Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Stare grzechy rzucają długie cienie

Izabela Brodacka Falzmann, 15.09.2024
Dziennikarze śledczy nie zajmują się z zasady sprawami wobec których obowiązuje ścisła omerta. Na przykład unikają jak ognia problemów związanych z transplantacją organów i działalnością gangów zajmujących się handlem narządami. Jest wiele przypadków niewyjaśnionych zaginięć młodych zdrowych ludzi, których praktycznie nikt nie szuka. Zdarzają się przypadki wymuszania na rodzinie zgody na pobranie narządów od pacjentów, u których stwierdzono tak zwaną śmierć mózgową. Zdarza się, że pacjentów nie posiadających rodziny, o których jak wiadomo nikt się nie upomni rozbiera się bez skrupułów na części zamienne pod pretekstem sekcji.  Zdarza się również, że jak podejrzewają rodziny młodych motocyklistów zwanych popularnie „dawcami” nikt nie próbuje ich po wypadku ratować. Handel organami to ogromny rynek nielegalnych transakcji natomiast sam proceder pobierania narządów od ludzi, których być może można by było uratować został zalegalizowany przyjęciem jako definicji śmierci tak zwanej „śmierci mózgowej”. Ta definicja jest nieprawidłowa o czym świadczy fakt że profesor Talar wybudził ze śpiączki i przywrócił do normalnego życia kilkaset osób według tej definicji martwych.

Wprawdzie sprawa profesora Talara, który za swoje osiągnięcia zapłacił zawieszeniem prawa do wykonywania zawodu była opisywana w mediach, opisywana była również historia Agnieszki Terleckiej, którą ojciec uratował przed rozebraniem na części zamienne a profesor Talar przywrócił do życia, nikt nie odważył się jednak pójść tropem nielegalnych transakcji handlu narządami choć fakt istnienia zajmującego się tym procederem przestępczego podziemia jest tajemnicą poliszynela.
Nikt z dziennikarzy śledczych nie idzie również tropem handlu dziećmi prowadzonym przez ośrodki adopcyjne. Gdy jakaś uboga matka sprzeda dziecko aby wyżywić pozostałe dzieci i żeby zapewnić sprzedanemu dziecku lepszy los odsądza się ją od czci i wiary no i oczywiście karze. Gdy to samo robi ośrodek adopcyjny, finansowy aspekt tej transakcji jakoś umyka dziennikarzom i przedstawiają tę działalność w różowych barwach. Handel dziećmi to równie potężny rynek jak handel narządami, a tam gdzie są wielkie pieniądze istnieje również ogromne zagrożenie dla dociekliwych. O wiele przyjemniej i bezpieczniej śledzić romanse celebrytów.

Inne ciekawe, niebezpieczne i niepopularne  tematy to agentura wśród sportowców, szczególnie wśród brydżystów i alpinistów, którzy pozwolenie na częsty udział w zagranicznych turniejach oraz udział w wyprawach wysokościowych musieli opłacić donoszeniem. Dążenie do prawdy historycznej blokują rodziny agentów i donosicieli pozwami o naruszenie dóbr osobistych. Urazić kogoś może przecież nawet wzmianka o jego tuszy jak to było w przypadku znanej prezenterki telewizyjnej.
Niewielu dziennikarzy próbuje prześledzić losy kandydatów na urząd prezydenta państwa choć osoba publiczna powinna być przygotowana na ujawnienie jej tajemnic a poza tym powinna być jak przysłowiowa żona Cezara -  poza wszelkim podejrzeniem.
Niezwykle ciekawa jest historia rodziny prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Lokatorzy kamienicy przy ulicy Freta 49/51 , w której państwo Trzaskowscy podobno zajmowali apartament na III piętrze chętnie dzielą się ze słuchaczami, do których mają zaufanie, swoimi wspomnieniami. Do nich właśnie powinni dotrzeć dziennikarze śledczy badając jaką rolę w systemie inwigilacji społeczeństwa odgrywało środowisko muzyków jazzowych.

Jak wynika z akt IPN matka prezydenta Teresa Trzaskowska meldowała bezpiece o kontaktach muzyków i ludzi zajmujących się jazzem - Jerzego Matuszkiewicza, Leopolda Tyrmanda i Romana Waschki z dyplomatami USA.
Służba Bezpieczeństwa zarejestrowała ją w 1960 r. jako tajnego współpracownika działającego pod pseudonimem  „Justyna". Interesował się nią kontrwywiad PRL, ze względu na jej kontakty z I sekretarzem ambasady USA w Warszawie Thomasem Donovanem. Trzaskowska była jak wiadomo żoną jednego z najbardziej znanych muzyków jazzowych - Andrzeja Trzaskowskiego". Fakty dotyczące rodziny Rafała Trzaskowskiego przedstawił historyk i genealog Marek Jerzy Minakowski. Pierwszym mężem Teresy Trzaskowskiej był Marian Ferster, którego matka Władysława była zwykłym funkcjonariuszem UB. Stryjem Władysławy był Bolesław Drobner, w latach 50- tych I sekretarz  Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Krakowie. Drobner był też ministrem PKWN i pierwszym prezydentem Wrocławia. Opowiadał się za przekształceniem Wrocławia w miasto wydzielone. Chciał stworzyć system gospodarczy eliminujący obieg pieniędzy opisany jako „republika drobnerowska”. Był zatem, zauważmy, prekursorem współczesnych niebezpiecznych utopii. Podobno pobił go jakiś radziecki generał po czym Kliszko przeniósł go do Krakowa, podobno ujawnił zdradzony mu przez Kliszkę plan aresztowania Stanisława Mikołajczyka co umożliwiło ucieczkę byłego premiera z kraju. Wyrzucony za to z PPS wstąpił natychmiast do PZPR. W Krakowie był zaprzyjaźniony z „Piwnicą pod Baranami” a właściwie umożliwił jej otwarcie.

Bratem ojca Mariana Ferstera Aleksandra był Karol Ferster, który stworzył  w tygodniku „Przekrój” postać groteskowego reakcjonisty Augusta Bęc-Walskiego. „ Przekrój” jak pamiętamy był po wojnie dla społeczeństwa rodzajem wentyla bezpieczeństwa. Czytali chętnie ten tygodnik ludzie ujęci jego dowcipną formułą, kibicujący profesorowi Filutkowi i jego psu. Czytali nawet ci wyśmiewani i poniżani jako wzorce dla postaci Bęcwalskiego przedstawiciele czarnej reakcji. To bardzo typowe dla elit artystycznych tych czasów, że ich przedstawiciele grali niejako na dwie strony. Mogli udawać światowców i opozycjonistów ale serce mieli po lewej stronie. A raczej dobrze wiedzieli na której półce stoją konfitury. Rafał Trzaskowski też to wie i też ma feblika do komunistycznych agentów. To on przecież obficie dotował Jolantę Gontarczyk vel Lange agentkę SB funkcjonującą pod pseudonimem Panna,  podejrzewaną o otrucie księdza Blachnickiego.
Czy naprawdę chcemy takiego prezydenta?




 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5313
Adam66

Adam66

15.09.2024 03:58

Handel organami rzeczywiście jest bardzo dochodowym biznesem, ale najlepsze biznesy robi się w ciszy...  Ktoś mógłby zapytać dlaczego we wszystkich krajach tzw. "zachodu" jest taki nacisk na zalegalizowanie aborcji do końca ciąży, niektórzy nawet chcą przepchnąć "aborcję" po urodzeniu.  No cóż, odpowiedź jest bardzo prosta i brutalna, im bardziej rozwinięty płód, tym lepiej rozwinięte organy...  Obecnie, w środowisku dziennikarzy niezależnych, niestety, można ich policzyć na palcach jednej ręki, tylko Gadowski rusza ten temat, obawiam się że może mu w związku z tym cegła w drewnianym kościele na głowę spaść.  Oby nie, bo jak na razie to wygląda, że on jest jednym z nielicznych dziennikarzy polskich, którzy są niezależni od partyjniackich układów.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

