Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Tusk i jego pięć „przykazań”, są nic nie warte, bo ich autor jest kompletnie niewiarygodny

Zbigniew Kuźmiuk, 22.11.2025

1. Donald Tusk, który ma coraz poważniejsze problemy w rządzeniu państwem, a niektóre z nich walą się wręcz na głowę, doszedł do wniosku, że trochę oddechu przyniesie mu z jednej strony straszenie Polaków agresją Rosji, a z drugiej domaganie się jedności ze strony opozycji w sytuacji takiego zagrożenia. Straszenie agresją Rosji ma przynieść tzw. efekt flagi, przetestowany już w wielu krajach, polegający na tym ,że w sytuacji zagrożenia , większość społeczeństwa gromadzi się przy rządzących, w nadziei, że ci, ich obronią. Domaganie się jedności ma także stłumić krytykę opozycji, wszak w sytuacji zagrożenia agresją, nie powinno się krytykować rządzących, bo to nie pozwala się im skoncentrować na przygotowaniach do odparcia agresora.


 

2. Kompromitacja Tuska i jego zaufanych ministrów Kierwińskiego i Siemoniaka, a także podległych im służb w związku z próbą wysadzenia pociągu w jednym miejscu i zerwaniem trakcji w innym na trasie Warszawa-Lublin przez dwóch ukraińskich sabotażystów zadaniowanych przez rosyjskie, bądź białoruskie służby, zmusiła PR-owców premiera do przygotowania koncepcji swoistej „ucieczki do przodu”. Tą ucieczką było ogłoszenie 5. zasad premiera, które wczoraj w Sejmie, stały się już „pięcioma przykazaniami” i ich przestrzeganie albo nieprzestrzeganie, będzie oznaczało, jak to sformułował Tusk, „albo jesteś za Polską , albo przeciw niej”. Oczywiście oceny i decyzje w tej sprawie, Tusk zostawia dla siebie i swoich ministrów, a także wspierających ich ze wszystkich sił mediów i to oni będą teraz będą rozstrzygali, kto jest za Polską, a kto przeciw niej.


 

3. Przypomnijmy, że te „pięć przykazań” to: nie powtarzanie rosyjskiej propagandy, nie podważanie zaufania do polskich żołnierzy i służb i nie przeszkadzanie im w działaniu, nie osłabianie państwa sabotażem legislacyjnym, nie podważanie jedności europejskiej, bycie za silnym Zachodem, nie za Rosją i stanie po stronie Ukrainy w wojnie z Rosją , bez żadnego ale. Jeżeli Tusk chciałby, aby te jego „przykazania” zabrzmiały wiarygodnie, to musiałby przyznać się do winy i przeprosić Polaków za swoje poprzednie rządy w latach 2008-2014, za czas szefowania Radzie Europejskiej w latach 2014-2019, a także za okres 2019-2023, kiedy to najpierw kierował Europejską Partią Ludową, a później wrócił do polskiej polityki. Przez te blisko 10 lat na różnych stanowiskach, szkodził bowiem Polsce i Polakom, prowadząc na życzenie Niemiec prorosyjską politykę, co między innymi doprowadziło do pełnoskalowej wojny na Ukrainie. W polskiej polityce to była realizacja słynnego resetu z Rosją, ze strasznymi konsekwencjami dla Polski, w tym katastrofą (zamachem ) smoleńskim, w polityce unijnej to było wręcz służalcze sprzyjanie polityce Berlina wobec Moskwy do tego stopnia, że unijna polityka stała się wybitnie prorosyjska.


 

4. Sprzyjanie Rosji i jej polityce przygotowywania się do agresji na Ukrainie, Tusk kontynuował jako przywódca opozycji w latach 2021-2023, czego dobitnym wyrazem były sprzeciwy wobec wydawało się oczywistych decyzji obronnych jak na przykład, budowa muru na granicy polsko-białoruskiej. Ba nawet w sytuacji wielomiesięcznej akcji służb rosyjsko-białoruskich, które masowo sprowadzając nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu, chciały doprowadzić do takiej destabilizacji w Polsce, że ta nie była by w stanie później przyjąć milionów uchodźców wojennych w Ukrainy, Tusk nie odpuszczał ówczesnemu rządowi Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście wiedział, że to operacja tych służb, ale wysyłał swoich posłów na granicę aby utrudniali pracę polskiej straży granicznej, a później także policjantów i żołnierzy i jednocześnie publicznie mówił o konieczności wpuszczenia tej fali nielegalnych imigrantów z uzasadnieniem „to biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi”.


 

5. Ba nawet teraz kiedy już od blisko dwóch lat Tusk znowu rządzi, ten jego szacunek dla polskiego munduru jest po prostu zakłamany, bo była rzeczniczka Straży Granicznej jest w dalszym ciągu szykanowana , dalej istnieje zespół prokuratorów ścigający funkcjonariuszy i żołnierzy służących na granicy, a mordercy sierżanta Sitka do tej pory unikają odpowiedzialności za swoje czyny. Wiarygodność Tuska dotycząca jego obecnego stosunku do Rosji jest wręcz zerowa i bez publicznego przyznania się do błędów w tej sprawie w czasie premierowania w Polsce, później kierowania Radą Europejską, a także zachowań i działań po powrocie do polskiej polityki i przeproszenia Polaków, jej nie odzyska. W tej sytuacji próba wyznaczenia sobie teraz w sytuacji rosyjskiego zagrożenia, roli arbitra, który ma rozstrzygać „ kto jest za Polską, a kto przeciw niej”, to nic innego jak Himalaje hipokryzji”.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 88
Marek Kudła

keram

22.11.2025 14:20

Po wyborach prezydenckich, lewactwo domagało się ponownego przeliczenia głosów (głównie Giertych). Po przeliczeniu głosów z kilku komisji okręgowych, okazało się, że we wszystkich przypadkach to oni fałszowali najczęściej zamieniając większą liczbę głosów Nawrockiego dla Trzaskowskiego ! By uniknąć skandalu szybko wycofali się z tego pomysłu Mimo to Nawrocki wygrał, ale w wyborach parlamentarnych takie oszustwa mogą być naszą zgubą. Nie dopuśćmy już nigdy by w komisjach wyborczych brakowało naszego przedstawiciela i męża zaufania, a na ich ręce trzeba potrzeć aż do momentu wysłania wyników do centrali !!!!!

J z L

JzL

23.11.2025 00:49

Tusk wykorzystuje swoje akty dywersji, by szantażować, że kto nie popiera jego rządu i kto nie zgadza się na zależność Polski od UE, ten jest stronnikiem Putina.
Otóż nie,rudy zdrajco. Wrogami Polski są właśnie ci, którzy popierają ciebie i twój renegacki, aferalny rząd. Zwalczać was to patriotyczny obowiązek, bo tylko bez ciebie Polska będzie mogła skutecznie stawiać czoła politycznym i gospodarczym wyzwaniom świata.
Ty, gauleiterze Tusk, i twój pato-rząd, jesteście jak trąd, syfilis, dżuma i cholera w jednym... Polska musi was usunąć, żeby żyć zdrowo

Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 835
Liczba wyświetleń: 10,380,656
Liczba komentarzy: 15,527

Ostatnie wpisy blogera

  • Przez ponad 30 lat dług publiczny urósł do 1,6 bln zł, a przez 3 lata rządów Tuska aż o 1,1 bln zł
  • Plan inwestycyjny do pożyczek z SAFE już w Brukseli, ale czy zostanie zaakceptowany przez KE?
  • W 2026 roku drastyczne oszczędności na pacjentach na ponad 10 mld zł

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, KKP składa wniosek w sanepidzie o kontroli transportu zboża: https://www.youtube.com/shorts/MmdEOnZAjpc 
  • Jabe, Deficyt może się po prostu brać z rolowania długu poupychanego po rozmaitych funduszach.
  • Alina@Warszawa, Czyżby wszystkie największe afery finansowe na świecie zbiegały się w jednym małym państewku? Czy tylko te "polskie". Nasz obecny deficyt budżetowy też? 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności