Oto moj niewielki glosik w kwestii referendum o odwolanie HGW.
A pamietacie Referendum w Irlandii?
W 2008 i 2009 roku przeprowadzono referenda w Irlandii. Pierwsze dokumentowalo niechec Irlandczykow do podpisania traktatu lizbonskiego, wiec przeprowadzono kolejne.
Obawiam sie, ze nawet jesli wynik referendum w Warszawie bedzie pomyslny dla wnioskujacych o odwolanie HGW, to moze sie okazac, ze referendum samo w sobie bylo np. niewazne. Tutaj otwiera sie pole do fantazjowania o roznach scenariuszach. Jednak nawet te najbardziej „wydumane” trzeba brac pod uwage. Dlaczego? Bo przed referendum w Irlandii nikt nie bral pod uwage, ze przyjdzie gdzies komus do glowy jego powtorka! A jednak powtorzono.
Sa rzeczy, o ktorych nie snilo sie nawet filozofom. Dlatego nalezy dmuchac na zimne. Warszawa to najwiekszy bastion platformerskiej sitwy. Nie wierze, ze oddadza go tak latwo.
Jedno jest pocieszajace. Oni na serio sie przestraszyli. Zdali sobie sprawe, ze nadchodzi ich koniec. Tym bardziej Warszawiacy powinni sie zmobilizowac i nie tylko pojsc na to referendum, powinni rowniez brac czynny udzial w dopilnowaniu jego przebiegu. I o to apeluje!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4348
i uzyskanie wystarczajacej ilosci glosow jest nokautem dla POlszewii; ich juz nic nie uratuje ,nawet prezydencja miejska w stolicy; jezeli zostanie zachowana...to tylko maly pikus na drodze do przegranej tej mafii tuSSkowej...wiec spokojna glowa.
To referendum pewnie niewiele zmieni, gdyż nawet jak się okaże sukcesem (to znaczy HGW wyleci) to nie zostaną rozpisane nowe wybory. Rząd wyznaczy komisarza, który będzie pełnił tę funkcję do jesieni 2014 r.
dla bufetowej. Przyszłość Polski rozegra się w wyborach parlamentarnych i tutaj faktycznie każdy scenariusz będzie możliwy, z unieważnieniem wyborów włącznie gdyby z jakichś powodów nie udało się ich sfałszować.
Warto przypomnieć, że ten awaryjny scenariusz był już w grze przy poprzednich wyborach - raz w tle był potencjalny pretekst w postaci powodzi, drugi raz hucpa z JKM. Założę się, że tym razem też się postarają jakoś zabezpieczyć w ten sposób na wypadek gdyby ruskie serwery nawaliły. Dla reżimu to druga, czy może trzecia, linia obrony.
jak się spiszecie warszawiacy? Będzie wam się chciało.Gdy w stanie wojennym układaliście krzyż z kwiatów serce nam rosło.Sprawcie żeby to się powtórzyło.