mph ? Chyba tylko zieloną trawę. A cóż nas MWzDM obchodzi zielona trawa ? Małośmy się jej naoglądali w czasie sianokosów, kiedy jeszcze mieszkaliśmy przy rodzicach. My patrzymy 15 lat do przodu.

Dojeżdżaliśmy do celu podróży, z wagonowych głośników padła standardowa formuła : Please take your belongings with you when you leave the train. Wstaliśmy wszyscy, każdy z nas dzierżył w ręku walizkę a pod pachą czerwone Pendolino. Byliśmy wspólnotą, byliśmy jedną wielką  rodziną Pen-doliniarzy, community jak to się mówi w UK.

Ci bez Pendolino, ściskając w garści swoje pisowskie tobołki, patrzyli spode łba.

Kiedy szedłem po peronie zrozumiałem wielkość i klasę Sławka Nowaka, on jest I klasa pulmanowska. Zrozumiałem dlaczego zaprzyjaźnione telewizje zaanagażowały się w promocję pendolinowego przedsięwzięcia. Zrozumiałem też dlaczego gazety zaprzyjaźnione z zaprzyjaźnionymi telewizjami tak wiele czasu poświęciły Pendolinu.

Bo Pendolino jednoczy ludzi, tworzy wspólny cel, skupia obywateli wokół spraw ważnych. Rząd i ministrów mamy z wizją, szkoda tylko, że tak honorowych i przewrażliwionych na swoim punkcie. Wystarczy, że byle prokuratorzyna zażartuje sobie i powie
- Która godzina ? pękła sprężyna ? I już Sławek unosi się honorem bo myśli, że sobie z niego jaja robią. Szkoda, mógłby projekt Pendolino doprowadzić do końca, żeby i u nas do biletów dodawali Pendolino za 12 złotych ( według kursu na dziś )

Ten nowy minister jest bez wizji ( chyba też i bez fonii ) i sprawy Pendolina nie doprowadzi do końca, tak jak mógłby zrobić to Sławek. Przewrażliwieni są ci nasi ministrowie. Jakiś Niemiec z Garmisch - Parten - Kirchen skoczy o 4 metry dalej od naszego skoczka, a już minister Mucha bierze winę na siebie i składa dymisję. A gdzie troska o dobro wspólne, gdzie ministerialna służebna  powinność ? Tak nie można. Jak tak dalej pójdzie to szef MON poda się do dymisji z powodu zgubienia menażki, przez jakiegoś żołnierza, na poligonie w Drawsku. No ale skoro ich szef ustanowił takie standardy, to mnie nic do tego.

Wiem jedno w drodze powrotnej dokupię sobie drugi człon Pendolino.
Proszę się nie gorszyć, tak to się fachowo w języku kolejarskim nazywa. Kolejarze slyną z pewnej nazewniczej  frywolności. Nie darmo mówi się : ojciec porządny, matka porządna a syn kolejarz
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3241
Domyślny avatar

Michaello

30.12.2013 05:25

Slabe to Pendolino. Nawet tego skladanego stoliczka nie ma, jak w tych starych pociagach za komuny
Domyślny avatar

Magdalena

30.12.2013 13:02

"Ci którzy nie dokupili Pendolino siedzieli z nosami na kwintę i gapili się posępnie w okna, po pisowsku." Cudne jest. CMOK* :))
Domyślny avatar

kryniu

30.12.2013 19:01

Dodane przez Magdalena w odpowiedzi na To

to tylko po platfusiarsku a jak już coś kupić to tylko połówkę....a do całowania to rwał się nie będę bez dokładnego oglądu nawet z pogranicza rewizji osobistej...
Siukum Balala
Nazwa bloga:
Siukum Balala
Zawód:
wszelkofachowiec czyli nikt
Miasto:
Bolton UK

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 490
Liczba wyświetleń: 1,827,097
Liczba komentarzy: 1,354

Ostatnie wpisy blogera

  • Pokaż mi swoje buty, a powiem ci kim jesteś
  • Polski antysemityzm międzywojnia
  • Gustawie! Widzisz i nie grzmisz?

Moje ostatnie komentarze

  • Dziwne, ze ludzie boją się poparcia
  • Fakt, podobno ma ksywe Sophia Loren 
  • Moze państwo duńskie? 

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy Nasze blogi odblokują blogera echo24 ?
  • Czy Olbrychski wyemigruje ?
  • Dlaczego Lech Wałęsa jeszcze nie siedzi ?

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, I i II wojna światowa to dla gospodarki niemieckiej czas niedoboru, brak surowców, brak materiałów, więc konieczność poszukiwania surogatów, z niemiecka ersatzów. Stąd wziął się chleb z mąki…
  • Jan1797, @Darek, Dużo w tym racji, ale w konsekwencji powtórzą swą historię. V Międzynarodówka po kolejnym konflikcie między socjalistami a anarchistami nie będzie się różnić się od poprzednich. Koniec XIX…
  • u2, elegancie w eleganckich butach firmy " Salamander " Chodziłem w nich przez ładnych kilka lat PRL-u, aż do upadku komuny. Kupione w NRD. Praktycznie nie do zdarcia. Po upadku komuny pojawiły się nowe…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności