Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Demografia nie zna litości

elig, 09.08.2013
  Czym mierzą swój sukces ogrody zoologiczne?  Ano tym, że hodowane przez nie zwierzęta pomyślnie mnożą się w niewoli.  Uzyskanie przychówku od jakiegoś rzadkiego egzotycznego gatunku jest wielkim i radosnym wydarzeniem.  Wygląda na to, że europejskie kraje postkomunistyczne to takie ZOO, w którym "hodowla ludzi" wyraźnie się nie udaje.  Tworzą one JEDYNY obszar na świecie, na którym liczba ludności od ok. 24 lat systematycznie spada.

  Na przykład w artykule Zdzisława Kościelaka "Mały sasiad, duże kłopoty" z nr 33-34 "Najwyższego Czasu" znajdujemy następujace dane:  Litwa liczy obecnie 2,9 mln obywateli, w roku 1989 miała ich 3,7 mln, a w roku 2001 - 3,5 mln.  To znaczy, że w ciągu ok. 11 lat /2001-2012/ ludność tego kraju zmniejszyła się o ponad 17%.  Ludność Bulgarii spadła w tym samym czasie o 10%.  We wszystkich europejskich krajach postkomunistycznych, poza Albanią, Polską, Slowacją i Mołdową liczba mieszkańców znacznie zmniejszyła się po roku 1989.

  Po raz pierwszy zauważyłam to prawie cztery lata temu w październiku 2009.  Napisałam wtedy notkę "Demograficzna zemsta komunizmu"  /TUTAJ/.  Stwierdziłam w niej:

  " Wzięłam więc roczniki statystyczne z 1988 oraz  z 2007 roku i postanowiłam sprawdzić, jak kształtowała się ona na tle innych europejskich krajów postkomunistycznych.

  Otrzymane wyniki zadziwiły i przeraziły mnie.  Porównałam po prostu liczbę ludności w poszczególnych krajach w roku 1986 lub 1987, oraz w roku 2005 lub 2004 /takie dane były w tych rocznikach/.  Okazało się, że wszędzie poza  Polską, Słowacją i Mołdową lidzba ludności wyraźnie spadła.  W niektórych krajach spadek ten był wręcz dramatyczny.  W Bułgarii populacja zmniejszyła się z 8,958 mln do 7,74 mln, czyli o  13,6%, w Estonii też o 13,6%, na Łotwie o ponad 13%, na terenie byłego NRD /łącznie z Berlinem/ o 9,34%, a na Ukrainie o 8,07%. (...)  W efekcie liczba ludności  europejskich krajów postkomunistycznych zmniejszyła się o ponad  8,4 mln..".

  Do tematu tego powróciłam w półtora roku później pisząc tekst "Demograficzna zemsta komunizmu - ciąg dalszy"  /TUTAJ/.  Rozważałam w nim dane z lat 2000-2010.  Napisałam:

  " Okazało się, że w roku 2000 europejskie państwa postkomunistyczne zamieszkiwało 345 mln 996 tys. ludzi, a w roku 2010 – 336 milionów 961 tys.  Ubyło więc ponad 9 milionów osób w ciagu 10 lat.  To tak jakby znikła prawie cała Białoruś. ".

  Najbardziej zastanawiające jest, że nikt tego nie dostrzega.  Owszem, niektóre panstwa martwią się tym i ich władze starają się zmierzyć z tym problemem.  Na przykład Putin wprowadził dość hojne "becikowe".  Nie dało to jednak efektów.  Według rosyjskiego spisu powszechnego z 2010:

  "Pomiędzy 1989 a 2002 rokiem, Federacja Rosyjska straciła 1,8 mln mieszkańców. Od 2002 roku do października 2010, ubyło z kolei 2,3 mln ludzi.".  /TUTAJ/.  Co więcej, spadła średnia długość życia /dla mężczyzn do 60 lal/.  Możemy przeczytać  /TUTAJ/:

  " Należy zakładać, że wobec mało efektywnej polityki demograficznej, liczba ludności w dalszym ciągu będzie spadać. Odnotowana w ostatnich latach poprawa niektórych wskaźników nie oznacza odwrócenia negatywnych trendów, a jedynie tymczasowe wyhamowanie tempa spadku. Przemawia za tym również fakt, że w okres rozrodczy wchodzi obecnie pokolenie niżu lat 90., które nie będzie w stanie zapewnić prostej zastępowalności pokoleń.".

  Co więcej w Federacji Rosyjskiej mnożą się głownie muzułmanie.  Rosjanie to już tylko 80% jej ludności i ich udział w niej wciąż spada.

  Co gorsza, według prognoz demograficznych dla krajów postkomunistycznych, ich populacja będzie nadal się zmniejszać.  Jeśli chodzi o Rosję to:

  "Według ekspertów z RosStat perspektywy demograficzne dla Rosji są fatalne. Przez kolejne 20 lat liczba ludności kraju będzie spadać. W 2031 roku może osiągnąć liczbę zaledwie 126,9 mln, czyli aż o 16 milionów mniej niż wynosi obecna populacja Rosji."  /TUTAJ/.

  Polska, jak dotąd wyszła obronną ręką z tego kryzysu.  Mimo wielkiej emigracji /1,5-2 mln osób/ liczba ludności nie spadła w porównaniu z 1989 r.  Niestety, prognozy sa złe.  W portalu Rebelya.pl  /TUTAJ/ można znaleźć prognozę ZUS, według której w roku 2060 w Polsce będzie mieszkać według wariantu optymistycznego - 32 miliony, a według pesymistycznego - 30,5 mln.

  Te wszystkie dane prowadzą do jednego wniosku  - tak zwana "transformacja ustrojowa" w krajach postkomunistycznych wcale się, jak na razie, nie udała.  Dziedzictwo komunizmu wciąż zatruwa społeczeństwa tych państw.  Nie powstały warunki dla ich rozwoju.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11235
Domyślny avatar

Magdalena

09.08.2013 23:00

"transformacja ustrojowa" ? :) Czy tylko jej pobożne życzenia ... :)
elig

elig

10.08.2013 12:20

Dodane przez Magdalena w odpowiedzi na Przepraszam a była jakaś

Była.  Zaręczam, że III RP różni się znacznie od PRL.
Domyślny avatar

Matti

10.08.2013 08:17

Nas już jest jakieś 36mln. 30mln lub mniej będzie nas około 2035 r. (już w tym roku będziemy mieli nadwyżkę zgonów nad urodzeniami wynoszącą nawet 60tys. osób). Do tego emigracja..., młodzi uciekają na potęgę. Na zachodzie jest lepiej i tyle.
elig

elig

10.08.2013 12:17

Dodane przez Matti w odpowiedzi na Elig

To niestety prawda.  Dotąd jednak byliśmy w lepszej sytuacji niż inne kraje postkomunistyczne.
Józef Darski

Józef Darski

10.08.2013 15:38

Dodane przez elig w odpowiedzi na @Matti

Pani opiera się na liczbach osób zameldowanych. W Unii liczy się osoby rzeczywiście mieszkające, tzn. osoba, która przez rok nie odwiedziła swego kraju nie zalicza się do jego ludności. U nas oszukiwano dotąd, a nawet próbny spis gdzie oszustw było mniej wykazał 37,2 mln. Od tego trzeba odjąć kolejne 800 tys., które nie powróci oraz tysiące, które wyjechały już po spisie. Do 30 mln to spadniemy najdalej w 2030, gdyż nic nie zapowiada zmiany. Emigrują kolejne roczniki i dopóki będą znajdować pracę na Zachodzie, będą emigrować. Nikt nie będzie marnował życia w Polsce, ani ryzykował prześladowania, jeśli jest młody.
Znam przypadki, kiedy wyjechały już całe klasy z mniejszych miast.
 Dane dotyczące regionu, w tym Mołdowy (znaczny spadek już po uwzględnienie odpadnięcia Naddniestrza. emigracja masowa) i Rosji, na mojej stronie jozefdarski.pl w dziale dla studentów.
elig

elig

10.08.2013 23:08

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na To zależy od metody liczenia

Gdyby sie pisało na ten temat pracę naukową z dziedziny demografii, należało by uwzględniać takie różnice.  Ja nie jestem w stanie tego zrobić z braku dostatecznych kwalifikacji.  Celem mojej notki jest zwrócenie  uwagi na zjawisko ciagłego spadku liczby ludności w krajach postkomunistycznych.  Z nieznanych mi wzgledów nikt nie zwraca uwagi na to, iż dotyczy to całego obszaru Europy ŚrodkowoWschodniej i Wschodniej.  Opracowania, które widziałam, dotyczą poszczególnych państw.
Domyślny avatar

dogard

10.08.2013 11:04

juz ich indie przegonily nawet...
elig

elig

10.08.2013 12:15

Dodane przez dogard w odpowiedzi na kitajce tez w odwrocie

Chińscy komuniści forsują od 1980 roku "politykę jednego dziecka" i trzymają się jej uparcie jak pijany płotu.  Tak naprawde to popełniają ludobójstwo na własnym narodzie.
Domyślny avatar

taganka

10.08.2013 12:04

Wiele jest czynników wpływających na powielanie się przedstawicieli danego gatunku. Generalnie przyjmuje się, że dzietność rośnie w warunkach zagrożenia dla egzystencji danego gatunku. W historii jest na to wiele przykładów. Weźmy przykładowo pod uwagę nasze lata osiemdziesiąte. Stan wojny (zimnej) z Zachodem + "wojna" wewnętrzna w kraju. Trudności aprowizacyjne, brak obszarów naturalnego działania dla ludzi, brak rozrywek, wyłączenia prądu, a skutek - jeden z największych przyrostów ludności w historii naszego kraju. Podobnie jest z religią, wiarą, która wówczas była w rozkwicie. Gdy jest dobrze religijność maleje bo nie jest nam potrzebny opiekun, obrońca, ktoś w kim możemy pokładać ostatnią nadzieję. Nie bez kozery utarło sie też powiedzenie, że niewierzących nie uświadczy się w okopach i na tonącej łajbie. Ale są to tematy, których zgłębienie może zająć pół życia.
elig

elig

10.08.2013 23:10

Dodane przez taganka w odpowiedzi na to nie takie proste

Być może, ludzie nie zdają sobie sprawy z zagrożenia.
tagore

tagore

11.08.2013 11:54

Jak wygląda na tle tych informacji,dzietność Polaków na Litwie.Może ta sprawa częściowo wyjaśnia zaciekłość ataków Litewskich nacjonalistów na Polaków mieszkających na Litwie. tagore
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,850
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności