Prawicowy publicysto! I ty możesz zostać Żakowskim-bis

  Wszystko przed tobą !!!

  Zacznę od fragmentu mojej odpowiedzi na komentarz red. Teresy Bochwic.  Stwierdziłam w nim:

  "Ja wcale nie chcę bronić Żakowskiego.  Wyraźnie to napisałam.  Problem jest poważniejszy.  Polega on na tym, o czym pisał Nietzsche:  "Kto walczy z potworami, niech uważa, by sam nie stał się potworem. A gdy długo spoglądasz w otchłań, również otchłań spogląda w ciebie".  Wiele lat młócki medialnej w stylu "GW" i TVN oddziałało negatywnie również na  publicystów obozu patriotycznego.  Ludzie zapomnieli, jak powinno wygladać porządne dziennikarstwo - że powinno raczej opisywać i analizować rzeczywistość, a nie kreować "fakty prasowe" dla potrzeb bieżącej propagandy.   Taką kreację starają się już od prawie czterech lat przeprowadzić Kania i Marosz w sprawie  Żakowskiego.  Nie wystarczy im, że po 1990 r. przeszedł on na stronę michnikowszczyzny i zwłaszcza po 2000 roku dostatecznie potężnie się skompromitował.  Nie, oni za wszelka cenę chca mu dorobić ubeckie korzenie.  Po co - nie wiem, bo stają się oni przez to mniej, a nie bardziej wiarygodni.  Uważam, iż taką postawę należy zwalczać SZCZEGÓLNIE OSTRO u "naszych" dziennikarzy.  Nie chciałabym, aby po wymarzonym zwycięśtwie obozu patriotycznego pojawiła się nagle nowa "GW" i nowa telewizja TVN stosująca te same metody manipulacji i kłamstwa, co stare lewicowe media.".

  Komentarz p. Bochwic pojawił się pod moją wczorajszą notką  "Jacek Żakowski, "Resortowe Dzieci - Media" i Coryllus" w portalu Naszeblogi.pl  /TUTAJ/.  We wpisie tym skrytykowałam podrozdział książki "Resortowe Dzieci...", mówiący o Jacku Żakowskim.  Wywołało to gorącą dyskusję (49 komentarzy), a dodatkowo bloger Kat napisał polemikę "Pani Elig w odpowiedzi ....dzieci resortu"  /TUTAJ/.  Doczekała się ona 50 komentarzy.  Razem stanowi to obszerny materiał pozwalający prześledzić stan ducha prawicowych publicystów.

  Przede wszystkim reagują oni alergicznie na jakąkolwiek krytykę dotyczącą kogoś z "naszych".  Nie umieją używać argumentów, a ich wypowiedzi mają na celu wdeptanie adwersarza w ziemię.  Nie czytają przy tym uważnie, nie są w stanie odróżnić opinii od relacji, a cytatu od własnego tekstu autora.  Jako dość zabawne przykłady przytoczę dwa komentarze Bulsary.  Pierwszy z nich, do notki Kata, brzmi tak:

  "@kat
 bulsara- 27.12.2013 18:48 Krótko i treściwie.
Natomiast "troska"pani Elig i jej notka powinna znależć się,jako dopełnienie tematu przy notce niejakiej RRK.
Te "sławetne relacje"pani Elig z różnych spotkań,też są tak pisane,by wyakcentować tylko to na czym blogerce zależy.
A może pan Żakowski to jakaś dalsza rodzina pani Elig (stąd ta obrona tej wątpliwej moralnie persony pod płaszczykiem dbałości
o niby rzetelne dziennikarstwo)???
Na marginesie,zaskoczył mnie na Niepoprawnych komentarz znanej nam pani Daf,która też krytycznie odniosła się do tekstu pani Elig.
Dziękuje Szanowny Kacie i pozdrawiam z wiosennego dziś Krakowa.
bulsara".

  Jak widać, nie wystarczy krytykować sam wpis, trzeba jeszcze zakwestionować moje relacje ze spotkań, by dopełnić dzieła zniszczenia mnie.

  Drugi, do mojej notki, jest jeszcze osobliwszy:

  "@Elig
 bulsara- 28.12.2013 00:06 Szanowna Pani

Sądzę, że powolywanie się na F.Nietzsche to akurat delikatnie rzecz określając jest zgrzytem.Dobrze pani wie,iż jego teoria o śmierci
starego Boga i rodzeniu się nowego rodzaju człowieka a w zasadzie NADCZŁOWIEKA--ubermensch miała niesamowity wpływ na poczynania
jedngo z dwóch największych zbrodniarzy XX w.tj.A.Hitlera.".

  No tak, jeśli już zupełnie nie wiadomo w jaki sposób dokopać przeciwnikowi, to zawsze jeszcze można spróbowac użyć Hitlera.  Może pomoże?  :)))

  Można się z tego pośmiać, ale wyobraźmy sobie, że po wielu zmaganiach obóz patriotyczny nareszcie wygrał i jeden z jego publicystów, podobny nieco do Bulsary, przejął jakiś opiniotwórczy środek przekazu, na przykład "Gazetę Wyborczą".  Czy stanie się ona od tego lepsza, a poziom polskiego dziennikarstwa się podniesie.  Wątpię.  Raczej będą w niej takie same teksty, pisane przez innych "cyngli" /lub tych samych, którzy ekspresowo zmienili poglady/, tylko atakujące już inne osoby.  Wielu prawicowych dziennikarzy zmieni się zaś w Żakowskich-bis.

  Bardzo dobrze opisał to Orwell na końcu "Folwarku zwierzęcego":

  " Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim.".



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika fritz

28-12-2013 [19:49] - fritz | Link:

czyszczone. Zdaje sie, ze byla jaksa wzmianka na ten temat.

Co mnie zbulwersowalo w Twojej notce, to to, ze zaczelas sie martwic za corylem, ze Kania wplywy zacznie michnikowi i zakowskiemu wydzierac. Ze przeciez po to ksiazke napisali, zeby zakowskiego wpylwow pozbawic.

A takiego swinstwa zaden przyzwoity czlowiek nie moze tolerowac: Zakowski musi miec wplywy, ergo Kania nie moze miec wplywow. Bo jak wiesz ilosc wplywow to ograniczony zbior, jezeli jeden je ma, to automatycznie drugi ich nie ma.

I tu wlasnie ladujemy ponownie przy zwierzecym folwarku: patrzy elig na zakowskiego, patrzy na Kanie i stwierdza: jednak kania wplywow nie ma i nie dostanie.. niech nawet jeszcze 10 resortowych dzieci napisze..

A ktos na elig patrzy, porownuje i faktycznie, roznicy nie stwierdza.. ale wierzy ze ten napad martwianie sie o zachowanie calej wladzy w rekach partii znaczy, wplywow przez zakowskiego, przeminie szybko.

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [20:04] - elig | Link:

  Nie należy mylić wpływów z zaszczytami.  Każdy, kto pisze tekst, który ludzie czytają, wywiera na nich wpływ.  Wcale nie zgadzam się z pogladami Coryllusa.  Moja uwaga:
  "Ja się z tym wywodem mogę zgodzić tylko w jednej kwestii, a mianowicie z tym, iż chodzi o to, by wpływy zyskali autorzy książki.  To przecież oczywiste.  Nikt nie pisze książek tylko po to, by natychmiast poszły na przemiał, a ich autorzy zostali zapomniani.  Ci ostatni chcą pozyskać czytelników, a to pociąga za sobą większy wpływ na ludzi.  Elementarne,  Watsonie.".
  Pokazuje przecież, że w niczym innym się z nim NIE zgadzam, a wpływ rozumiem jak wyżej.  Dobrze jest czytać uważnie.

Obrazek użytkownika fritz

28-12-2013 [20:18] - fritz | Link:

A Ty nie stwierdzilas, ze wlasnie o to chodzi, zebysmy zaczeli wplywy odzyskiwac. A wiec przejelas prejoratywne znacznie przejmowania wplywow sugerowane przez coryla. Negatywne.

Coryl jest polakfobem, atakuje wszystko co jest polskie i co sie rusza.

Obrazek użytkownika witold46

28-12-2013 [21:11] - witold46 | Link:

Opanowała 90% rynku medialnego, piorą mózgi całemu społeczeństwu, chłepczą z z państwowego koryta gruby szmal a autor i większość komentatorów wylewa tutaj swoje pseudointelektualne rozterki na losem komisarza ludowego Żakowskiego.

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:34] - elig | Link:

  Sprawa rzetelności i odpowiedzialności dziennikarzy jest ważniejsza od porachunków z Żakowskim.

Obrazek użytkownika Magdalena

28-12-2013 [22:56] - Magdalena | Link:

A co do reszty bohaterów tej "książki telefonicznej" są jakieś zastrzeżenia o nierzetelność?

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:32] - elig | Link:

  Coryllus nie jest antypolski, ale faktycznie atakuje wszystko co się rusza, stosując prostą zasadę "co po drodze to nieprzyjaciel".

Obrazek użytkownika fritz

29-12-2013 [15:41] - fritz | Link:

bedace na korzyc polskosci.

Stwierdzenie, ze Kania &Co napisala Resortowe Dzieci po to, zeby "wplywy zdobyc" mogla powstac tylko w wyniku polakofobii oblakanym umysle.

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

28-12-2013 [19:56] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

Przyznam, że też z przerażeniem oglądałem dwuwymiarowe (a może wręcz jedno?) komentarze pod Pani mądrym tekstem, a to, co Pani tu cytuje to katastrofa, kompletne, rzekłbym, stoyahowanie. Wygląda na to, że lata w okopach pozbawiły ludzi nie tylko wrażliwości na filozofów, ale na najprostszy przekaz ewangeliczny. I przypomniałem sobie, kiedy ostatnio widziałem coś takiego - w marcu 81, po tzw. prowokacji bydgoskiej. "Amfibie i czołgi porobiły się z nas", śpiewał wtedy pewien mój przyjaciel, który nie przeżył stanu wojennego.

"Przecież wszystko to już było, czy znów musi być tak samo?" - pytał z kolei Kelus.

Proszę popatrzeć, co się dzieje na prawicowych portalach, rozpad Niepoprawnych, jakaś pudelkowa sieczka i deklamacje 'wPolityce", i z nikim nie można już normalnie rozmawiać. Prof. Zybertowicz od kulku miesięcy nie pomija żadnej okazji, by uprzytomnić, że by wygrać, trzeba pozyskiwać sojuszników, dziś prof. Staniszkis dość ponuro scharakteryzowała otoczenie prezesa. A krajem rządzi psychopata bez woli i celu.

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:28] - elig | Link:

  Rok 2013 jest wyjatkowo fatalny dla prawicowej blogosfery.  Napiszę o tym wkrótce notkę.  Proszę nie obrażać Toyaha.  Jaki on jest, taki jest, ale do tak dennego poziomu nigdy nie zszedł.

Obrazek użytkownika kryniu

28-12-2013 [23:46] - kryniu | Link:

Staniszkis sa jej wymalowane usta a nie poglądy których po prostu nie ma a tylko ciągle coś wieszczy,jeśli wieszczenie jest ponure to znaczy ,że dotyczy to tylko i wyłącznie PIS-u.Siedzi na tym płocie ze sztachet ,kiwa się na wszystkie strony,jak się kiedyś nóżka jej omsknie to zostanie tam na stałe.PS.Natomiast niesłychana troską otacza[wręcz matczyną]wszystkich "młodych" puczystów i rozłamowców z PIS-u,dorna też uważa za "młodego"!i kluzik tyż!,ciągle tez ubolewa i postękuje ,że PIS nie chce ich przyjąć z powrotem!

