
Na końcu wkleję link do mojej notki pod tym tytułem....
Notka stara...ale jakże aktualna!
Prosiłem długo,aby mi pozwolono założyc blog na NB..zostałem obszernie pouczony,co mi wolno,a czego nie...
Dostałem Regulamin...czyli cyrograf...pt. "Bo jak to naruszysz,to wylatujesz!!!"
Nie upłynęło wiele czasu...i zamiast docelowego 100 blogerów,mamy 105...i komentatorów...naprzyjmowano wg. zasady: ILOŚĆ PRZECHODZI W JAKOŚĆ...a może w byle jakoś?
Wszystko na temat portali,zasad ich prowadzenia i finansowania...wiem! To między innymi mój zawód,więc rozumiem postępowanie właścicieli NB.
Ale wszystko powinno mieć granice,przyzwoitości,kultury wypowiedzi,prowokacji intelektualnej,chamstwa,agenturalności,idiotyzmu zwykłego i płatnego.
Rozumiem frustrację strony przegranej,rozumiem,ze dostali rozkaz: PLUĆ,SZARGAĆ,PRZESZKADZAĆ I OBRZYDZAĆ! Robia to...jedni bo sa idiotami,inni bo mają z tego zarobek.
Ruszono "śpiochów" ulokowanych na portalach,w prasie,telewizji,radiu...internet to w tej chwili plugawe szambo,w którym wszystko przejdzie,bo klikalność,reklamy i wejścia.
Zasada,że nawet gówno mozna sprzedać,jeżeli jest kupiec i dobrze zapłaci...to widać juz wszędzie!
Portale,które dawniej mozna było nazwać prawicowymi,konserwatywnymi..."onecieją" i staja się tylko środkiem dla zarobku...a kto tam pisze,co pisze,to kogo to obchodzi?!
Notka dzis jest...jutro spadnie z witryny...gdzieś w czeluściach Google się znajdzie...ale jechał to sęk...ważne jest TU I TERAZ!
PS.Teraz ten link:
http://naszeblogi.pl/628…