Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Awansowałem! Na szkodnika politycznego.

Coryllus, 27.09.2013
Podobnie jak wszyscy członkowie Klubu Ronina otrzymałem dziś taki list




Gabrielu

Kolejny raz zaatakowałeś Macieja Świrskiego – szefa Reduty Dobrego Imienia – za jej działalność, za jej walkę ze zniesławieniami Polski i Polaków.

http://coryllus.salon24…

Tak samo wielokroć krytykowałeś Andrzeja Zybertowicza za pochwałę budowy „wysp polskości”. Jesteś przeciwny patriotycznej aktywności społecznej, bo to  wedle Ciebie III RP nie obali, a w dodatku jest ona przez System III RP manipulowana.

Ja natomiast jestem pewien, że sama wygrana prawicy w wyborach, Systemu III RP nie zniszczy (dowód – rząd PIS 2005-2007), że polityce prawicowej potrzebna jest wzmacniająca ją aktywność społeczna (najpierw przy urnie wyborczej, potem we wspólnej walce z Systemem). Tak mówi Jarosław Kaczyński. To samo mówi Twój przyjaciel Grzegorz Braun – „to, co jesteśmy w stanie zrobić, to ogarnąć kawałek Polski naokoło siebie, w najbliższym bezpośrednim sąsiedztwie” (Wspólna Sprawa, nr3/2013, kwartalnik mieszkańców gminy Izabelin).

Gabrielu

Piszesz świetne książki, Twój blog jest – dla mnie – najlepszy w Polsce, ale  Twoje ataki, o których piszę, czynią z Ciebie szkodnika politycznego

Józef Orzeł  

Otrzymałem także pozwolenie na opublikowanie tego listu i na umieszczenie tutaj pisemnej odpowiedzi.




Józefie




Jesteś jedną z dwóch, obok Grzegorza Brauna osób aktywnych publicznie, które zainteresowały się serio moim blogiem i moimi książkami. Naraziłeś się na wiele nieprzyjemności próbując pomóc mnie i Krzyśkowi Osiejukowi. Wiemy o tym i bardzo Ci za wszystko dziękujemy. Nie rozumiem jednak dlaczego nazywasz mnie szkodnikiem politycznym i występujesz w obronie osób, które w mojej ocenie, ani nie rozumieją właściwie interesu politycznego Polski, ani nie potrafią w jego imię skutecznie działać. O działaniach bezskutecznych zaś, szkoda po prostu mówić. Publicystyka, którą uprawiają wymienieni przez Ciebie, a rzekomo przeze mnie atakowani ludzie, jest w istocie zabawą, choć odbywa się w miejscu do zabaw nie przeznaczonym. Mój biedny blog zaś, w Twojej i nie tylko Twojej opinii, stał się miejscem gdzie o racji stanu rozprawia się serio. Tak jest, bo gdyby było inaczej nie napisałbyś tego listu. Zobacz sam: ogromne wojska, bitne generały, policje tajne, widne i dwupłciowe, do tego były dyrektor PAP i kilku profesorów, nie licząc „pomniejszego płazu” pojednały się i nakłoniły Cię do napisania tego listu. Czy to nie jest fantastyczna rzecz? Sam pomyśl.

Jak sam dobrze pamiętasz pomysł archipelagów polskości skrytykowałem już dawno temu, jeszcze przed naszym pierwszym spotkaniem przed kamerą. Zrobiłem to zresztą wówczas raz jeszcze, powtarzając swoje tezy opublikowane na blogu. Było to w Instytucie Sobieskiego. Na pewno pamiętasz. Dlaczego więc odnosisz się do tego dopiero teraz, po – moim zdaniem – ostatecznej i nieodwołalnej kompromitacji tej idei? Wymień mi choć dwie wyspy polskości, w rozumieniu profesora Andrzeja Zybertowicza, nie mówię tu już o całych archipelagach, ale dwie wyspy, które by działały w myśl założeń deklarowanych przez Pana profesora i odnosiły z tego jakieś korzyści. Czy potrafisz to zrobić?

Co do działalności Macieja Świrskiego, to ja po prostu nie wierzę, w to, że on robi to serio. Co do krytyki zaś, to chyba żyjemy w wolnym kraju i można krytykować inicjatywy, które uważamy za chybione? Można czy nie?

Jak przypuszczam ludzie, którzy skłonili Cię do napisania tego listu są święcie przekonani, że po mającym nastąpić wkrótce zwycięstwie PiS oni staną się filarami w nowych politycznych konstrukcjach, asami w nowych rozdaniach i mistrzami różnych ważnych ceremonii. Życzę im tego z całego serca. Naprawdę. Życzę im tego będąc jednocześnie święcie przekonany, że nic takiego nie nastąpi, bo PiS jest w pułapce, a większość członków tej partii czeka na odejście Jarosława Kaczyńskiego i na nic więcej. Taka, mam wrażenie, jest dziś dla wielu członków PiS definicja politycznego sukcesu. Obym się mylił.

Bardzo się cieszę, że Cię poznałem Józefie, dałeś nam szansę, a to jest szalenie ważne w tym świecie, w którym jeden się wypycha przed drugiego i każdy chce stać w blasku fleszy. Mogę Cię zapewnić, że poza Tobą i Grzegorzem Braunem nikt na tak zwanej prawicy, nie dałby nikomu obcemu, spoza ścisłego grona środowiskowego, żadnej szansy. Przez to właśnie PiS przegrywa. Nie przeze mnie i nie przez moją krytykę Reduty Dobrego Imienia czy tej drugiej niedorzeczności. Ty o tym wiesz i ja także. Niestety nie mogę Ci obiecać, że będę brał udział w spotkaniach w Klubie Ronina, bo jako szkodnik polityczny nie chcę narażać nikogo na nieprzyjemności i wieść go ku klęsce. Życzę Wam wszystkim sukcesu i tego, byście wreszcie mogli rządzić Polską.

Gabriel




Ps. Wyobraź sobie, że dziś, po wydawcy książek Joanny Gwiazdy i wydawcy książek Andrzeja Zybertowicza, poprosiła mnie o recenzję książki Fronda. Nosi ona tytuł „ Ten straszny polski patriotyzm. Jak o nim rozmawiać”. Dzieło liczy sobie 150 stron w formacie 11,5x15,5 cm, wydrukowane jest fontem 16, a autorów na okładce wymienionych jest aż dwóch: Wojciech Warecki i Marek Warecki. Dasz wiarę? A w liście miła Pani z działu promocji tytułuje mnie panem Cyryllusem. Pozdrawiam Cię raz jeszcze....

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 12041
Domyślny avatar

dogard

27.09.2013 16:08

" nie ma powodow by pisac o sobie'--dlatego robi to na okraglo.Jego wzmacnianie NIEPODLEGLOSCIOWCOW juz jest znane od dawna.Tu znowu daje POpis wlasnej gluPOty lub wscieklosci POlitycznej, musi byc ze szkolki chonackiego - pastorka.
Domyślny avatar

Dalej

27.09.2013 22:43

Dodane przez dogard w odpowiedzi na smieszny ten corryllus, w stopce pisze

Wie Pan, jak się nazywa ludzi, którzy każde "po" w każdym słowie piszą z dużej litery, bo "Tuska nie lubiom"?

Otóż nazywa się ich infantylnymi głuPOlami. 

