3 m-ce w zawieszeniu dla POsłańców złej info

3 m-ce w zawieszeniu dla POsłańców złej info
„Podwyższone standardy Platformy” (® Sekuła – ten od komisji hazardowej) nie przestają mnie zdumiewać. Przemawianie do pustych krzeseł to drobiazg. Donald Tusk po incydencie z Ewa Stankiewicz nazwał Stefana Niesiołowskiego „naszym bohaterem i wzorem postępowania dla wielu z nas”, chociaż wcześniej obiecywał, że zmusi go do przeproszenia dziennikarki. Pomnik mu postawcie. Nagroda i piedestał zamiast kary?
 
Na stronie PO zamieszczono informację o podjętych działaniach represyjnych… w stosunku do serwujących złą informację – tych, którzy nagrali ujawnione rozmowy i tych, którzy zostali nagrani. „Rzecznik dyscypliny partyjnej poinformował członków Zarządu Krajowego, że skierował do Krajowego Sądu Koleżeńskiego wnioski dyscyplinarne przeciwko następującym kolegom:
- Edward Klimka;
- Paweł Frost;
- Norbert Wojnarowski;
- Michał Jaros;
- Tomasz Borkowski.
Na wniosek rzecznika dyscypliny partyjnej Zarząd Krajowy jednomyślnie zawiesił w/w kolegów w prawach członków partii na trzy miesiące.”
http://www.platforma.org/pl/artykul/platforma/polska/posiedzenie-zarzadu-krajowego-platformy-30-10-2013/ Jakoś jednak mnie nie dziwi, że to decyzja Tuska. „Posłanka PO: w partii doszło do korupcji politycznej, a decyzja zarządu to pomysł Tuska”
http://www.wprost.pl/ar/423246/Poslanka-PO-w-partii-doszlo-do-korupcji-politycznej-a-decyzja-zarzadu-to-pomysl-Tuska/  
Tę dziwną mentalność odważył się skomentować nawet Igor Janke  ‏@IgorJanke „Okazało się, że problem nie polega na tym, iż ktoś kupuje głosy za załatwienie pracy w KGHM ale na tym, że ktoś to ujawnił.”   https://twitter.com/IgorJanke/status/395811861356363776  
To jednak dość charakterystyczne dla Platformy i jej szefa. A skądże mu to. I po co.
J. Palikot ujawnił, że Tusk czytuje pasjami jakąś cieniutką książeczkę o tyranach. Do tego źródła podchodzę z rezerwą, niemniej jednak z pewnością zdążył poznać Tuska i jego metody, więc zacytuję: „Janusz Palikot stawia mocną tezę. Jego zdaniem Donald Tusk wykorzystuje kobiety w polityce.”  
http://m.dziennik.pl/wiadomosci/opinie/palikot-ujawnia-intryge-premiera-tusk-poniza-kopaczowa  
Jan Rokita wydaje się bardziej wiarygodny, a wg niego: „Tusk to mistrz politycznych intryg.”
http://m.dziennik.pl/wiadomosci/polityka/rokita-tusk-z-czystej-zadzy-wladzy-zbudowal-wielki-sukces.  
Posłuchajmy jednak samego Donalda Tuska:     „Jeśli przebierzemy się w ich stroje to stracimy całą moc przekonywania Polaków trochę  jak w dawidowych przypowieściach  to nie jest nasz zbroja.” ▶ Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej – Donald Tusk (25.05.2012) – YouTube (5 minuta 35 sekunda)  http://www.youtube.com/watch?v=xTisuNCmCL0&feature=youtu.be&t=5m35s 
Analizowałem już ten tekst miedzy innymi w notkach Donaldowi Tuskowi. O „dawidowych przypowieściach”  i  Jak to jest w tych dawidowych przypowieściach?.

Oczywiście nie ma czegoś takiego jak „dawidowe przypowieści”, są salomonowe, ale może poeta się wygadał przypadkiem. Okazuje się, że chyba nie wyczerpałem tematu. Król Dawid podobno też był rudy.
2 Księga Samuela 1, 13 – 15: „13 Odezwał się Dawid do młodzieńca, który mu przyniósł te wieści: «Skąd ty jesteś?» Odparł: «Jestem synem osadnika amalekickiego». 14 Powiedział do niego Dawid: «Jak to? Nie bałeś się podnieść ręki, by zabić pomazańca Pańskiego?» 15 Wezwał więc Dawid jednego z młodzieńców i dał rozkaz: «Podejdź i przebij go!» Ten zadał mu cios taki, że umarł.”   http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1193&werset=15#W13.
2 Sm 4, 10:  „Tego, kto mi doniósł: "Oto umarł Saul", myśląc, że przekazuje wieść radosną, kazałem pochwycić i stracić w Siklag. Tak nagrodziłem go za "dobrą" wieść.”   http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1211&werset=12#W12.
  Dawid to jedna z moich ulubionych postaci biblijnych, ale w tym epizodzie akurat IMHO przesadził. Z relacji owego Amalekity wynika, że ulżył Saulowi w cierpieniu. Nie będę jednak wnikał i oceniał tu postawy Dawida, a Donalda, dla którego jak się wydaje Platforma to świętość na miarę dawidową. Kto podnosi rękę na Platformę, by ją oczyścić z brudu korupcji ponosi karę. Gowin wytykał błędy i wypaczenia – wyleciał...
Widać wyraźnie, że tu już nie chodzi o Polskę i Polaków.
A o co chodzi? Donald Tusk już nie mówi, że jego zadaniem jest troska o to, by żyło się lepiej. Wszystkim. Posłuchajmy samego złotoustego, który się nawet już nie kryguje: „Moim zadaniem jest nie dopuścić do tego, żeby Jarosław Kaczyński kiedykolwiek rządził” http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/tusk-po-wywiadzie-kaczynskiego-moje-zadanie-to-nie-dopuscic-by-kiedykolwiek-rzadzil,352125.html. Chwali się nawet bezczelnie swoją skutecznością, motywacją i determinacją w tym zakresie. Misję ma taką? A po co i dla kogo? Bo np. mi za rządów Kaczyńskiego żyło się lepiej. Bezrobocie spadało, miałem nawet dwie prace, benzyna i € taniały, podatki obniżano, ktoś panował na finansami państwa, gospodarka się rozwijała, nawet kryzysu nie było, słowem wszystko szło w dobrym kierunku, a przede wszystkim nie tolerowano afer i czegoś takiego z czego ostatnio słynie Platforma – korupcji i załatwiania pracy po znajomości.
Dla mnie osobiście liczy się też stosunek premiera do prawdy. A Kaczyński w przeciwieństwie do Tuska nigdy nie powiedział też czegoś takiego (przynajmniej nie słyszałem): „wojna z PiS o prawdę”
„wygrać prawdę”
„to kłamstwo poznałem po oczach”. A Tusk powiedział i odbieram to nie tylko jako obrażanie mojej inteligencji, ale jako potwarz, bo ja to nie lubię jak się mnie traktuje jak barana (® Tomasz Lis) lub idiotę. Jeśli polityk  Donald Tusk sygnuje hasło: „nie róbmy polityki” to robi sobie jaja, czy traktuje mnie poważnie? Idiotą w odróżnieniu od polityka starożytni Grecy określali tych, którzy się nie troszczą o dobro wspólne.  
Czyżby zatem naczelnym celem i priorytetem Pana Premiera Tuska była walka z Prawem i Sprawiedliwością? Czyli inaczej - wprost - działanie na rzecz zwycięstwa bezprawia i niesprawiedliwości w Polsce?
W związku z czym ponowię pytanie Panie premierze, a kto Pana zadaniuje?

PS
A dla tych co ujawnili zdjęcie ze Smoleńska może też 3 m-ce?