Berlin - nic tu się nie trzyma kupy.

Ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych wczoraj wieczorem wjechała w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie.

Zginęło 12 osób, co najmniej 48 zostało rannych.

W kabinie ciężarówki policja znalazła zwłoki mężczyzny - obywatela Polski.

W tej całej tragicznej sprawie nic się nie trzyma kupy.

Po co podkreśla się w niemieckich mediach polskie numery rejestracyjne ciężarówki ?

Co do k ...nędzy mają wspólnego numery rejestracyjne pojazdu – narzędzia zbrodni ?

Czy istotny jest numer kałacha z którego dokonano zbrodni ?

Może trzeba podkreślić markę narzędzie zbrodni – SCANIA.

Czy ktoś wie na jakich numerach rejestracyjnych była ciężarówka z zamachu w Nicei?

Ja nie wiem, bo to jest zupełnie nieistotne!

Niemieckie media i powoli ulica podkreślają , że to właśnie - była "polska ciężarówka" .

Po co to komu potrzebne ?

Co robił załadowany stalą wielki TIR w centrum Berlina ?

Co z monitoringiem z miejsca gdzie ciężarówka oczekiwała na rozładunek - przecież to jest centrum Berlina!

Dlaczego ciężarówka nie stoi na placu rozładunkowym tylko na ulicy ?

Jeśli ktoś ma wyobrażenie o ruchu pojazdów w centrum Berlina to zrozumie, że to wręcz nie jest możliwe.

Kary za parkowanie, brak miejsc itd.

Na miejscu zdarzenia było kilkaset osób - świadków, którzy musieli widzieć kto kierował i wysiadł z pojazdu po zdarzeniu.

Co o tym myśleć ?

Facet wjechał w tłum, wysiadł i oddalił się z miejsca zbrodni ?

Ot tak ?

To co serwują na tych jarmarkach - te grzańce i inne sikacze to dobre dla dzieci – jeśli chodzi o zawartość alkoholu.

Ktoś musiał być trzeźwy.

Przednie szyby ciężarówki są uszkodzone po pociskach ( widać wyraźnie ) – kto, kiedy i dlaczego strzelał ?

Przecież nie terrorysta do kierowcy ani Polizei do terrorysty ?

A może jednak.

Niemieckie media informowały wczoraj i dalej to robią , że

Świadek naoczny, który widział jak zamachowiec wyskakuje z ciężarówki i ucieka pobiegł ( jeden, jedyny z tysiąca ) za nim.

Zadzwonił na policję.

Biegł tak dwa kilometry, cały czas będąc w kontakcie telefonicznym z policją.

Widać, ze niemiecka policja nie miała już innego wyjścia i chcąc nie chcąc ujęła w końcu łobuza.

Potem, po przesłuchaniu, go wypuszczono.

Dlaczego ?

Bo gorąco zaprzeczał, że brał udział w zamachu.

Ok – to mógł być fałszywy trop.
Ale
Po co zamachowiec miałby bić i dźgać kierowcę - Polaka skoro go zastrzelił?

Podobno Polak – tak podaję niemieckie media - , 36 lat - był zastrzelony,  zmasakrowany, pobity i pocięty nożem.

Nic tu się nie trzyma kupy.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Mind Service

21-12-2016 [02:17] - Mind Service | Link:

"Nic tu się nie trzyma kupy"

- zgadza się. Ja już wczoraj wieczorem, na gorąco komentowałem na S24, sygnalizując że jednym z kluczowych elementów jest nie wpuszczenie tira na plac firmy ekspedycyjnej. Kierowca został sam, w muzułmańskiej dzielnicy, bez jedzenia i miejsca noclegowego. Jak podano, rozmawiał przez telefon skarżąc się że jest otoczony przez islamistów i jedyne co może kupić do jedzenia to kebab. Nie wiadomo, czy dzwonił na policję (może nie zdążył), natomiast szef jego firmy to zignorował - nie przekazał tego zgłoszenia na policję (dlaczego?)

Nic nie wiemy o aresztowaniu pracowników firmy transportowej, którzy (bardzo prawdopodobne) byli w zmowie z terrorystami.

