Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Dlaczego tak nienawidzą Kaczyńskiego?
Wysłane przez eska w 14-12-2012 [18:35]
Przeczytałam notkę Toyaha (http://osiejuk.salon24.pl/472205,jaroslaw-kaczynski-samotnosc-dlugodystansowca) i dopadła mnie znowu kasandryczność. Toyah nic nie winien, nie mam pojęcia, które synapsy znowu zadziałały i dlaczego, ja tylko opisuję rezultat. Oto on:
Pytanie podstawowe brzmi – czemu te dziady tak się znowu uczepiły Kaczyńskiego?
Tu należy dodać, co z prostej obserwacji wynika > tym razem to już naprawdę nawalanka na poziomie starych pijanych qurew, ten język, te epitety – czysta histeria w stanie pomroczności.
Przecież, na litość, jedno zdanie o internowaniu nie może powodować takiej wścieklizny! A marsz wczorajszy też żadna nowina, był już przecie w tamtym roku, do tego ziąb straszny, więc wiadomo było, że dużych tłumów nie będzie. No i reszta planktonu prawicowego się odcięła – to o co chodzi?
Myśl, myśl kobieto!
To wrzasnął chochlik w mojej głowie, który wiedzie tam żywot zupełnie ode mnie niezależny, bowiem obserwuje moje poczynania od zawsze, do tego często złośliwie komentując.
No to myślę, cholera – i nic! A tu ten Toyah i nagle - EUREKA!
Bo widzicie, kochani moi PT Czytelnicy, rzecz najprawdopodobniej wygląda tak >
Dwie koterie w ramach miłościwie nam panujących europejczyków et consortes już od dawna żrą się o wpływy, to wiemy. W skrócie rzec by można, że ruskie się ze szwabami naparzają, choć skrót to okrutnie niedokładny, nieładny i nieuporządkowany. Ale co tam – dla dalszego wywodu chwilowo bez znaczenia.
Otóż owe koterie już od wyborów próbują się wzajemnie zagryźć, ale kicha – nie wychodzi. Za dużo PiS-u nalazło do Sejmu i mimo frondy Delfina ZZ dalej się trzymają mocno, a słupki nie chcą zejść w dół. Czyli wychodzi na to, że żadna frakcja sama drugiej nie zagryzie. A zagryźć trzeba pilnie, bo jak nie, to obie bekną najdalej za pół roku, bowiem Rostowski pracowicie wykopał dół, w który wszyscy wlecą.
Czyli nic tylko jakowyś stoliczek trza szykować, i to niekoniecznie okrągły – a wiadomo, co Kaczyński położy na blacie w ramach rozpoczęcia rozgrywki. No Smoleńsk położy, wszak to jasne. I trzeba pilnie kogoś poświecić. I o to cała gra się toczy – kto czyją głowę rzuci na przebicie tej karty.
Można by rzec, że obie frakcje już bez oporów wyłaniają się z „niebytu” i teraz tylko trzeba przygotować publisię. Dlatego im większa nawalanka na JK, tym dla nich lepiej, bo jak potem jedna frakcja nagle Kaczora pochwali i poprosi o rozmowy, to naród zmęczony ze szczęścia wszystko łyknie i powiesi tego, którego mu pokażą „nawróceni”.
Czyli teraz można już obstawiać, czyja głowa pójdzie na tacę :)))
Ot i cała tajemnica....
A tu ciekawe linki w temacie padgatowki, sorry, że z takiej gazety, ale to właśnie jest dziwne :)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13051720,Macierewicz_rzuca_rekawice_rzadowi___wzywa_do_debaty.html#BoxSlotII3img
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13050963,Sikorski_odpowiada_Rosji__Domagamy_sie_realizacji.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13025014,Sikorski_prosi_Ashton_o_pomoc_ws__wraku__Oleksy__Oglasza.html
Komentarze
14-12-2012 [19:09] - SONIA | Link: W tym masz rację
Ten klincz trwa nadal,kogo poświęcić? PO(Niesiołowski-Halicki-Grupiński?),PIS(Hofman-Macierewicz-Grupiński?),albo wojna do wiosny?!A może to?Co będzie jak PIS dojdzie do władzy | TELEWIZJA INTERNETOWA, NIEZALEŻNA, publicystyka, wiadomości, fakty
http://vod.gazetapolska.pl/23-...
14-12-2012 [21:08] - Jolanta Pawelec | Link: dlaczego -
ano Pani widzi - wszyscy czytają. Nikt nie komentuje.
Bo moim zdaniem - Szanowna Autorko - zaczęło się polowanie. Frakcje usiłują zminimalizować wpływ Jarosława, osłabić - i przeforsować swoich, "naszego". To jest standard. Kto to jest? ci swoi. Nie będę ich nazywać ale podam środowiska: wpływowe środowiska diaspory " polonijnej", stowarzyszenia "niezależnych" (integrujące się), towarzystwa "ultrakatolickich patriotów", środowiska wpływów regionów, partie rozłamowe, szare eminencje "suflerzy" pożyteczni - sekundanci wszelkich rozgrywek. Dlatego Toyah dał tytuł " samotność długodystansowaca"
A;e Toyah też subtelnie ostrzegł - macie do czynienia z zawodnikiem twardym, niezłomnym. Możecie go zabić - zniszczyć nie możecie - jest wypróbowany.
Jarosława - PO się obawia, więc nienawidzi. Rozgrywają go słodkie maskotki prawicy - pupile frakcji i rozmaitych środowisk gotowych błysnąć "geniuszem"
14-12-2012 [22:42] - Rodak z Kanady | Link: Autorka
Każdy z tych odpowiedzialnych za nawalankę ma swego oficera prowadzącego,każdy oficer przełożonego.Przy tej ilości służb powstaje niezły kocioł.A może komuś gdzieś dużo bardziej wysoko o to chodzi,bo tak został napisany scenariusz i to ciągle obowiązuje.ONI i tak dopasują scenariusz do naszej postawy i zachowań,ale na miłość Boską ,czemu im tak strasznie ułatwiamy.Nieświadoma kolaboracja? Głupota? Czy tez inne zjawisko? Pozdrawiam za-oceanicznie.
14-12-2012 [22:47] - Teresa Bochwic | Link: Bardzo trafne Pani uwagi. Ja
Bardzo trafne Pani uwagi. Ja nie mam tak politycznej głowy, jak Pani.
Nie moge wpisywac sie na salonie24, bo nawet przez FB nie wchodzi. Czy moglaby Pani wpisac się w moim imieniu Toyahowi pod tą jego notką, że bardzo mnie cieszy jego tekst i że go pozdrawiam?
27-09-2013 [23:02] - herbu Rogala | Link: Eska
dobrze kombinujesz... Pani Pawelec (w komentarzach) zapomniala o kims takim jak Lipinski
Pozdrawiam.