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

28-12-2013 [20:48] - Teresa Bochwic | Link:

No to ja zacytuję mój komentarz spod Pani wpisu sprzed paru dni:
"Sądze, że papierów i dowodow jest znacznie, znacznie wiecej, jednakze zapewne nie wszystkie przytoczono w ksiażce z rozmaitych przyczyn, więc Pani krytyka dotyczy tylko ujawnionych passusów. Pani chyba nie slucha w piatki rano programu w TOKFM? Artykuł JŻ przytoczony przez Janko Walskiego to sztandarowy przyklad manipulacji, ten "Coś w Polsce pękło..." To wyjątkowo bezczelne pasmo kłamstw i propagandy. Wyuczony styl podczas studiów na Wydziale Nauk Politycznych pod koniec lat 70."
"Coś w Polsce pękło...." napisane w 1994 roku. O przerażeniu załamaniem „rewolucji etycznej” w Polsce. „Nie deprymowały mnie afery w rodzaju FOZZ i Art-B s-ka. Musieliśmy zapłacić frycowe wolnorynkowych nuworyszy.” Jedyny konkret w artykule dotyczył Fundacji Prasowej „S” i spółki Telegraf.
Zgoda, prawicowi, opozycyjni, jacykolwiek dziennikarze nie powinni manipulowac. Ale czy manipulowali? Moim zdaniem nie. Sama też patrzyłam 42 lata w otchłań komunizmu, ale mimo że ona patrzyła we mnie te same 42 lata, sądzę, że stosunkowo niewiele na mnie przeszło. Jasne, trochę z pewnością wchłonęłam, ale znacznie intensywniej wpatrywalam się w mojego Dziadka, Mamę i inne osoby z otoczenia, które z komunizmem wyłącznie walczyły.

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:25] - elig | Link:

  Na Panią nie przeszło, ale z moimi komentatorami bywa gorzej.

Obrazek użytkownika kelo

28-12-2013 [20:46] - kelo | Link:

Kultura dyskusji jest porażająco niska. Jestem tu od maja i autor/ka każdego krytycznego tekstu jest posądzany o zdradę, agenturalność, dolegliwości psychiczne lub traktowany jest jak kompletny idiota. Nie można mieć odmiennego zdania, nie można próbować „ugryźć” problemu z innej strony. Ależ po co, idziemy bezkrytycznie za „naszymi”. Czy takie zachowanie kogoś Wam nie przypomina?
Wystarczy, żeby publicysta czy polityk przystał do „patriotów” a od razu staje się NIEOMYLNY i WSZECHWIEDZĄCY. Błąd. Jak się kończy bezstresowe traktowanie/wychowywanie polityków mogliśmy zobaczyć w Elblągu. Zwróćmy uwagę, że ta dyskusja dotyczy notki krytycznie odnoszącej się do fragmentu książki. Zastanawiam się – jak będzie wyglądać debata dotycząca reformy ustrojowej? Oj... Cóż, nie potrzebujemy resortowych dzieciaków, sami potrafimy się nieźle pożreć! I to jest smutne.

Obrazek użytkownika Basia

28-12-2013 [21:33] - Basia | Link:

Oxfordy albo jakieś Kambrydże!!!... Jaka niska kultura...cmok cmok z dezaprobatą.Jesteśmy jacy jesteśmy! I mamy prawo bronić swojego wszelkimi dostępnymi nam sposobami! Dość już tego przyganiania, że bydło, że maź z kanałów (wg Żakowskiego). Poczytajcie sobie anglojęzyczne komentarze na zagranicznych stronach. Pozbędziecie się kompleksów na tle naszej kultury w pięć minut!

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:23] - elig | Link:

  Uderz w stół, a nożyce się odezwą.

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:22] - elig | Link:

  Calkowicie się z tym zgadzam.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

28-12-2013 [20:46] - Teresa Bochwic | Link:

Pisze Pani, że JŻ "w 1990 r. przeszedł na stronę michnikowszczyzny i zwłaszcza po 2000 roku dostatecznie potężnie się skompromitował.???!!! Po 1990? Rzecznik OKP (szefem Geremek) w 1989 roku?
Sądzę, że nie ma co się czepiać tytułu książki i żądać aktów urodzenia osób, nazywanych "resortowymi dziećmi". Książka opisuje media i środowiska, i jakie osoby, o jakich poglądach tworzyły te media. Większość to ludzie korzystający bezpośrednio z poparcia lub pozycji rodziców. Część to osoby, nadające się z jakichś powodów już np. w 1978 roku do pracy w redakcjach PRL. Nie każdy mógl tam dostać pracę, nawet w "Świecie Młodych". Sporo też tam jego poglądów, cytowanych w książce, bo dużo aktualnych wydarzeń komentował. Bardzo ciekawe są akta paszportowe JŻ z tymi wszystkimi krajami, które zwiedzil przed powołaniem do Szkoły Oficerów Rezerwy w 1982 roku (1 rok trwania stanu wojennego). W PRL nie każdemu się to udawało, szczególnie jako korespondentowi pisma, a wymienia się tu "Świat Młodych" i "Na Przełaj". Nasilenie podróży, podobnie jak zaangażowanie w podziemne wydawnictwa, następuje w 1984, po póltorarocznej służbie w WSW. Nie każdy w tym okresie dostawał paszport, dopiero co przerabialiśmy ten temat z prof. Cieszewskim, który jednak umial to wiarygodnie wyjasnić.
Może JŻ nie był dosłownie dzieckiem resortu, ale wygląda na to, że przynajmniej w dużej mierze był wychowankiem PRL. I to wszystko wychodzi z niego w ostatnich latach. Gdy się pisze o twarzach takich mediow, jak "Polityka", trudno Żakowskiego pominąć.

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:21] - elig | Link:

  Przez ponad trzy lata nie udało się potwierdzić "faktów prasowych" zawartych w artykule Kani i Marosza z lutego 2010.  To o czymś świadczy.  Nie przesadzajmy z tymi wyjazdami.  W latach 1987-89 byłam służbowo w RFN, Szwecji, Francji oraz USA i żadnych cyrografów nie musiałam podpisywać.

Obrazek użytkownika Pokrzywa

28-12-2013 [20:58] - Pokrzywa | Link:

Zwłaszcza w mediach.

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:15] - elig | Link:

  Wyjątkowo szkodliwa teoria.  Blokowanie krytyki sprzyja rozwojowi różnych patologii.

Obrazek użytkownika Pokrzywa

28-12-2013 [22:21] - Pokrzywa | Link:

I na rzeczywistości należy się skoncentrować.

Obrazek użytkownika Basia

28-12-2013 [21:00] - Basia | Link:

Pani Kania i pan Marosz napisali świetną książkę, która otwiera wiele oczu. Ale oczywiście wielu "dobrych" ludzi czytało ją tak, żeby się koniecznie do czegoś doczepić. No patrz kobieto: jednak nie są DOSKONALI!!! A powinni! Jak nie umieją byc doskonali niech zamilkną na wieki! Bo na pewno staną się potworami jak to był przepowiedział Nietzche albo spojrzy na nich otchłań!!!! Kaczyński pomylił imię psa- zabawa na cztery fajerki dla komuchów i wielotygodniowe biczowanie się na prawicy!!Jak mógł narobić nam takiego wstydu!!!Czerwieniliśmy się i przeklinaliśmy głupie imie psa.... Spokojnie. Nikt na prawicy nie stanie się Żakowskim. Do tego trzeba mieć zupełnie specjalne predyspozycje. Sugerowanie, że Dorota Kania łatwo przedzierzgnie się w komucha bez sumienia nie powinno przejść nikomu przez gardło!!!

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:13] - elig | Link:

  Analizując dyskusję pod moją notką, doszłam do wniosku, że wielu prawicowych publicystów takie predyspozycje niestety ma.

Obrazek użytkownika kat

28-12-2013 [21:26] - kat | Link:

opowiedz nam jak w ciągu 3 tygodni można uzyskać 20 000 wpisów na NB  pod wpisem " Upadek Solidarnej Polski"...... ciekawe?

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:11] - elig | Link:

  Sama chciałabym wiedzieć  :)))  Napisałam nawet notkę o tym "Prawdziwy "Upadek Solidarnej Polski""  /TUTAJ/.

Obrazek użytkownika Magdalena

28-12-2013 [21:55] - Magdalena | Link:

Każdy chce. Przytoczone w książce próbki twórczości pana Żakowskiego pozwolą mi również mieć wpływ na osoby, które są pewne jego obiektywizmu bo tak im wdrukowała gruba kreska.
Może poużalamy się teraz dla odmiany nad Niną Terentiew, która przecież niczego nie zrobiła oprócz sypiania z T. Kraśką? :)

Obrazek użytkownika elig

28-12-2013 [22:07] - elig | Link:

  Nigdy nie użalałam się nad Żakowskim, ani go nie broniłam.  Chodzi mi o rzetelność dziennikarską i unikanie tworzeniea"faktów prasowych".

Obrazek użytkownika Magdalena

28-12-2013 [22:51] - Magdalena | Link:

po prostu nie zauważyłam tego tworzenia faktów w książce. Przeczytałam informacje o twórczości, czym tylko potwierdziłam swoją nieufność wobec przekazu pana Ż.
Ale przyznam też, jako dość młodociany moher, że mam dość postulowanego tutaj bycia świątobliwszym od samego papieża wobec naszych przeciwników.
Krew się we mnie gotuje i wyrywa okrzyk w stylu naprawdę kibolskim. Przez szacunek dla Państwa tu zebranych nie zacytuję.

Obrazek użytkownika zezik

28-12-2013 [22:26] - zezik | Link:

Im bardziej unika pani dyskusji z treścią i faktami zawartymi książce skupiając się na "warstwie emocjonalno-personalnej" tym bardziej daje pani do zrozumienia że nie warto z panią prowadzić jakiejkolwiek wymiany wypowiedzi o samej książce.

Obrazek użytkownika bulsara

29-12-2013 [00:11] - bulsara | Link:

najcelniejsze sformułowanie "nie warto z panią prowadzic jakiejkolwiek wymiany wypowiedzi o samej książce"
Ja dodam od siebie,żadnej.

Obrazek użytkownika kryniu

28-12-2013 [22:32] - kryniu | Link:

gdzie ukuto tezę o czwartej władzy,to w wybiorczej i tam na podstawie tej tezy pod patronatem ichniejszego demiruga niszczono wszystkich z którymi im nie było po drodze,wszystkich bez wyjątku.Dzisiaj jak na kogoś robią namiary to tylko śmiech ogarnia namierzonego.Upadli tak nisko bo zaczęli się uważać za jakąś upiorną część wadzy byli i sędzią i katem.Dzisiaj jeszcze próbują się odgryzać i ryczą ,że ktoś niedopełnienia warsztatu i takie tam ...bo tylko to im pozostało.Nie mogą już zastraszyć ani właściciela drukarni ani wydawcy bo jednak powoli ale rynek nie jest już w całości w rękach jednej opcji i będzie dalej się rozwijał bo w nic tak nie łajdaczy jak monopol w jakiejkolwiek dziedzinie.Ta książka nie powstała za pieniądze unijne,nie z dotacji czy grantów którymi tak sowicie obdziela zgniła co cna aktualna władza aby pisać o niej pozytywnie,tutaj nie chwalą książki trolle wynajęci przez agencje PR do obrony swoich interesów za pieniądze podatników.nikt też jej nie kupuje na pniu przez podstawione osoby aby rozdać swoim czy zmusza do jej zakupu,jest kupowana i komentowana a na dodatek przynosi chyba zysk.Zbyt wiele bólu głowy dostarcza aby autorów nie atakować.Ktoś się odważył podnieść tą inkrustowaną tombakiem pokrywę szamba a tam jak zwykle ,nie Chanel nr 5 a normalne i właściwe dla tego miejsca gówno!

Obrazek użytkownika kasia

28-12-2013 [23:37] - kasia | Link:

unikanie faktow prasowych" to jezeli autorzy nie maja stu procent pewnosci co do zaistnialych faktow
to nie powinni tego przedstawiac jako dowod.... z tym sie zgadzam...

Jezeli autorzy przedstawili cos jako FAKT nie majac na to dowodu to DLACZEGO informacja o rodzinie
prezydenta Komorowskiego zostala opisana na Niezaleznej i GPC dopiero po wyborach prezydenckich???

Tlumaczone to bylo tym ze ....redakcja nie miala 100 procentowych dowodow zeby o tym mogla napisac
wczesniej.
Wiec jak to jest(?) wtedy nie mozna bylo teraz mozna???

Bardzo dobrze ze ta ksiazka zostala napisana i powinno byc wiecej takich ksiazek dlatego ze powinnismy
wiedziec KTO JEST KIM .

Zyciorysy politykow powinny byc PRZESWIETLONE bardzo dokladnie z naszego obozu tez(!) bo mamy prawo
wiedziec KOGO WYBIERAMY....

Nie rozumiem tez o co ta WOJNA i taka krytyka pani Elig za to tylko ze osmielila sie miec swoje zdanie
i miala odwage je wyrazic.

Na temat ksiazki sie nie wypowiadam bo jeszcze jej nie czytalam ....ale tez nie chcialabym .....
wpasc z deszczu pod rynne.... a czytajac niektore komentarze mozna obawiac sie ze ...WSZYSTKO MOZE
SIE ZDARZYC.....

Obrazek użytkownika Daf

28-12-2013 [23:58] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Personalne ataki, pomowienia, wdeptywanie osob wartosciowych w ziemie i "dorabianie" im zyciorysow. W jakim celu ? Miernotki chca za wszelka cene zablysnac, zaistniec za wszelka cene na portalu. Temu tez sluza zalosne popisy erudycji.Bulsara przesladuje tez i mnie, lekcewaze naturalnie rozne jej wystepy. Nie odnioslam sie krytycznie do Pani publikacji, co tu rozglasza Bulsara - nawt nie bylabym w stanie bo za malo znam te osoby wymienione w ksiazce.
Napisalam uprzejmy i grzeczny komentarz - a Pani mi odpowiedziala.
Bulsarze polecic mozna kursy dobrego wychowania - na nic w zyciu nie jest za pozno ! Charakteru niestety nie da sie zmienic.

Obrazek użytkownika bulsara

29-12-2013 [00:20] - bulsara | Link:

Jednak sprawilam Pani przyjemność "dość zabawnymi komentarzami"
Jako człowiek,który zyczy dobrze bliźniemu cieszę się,iz Panią to ubawiło,choć w następnym akapicie cytuje Pani Orwella.
Tak bywa gdy postępuje się zgodnie z powiedzeniem "Sądzę ciebie,według siebie"

pozdrawiam i zyczę w dalszym ciągu dobrego samopoczucia

I jeszcze jedno,nie mam zamiaru Pani niszczyć,wdeptać,itp,itd takie barbarzyńskie zachowania są mi obce.