Tam jest jeszcze jeden ciekawy wątek - pytanie kto za tym wszystkim stoi? Tak się niekiedy dziwnie składa, że gdzieś w tle zamachów widać rosjan...

Co do aresztowania nie tego kto był sprawcą. Czy tam nigdzie nie było kamer? Nie wiem jak jest w Berlinie, w UK kamery są wszędzie, na każdym rogu ulicy, nad nia, w sklepach, autobusach - na jednego mieszkańca przypada 14 kamer. W Berlinie kamer nie ma i nie wiadomo, jak tir został uprowadzony, jak sprawca(y) zdołał uciec i jak wyglądał?

- Rzeczywiście, to wszystko się kupy nie trzyma.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

21-12-2016 [15:11] - rolnik z mazur | Link:

O tym nie wpuszczeniu na plac to nawet się nie zająkną media. Aktualnie p.... o znalezionym portfelu z dokumentami i kasą młodego Tunezyjczyka. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

21-12-2016 [17:57] - Imć Waszeć | Link:

Może tam w Germanii drukują fotokopię tego dokumentu? Uśmiałbym się, gdyby przyjęli założenie, że wychudzony Tunezyjczyk, wzrost jakieś 160 i 60 kilo wagi. Powalił kilkoma ciosami chłopa 180 i 120 kilo wagi, a potem sobie spokojnie czekał na godzinę zero z niedobitym klientem za plecami. Śmierdzi na kilometr.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

21-12-2016 [02:20] - Imć Waszeć | Link:

Dodajmy jeszcze, że jedna z pierwszych wersji brzmiała "ciężarówka ukradziona z placu budowy w Polsce". Czyli nawet nie sprawdzili monitoringu z okolicznych autostrad. Za to szef firmy miał cały czas monitoring GPS i widział, że ktoś bawi się ciężarówką - kręci kluczykiem, jedzie kawałek w przód, w tył i jeszcze raz. Nawet go to nie zainteresowało, choć kierowcą był jego kuzyn. Potem dzieje się wszystko co dziwne, gdzie ktoś robi coś o czym nic nie wiemy. Wcześniej, jeszcze przed ruchami Browna, facet wzrostu 180 na 120 kg wagi ląduje z kulą w głowie na zapleczu ciężarówki. Raczej nie później. Ciężarówka po 18 wjeżdża na kurs i ścieżkę i świadkowie zeznają, że obok kierowcy siedzi pasażer. To by się zgadzało, bo przewalenie 120 kg z siedzenia na tył, to nie jest w kij dmuchał dla jednego faceta. Policja od razu "domyśla się", że rzekomy pasażer to denat. Potem pasażera już nie ma, ale jest złapany kierowca i mówi się dużo o polskiej firmie. Potem jest typowa niemiecka karuzela: Afgańczyk, Pakistańczyk, a może Syryjczyk. Sprawnie weryfikujące wszystko niemieckie służby mają faceta, o którym wiedzą jedynie, ze nie ma śladów krwi na ubraniu. A więc niewinny. Potem ten niewinny nagle ucieka. Informacje o obławie i niebezpiecznym osobniku. Wreszcie herszt śledczych wydusił z siebie, że tu chodzi o dwie różne osoby. Pakistańczyk wychodzi na wolność. Zresztą o czym tu mówić, skoro niemiecka policja już kręci we wszystkim od prawie 2 lat - przyszło przywyknąć. Jako komentarz końcowy zamieszczam to, bo jest równie idiotyczne jak śledztwa niemieckiej policji, za to ukazuje o niebo większą skuteczność:

http://www.cda.pl/video/114531f7

Domysły komentatorów Niezależnej: "beżowy?" przesadził, bo miał pewnie tylko ogłuszyć Polaka. Są ślady walki, a więc nie miał wyjścia i strzelił. W walce!? Zabił i siedział kilka godzin z trupem? Skąd wiedział, że nie ma zmiennika? Robił tylko małe ruchy samochodem (GPS). Wreszcie po akcji morderca zwiał, a policja nawet nie ma rysopisu. Czy policja spodziewała się znaleźć ogłuszonego Polaka w wozie?

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

21-12-2016 [13:38] - Imć Waszeć | Link:

Nadal się więcej nie zgadza, niż pasuje. To takie puzzle ubijane młotkiem. Czy Polak był już podźgany tymi nożami, kiedy ciężarówka robiła małe ruchy i ktoś "uczył się jeździć"? Czy Polak oprzytomniał dopiero w chwili ataku? Podobno walczył, trzymał kierownicę, ale z kim i jakimi środkami, jak zginął? Może to niemiecka policja sprzedała mu kulę w potylicę, ponieważ zabrakło Ordnungu?

Obrazek użytkownika anakonda

21-12-2016 [06:48] - anakonda | Link:

Witam szanownego pana.

Ma Pan 100% racji, nic albo prawie nic sie NIE zgadza,
ale nie ma sie co dziwic, pani Kazimierczak pali sie stolek pod d***,
a kazda taka akcja terrorystyczna to kolejne dziesiatki tysiecy glosow,
ktore w kolejnych wyborach zbierze AfD.
" Den Ball flach halten ", taka strategie przyjeto w Kanzleramt-cie,
w koncu rok 2017, to rok wyborow do kilku waznych Landtag´ow
i do Bundestagu.
Wybor D. Trump´a na prezydenta USA, udowodnil ze nie ma na swiecie
rzeczy nie mozliwych, takze w Niemczech jest mozliwy powyborczy kac elyt.

p.s.

Juz widze naglowki w niemieckiej prasie: " Putin manipulowal wybory
na korzysc AfD ".:))

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

21-12-2016 [15:08] - rolnik z mazur | Link:

Witam. Ale już ulica mówi, że za tym stał złowrogi Putin, który zamierza zmanipulować przyszłoroczne wybory. Elyty twardo za " Wilkommenspolitik " - przecież to każdy, chociażby Niemiec islamista też mógł wjechać....Generalnie azylanci to nie tacy źli. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika Marek1taki

21-12-2016 [08:04] - Marek1taki | Link:

Jak zwykle w mediach brak informacji o chronologii wydarzeń i planu sytuacyjnego. Dzięki temu można podawać do wierzenia każdą wersję.
Nie wiemy o której przyjechał, ile czasu był na parkingu, kiedy wykonywano manewry odnotowane przez GPS, o której był zamach. Jaka byłą lokalizacja wydarzeń? Jakie są zwyczaje związane z rozładunkiem takiego transportu?
Na jakiej podstawie zamachowcy wybrali ten akurat samochód: ciężko załadowany, z automatem, we właściwym miejscu i czasie - może to oczywiste, ale z ich punktu widzenia optymalne warunki do przeprowadzenia akcji, czyżby zdali się na los?
Podobnie brak szczegółów tragedii, pogoni za sprawcą, który nie okazał się nim bo zaprzecza i nie ma śladów krwi kierowcy.
Jak zwykle dziennikarze nie podają informacji tylko biją pianę i sterują emocjami.

Obrazek użytkownika Czesław2

21-12-2016 [09:13] - Czesław2 | Link:

Dla nich też ta awantura w Sejmie. Tak w ogóle, to słuchając wynurzeń prawicowej podobno dziennikarki na TV Republika, doszedłem do wniosku, że ego i narcyzm tego środowiska przebija jednak wszystko, nawet ich ignorancję na wiele spraw.

Obrazek użytkownika Jabe

21-12-2016 [12:27] - Jabe | Link:

Ci gapowaci terroryści notorycznie gubią dokumenty, jak się okazuje.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

21-12-2016 [15:01] - rolnik z mazur | Link:

Dokładnie i dokumenty gubi i cały portfel z kasą. Nie dość, że gapa to pewnie i samotny desperat. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika Mind Service

21-12-2016 [16:40] - Mind Service | Link:

Jest gorzej niż na początku można się było spodziewać. Bowiem pojawiła się narracja, że to Polak siedział za kierownicą tira, kiedy rozjeżdżał ludzi, a terrorysta go dźgał nożem i przymuszał do jazdy. A na koniec zastrzelił. Polak miał walczyć z terrorystą.