15.09.2024 19:22

Dodane przez Adam66 w odpowiedzi na Handel organami rzeczywiście

@ Adam 66 (03.58)
Na tym właśnie polega omerta. Omerta była podstawa nieuchwytności mafii sycylijskiej. Złamanie omerty było karane śmiercią. Omerta obowiązywała jednak  tylko członków mafii. Czy mamy rozumieć, że lekarze, politycy i wrzaskliwi obrońcy praw kobiet tworzą mafię?
Ijontichy

Ijontichy

15.09.2024 07:38

Zaczęła Pani od trzęsienia ziemi,aby skończyć na SB i pokrewnych służb....gdzie tu Hitchcoc?
Podobno wystarczy ruska podrapać papierem ściernym i wychodzi Tatar,tak samo z "polakiem"...wychodzi agent!
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

15.09.2024 19:26

Dodane przez Ijontichy w odpowiedzi na Zaczęła Pani od trzęsienia

@ ljontichy ( 07.38)
Taki już nasz paskudny los, że jesteśmy rządzeni przez agentów. To nie z nas wychodzi agent. To wokół nas są agenci. Nie trzeba nawet mocno skrobać.
Swisspola

Swisspola

16.09.2024 08:54

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ ljontichy ( 07.38)

Pani Izo a skąd wywodzą się agenci? To tak jak politycy, kiedy nie jest politykiem to na rządzących wiesza przysłowiowe psy, kiedy zostaje politykiem to robi jeszcze gorsze rzeczy jak polityk, którego wcześniej krytykować. Słyszałem takie trafne powiedzenie: Gdyby wybrali do rządu i świętego to i tak by się w tym towarzystwie ześwinił. Niestety to jest chyba prawda!
Zbyszek_S

Zbyszek

15.09.2024 10:21

"Dziennikarze śledczy nie zajmują się z zasady sprawami wobec których obowiązuje ścisła omerta."
Ciekawe. Ciekawe dlaczego tak jednostronnie. Omerta? Tutaj? Nie...
A przecież pan Leszek Szymowski takie rzeczy nawygadywał o urzędującym premierze RP, że szkoda słów. Może to były kłamstwa, ale jakoś, omerta i nawet nikt go nie chciał ukarać za publikowanie takich rzeczy. Ale cicho.... ci... są pewne tematy i inne tematy. No i jest omerta.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

15.09.2024 20:19

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na "Dziennikarze śledczy nie

@ Zbyszek-S ( 10.21)
Pan Leszek cieszy się dobrym zdrowiem co znaczy, że nie ujawnił nic naprawdę ważnego. Pomówieni mogliby domagać się przeprosin ale im się chyba nawet nie chciało. Nie każdy ma zgodnie z kodeksem Boziewicza zdolność pojedynkową.
Jabe

Jabe

15.09.2024 12:52

Na kogoś trzeba głosować, nie?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

15.09.2024 20:23

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Na kogoś trzeba głosować, nie

@ Jabe ( 12.52)
Na kogoś nie znaczy na byle kogo.
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

15.09.2024 13:37

Kolejnym atutem R.Trzaskowskiego kandydata na prezydenta RP, oprócz ubecko-żydowskiego skoligacenia jego matki-TW Justyna, jest jego pradziadek Bronisław który po 6 latach w zakonie jezuickim zrzucił habit.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

15.09.2024 20:25

Dodane przez Kazimierz Kozi… w odpowiedzi na Kolejnym atutem R

@ Kazimierz Kozio ( 13.37) Tego nie wiedziałam. Czy to pewne?
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

16.09.2024 15:53

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ Kazimierz Kozio ( 13.37)

tak biografia Bronisława Trzaskowskiego jest np. w wikipedii, ale też w wielu innych źródłach bo po okresie zakonnym okazał się zasłużonym pedagogiem w CK Galicji. to przykład, iż odkrywanie historii rodzinnych nie ma na na celu dyskredytowania kogokolwiek ale takie zdarzenie może być prognostykiem że określone środowiska wykorzystają je w kampanii wyborczej więc lepiej znać je zawczasu żeby w ewentualnej debacie wyborczej być przygotowanym na rozsądny komentarz.
smieciu

smieciu

15.09.2024 14:51

Nie no, to jest śmieszne. Może mi napiszecie że nie macie żadnych krewnych, znajomych, którzy pracowali w milicji, czy SB? Czyli najwyraźniej całe wasze życie za PRLu odbywało się w jakiejś zabitej dechami dziurze gdzie wszyscy byli alkoholikami więc nie było właściwie po co i na kogo donosić?
Każdy kto liznął PRLu wie jak wyglądały ówczesne układy. Im większy i ważniejszy zakład tym więcej TW. Jeśli jeszcze ktoś obracał się wśród dziennikarzy, artystów pewne rzeczy były niemal nie do uniknięcia. A jeśli wyjeżdżałeś za granicę do krajów wrażego systemu kapitalistycznego to już w ogóle.
Naprawdę ci co grają dzisiaj świętoszków, twierdzą że nie mieli w rodzinach takich i owakich są dla mnie niewiarygodni zupełnie. Może im się wydaje że nie mieli takich ludzi. To nie są rzeczy, którymi się chwali ale czasem wymyka się to i owo przy wódce. Ciśnie bowiem nawet po wielu latach.
A historii było tysiące. 
Przykładowa z mojej rodziny. Matka żony mojego wujka zawziętego pisowca, który jeździ na wszystkie rocznice smoleńskie, marsze itp była TW. No i? Czy dziecko towarzysza współpracownika tajnego ma zostać zlinczowane?
Osobiście poznałem wielu ludzi, którzy zajmowali różne szczeble partii, SB i milicji. Ich dzieci. Poznałem bardzo ciekawe historie. I dzięki temu mam też dobre wyobrażenie jak działało i działa moje miasto. Istnieje cała ukryta prawda. Tak świeża, tak też z wielu względów barwna, obfitująca w najróżniejsze wydarzenia, często zupełnie niesamowite ale której wstydliwa część sprawia że przepadnie w niebycie już wkrótce. Nikt już niemal nie będzie wiedział, pamiętał kto jak i dlaczego.
Znam więc realia a nie fikcję dla ciołków wierzących że nikt w ich rodzinach nie był TW.
Także dzięki powyższemu wujkowi, który trzyma z pisowskim posłem ale który, będąc muzykiem, gościem który bywał tu i tam, poznał wszystkie ważne szyszki (i nie tylko) z mojej okolicy na przestrzeni ostatnich niemal 50 lat.
Pani Izabela przyczepiła się do matki Trzaskowskiego. Co takiego robiła? Donosiła na L. Tyrmanda... Pani autorko czemu pani nie zajrzy w jego akta? Może pani mi powie że człowiek, który po wojnie wrócił z Zachodu do Polski i mu się wiodło w PRLu zasadniczo doskonale był niewiniątkiem? Nie mającym nic wspólnego ze służbami państwa?
A może pani wyjaśni dlaczego panią Trzaskowską interesował się kontrwywiad? Skoro tak to dla kogo właściwie pracowała? Może mi pani jeszcze powie że w Polsce nie było agentów Zachodu? I dlatego wszyscy musieli pracować tylko dla bezpieki?
No niestety. Ale po prostu rzuciła pani zwykłe tanie oskarżenia na matkę Trzaskowskiego. Do tego się to sprowadza. Próbując dobrać się do innych członków rodziny wychodzi to samo. Jak mamy podejść do informacji że jej pierwszy mąż dał szansę Mikołajczykowi na ucieczkę? Poza tym Przekrój, Piwnica pod Baranami... To mają być te straszne grzechy, które rzucają długie cienie?
r102

r102

15.09.2024 15:27

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Nie no, to jest śmieszne.

Te - śmieciu - odkąd to stwierdzenie faktu jest oskarżeniem - np że woda jest mokra albo że p. Trzaskowska była TW ???
sake3

sake2020

15.09.2024 15:30

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Nie no, to jest śmieszne.

@smieciu......,,Co takiego robiła? Donosiła na L.Tyrmanda''......Pewno nie tylko na niego..No własnie ,to słówko ,,donosiła'' jest tu najważniejsze. Donos nie jest cnotą, a donosiciel osobą godną szacunku. Teraz to pojęcie powszednieje, rozmywa się a donos choć za pieniądze znajduje wytłumaczenie- ,,Polacy nic się nie stało''. W Europarlamencie nawet okazuje się być powodem do dumy kiedy donoszono na Polskę z błaganiami o kary i sankcje..No i jak pan rozumie oskarżenia tanie i drogie, jest upoważniony do ich roztrząsania?
smieciu

smieciu

15.09.2024 15:55

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @smieciu......,,Co takiego

W związku z tym że wasze oburzenie jest słuszne idźcie i naplujcie na grób Trzaskowskiej.
Nie zapomnijcie o innych TW.
Bo przecież o to chodziło w notce pani Falzmann, no nie?
sake3

sake2020

15.09.2024 16:37

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na W związku z tym że wasze

Nie rozumiem dlaczego uważa pan że plujemy? Czyli uważa pan że konieczny jest zakaz mówienia o niektórych? Autorka po prostu tylko przytoczyła ten fakt. A dlaczego WY chodzicie co miesiąc pod pomnik Smoleński by pluć na tragicznie zmarłego prezydenta choć żaden raport nie udowodnił, że jest odpowiedzialny za katastrofę i składać ze starą awanturnicą paszkwilancki wieniec i szarpać posłów PiS? Może mi to pan wytłumaczyć?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

15.09.2024 21:29

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na W związku z tym że wasze

@ śmieciu ( 15.65)
W polskiej tradycji nie mieści się plucie na cudze groby. Nikt tego nie proponuje. To tradycja ruska. mawiali - "Zatańczę na twoim grobie" Ale czy chciałby Pan spotykać się towarzysko z taką osobą? Tym bardziej nie chcemy być rządzenie przez jej progeniturę.  Chodzi tylko o to żeby nie wchodzić raz jeszcze do tego samego szamba. Ale zostawmy historię. Trzaskowski futrował Gontarczyk vel Lange podejrzaną o zatrucie księdza Blachnickiego Te podejrzenia były wystarczająco udokumentowane aby  Gontarczyk zwiała z Polski do kraju który nie ma z Polską umowy o ekstradycję.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

15.09.2024 20:36

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Nie no, to jest śmieszne.

@ śmieciu ( 14.51)
Jak mówią starzy górale. " pomieszaj śliwki z gównem. Placka z tego nie zrobisz" Piwnica pod Baranami była inwigilowana .Nie piszę przez kogo bo ci  artyści.  czy ich niedobitki nie rządzą mną. Polska dzieli się na tych którzy zrywali innym paznokcie i tych którzy zrywali te paznokcie. Monika Jaruzelska w wywiadzie z Ziemkiewiczem żartowała że tylko co drugi paznokieć. Bardzo śmieszne. Trudno o porozumienie i przyjaźń.
smieciu

smieciu

15.09.2024 20:48

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ śmieciu ( 14.51)

Piwnica pod Baranami była inwigilowana
Oczywiście. Tak jak napisałem. Jeśli coś nie było inwigilowane było bez znaczenia. Wygląda więc na to że żeby mieć dzisiaj poprawne polityczne korzenie należało być nikim. Rodziców, ciotki, wujków jako zwykłych roboli czy chłopów z samego dołu, którzy wychylać się nie zamierzali, artystycznych skłonności nie mieli żadnych. W ogóle zainteresowań żadnych! Poza wódką może.
A w szczególności nie garnęło ich do opozycji! Tam przecież inwigilujących było najwięcej. Dzisiaj wręcz uważa się że bycie w KORze (ale nie pan Macierewicz!) czy na wysokich stołkach Solidarności oznaczało bycie TW.
No chyba że ... byłeś Kornelem Morawieckim?
No właśnie ... Pani Izabelo a może ... napisze pani coś o rodzinie Mateusza Morawieckiego? Przecież temat ciekawy. I z tego co kojarzę bliski. Jak na mój gust też dużo ciekawszy niż poboczni Trzaskowscy którzy snuli się po knajpach i może (bo jakichś szczególnych faktów nie zobaczyłem) donosili na jazzmenów (ciekawe czy któremuś SBecy wyrwali paznokcie).
lala

lala

15.09.2024 16:12

cóż - panu, który słusznie zwrócił uwagę na dość jednak powszechny w PRL (a i po PRL) proceder współpracy z różnymi służbami - odpowiem tak: proszę zauważyć, że tak autorka bloga, jak i wielu komentujących, cierpią na chorobę oczu - nie dostrzegają belki we własnym... jakoś nie widać było powszechnego oburzenia wobec TW Wolfganga, męża sędziny, który reprezentując Polskę w Berlinie spotykał się głównie z faszystami z AfD, takich przypadków po tzw. prawej stronie jest bardzo wiele...
no, ale opluć rodzinę Trzaskowskiego - łatwiej...
do autorki mam jedno pytanie - jak godzi z wyznawaną etyką obarczanie dzieci winami rodziców?
r102

r102

15.09.2024 18:08

Dodane przez lala w odpowiedzi na cóż - panu, który słusznie

To pan Wolfgang nie może spotykać się z kim chce tylko z tymi na których mu pozwoli  Lala ???
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

15.09.2024 20:43

Dodane przez lala w odpowiedzi na cóż - panu, który słusznie

@ lal 9 16.12) 
 Można by nie obarczać dzieci winami rodziców gdyby ( jak Antek Zambrowski) nie korzystały z przywilejów tych rodziców a co istotniejsze nie kontynuowały ich misji. Czy Pani wyobraża sobie że Inge-Brigitt Höss - córka komendanta  Auschwitz zostaje prezydentem Niemiec? A przecież też nie odpowiada za swego ojca.
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

15.09.2024 18:47

do ''święcie" oburzonych których boli odkrywanie biografii pretendentów do najwyższego urzędu RP:
to nie jest plucie na kandydatów i ich rodziny. to próba prognozowania jaki elektorat może on posiadać. wnioski że jakaś działalność była dobra dla Polski, albo haniebna, niech wyciąga wyborca. tu nie działa prawo michnika - wszyscy byli umoczeni. niemal wszyscy pracowali w, czy dla, peerelu bo innego państwa na tym terenie ówcześnie nie było. ale tylko nieliczni byli kanaliami a profity z ich nikczemnej działalności czerpią po dziś dziś dzień ich potomkowie.
Marek Michalski

Marek Michalski

15.09.2024 19:56

Są miliony Polaków, którzy nie mają podobnych genealogii, a jednak to on jest lansowany. Przede wszystkim jego własna droga życiowa i czyny świadczą o nim.
Od młodości szkolił się w "integracji europejskiej",
https://pl.wikipedia.org…
u Geremka (tego Geremka) w Natolinie,
https://www.salon24.pl/n…
komunistyczne poglądy wykorzystywał przeciwko Polsce już w latach 90tych w Komitecie Integracji Europejskiej pod kierunkiem PZPRowca Saryusza-Wolskiego, z którym "negocjował" zrzeczenie się kruchej suwerenności.
https://pl.wikipedia.org…
był zaproszony jako uczestnik spotkania grupy Bilderberg w 2019r. (założonej przez rewolucjonistę, szpiega, masona J.Retingera)
https://pl.wikipedia.org…
Znana jest jego aktywność marksistowska, ale nigdy nie podjęto śledztwa w związku z podejrzeniem nadużycia władzy prezydenta m.Warszawy czy wcześniej zajmowanych funkcji.
To najważniejsze z zasług, tyle że nie dla Polski. W tym świetle nie dziwią okoliczności prowadzące do kandydatury na prezydenta RP w 2020r.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,959
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności