Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Zmiana władzy w Średnim Mieście, w którym obecnie rządzi PO
Wysłane przez Jarosław Banaś w 23-11-2022 [09:03]
Wyobraź sobie zmianę władzy w Średnim Mieście, w którym obecnie rządzi PO.
Wyobraź sobie 4 hipotetyczne warianty polityczne w układzie Polska-Średnie Miasto rządzone obecnie przez PO.
1-szy wariant: PO-PO, 2-gi wariant: PO-PIS, 3-ci wariant: PiS-PO i wariant 4-ty: PiS-PiS.
Wariant 1. PO-PO.
W Polsce wygrywa PO, czyli koalicja antypisowska a w Średnim Mieście, po niedużych retuszach, przy władzy utrzymuje się obecny układ. Ile z tego korzyści a jakie straty dla miasta? Z perspektywy Polski, liberalny kapitalizm, sprzedaż państwa i antychrześcijański model kulturowy, to absolutnie destrukcyjne kierunki. A z perspektywy Średniego Miasta?
PO w Średnim Mieście, jest za słabe by odegrać, jakąkolwiek rolę w podziale państwowego budżetu, by lobbować na rzecz rozwojowych inwestycji z budżetu UE, czy też, chociażby politycznie nadawać kongresowy ton z Średniego Miasta. W krajowym kierownictwie PO, Średnie Miasto ma ocenę miasta zdobytego, z zabetonowanym stabilnym układem władzy. O takie miasta PO nie walczy, wystarczy, bowiem zdaniem sztabowców zachować to co jest a wysiłek wyborczy skierować na duże miasta i miejsca zagrożone utratą. Taka powielana ocena: „to miasto jest nasze” ustawia Średnie Miasto na pozycji antyrozwojowej. Po co inwestować w coś co jest już zdobyte i zaklepane. Zatem zwycięstwo PO w Polsce i Średnim Mieście to wielce prawdopodobna dalsza stagnacja miasta.
Wyobraź sobie teraz wariant 2: PO-PiS.
W Polsce wygrywa PO – jak w opisie powyżej, a w Średnim Mieście wygrywa PiS. Chwilowa radość, ale to także niestety w dłuższej perspektywie, oznacza zapaść rozwojową dla miasta. W rewanżu za to, że PiS wygrało w Średnim Mieście a sztabowcy PO tego nie przewidzieli, miasto nie dostanie w rozpoczynającej się kadencji ani grosza. Po ewakuacji działaczy PO, na stanowiska rządowe, miasto zatrzyma się na kilka lat, nie mówiąc już o natychmiastowym wycofaniu się nowego rządu biegnących projektów. W Warszawie będą się przyglądać i obcinać wszelkie możliwe inicjatywy, wychodząc z założenia, że Średnie Miasto to teren wroga, którego trzeba osłabić, by następnie z nim wygrać. Dla miasta sytuacja beznadziejna.
Wyobraź sobie wariant 3: PiS-PO.
W Polsce wygrywa PiS w Średnim Mieście PO, czyli jest to kontynuacja obecnego układu na kolejną kadencję. Nic się nie zmienia. Negatywnie nastawieni działacze PO poprowadzą miasto tak, by wszelkie uzasadnione i nieuzasadnione krytyki przypisywać PiS. Ostatecznie, jak pojawią się pieniądze, to samorząd je weźmie, ale z nieukrywanym wstrętem. Następnie partia rozpocznie misterne medytacje, jak tę radość z inwestycji w elektoracie osłabić, wręcz wykazać, że to żadna łaska, bo pieniądze są nasze i nikt o nie zabiegał, nie składał koncepcji rozwojowych, nie myślał o przyszłości miasta etc. A że poseł PiS wręczał publicznie czeki z kwotami dla samorządowców z PO, o tym to trzeba szybko zapomnieć i pousuwać fotki z FB.
W tym układzie i po takich dowodach „sympatii”, PiS potraktuje Średnie Miasto, jak ziemię straconą i nie wartą wysiłku by o nią walczyć. Trudno, taki w Średnim Mieście mamy klimat. Obecny i hipotetycznie kontynuowany układ z PiS w Polsce i PO w Średnim Mieście, to dalsza stagnacja i gwarantowana migracja młodzieży.
Wreszcie wyobraź sobie wariant 4: PiS-PiS.
PiS wygrywa w Polsce (wedle ostatnich badań to wariant najbardziej prawdopodobny) i PiS wygrywa w Średnim Mieście. Ten wariant sprawia wrażenie rozwojowego dla miasta. Dlaczego? Otóż, po historycznym zwycięstwie PiS-u w Średnim Mieście, partia będzie chciała je wzmocnić i rozszerzyć. To spowoduje zryw do inwestowania w lokalną gospodarkę a przede wszystkim w szkolnictwo, po to by utrzymać młodzież w mieście. Można założyć, że najbliższy terenowo poseł partii rządzącej a także ministrowie z regionu będą działać na rzecz wzmocnienia wygranej, bo po prostu nie będą mieli wyjścia.
Zdobycie miasta – brawo! Jednak utrzymanie zwycięstwa, to jeszcze większy wysiłek. A jeżeli chodzi o PO, to część działaczy samorządowych, już w tej chwili wysyła przyjacielskie sygnały w stronę PiS, więc w sposób naturalny najbardziej zacietrzewieni wyeliminują się sami, bądź złagodzą swoje nastawienie. Zaletą PiS-u w Średnim Mieście jest paradoksalne jego mała zdolność kadrowa do sprawowania władzy w mieście. PiS po prostu nie jest w stanie obsadzić wszystkich samorządowych stanowisk swoimi ludźmi, zatem w sposób naturalny będzie akceptowało już istniejący angaże. To stwarza wspólne pole do pracy, ale przede wszystkim jest układem polityczno-gospodarczym, który zapewnia rozwój miasta.
Za tydzień napiszę o hipotezie, w której PiS wygrywa w Średnim Mieście z bezpartyjnym prezydentem.
Jarosław Banaś
Komentarze
22-11-2022 [22:10] - u2 | Link: PO-PiS
PO-PiS
Tutaj leży pies pogrzebany. Samorządy stały się areną walki politycznej partii, którym niekoniecznie zależy na dobrostanie mieszkańców i na zrównoważonym rozwoju. Jeśli duże miasta są opanowane przez sitwę wiadomo jaką, to będą skutecznie destabilizować sytuacje gospodarczą w całym kraju. Średnie miasta były przez dekady pomijane przez politycznych decydentów, których głównym łupem były właśnie duże miasta. Że nie wspomnę o małych miasteczkach i wsiach. Choć zbierając wszystko do kupy wszystko wskazuje na przewagę średnich i małych miejscowości w Polsce, co przekłada się jak dotychczas na wyniki wyborów parlamentarnych. Migracja do wielkiego miasta oznacza zwykle awans cywilizacyjny i życiowy, dlatego sitwy bronią swego stanu posiadania i władzy. Dopóki nie zostaną wyrównane szanse w średnich i małych miejscowościach to jednak wielkie miasta nie wygrają w całym kraju.
23-11-2022 [11:55] - Jarosław Banaś | Link: Do u2
Do u2
Metropolie kontra reszta świata... zawsze tak było w wiodącej EU, natomiast uważam, że jest szansa na zmianę myślenia.
23-11-2022 [01:30] - Jabe | Link: Czyli w wariancie PO – PO
Czyli w wariancie PO – PO samorząd nic by nie ugrał, bo to „miasto zdobyte”, a w wariancie PiS – PiS miasto będzie kwitnąć dzięki pieniądzom z budżetu centralnego. Trudno te wyobrażenia skomentować. Czemu właściwie nie na odwrót?
Autor nie zwrócił nawet uwagi, jaką patologią jest dokarmianie samorządów, połączone ze zlecaniem im różnorakich zadań. Samorząd przecież powinien się rządzić sam. Fanatycznym zwolennikom obu gangów naprawa państwa głowie się nie mieści. Wszystko będzie, jak było, z tą tylko różnicą, że złych kacyków zastąpią dobrzy. Którzy to dobrzy? Nasi!
23-11-2022 [11:51] - Jarosław Banaś | Link: W nawiązaniu...
Do Jabe W nawiązaniu...
Wspomniałem, że w średnich czy też małych miastach PO nie ma siły głosów w Rządzie czy też w klubie parlamentarnym, czy też w Sejmie, stąd przypuszczenie, że wszystko (podział budżetu państwa) zgarną duże miasta, ale to oczywiście przypuszczenie.
23-11-2022 [12:33] - Jan1797 | Link: Ciężka sprawa,
Ciężka sprawa,
Samorządy peO wyciskają jedynie na własne pomysły, a miasta średnie traktowane są jak odstojniki zasobów.
Pomysł by tam należy lokować przemysł przetwórczy, bo zasób pierwszej linii wchłonięty w wielkich miastach nie nadaje się do niczego, nie ma nic wspólnego ze wspomnianym samorządem.
24-11-2022 [09:32] - Jan1797 | Link: Czy część samorządów w Polce
Czy część samorządów w Polsce w planuje świadomie realizację umowy dwunastu prezydentów z CZERWCA 2017 tym razem nie związaną z Ukrainą? https://www.polityka.pl/tygodn...
UMP zwróciła uwagę, że z dotychczasowych doświadczeń miast, związanych ze wsparciem uchodźców i uchodźczyń z Białorusi oraz ewakuowanych z Afganistanu wynika, że również w obliczu inwazji Rosji na Ukrainę będą artykułowane wobec samorządów oczekiwania realizacji podobnych zadań. 26.10.2022 Aktualizacja: 26.10.2022, 23:15 https://samorzad.pap.pl/katego...