Październik...2026 to wybory do sejmu,druga kadencja Tuska i jego kamaryli.
Kto to miałby zorganizować? Kto pozbierać milion podpisów? Nie wiem dlaczego milion,ale tak piszą!
Ile by to kosztowało? I czy przypadkiem to jest rola rządu?
Może dr Kuźmiuk nam to odpowie?
https://niezalezna.pl/polityka/pis-ofensywa-programowa-referendum/550691
PS.Jak przekazał rozmówca związany z PiS, szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak dąży do zebrania około miliona podpisów pod projektem. Na początku lipca informował, że zebrano już 500 tysięcy, choć do formalnego złożenia projektu wystarczy 100 tysięcy.
Nie ma że kampania wyborcza dopiero za rok! Jedne wybory sie kończą...następne będą..KAMPANIA
TRWA ZAWSZE!