Domyślny avatar

nikt_inny

28.09.2013 00:04

Dodane przez Dalej w odpowiedzi na głuPOle

"w każdym słowie piszą z dużej litery" A któż to cię polszczyzny uczył? Osiejuk?
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

27.09.2013 16:15

czyli turkuć POdjadek POliticus jesteś ;-)
Domyślny avatar

p3

27.09.2013 17:44

Nudno to na pewno nie jest. Dzieje się i oto chodzi , obrót musi być a z obrotu na małej acz uczciwej marży , wykroimy ... od morza do morza !!!
nie_czerwonoarmista

nie_czerwonoarmista

27.09.2013 17:45

poniżał, poniżał cały poronin, który nagle, zbesztany, stał się nim. Kuląc ci uszy cierpliwie czekałem przed kompem na podsumowujące, rozgoryczone postawą "Jurka", wejście Grzegorza Brauna. I już wiedziałem, że w następnym poroninie przeskoczę "komplekso"-zakompleksione intro Jota-O.
Ma-Dey

Ma-Dey

27.09.2013 17:47

zresztą, to była kwestia czasu i jedyne co mnie dziwiło to fakt, że "taki lis(t)" autor otrzymał dopiero teraz..uh..oh..?!
Można powiedzieć że awans całkiem zasłużony z punktu widzenia "dorobku" autora jaki osiągnął był na polu "obszczekiwania karawany"
(kiedyś o tym pisałem ...hehe) dlatego wyrażam swoje" szczere" jak cholera  kondolencje, ale zaś z drugiej strony proszę mi tu  nie " płakać" tylko.... robić swoje ..ot..co! Powodzenia!
Domyślny avatar

zaginionyląd

27.09.2013 21:25

Dodane przez Ma-Dey w odpowiedzi na moje "szczere kondolencje" :)

ma coryllus , niech robi swoje .... u ronina owszem ciekawe rzeczy czasem mówia a nie wszystko mam czas i możliwośc sobie sama znaleźć.... ale to tylko gadanie .... Istotnie tylko Bóg stwarza Słowem .... nic z ich gadania nie przekłada się na działanie .... Gdyby rady prof Zybertowicza działały , to by było świetnie .... ale nie działają..... słuchałam jego spotkań wręcz instruktarzowych co do prostych spraw / w internecie/ i potem tak durne pytania z sali .... ja w istocie nie wiem , czy naród tak durny , czy wykładowca słabo mimo swojego zawodu rozpoznaje ,,gdzie nacisnąc,, żeby słuchaczom coś zaskoczyło w rozumie ..... Chyba dokładnie jest tak jak mówi coryllus ..... ten coś wart , kto sam działa .... może inni widząc przykład sukcesu przez zwykłą zazdrość też spróbują coś zrobić .... poza tymi co z zazdrości szkodzą wyłącznie .......Pozdrawiam wszystkich sympatyków coryllusa
Domyślny avatar

fritz

27.09.2013 18:07

"Jesteś przeciwny patriotycznej aktywności społecznej, bo to wedle Ciebie III RP nie obali, a w dodatku jest ona przez System III RP manipulowana." *** Twoja polakfobia wylazi, a raczej wycieka z ciebie wszystkimi porami. Jestes szkodnikiem i to rowniez spolecznym. Twoja odpowiedz jest miejscami wrecz nonsensownie nie na temt. PS. Moze nastapil w ostatnich dniach click uzdrawiajacy, ale prawdopodobienstwo jest praktycznie zerowe.
tipsi

Tomasz Nowicki

27.09.2013 19:14

kazali jakiejś pańci od Excela i Worda napisać mejla do jakiegoś cyryla czy innego jakmutam, ona zaś nawykła do sprawnego wypełniania poleceń bez zagłębiania się w ich treść i sens, bo co ją to w końcu obchodzi, nie? Na pudelku o Tobie nie pisują, póki co, no.
A tak poza tym, to krytyka Zybertowicza nie jest słuszna przynajmniej w jednym aspekcie -- jeździ on po kraju i wykłada prostym ludziom, jako i nam tu na wsi wyłożył, że jeśli sami, jako społeczność, nie uruchomimy sobie oddolnie procesu wyłaniania elit, które nie będą się wstydzić dążenia do uprawiania polityki, a więc debatowania o sposobach, metodach i celach sprawowania władzy, gromadzenia środków do tej działalności i wreszcie -- udziału w wyborach i ponoszenia wszelkich tego konsekwencji, to elity takie zostaną nam narzucone przez innych. I nawet jeśli te wyłonione z nas elity nie spełnią wszystkich pokładanych w nich nadziei, to te narzucone nie spełnią ich na pewno. Bo będą dbać o interes nie nasz, ale czyjś. Tak więc, jeśli prof. Zybertowicz jeździ i wśród wielu słów sprzedaje choćby tę jedną ważną -- i dla wielu Polaków wcale odkrywczą -- myśl, to przyczynia się do popychania naszego wózka mniej-więcej w tę stronę, w którą chcielibyśmy, aby zmierzał.
Coryllus

Coryllus

27.09.2013 19:30

Dodane przez tipsi w odpowiedzi na Oj tam, oj tam

wyłożył, że jeśli sami, jako społeczność, nie uruchomimy sobie oddolnie procesu wyłaniania elit, które nie będą się wstydzić dążenia do uprawiania polityki, a więc debatowania o sposobach, metodach i celach sprawowania władzy, gromadzenia środków do tej działalności i wreszcie -- udziału w wyborach i ponoszenia wszelkich tego konsekwencji, to elity takie zostaną nam narzucone przez innych.
Jaja sobie z biednego pisarza robisz? Przecież właśnie mnie wyrzucili, mnie samoczynnie wyłaniającą się elitę! I jeszcze nazwali szkodnikiem. Gdzie ty masz oczy?
tipsi

Tomasz Nowicki

27.09.2013 19:54

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na tipsi

a nie biedny Zybertowicz ;)
A to on opowiada o wyłanianiu i w ogóle.
Natomiast spotkania w klubie Ronina, to dla mnie -- wybacz -- festiwal gadających głów. Samym gadaniem to stworzyć cokolwiek potrafi jeden tylko Pan Bóg. Człowiekowi nie jest to dane, nawet jeśli weźmie sobie do pomocy srogich publicystów, co to tak potrafią patrzyć w kamerę, tak potrafią, że aż włosy na jajach dęba stają… Oni wszyscy tam nic tylko siedzo, gadajo, a żaden rąk spod dupy nie wyrwie, żeby co zrobić (oprócz aliganckiego podrapania się po modnie zarośniętym pysku).
Chytre to wszystko takie, każden by panu Jarku świeczkę, ale i Donaldu ogarek postawił. Każdy gotów -- hy, hy -- zadrwić poza wizją, może tylko do siebie, jak nikt nie patrzy, z tych grójeckich buraków, co to każdego 10. z flagami pod pałac zasuwają, a zarazem z namaszczeniem przyznać prawo do dyskusji takiemu Chrabocie, co to podstawia nogę do kucia, jak żaba, kiedy o Smoleńsku mowa. I mu się wydaje, że jest równy Macierewiczowi. Chyba wzrostem. No, jak oni będą "poszerzać bazę dyskusji" o takich dżentelmenów, to się zdziwią, jak im oglądalność skoczy.
Zastanawiałem się, co właściwie robisz w tym towarzychu, ale pomyślałem, że z braku laku i taka reklama się przyda -- w końcu grupa fokusowa ta sama. Sam jednak widzisz -- póki ich zdaniem robiłeś za raroga, za babę z brodą, a Twoje nakłady nie zagrażały nikomu, pozwalali Ci gadać i mądrze kiwali głowami. Ale okazało się, że zaczynasz coraz bardziej przyciągać uwagę widowni i ciągle masz coś ciekawego do powiedzenia, a przecież nie ma gorszej zbrodni i zdrady pośród ludzi pióra i obiektywu, niż taka. Więc się okazało nagle, że szkodzisz. Czyż nie? Kolejna lekcja za Tobą. I za nami.
Coryllus

Coryllus

27.09.2013 20:24

Dodane przez tipsi w odpowiedzi na Ale to "samuraje" Cię wylali

No ale w imieniu Zybertowicza mnie wylali, nie kumasz? Kredką świecową na wierzchu dłoni mam ci to napisać?
Domyślny avatar

tanat

27.09.2013 21:43

Dodane przez tipsi w odpowiedzi na Ale to "samuraje" Cię wylali

"Samym gadaniem to stworzyć cokolwiek potrafi jeden tylko Pan Bóg."- a kto powiedział, że tego nie robi ?
Domyślny avatar

nikt_inny

27.09.2013 21:51

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na tipsi

"Jaja sobie z biednego pisarza robisz? Przecież właśnie mnie wyrzucili, mnie samoczynnie wyłaniającą się elitę! I jeszcze nazwali szkodnikiem. Gdzie ty masz oczy?" Teraz to ty jestes biedny pisarz.-) Jam niewinny proszę wysokiego sądu - to wszystko z nudów. Przeczytałem jeszcze raz, na chłodno, tę twoją odpowiedź na list Orła, ty samoczynnie wyłaniająca się elyto. Chciałeś "zarządzać poprzez konflikt"? No to teraz nie płacz Canaliusie. Mam ci przypomnieć tych wszystkich, których opluwałeś? Może nie pamietasz? Przypomnieć?
Coryllus

Coryllus

27.09.2013 22:13

Dodane przez nikt_inny w odpowiedzi na ja nie mogę...

Oczywiście, przypominaj.
Domyślny avatar

tanat

27.09.2013 21:24

Napisałem niegdyś niepochlebny komentarz o pana zdolnościach. Nie puścili, a szkoda bo wszystko podtrzymuję. Nie został pan wywalony za brak pewnych zdolności, ale za to, że każdy czyn kogoś kto aspiruje do roli bycia elitą musi mieć na względzie nie tylko jego osobisty osąd i interes, ale sprawę ogółu. Tego drugiego, czyli zważenia za sprawę ogółu panu zabrakło. Dodam, iż nie pierwszy raz tyle, że wcześniejszych żółtych kartek pan nie dostrzegł i zlekceważył lecz czerwoną już pan zobaczył. Dlatego pomimo, iż pisze pan ciekawe książki znacznie lepsze od zawartości bloga, nie rozumie pan tego co teraz zachodzi. Nie za rok, za dwa, ale ten proces o którym pan mówi wyłaniania elit, trwa właśnie teraz, od dolny. Z tego niezła książka może powstać, tylko że pan podobnie jak większość nic z tego nie pojmuje, a mogą nadejść bardzo ciekawe czasy dla nas i naszego kraju.
Coryllus

Coryllus

27.09.2013 21:48

Dodane przez tanat w odpowiedzi na Napisałem niegdyś

Może pan wymienić nazwiska tych ludzi z elit oddolnych? Tak z dziesięć....
Domyślny avatar

tanat

27.09.2013 22:00

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na tanat

Wszystko w swoim czasie jeszcze on nie nadszedł. Niech pan uważnie obserwuje, nie przeoczy pan, ale to nie nastąpi nagle. Gwarantuję jednak, że nie przeoczy pan, to pewne.
Domyślny avatar

Dalej

27.09.2013 22:47

Dodane przez tanat w odpowiedzi na Wszystko w swoim czasie

"Wszystko w swoim czasie jeszcze on nie nadszedł."

Czy zdaje Pan sobie sprawę, jak infantylnie do zdanie brzmi?

"Tak, robimy te elity, ale to takie sekretne elity, robimy je sekretnie w sekretnych kazamatach, i je wam objawimy niczym Mojżesz 10 przykazań, gdy uznamy że Wy, ciemna masa, na to zasłużycie."

Tak to brzmi w moich uszach.

Kiedy ktoś obiecuje że coś robi, ale nie powie co i jak, zazwyczaj okazuje się po czasie, że nie ma nic do pokazania, i że nic wartościowego nie robi. 

A sekretne elity, to nam od dekad komuniści robią. 

Domyślny avatar

tanat

27.09.2013 23:14

Dodane przez Dalej w odpowiedzi na "Wszystko w swoim czasie jeszcze on nie nadszedł."

Oj wiele pan powiedział czego nie powiedziałem. Stwierdziłem tylko, że to jeszcze nie jest czas właściwy aby to co się wyłania objawiło się już w całej pełni. Uściślając nie chodzi o żadną konspirację, ale pewien społeczny proces, który ma miejsce, ale jest w fazie początkowej. Ten początek już był widoczny dla tych którzy chcieli, jeśli zaś on był już widoczny choć był jeszcze niczym, to jaki będzie koniec. Nawet ślepiec taki jak pan autor niniejszego bloga, nie przeoczy. To miałem na myśli o procesach społecznych, za dużo niektórzy się kryminałów oczytali.
Domyślny avatar

Dalej

27.09.2013 23:36

Dodane przez tanat w odpowiedzi na Oj wiele pan powiedział czego

Jest w fazie początkowej od 3.5 roku, a efekty są mizerne. 

Jest bardzo dużo publicystyki, i ona jest oczywiście b. ważna, ale proporcje publicystyki do faktycznych działań są bardzo na niekorzyść tych drugich,
w dodatku wiele z nich jest niskiej jakości.

Trzy i pół roku po Smoleńsku - my powinniśmy teraz mieć milionową armię działaczy, zamiast tego mamy nadal miliony Polaków które nas nienawidzą,
i takich panów Staniłko, którzy, sami niewiele umiejąc, chcą od nas brać pieniądze za uczenie nas jak być liderami i patriotami. 
 

I myślę że to miał na myśli nasz drogi Gabriavelli. 

Domyślny avatar

tanat

27.09.2013 23:20

Dodane przez Dalej w odpowiedzi na "Wszystko w swoim czasie jeszcze on nie nadszedł."

Sama zaś dyskusja świadczy o tym, że autor bloga jest szkodnikiem, pewnie jeszcze urażonym.
Domyślny avatar

nikt_inny

27.09.2013 21:29

Piszesz do J.Orła: "Publicystyka, którą uprawiają wymienieni przez Ciebie, a rzekomo przeze mnie atakowani ludzie, jest w istocie zabawą, choć odbywa się w miejscu do zabaw nie przeznaczonym. Mój biedny blog zaś, w Twojej i nie tylko Twojej opinii, stał się miejscem gdzie o racji stanu rozprawia się serio." A twoja "publicystyka" czym że jest? Jesteś nawiedzony? Masz patent na prawdę? Chciałeś tu sekte stworzyć? Przecież ty piszesz dla zysku i dla sławy (czasem). Twoja chata skraja! Raz piszesz tak, a raz siak. Mylisz się w zeznaniach - juz nad tym Coryllusem nie panujesz. Raz audiobook jest be, a raz cacy (bo G. Brauna). Komiksy i mlodziez? Toć to bez sensu - nie twoja grupa docelowa. Teraz będą komiksy - bo tak;-) Powtarzam: Nie panujesz pan nad Coryllusem, panie Maciejewski. To cię już przerosło. Wiesz dlaczego? Ano dlatego, że sam pan w to nie wierzysz. Biznes-plan to nie wszystko. Maciejewski sobie stworzył Coryllusa, i Maciejewski sie bał, że przyjdzie taki dzień, kiedy ktoś powie: sprawdzam panie Maciejewski. Poruszasz sprawy Kościoła Powszechnego, a w domu masz dwoje nieochrzczonych dzieci? To kim ty jesteś? Piszesz: Rzekomo atakowani ludzie? Rzekomo???? Wstydu nie masz b. członku klubu Ronina. To też ciekawe - jak bardzo ciebie to rajcuje, jak bardzo chciałbys byc wśród nich - nie omieszkałeś nadmienić: członek klubu Ronina. No, to ostał się członek.
Coryllus

Coryllus

27.09.2013 21:46

Dodane przez nikt_inny w odpowiedzi na Piszesz do

Jaką sektę? Zagospodarowuję swój kawałek Polski. Chyba wolno....?

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,930,905
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności