WNIOSKI PO ŚMIERCI MARKA ROSIAKA

Paweł Chojecki, 19.10.2013

Mija trzy lata od tamtego tragicznego dnia, gdy każdy porządny Polak doznał szoku - w biały dzień były działacz PO wszedł do biura PiS i wprowadził w czyn to, do czego półgębkiem namawiali niektórzy politycy obozu władzy. Warto dziś pochylić się nad wnioskami wypływającymi ze śmieci jednego i kalectwa drugiego dzielnego Polaka zaangażowanego w walkę polityczną o Ojczyznę.

1. Jak wygląda sytuacja rodzin napadniętych? Jak wygląda ich status ekonomiczny? Z notki na niezaleznej dowiadujemy się jedynie, że Banda Trzymająca Władzę nie przyznała im rent. Ale co zrobił PiS, co zrobił naród? Czy powstała fundacja do zbiórki pieniędzy na poszkodowanych? Czy obóz patriotyczny sypnął groszem, czy tylko po raz kolejny "poklepał po plecach"? Czy prezes Kaczyński ufundował ze środków partyjnych renty dla dzieci i wdowy? Nie znam odpowiedzi na te pytania, ale podejrzewam na podstawie obserwacji innych zjawisk, że niewiele w tej sprawie zrobiono. Jeśli mam rację, to jak mamy się spodziewać, że następni będą narażali życie i los swoich bliskich w walce politycznej? Czy tak postępujący ze swoimi bohaterami naród i obóz polityczny zasługuje na poświecenie?

2. Kompromitacja Kościoła. Czy wobec brutalnej zbrodni i władzy jawnie bezczeszczącej Boży mandat budowy sprawiedliwego państwa Kościół ma do powiedzenia tylko tyle: „Proszę o to, by ta tragiczna śmierć pogodziła nasze sumienia i pomogła nam wyjść z duchowego chaosu, zagubienia i zamętu, w którym zdaje się pogrążać nasza ojczyzna”? Taka mowa to duchowa trucizna!
*** Jak Polska może stanąć na nogi?

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 14216

malo wiesz!!!

Bardzo smutna konstatacja... Rzeczywiście znieczulica społeczna jest wielka.. Aż wstyd się przyznać, że nawet wśród osób, które mienią się chrześcijanami. Pobudza to również mnie do gorzkiej autorefleksji.

Przykład idzie z góry. Mamy taki stan społeczeństwa, bo nie ma przywódców na właściwym poziomie.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

1. Czy te pytania są retoryczne czy jako przedstawiciel kościoła nieskompromitowanego zbadał Pan sytuację? 2. Vide punkt 1.

no i pytania sa za trudne...

patrząc na sytuację tylko z materialnej perspektywy - ale gdy wysłuchałam nauczania pastora od razu mi się rozjaśniło w głowie - jak Polska ma się obudzić. Ciekawa myśl, że nie musi być nas dużo, a kluczowa jest elita!

Ważna jest organizacja ludzi rozumiejących powagę sytuacji i zgadzających się co do metody ratunku.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

W tych trafnych wnioskach streszcza się problem obowiązków państwa wobec obywatela, problem postawy opozycji ( tak abyśmy nie musieli ciągle opierać się wrażeniu, że mamy do czynienia z pozorną opozycją) i wreszcie problem postawy kościoła wobec nadużywania władzy przez rząd ( czy są jeszcze katolicy, którzy po takiej strawie duchowej jak w p. 2 wychodzą?). Trucizna duchowa to najlepsze określenie. Inny problem czy ludzie zechcą nazwać rzeczy (i takich hierarchów) po imieniu. To byłby krok w kierunku odtrucia się.

Kręgi patriotyczne nie chcą dostrzec, że król jest nagi. Uważają, że jest on ostoją polskości, a ona bez niego zginie. Jak słabo cenią polskość!
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

żeby PiS nie zadbał o swoich męczenników (piszę bez ironii). Przecież to było nie tylko moralnie słuszne, to było nawet politycznie wskazane!

Śledzę strony patriotyczne, ale nie widziałem zbiórki na ten cel. Może ktoś podeśle linka?
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

To widać w sposób szczególny. Jak oni do tego podeszli. Nasz naród jest skarłowaciały. W USA zbiórki pieniędzy organizuje się w dużo bardziej błahych sprawach. U u nas tylko Babcie pójdą zmówić różaniec i tyle są w stanie zrobić dla Kraju.

Zdradę Kościoła powinna piętnować elita narodu. Tak było w historii Polski - np. podczas Powstania Kościuszkowskiego czy na emigracji po Listopadowym. Dziś elita milczy i boi się powiedzieć ludziom prawdę.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Hasła, marsze, emocje - wszystko to piękne. Kiedy jednak przychodzi SPRAWDZAM, żal kilku złotych. Byłoby krzepiące, gdyby jednak się okazało, że ofiary Cyby nie pozostały bez rzeczywistego, znaczącego wsparcia. Mam nadzieję, że nie skończy się na poklepywaniu po plecach młodych ludzi z Fundacji Twój Ruch w ich starciu z Palikotem. Byłoby to wstydem dla obozu patriotycznego.

Obóz patriotyczny jest niezorganizowany i karmiony baśniami. Powiem więcej, celowo kastrowany by zadawalał się "odmawianiem różańców" jakby dokonywał czynów heroicznych. Potem ciepły obiadek i serial...
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

czyli dzień bez przywalenia KK to dzień stracony...
może tak, proponuję, żeby pan jako osoba nieskazitelna o kryształowym charakterze prawdomówna jak cholera, zbadała sprawę wszystkich poszkodowanych w tym wydarzeniu...rezultaty proszę opisać na niniejszym blogu i w swojej gazecie...
czy coś mówią słowa które kiedyś KTOŚ powiedział o ręce lewej która nie wie co czyni ręka prawa ?
no i cosik wspomniano coś o obłudnikach trąbiacych... nie w trąby bynajmniej...
mam podstawy sadzić, ze losy ludzi w tej tragedii sa panu obojętne... chodzi o dowalenie KK...
może by tak cosik o pedofilach w sutannach szrajbnął na szybkiego... władzuchna wdzięczna będzie...
a minister nowak jakiś zegarek może panu pożyczy :-)

Tu nie chodzi o prywatne pomaganie, ale partyjną/społeczną/ogólnonarodową reakcję, która zostałaby nagłośniona. Jeśli bierze się pan za Biblię, radzę więcej uwagi w przytaczaniu przykładów. O ręce Jezus wspominał potępiając nagłaśnianie własnych czynów. Sam jednak pochwalił wdowę za jej grosz. Co do pastora - znam człowieka. Nie jest łasy na zegarki. Skąd to panu w ogóle przyszło do głowy? Czyżby..?

Zechce Pan laskawie przyjac do wiadomosci, ze nie prezentuje Pan opinii jakiegos srodowiska, prezentuje Pan (anonimowo - oczywiscie)Pana PRYWATNE i SUBIEKTYWNE zdanie w tej materii. Wiec dlaczego nie stac Pana na odrobine kultury osobistej i umiaru w formulowaniu tej PRYWATNEJ i SUBIEKTYWNEJ opinii ? Polacy byli kiedys znani z tego, ze mieli dobre maniery- teraz chamstwo i zadzieranie nosa jest IN ???

Czy na pewno nie pomylił Pan adresata swojej (obiektywnie) obcesowej reakcji słownej?

To dobrze, ze Pana zatkalo - moze Pan zacznie myslec ! Powtarzam: Polacy byli kiedys znani w swiecie z DOBRYCH MANIER. Czas wrocic do tych pieknych tradycji i przestac stosowac savoir vivre z czworakow !

Wiec prosze wrocic do tych czworakow skad pochodzisz.

napisać wreszcie, gdzie manierami uchybiłem pięknym polskim manierom?

Razace sa formy, jakie sa teraz czesto w Polsce uzywane, " ..trafil pan kula w plot..." - to w moim pojeciu i w pojeciu mojego otoczenia - arogancja. To nie ma znaczenia, do kogo sie Pan zwraca. "pan" powinno sie pisac z duzej litery (Pan), zwracajac sie bezposrednio do kogos. Dobrze byloby lagodniej wyrazac swoje poglady - np. uzywajac trybu warunkowego.

Takt jest ważniejszy od manier. Ale i dobre maniery nie pozwalają w cudzym salonie rugać gościa życzliwego gospodarzowi, w dodatku tylko dlatego, że uchybił jakiejś formie, broniąc gospodarza przed podłym atakiem.

Wypowiedź McHala jest bardzo rzeczowa i absolutnie nie nacechowana chamstwem. Niech Pani raczej zwróci uwagę na Goryla lub herbu Rogala, który lubi Pani odpisywać.