Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zakazy i nakazy

Izabela Brodacka Falzmann, 09.09.2024

Nasze życie codzienne zostało zdeterminowane przez zakazy i nakazy w najdrobniejszych nawet sprawach. Oto komunikaty, którymi straszy nas prasa. „Wiele polskich gmin wprowadziło zakaz używania wody do podlewania ogródków przydomowych, działkowych, tuneli foliowych, trawników, upraw rolnych oraz napełniania basenów ogrodowych z wodociągu gminnego”
O ile łatwo można zrezygnować z napełniania basenu jak można wyobrazić sobie uprawianie warzyw bez podlewania ogrodu? Ideolodzy Zielonego Ładu chcą jednak jak wiadomo zakazać wszelkich upraw w ogródkach przydomowych zapominając o tym, że właśnie ogródki przydomowe wyratowały kiedyś ludność Советского Союза od śmierci głodowej.
„Straż Miejska puka do drzwi domów w całej Polsce i sprawdza czy mieszkańcy dopełnili obowiązku wpisania domu czy lokalu do CEEB, czyli do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Jest to ogólnokrajowy rejestr, który ma na celu monitorowanie źródeł ciepła oraz paliw wykorzystywanych do ogrzewania budynków.
Podczas wizyty strażników miejskich konieczne jest pokazanie dokumentu, który poświadczy, że lokal został wpisany do CEEB. Właściciele nieruchomości muszą dopełnić formalności w odpowiednim terminie. Nowe budynki powinny znaleźć się w CEEB w ciągu 14 dni. Warto wspomnieć, że wpis jest darmowy”- informują ustawodawcy.

Wpis jest wprawdzie darmowy ale w związku z objęciem wszystkich domów koniecznością płacenia za emisję CO2 nie jest to dla nas sprawa obojętna.
„Osoby, które nie zadbały o wymianę starych pieców i kominków muszą się liczyć z poważnymi karami finansowymi. Za naruszenie przepisów antysmogowych grozi mandat w wysokości do 500 zł, a nawet grzywna w wysokości 5000 zł. Warto zwrócić uwagę, że nie jest to jednorazowa opłata, a kontrolujący, na przykład strażnicy miejscy, mogą ją nakładać z każdą wizytą”.
Daje to władzy możliwość nękania obywateli wielokrotnie nakładanymi grzywnami i mandatami. Ideolodzy Zielonego Ładu chcą wymusić na obywatelach przejście na ogrzewanie prądem. Z właściwym sobie idiotyzmem zapominają, że prąd trzeba wyprodukować wykorzystując naturalne źródła energii. Prąd wytwarzany przez wiatraki i ogniwa fotowoltaiczne to kosztowna ideologiczna utopia. Nie jest poza tym realne żeby mieszkańcy małych mazurskich osad przy szalejącym tam bezrobociu mieli z czego płacić za ogrzewanie prądem i gotowanie na kuchenkach indukcyjnych. Będą nadal palili gałęziami i szyszkami, a jeżeli władze będą ich nękać mandatami zejdą z gotowaniem do podziemia jak za czasów komuny zeszli bimbrownicy. Będą gotować w leśnych ziemiankach gdyż inaczej będą głodować i marznąć.

„Resort klimatu i środowiska w projektowanym rozporządzeniu przewiduje zakaz sprzedaży z przeznaczeniem do użycia w sektorze bytowo-komunalnym sortymentów węgla: kostka, węgiel orzech, węgiel groszek i węgiel miał.
Dopuszczone natomiast będą orzech i groszek przeznaczone dla klasowych urządzeń grzewczych. Przy czym te urządzenia będą musiały spełnić parametry jakościowe zgodne z normą PN-EN 303-5”.
Nie mam zamiaru tracić czasu na sprawdzanie tej normy. Jak wiadomo normy mające na celu nękanie obywateli zmieniają się w zawrotnym tempie. Niedawno namawiano mieszkańców miast i wsi do zamiany pieców węglowych na piece gazowe. Teraz piece gazowe są już zakazane. W modzie są pompy cieplne i ogrzewanie elektryczne.
„Termomodernizacja budynków ma być obowiązkowa w ramach unijnej walki o zeroemisyjność i neutralność klimatyczną. Temu poświęcona jest dyrektywa Energy Performance of Buildings Directive, czyli EFPD. W Polsce nazywana jest <dyrektywą budynkową>.

W grudniu 2021 r. Komisja Europejska zaproponowała zmianę charakterystyki energetycznej budynków jako część pakietu <Fit for 55>. Ta ma zagwarantować co najmniej 55-procentową redukcję emisji gazów cieplarnianych w UE do 2030 r.”  
Czasy komuny a raczej czasy realnego socjalizmu uważa się za czasy potwornego zniewolenia i terroru. Faktycznie za czasów stalinowskich panował krwawy terror jednak później ten terror zelżał. Wprawdzie nie wolno było negować przyjaźni polsko radzieckiej, ryzykowne było opowiadanie antyrządowych dowcipów, nie wolno było uczyć o Katyniu lecz wolno było gotować na takich kuchenkach na jakie było nas stać, wolno było palić drewnem, wolno było jeździć samochodami które się posiadało. Nikt nie zabraniał nauczycielom zadawać prac domowych, nikt nie sprawdzał pieców i kominków, nikt nie karał za pomylenie pojemników z segregowanymi śmieciami. Łatwiej było – twierdzę- omijać komunistyczne rafy ideologiczne niż sprostać laksacji prawnej charakteryzującej współczesny totalitaryzm w jego pozornie łagodnej wersji. Porażająca jest liczba często wzajemnie sprzecznych przepisów i regulacji produkowanych przez obecne rządy. Ich zadaniem jest sparaliżowanie obywateli, uniemożliwienie im normalnego funkcjonowania, oddanie we władzę różnych służb. Zwolennicy liberalizmu gospodarczego wchodzili do Unii Europejskiej w złudnym przeświadczeniu, że odtąd nikt nie będzie się wtrącał do ich życia, nie będzie narzucał sposobu wychowywania dzieci a przede wszystkim form prowadzenia działalności gospodarczej. Wkrótce mieli się przekonać, że UE określa specjalnymi przepisami nawet krzywiznę banana i że w UE ślimaki zaliczane są do ryb. Naśmiewano się z tego łagodnie w nadziei finansowych zysków. Unia miała dawać na wszystko- na utrzymanie ginących gatunków, na uregulowanie rzek, na renowację zabytków i oświetlenia ulic. Rzadko komu przychodziło do głowy zastanowić się czy nie jesteśmy w tym systemie płatnikiem netto to znaczy czy czasem nie więcej wpłacamy do wspólnej kasy niż z niej dostajemy i jakim zniewoleniem będziemy musieli zapłacić za ewentualne zyski. Zamiast wolności światopoglądowej i religijnej otrzymaliśmy najprymitywniejszą formę obyczajowego libertynizmu to znaczy nie tylko dopuszczenie lecz zadekretowanie i reklamowanie wszelkich możliwych zboczeń płciowych zwanych odtąd orientacjami. A przede wszystkim objecie restrykcyjnymi nakazami i zakazami wszelkich form codziennego życia.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6110
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

07.09.2024 05:38

Rozwiązanie:
Won, wszyscy czerwoni i kolorowi  won za Don 😉
Maverick

Maverick

07.09.2024 06:38

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Rozwiązanie 😉

Nic nie pojmujesz ten komunizm idzie z UNi i USA  won za łabę. Do ŁABY Słowianie. Na tym właśnie polega Polski problem ciemniacy nie wiedzą skąd idzie zło albo niskie IQ, albo kompleksy przed  zachodnimi chazarami i trockistami.
r102

r102

07.09.2024 07:10

Pani Izabelo - Pani taki ścisły umysł a używa Pani określenia "piece" - piece to są takie z cegieł obłożone kaflami a urządzenia do grzania wody w instalacji CO to kotły...
A tak na temat  - zapomniała Pani dodać o narzucanej od teraz "bioróżnorodności" czyli wygaszaniu rolnictwa w Polsce -  coraz bardziej tak jakby jadą  Jeźdzcy Apokalipsy - była już Zaraza, jest Wojna, teraz będzie Głód...
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

07.09.2024 17:51

Dodane przez r102 w odpowiedzi na Pani Izabelo - Pani taki

@ r102 ( 07.10)
To przykład ewolucji języka. Proszę wejść na reklamy. Piec 25-30 kW nadmuchowy, piec 10 kW na węgiel i tylko jeden kocioł 19 kW na ekogroszek. To nie znaczy, że jest to prawidłowe. Normą staje się powszechnie używany błąd. O wygaszaniu rolnictwa pisałam i będę pisać. W tym tekście przypominam, że ogródki przydomowe uratowały ludność ZSRR od śmierci głodowej. Dlatego zakaz podlewania, za które grozi wysoka grzywna jest niebezpieczny.
r102

r102

07.09.2024 19:33

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ r102 ( 07.10)

A cóż ja na to poradzę że te reklamy piszą debile.
Czarne jest czarne a białe jest białe - chyba  ???
Ijontichy

Ijontichy

07.09.2024 07:26

Miała Pani próbę podporządkowania społeczeństw i całych narodów NAKAZOM I ZAKAZOM!!! 
To "pandemia"...próba sie udała...socjologowie i inżynierowie od sterowania ciemnym ludem...ZDALI EGZAMIN...narazie na 3+ ale to do poprawienia.
7.25
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

07.09.2024 18:01

Dodane przez Ijontichy w odpowiedzi na Miała Pani próbę

@liontichy (07.26)
Zgadzam się. Ja też traktuję plandemię jako próbę generalną. Moje poglądy budziły protesty nawet w tym gronie. Dałam spokój zgodnie z zasadą "chcącemu nie dzieje się krzywda". Znany mi jest natomiast przypadek "turboraka" u czternastolatka, którego rodzice zaszczepili bo są profesorami zachodniej uczelni i są bardziej katoliccy niż papież .( tak naprawdę bardziej antykatoliccy niż Marks Engels Lenin i Stalin razem wzięci)  Nie musieli go szczepić, są po prostu zindoktrynowani. Teraz nie ma sensu mówić - mieliśmy rację. Grożą nam niestety szczepienia przymusowe. . Warto się nad tym pochylić.
Marek Michalski

Marek Michalski

07.09.2024 08:41

Nie ma ludzi tak głupich, więc zostaje działanie z premedytacją. W dodatku zespołowe, skoro mimo dokręcania śruby od wielu już kadencji kolejne rządy i opozycje zarzucają sobie nawzajem najwyżej opieszałość.
Dlatego nie mogło być prawyborów prezydenckich, by ktoś nie wystąpił z programem powrotu do normalności i rozliczenia sabotażu. Wyselekcjonowani przez partie kandydaci nie będą przecież podejmować takich ciemnogrodzkich problemów.
tricolour

tricolour

07.09.2024 10:24

@izabela
Dziwi mnie, że Pani łapie się na prosty dziennikarski lep wstrząsających artykułów o niczym. Naprawdę. Taka duża dziewczynka, a boi się kontroli podlewania pomidora.
Zresztą gdy metr sześcienny wody kosztuje dziesięć złotych, podlewanie trawnika będzie kosztowało kilkaset złotych miesięcznie - z tego powodu mój trawnik oczekuje deszczu, jak w filmie "Izaak, na ciebie sznycel oczekuje".
spike

spike

07.09.2024 14:24

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @izabela

@tri
ty czytasz co komentujesz, bo piszesz bzdury.
Nie chodzi o podlewanie trawnika, by duupę wygodnie usadzić, a podlewanie ogródka warzywnego, który nie tylko daje własną smaczną żywność, ale pochłania dużo pracy i opieki.
Nie wiem skąd wziąłeś te kilkaset zł za podlewanie, chyba że tego  trawnika masz hektar, albo robisz z niego jeziorko.
Co mądrzejsi stosują nawadnianie kropelkowe, nie jest drogie, a do tego wydajne i oszczędne.
W upały się nie podlewa, trawy nie kosi się do gołej ziemi, jak to robią kretyni na osiedlach, wtedy trawnik długo trzyma wodę.
tricolour

tricolour

07.09.2024 15:02

Dodane przez spike w odpowiedzi na @tri

@spike
Może i bzdury, zupełnie możliwe, zaraz się okaże.
Jak duży masz trawnik i ile zużywasz wody na jego wieczorne podlanie?
spike

spike

07.09.2024 15:16

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @spike

@tri
nie odpowiada się pytaniem na pytanie, zapomniałeś?
a pamięć masz krótką, pisałem że domu nie mam.
Mój najbliższy krewniak ma dość duży dom i dość duże obejście, pokryte trawnikiem, kiedyś rozmawiałem z nim o podlewaniu, miał przy kranie zamontowany licznik wody, ale nie pamiętam ile jej zużywa, w każdym razie stwierdził, że mu się nie opłaca inwestować w system deszczówki, chciał nawet kopać studnię.
Najważniejsze, nie kosić trawy na "łyso" czy "jeżyka", głównie w lato, jak są upały, trawa długo trzyma wilgoć, a też szybko się odradza.
Najbardziej "kocham" łąki z jej kwiatami, pszczółkami, motylami, na skoszonej tego nie ma.
tricolour

tricolour

07.09.2024 16:12

Dodane przez spike w odpowiedzi na @tri

@spike
Nie, pamięć mam bardzo dobrą, pytaniem chciałem ci delikatnie zwrócić uwagę, że nie masz doświadczenia. I tak jak wątpiłes w niskie - twoim zdaniem - koszty ogrzewania mego domu, tak teraz wątpisz w wysokie koszty podlewania. Ciekawe zjawisko zresztą.
Litr wody tworzy milimetrową warstwę na metrze kwadratowym. To o wiele za mało na podlanie czegokolwiek w ziemi. Mam na stole, na tarasie, taką walcową menzurkę i ogród jest podlany wtedy gdy napada do niej ze trzy centymetry deszczu. To trzydzieści litrów wody na metr kwadratowy, trzydzieści metrów sześciennych na tysiącmetrową działkę czyli trzysta złotych na jedno podlanie. Raz w tygodniu daje trochę ponad tysiąc na miesiąc.
System kropelkowy? Tak, jest. Porsche też są, nawet Mercedesy są. Nie mam niczego z tych rzeczy, a podlewanie też mam tanie - czekam na deszcz.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

07.09.2024 18:11

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @izabela

@ tricolour (10.24)
To nie są strachy na lachy. Grzywny za podlewanie, realne nie hipotetyczne ( znam ludzi, którzy już je zapłacili) spowodują rezygnację z uprawy warzyw na działkach. Będzie trawnik strzyżony do gruntu i trzy róże w cztery rzędy. Ukraina już w historii doświadczyła Wielkiego Głodu. Oby nas to nie spotkało. .
tricolour

tricolour

07.09.2024 18:31

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ tricolour (10.24)

@izabela
Podlewanie czego? Przyniósł pięć konewek i w tym właśnie czasie przechodziła kontrol z tragarzami?
Czy włączył zraszacz na trzy godziny dzień w dzień?
sake3

sake2020

07.09.2024 11:47

Czy stosowanie się do aktualnych trendów mody nie jest w sumie nakazem? Jeszcze się na tym nieźle zarabia.
spike

spike

07.09.2024 15:21

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Czy stosowanie się do

@sake
po to są wymyślane trendy, by na nich zarabiać :)
Np. moda na poszarpane ubranie z wszelkimi dziurami, albo dziewczyny w ładnej zwiewnej sukience, a na nogach wojskowe buciory, masakra !
Ledwo nimi powłóczy :)))))
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

07.09.2024 18:30

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Czy stosowanie się do

@ sake 3 
Nakazy mody są absurdalne i arbitralne ale nie egzekwowane siłą. Ja przez całe życie byłam niemodna i w niczym mi to nie przeszkodziło. To co się dzieje  jest ni tylko modą intelektualną, którą można lekceważyć. To terror.
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

07.09.2024 14:03

Ja tylko mogę być z siebie dumna, że wraz z wieloma Polakami głosowałam w 2003 roku przeciwko wejściu Polski do UE. Te wszystkie kretyńskie przepisy kompromitują całą UE, Koszty życia stają się coraz większe, tak jak wynagrodzenia (!) unijnych urzędników. Ci zaś tracą związek z ludźmi o małych dochodach i wymyślają kolejne przepisy, które mają tych najbiedniejszych jeszcze bardziej złupić, wcześniej ogłupić jakimiś stężeniami CO2 i zielonym uśmiechniętym ładem., czy jak wcześniej freonami i dziurą ozonową. 
Gdybyśmy nie należeli do UE, nie musielibyśmy spełniać tych wszystkich kretyństw, mielibyśmy własne kopalnie, CPK, własny gaz łupkowy, a ludzie pokroju Tuska nigdy nie doszliby do władzy, bo nie mieliby takiego bezczelnego poparcia Niemiec jak mają.
Nie płacilibyśmy żadnych unijnych składek, a te pieniądze byłyby wystarczająco duże na inwestycje potrzebne Polakom, a nie unijnym oszołomom. Moglibyśmy wprowadzić zakaz brania kredytów w bankach zagranicznych.
Zamiast upominać się o niemieckie reparacje, przejęlibyśmy wszystkie niemieckie własności i aktywa w Polsce jako zaliczka. Mielibyśmy mnóstwo niemieckich samolotów, pociągów, TIR-ów. Skoro komuchom po II wś. tak łatwo było przejąc polskie majątki, to co stoi na przeszkodzie, żeby zrobić to samo tylko w polskim interesie? Gdyby tego było mało, moglibyśmy przejąć część terenów przyległych do worka turoszowskiego i w rejonie Świnoujście. A co? Jak się rozliczać to się rozliczać...
tricolour

tricolour

07.09.2024 15:14

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Ja tylko mogę być z siebie

Przejmowanie cudzych własności, słonko, nazywa się kradzieżą, a miejsce złodzieja jest w odosobnieniu.
Tyle jest zatem warta twoja rada i głębokie przemyślenia na temat przejmowania. Jeśli tego nie rozumiesz, to zobacz na napis Made in **** urządzenia, na którym piszesz. Poland tam stoi?
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

07.09.2024 15:18

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Przejmowanie cudzych

[15:14] - tricolour 
A odebranie złodziejowi równowartości swojego majątku też uważasz za kradzież?
Jeśli tak, to masz problemy z mózgiem, albo jesteś zwykłym niemieckim f****m, oddelegowanym na NB
tricolour

tricolour

07.09.2024 16:21

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na  A odebranie złodziejowi

@alina
Przede wszystkim od złodzieja nie importuje się miliona samochodów osobowych wychwalając je pod niebiosa, że niemieckie czyli dobre. Nie wpuszcza się Lidla, obi i innych Aldi przy akompaniamencie orgazmu premierów, że powstają nowe miejsca pracy. Słowem nie wchodzi się do złodziejskiej dupy z radością, jak to robi twoje pokolenie od pięciu dekad.
Więc się zdecyduj czy tak, czy siak.
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

07.09.2024 19:31

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @alina

[16:21] - tricolour 
Tak! W normalnej Polsce rządzonej przez Polaków nikt by Niemców nie wpuścił na polski rynek z ich dziadowskimi samochodami i całym szwabskim interesem! Tak było do 1989. 
Niestety agent Oskar (Ten rudy z miasta Zopot) został po to tu wyhodowany, żeby Niemcy mogli opanować Polskę. Już w latach 90 widać było wielką różnicę rozwojową między Polską wschodnią, a tą z okolic Poznania ... Były firmy "polonijne", a na ministra gospodarki  i ekonomii wciśnięty został sekretarz PZPR z SGPIS, tępak Balcerowicz, bo mądrzejsi kandydaci zostali "wyeliminowani" fizycznie, albo w inny sposób.
Teraz agent Oskar został uruchomiony po raz trzeci, tym razem w wersji turbo! Jako najlepsza niemiecka inwestycja w Polsce, która nie tylko chroni niemiecką dupę, ale jeszcze może doprowadzić do kryterium ulicznego w Polsce.
r102

r102

07.09.2024 19:36

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na [16:21] - tricolour 

Do 1989 roku były inne czasy - szwabskie samochody były wzorem myśli technicznej, wytrzymałości i jakości zresztą  jak i wszystkie niemieckie wyroby /robione rzeczywiście w Niemczech a projektowali je inżynierowie nie księgowi/...
juur

juur

09.09.2024 07:30

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na [16:21] - tricolour 

@Alina, @Tri oboje piszecie o tym samym tylko inaczej rozkładacie akcenty. @Alina pisze o okrągłostołowej/chanukowej szajce, która nas sprzedawała, sprzedaje i bedzie sprzedawała bo jak pisze @Tri jest zgoda wyborców, za paciorki i szkiełka, uporczywie wybierają tych samych i niby spodziewają się innych wyników. Największe zasługi w omamieniu i oszukaniu uczciwej i patriotycznej części ma Pis bo skutecznie zmonopolizował patriotyzm by był pod kontrolą chanukowców.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,058
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności