Cytaty: G. Orwell o totalitarnym języku

"Tym, co szczególnie rzuca się w oczy... jest język - napuszony, a jednocześnie niechlujny. Zwracanie uwagi na ów fakt nie jest bynajmniej pedanterią, albowiem związek między totalitarnymi nawykami myślowymi i zepsuciem języka to bardzo ważne zagadnienie"

- George Orwell "I ślepy by dostrzegł" s. 196

Dalej Orwell pisał "sądzę, że istnieje bezpośredni związek między uznawaniem totalitarnych doktryn a złą angielszczyzną".

Gdy czytam dzisiaj te uwagi Orwella z 1947 roku, nie potrafię się uwolnić od samo-narzucającego się skojarzenia. Miałem kiedyś do czynienia nieco "bliżej" z procesem formułowania oraz oceniania wniosków o dofinansowanie z tak zwanych funduszy pomocowych Unii Europejskiej. W żaden sposób wówczas nie mogłem się pozbyć dojmującego uczucia, że to wszystko to - bełkot. Bełkot w zapisach programów, bełkot przy tworzeniu sformułowań, bełkot gdzie tylko się obrócić.

G. Orwell pisze, że ów uwiąd języka jest związany z chęcią ukrycia tego, co się naprawdę mówi, a co chce się przysłonić, za pomocą pokracznych konstrukcji lingwistycznych, połamanych i poprzeinaczanych pojęć i znaczeń. Żeby ktoś się nie poznał, żeby "nie złapał za rękę", ale jednocześnie żeby swoje przeforsować, stosuje się filipiki słowne, w zetknięciu z którymi zwykły człowiek otwiera usta ze zdziwienie i właściwie nie wie, co powiedzieć.

Weźmy pierwszy z brzegu akapit dokumentu "Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększenia Odporności"

Zgodnie z artykułem 4 przywołanego Rozporządzenia realizacja KPO służy promowaniu spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej poprzez zwiększenie odporności, gotowości na wypadek sytuacji kryzysowych, zdolności dostosowawczych i potencjału wzrostu gospodarczego, łagodzeniu społecznych i gospodarczych skutków kryzysu, w szczególności dla kobiet (realizując w ten sposób cele Europejskiego Filara Praw Socjalnych), wspieraniu zielonej transformacji, przyczynianiu się do realizacji unijnych celów w zakresie klimatu oraz transformacji cyfrowej. W ten sposób interwencje realizowane w KPO wspierają cele UE w zakresie wzrostu konwergencji społeczno-gospodarczej, odbudowy i promowania zrównoważonego wzrostu gospodarczego i integracji gospodarek UE, a także tworzenia wysokiej jakości miejsc pracy oraz strategicznej autonomii Unii i otwartej gospodarki, generującej europejską wartość dodaną.

Czy ktoś to naprawdę rozumie?

Słownik języka polskiego jasno wskazuje, że promocja to
 «działania zmierzające do zwiększenia popularności jakiegoś produktu lub przedsięwzięcia; też: każde z tych działań»

Zatem owo KPO ma służyć zwiększaniu popularności spójności gospodarczej oraz...?
Przecież to nonsens. Bełkot. Mowa jest o spójności terytorialnej, której popularność (a może samą spójność) KPO ma zwiększać. Ale co to jest "spójność terytorialna"?
Tak więc KPO służy promowaniu. Promować KPO ma 3 spójności: gospodarczą, społeczną i terytorialną, poprzez zwiększenie

  1. odporności, gotowości na wypadek sytuacji kryzysowych,
  2. zdolności dostosowawczych i potencjału wzrostu gospodarczego,
  3. łagodzeniu społecznych i gospodarczych skutków kryzysu, w szczególności dla kobiet (realizując w ten sposób cele Europejskiego Filara Praw Socjalnych),
  4. wspieraniu zielonej transformacji,
  5. przyczynianiu się do realizacji unijnych celów w zakresie klimatu oraz transformacji cyfrowej.

Warto zwrócić uwagę na to, że w elemencie 3. zmienia się stosowany przypadek deklinacji, czyniąc cały akapit bełkotem. Jaki poza nonsensownym istnieje związek pomiędzy wspieraniem zielonej transformacji a promowaniem spójności społecznej?

Czy zatem UE ma w sobie jakieś totalitarne, a skrywane elementy, których obecność sygnalizuje pokraczny język Unii Europejskiej? Może tak, może nie. Orwell podpowiada, żeby uważać. Ostrzega. Także pompatyczność i napuszczenie ostatnio bardzo częste w sferze publicznej się staje. Zwykli ludzie mówią do rzeczy, bo nie mają zamiaru zaraz człowieka oszukać. Ci którzy plotą, na najwyższych szczeblach, wydają się niewiarygodni. I taki też jest wniosek z tej lektury angielskiego pisarza w niemal 80 lat później.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Chatar Leon

18-05-2023 [00:01] - Chatar Leon | Link:

Przetłumaczę ten bełkot:
Skoro uwierzyłeś nasz wyznawco w cudowne szczepionki a potem w odbudowę po pandemii, to teraz uwierz, że cała odbudowa polega na zadłużeniu się na rzecz oziębienia klimatu.

Obrazek użytkownika Zbyszek_S

18-05-2023 [05:28] - Zbyszek_S | Link:

Bardzo celne.
Z jednym uzupełnieniem "w szczególności dla kobiet"!

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

18-05-2023 [07:59] - NASZ_HENRY | Link:

Może tak, może nie ?
Taki język służy do identyfikacji  swój obcy.
Biurwy z UE to i alfabet by zmieniły (samogłoski wyrzuciły, krzaczki dodały) na bardziej kulturowo niedostępny ;-)
 

Obrazek użytkownika Ijontichy

18-05-2023 [09:27] - Ijontichy | Link:

To wszystko pikuś! 
Po Berlinie już/JUŻ zapychają samochody z 2022 roku...z rejestracją...zgadnijcie,,,obok numeru rejestracyjnego z Berlina...takimi małymi literkami...na niebieskim tle: 
nie D,nie ...ale UE!!!
A JESZCZE NIE MA OFICJALNIE ZJEDNOCZONEJ BUNDESREPUBLIK EUROPA!

Obrazek użytkownika Zbyszek_S

18-05-2023 [10:21] - Zbyszek_S | Link:

Dziwne. Po angielsku to jest European Union, więc...nie EU?