Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Nawet onuce założą kamasze

jazgdyni, 20.04.2023


 
Gdy byłem nie w pełni świadomym i naiwnym dzieciakiem, choć już wtedy ciekawskim obserwatorem rzeczywistości, fascynował mnie obraz, (co musiało być silnym przeżyciem, bo nadal, dzisiaj wyraźnie istnieje w moich wspomnieniach), kilkunastoosobowych grup młodych mężczyzn, udekorowanych długimi, kolorowymi szalikami, niektóre zakończone ogromnymi pomponami; wszyscy solidnie podpici, śpiewali razem nieznane pieśni i ruszali w Gdynię, jak się później dowiedziałem, by znaleźć właściwą knajpę, gdzie będą mogli kontynuować swoją celebrację.
To nie byli żadni awanturnicy, czy chuligani. Również nie byli to kibice. I co ciekawe, ci młodzi mężczyźni byli radośni. A mijający ich mieszkańcy uśmiechali się do nich, a nawet pozdrawiali.


Zapewne większość mojego pokolenia ma identyczne wspomnienia,


To młodzi zakończyli właśnie obowiązkową służbę wojskową i, jak sami śpiewali, przeszli do rezerwy.

Za PRLu wojskowe szkolenie rezerwy było obowiązkowe dla wszystkich mężczyzn, gdy ci osiągnęli 18 lat. Oczywiście natychmiast po rejestracji w WKU – Wojskowej Komisji Uzupełnień przechodzili badania lekarskie, gdzie sprawdzano ogólny stan zdrowia, a tych z chorobami i inwalidztwem ze służby zwalniano.
Rekruci w wojsku spędzali dwa lata; a w marynarce wojennej trzy.
Potem wracali do normalnego życia. Jednakże wtedy już byli przeszkolonymi wojskowymi rezerwistami. Co oznacza, że w każdej sytuacji zagrożenia państwa, kryzysu militarnego, mieli obowiązek, po wezwaniu przystąpić do armii.
Jeśli się nie mylę, dopiero przekroczenie 64 lat, zwalniało z obowiązku.
Proces rekrutacji został ostatecznie zakończony w 2008 roku, bo zapanowała doktryna armii zawodowej, w której służyli wyłącznie ochotnicy i byli, jak w każdej pracy, odpowiednio opłacani.
Warto jednak zwrócić uwagę, że w systemie powszechnego poboru, Polska miała parę milionów gotowych szybko uzupełnić wojska sprawnych i już wyszkolonych mężczyzn. Teraz mamy zero, plus niewielką, jak na potrzeby dużego państwa i poziomu zagrożenia konfliktem, armię zawodową.
Nie tylko dowódcy i władze państwa, lecz wszyscy obywatele powinni się lekko niepokoić.


To nie jest wyłącznie problem Rzeczpospolitej. Spokojnie i konsekwentnie, od czasów II WŚ powszechny pobór do wojska i szkolenie obywateli kontynuują państwa skandynawskie: Norwegia, Szwecja i Finlandia. Wiemy też o szwajcarskim systemie "powszechnego ruszenia". Tam obywatele nawet posiadają mundury i osobistą broń u siebie w domu cały czas po przeszkoleniu. Są gotowi do obrony natychmiast.


Ciekawa sytuacja jest we Francji. Też nagle się obudzili i zaczęli się martwić liczebnością swoich wojsk. Podobnie jak nasze wyobrażenie o tak zwanym Zachodzie – krainie dobrobytu, nowoczesności i radości – ugruntowane latami marzeń w czasach bolszewickiego jarzma, tak myśleliśmy o sile militarnej Francji. Myśleliśmy, bo śmiesznie łatwo ulegamy propagandzie.
Faktycznie, Francja to potęga militarna, druga największa w Europie po Wielkiej Brytanii. A prawda jest taka, że mają własną broń atomową, świetną flotę i niezłe lotnictwo; trochę profesjonalnych wojsk ekspedycyjnych. Natomiast, patrząc w kontekście napaści Kacapów na Ukrainę, francuskie wojska lądowe są w fatalnym stanie. Na przykład mają tylko 200 sprawnych czołgów! Gdyby to na nich Putin napadł, to byliby w stanie bronić się najwyżej dwa tygodnie. Oczywiście, co jest wielce prawdopodobne, by poddali się już po trzech dniach, jak to mają w zwyczaju.
A rezerwy wojskowe? Okazuje się, co jest szokujące, Francja dysponuje zaledwie 40 tysiącami rezerwistów! Mama-żona prezydenta Macrona musiała się o tym dowiedzieć, poważnie się zdenerwowała i ten mikro-Napoleonek zdecydował się szybko stworzyć 80 tysięczną armię rezerwistów, czyli podwoić zasoby. Szczytny doprawdy plan, biorąc pod uwagę fakt, że Ukraina już ponad rok daje odpór bandziorom Putina, bo dysponowała milionem rezerwy wojskowej.
I jeszcze jedna ciekawostka od Żabojadów: - zakłada się, że rezerwiści będą mogli być powoływani do służby do 72 roku życia. Metody walki tak się zmieniły, że seniorzy też mogą walczyć, oczywiście nie na liniach frontu, lecz specjalistycznie na zapleczu.




Gdy Zjednoczona Prawica, już prawie osiem lat temu zdobyła władzę, a kraj przypominał Stajnię Augiasza, taki był smród i gnój na wszystkich obszarach, to również zespół ekspertów i generałów zajął się problemem wzmocnienia sił obronnych państwa, czyli jedną z najważniejszych spraw w idei państwa suwerennego: - zabezpieczenie bezpieczeństwa narodowego.
Widocznie pracujący w tym temacie specjaliści byli nieco zagubieni we współczesności i dla armii wymyślili dosyć kulawą i niestety nierealną strukturę. Docelowo siły obronne RP miały składać się z 300 tysięcy żołnierzy i oficerów armii zawodowej, oraz 150 tysięcy WOT – Wojsk Obrony Terytorialnej. Bardzo szybko zorientowano się, że to pobożne życzenia marzycieli klasy ex-ministra obrony Macierewicza i zredukowano projekt do rozmiarów: 300 tysięcy wszystkich wojsk, w tym 250 tysięcy żołnierzy zawodowych i 50 tysięcy WOT.
Tak było w 2017, czyli 6 lat temu. I dzisiaj, po tym, przecież dosyć długim okresie, posiadamy 115,5 tys. żołnierzy zawodowych i 35 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Uczciwie mówiąc, nabór żołnierzy ślimaczy się. Co oznacza, że projekt takiej struktury owszem, może dać pewnie poczucie bezpieczeństwa w czasie pokoju i braku konfliktów z sąsiadami; jak również gdy jesteśmy członkami NATO.
Jednakże, gdyby nagle i niespodziewanie Kacapy, a nawet Białoruś z ruskim wsparciem napadli na nas, to już po trzech dniach ich armia lądowa znalazłaby się pod Warszawą, a moje Trójmiasto byłoby, częściowo zniszczone, pod pełną okupacją.


Cóż więc można wymyślić, by jednak tak wzmocnić sferę militarną kraju, żeby państwu i obywatelom zapewnić bezpieczeństwo?
Nic tam panie wymyślać – po prostu należy powrócić do jakże słusznej i logicznej koncepcji państwa niepodległego: - trzeba przeszkolić ile się da obywateli w dziedzinie wojskowej walki i obronności, co oznacza powrót do starego systemu powszechnej służby wojskowej i budowana zaplecza zdolnych do natychmiastowej akcji armii rezerwistów.


Dlaczego koncepcja armii zawodowej plus WOT nie wypaliła? Cóż, przywódcy i doradcy nie uwzględnili faktu, że czasy, poglądy i wartości właśnie się zmieniają, a najmłodsze pokolenia, te z nosem przyklejonym do smartfona, to już nie takie dzieci, jakie były przez dziesięciolecia, tylko coś nowego. Nastąpiło zerwanie tradycyjnej więzi międzypokoleniowej i rosną nam nowi młodzi, których nawet często nie rozumiemy. I dla których, jeśli tylko chcą powalczyć, albo być dzielnymi wojownikami, to siadają przed komputerem i włączają gry wojenne, typu War Thunder, Battlefield 1, czy Squad. Ani im w głowie taplać się w błocie na poligonach, trenować musztrę, czy na baczność wysłuchiwać jakiegoś ponurego sierżanciny. To pokolenie, które preferuje przyjemności, rozrywkę i bezmyślność. Wiedza i nauka są im niepotrzebne – wszystko jest w Internecie. Walczący o dobrobyt rodzice, usiłujący się wspinać po drabinie społecznej, nie mają czasu na wychowanie i klasyczną rodzicielską opiekę. Dzieci chowają się same. Lecz nie jak kiedyś – na ulicy, tylko przy laptopach, tabletach i smartfonach. Głównie przy różnych Tik Tokach i Instagramach. To tam uczą się jak żyć. Co dobre, a co złe. Co ważne, a co nie. Dorastając, są najbardziej podatni na wpływy. Problem z tym, że kształtują ich specjaliści od prania mózgu, czy wojny psychologicznej, robiąc z naszych dzieci i wnuków bezwolne kukiełki, podążające za modą, słownictwem, pragnieniami i marzeniami, dokładnie tak, jak chcą manipulatorzy.
Pamiętajmy – 18 latki gotowi na miano rekruta, urodzili się w roku 2005; rok po wstąpieniu Polski do Unii. Więc i dostęp do upadającej kultury walącego się i już zdeprawowanego Zachodu był bardzo łatwy.


No to skąd mamy brać rekruta?


Wiem, że na szczycie władzy grupy doradców i ekspertów już intensywnie pracują nad przywróceniem powszechnego poboru do wojska.
Słyszałem również, że będzie to również dotyczyć dziewcząt i młodych niewiast. (To odwet za emancypację, którą sobie wywalczyły?)


Ruszyły również już wezwania i rozmowy Już się zaczęło...

"230 tys. młodych ludzi zostanie wezwanych do kwalifikacji wojskowej.


Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej z 21 lutego 2023 roku, kwalifikacja wojskowa rozpocznie się 17 kwietnia. Potrwa przez 95 dni - do 21 lipca. Do komisji wojskowej zostaną wezwani mężczyźni, którzy ukończyli 19 lat (urodzeni w 2004 roku), mężczyźni którzy mają 20-24 lata, ale nie posiadają orzeczonej kategorii oraz kobiety posiadające kwalifikacje przydatne w wojsku. W tym roku przed komisjami stanie około 230 tysięcy młodych Polaków. " [*]


Tak mi się wydaje, że zasadnicza służba wojskowa i pobór rozpocznie się, pod warunkiem że PiS wygra wybory (co wcale nie znaczy, że jak wygra opozycja to tego nie będzie), od nowego roku 2024, Albo w pierwszym tego roku kwartale.


Spocznij. Odmaszerować




___________________


[*] https://edukacja.rp.pl/rozwoj-zawodowy/art38264511-komisje-wojskowe-wezwa-w-kwietniu-mlodych-mezczyzn
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8545
jazgdyni

jazgdyni

21.04.2023 08:57

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Tusk z ferajną został

@u2
Zapomniałeś, że to piątek? Szmaciarz już jest na turbo-dopalaniu. W niedzielę zniknie, bo będzie się leczył.
Ale siedzi w tym swoim, jak to mówi Breslau, ukryty pod pseudonimem i myśli, że on, antypolski gnój jest bezpieczny. A dopiero co zatwierdzono ustawę o ściganiu agentów wpływu, działających przeciwko racji stanu. Powstał zespół wyłapujący takich różnych szubrawców, co intensywnie pracują za krwawe ruble i berlińskie marki, schowane pod nazwą euro.
Może Administracja wskaże władzom tych paru, którzy pracują na odcinku Naszych Blogów? Już najwyższa pora.
jazgdyni

jazgdyni

21.04.2023 09:05

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @u2

@Admin
Zapewniałeś, że ogarniesz typa, który tutaj nigdy nie powinien być. Czy jest jakieś polecenie, że on jest nietykalny? Nie wierzę, by red. Sakiewicz wydał takie polecenie. Ale zawsze można się zapytać. Albo red. Wierzchołowskiego.
A może on, w ramach "wolności słowa" należy do grupy "chronionych mniejszości"? Jakiś murzyn, żyd, czy obojnak?
u2

u2

21.04.2023 09:17

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @u2

Zapomniałeś, że to piątek?
Piątek, piąteczek, piątunio :-)
A poważniej, przy całym tym zeszmaceniu tri i jego ferajny, to najlepiej go ignorować. Ten typek tak ma. Przychodzi tutaj tylko trollować.
jazgdyni

jazgdyni

21.04.2023 09:21

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Zapomniałeś, że to piątek?

Morawiecki "ignorował" i wkręcał nas coraz bardziej w czarną d. Z chamami tak nie można.
u2

u2

21.04.2023 09:27

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Morawiecki "ignorował" i

Morawiecki "ignorował" i wkręcał nas coraz bardziej w czarną d.
Jestem przeciwnego zdania. PMM wykonuje świetną robotę. Człowieka, w tym polityka, poznaje się po czynach, a nie po propagandzie szczujni. Proszę nie ulegać temu czarnemu pijarowi. Im bardziej wściekły atak szczujni, tym lepszą robotę PMM wykonuje.
jazgdyni

jazgdyni

21.04.2023 09:44

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Morawiecki "ignorował" i

Dobrego polityka ja poznaję po skuteczności działania.
u2

u2

21.04.2023 09:48

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Dobrego polityka ja poznaję

Dobrego polityka ja poznaję po skuteczności działania.
Dokładnie. Dla mnie miarą skuteczności działania polityka jest przede wszystkim budżet. PMM od 2016 był MF, potem awansował na stołek premiera. To dzięki niemu budżet się podwoił a rejting Polski w niezależnych agencjach rejtingowych jest wysoki i stabilny.
tricolour

tricolour

21.04.2023 09:46

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @u2

Już ci kiedyś pisałem, że w niedzielę nie znikam tylko pisuję regularnie. Nie za często, ale regularnie.
Nie pasuje do tezy o chlaniu? No nie pasuje - sam piszesz swoje w zasadzie wyłącznie w piątek.
Niestety prawda nie jest twoją mocną stroną.
😁
Jabe

Jabe

21.04.2023 09:05

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Tusk z ferajną został

Czy któryś z nie­nawistników zadał sobie trud po­znania kon­tekstu, w którym Do­nald Tusk wy­powiedział te słowa?
tricolour

tricolour

21.04.2023 09:51

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Czy któryś z nie­nawistników

"Polskość jako zadany temat... Wydawałoby się: tylko usiąść i pisać. A tu pustka, tylko gdzieś w oddali przetaczają się husarie i ułani, powstańcy i marszałkowie, majaczą Dzikie Pola i Jasna Góra, dziejowe misje, polskie miesiące, zwycięstwa i klęski. Zwycięstwa? Jak wyzwolić się z tych stereotypów, które towarzyszą nam niemal od urodzenia, wzmacniane literaturą, historią, powszechnymi resentymentami? Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych rojeń? Polskość to nienormalność — takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać, a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię i każą je z dumą obnosić"
Oni nie mają odwagi, by przyznać rację.
jazgdyni

jazgdyni

21.04.2023 16:24

Żeby nie było, że pitolę o wojsku. Od ukończenia PG jestem ciągle podporucznikiem. Wówczas specjalizacja łączność.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,870
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności