Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Skrajny liberalizm jest najbardziej wspólnotowy!
Wysłane przez Grzegorz GPS Św... w 27-08-2022 [15:55]
Istotą liberalizmu jest dążenie do pełnej emancypacji jednostki ludzkiej od wszelkich grup, do których przynależność jest przymusowa, wymuszana siłą lub terrorem. Liberalizm gloryfikuje wszelką dobrowolną współpracę między ludźmi i tworzenie dobrowolnych społeczności, kolektywów i organizacji.
Kościół katolicki to wzorcowa organizacja dla liberalizmu - bo jest w pełni dobrowolna, przewiduje procedury wstąpienia do niej i wystąpienia - i nikogo do niczego nie zmusza terrorem. A wzorcową organizacją antyliberalną jest państwo, bo jego immanentną cechą jest terroryzm. Liberalizm to przeciwieństwo terroryzmu.
Jeśli wszystkie wspólnoty będą dobrowolne, to nie trzeba do ich liberalizmu dokładać jakiegoś konserwatyzmu, on tam będzie naturalny. Dobrowolne wspólnoty są w pełni liberalne i jednocześnie konserwatywne. Liberalizm to nie indywidualizm, ale dobrowolny kolektywizm.
Skrajny liberalizm to pełna akceptacja istotnej roli wspólnoty. Tylko że dobrowolnej. To dopiero uznanie, że każda wspólnota powinna być budowana na zasadzie pełnej dobrowolności, pozwala pełnić jej istotną rolę. Wszelki terroryzm wspólnotowość niszczy - co jest we współczesnym państwie bardzo widoczne.
Liberalizm jest najbardziej wspólnototwórczy, a wszelkie odstępstwa od skrajnej swobody zrzeszania się, niszczy wspólnoty i likwiduje efekt synergiczny działań społecznych. Dla siły i znaczenia wszelkich kolektywów skrajny liberalizm jest niezbędny, bo każde przytrzymanie siłą kogoś we wspólnocie czyni ją słabszą i mniej istotną, co szkodzi wszystkim. Maruderzy i buntownicy osłabiają każdą społeczność. Po co ich trzymać na siłę?
Kryterium pozwalające odróżnić organizacje liberalne, wolnościowe, pokojowe, a zatem dobre moralnie, od zamordystycznych, terrorystycznych, zbrodniczych, a zatem złych moralnie, jest bardzo proste. Te pierwsze to takie, które przewidują dostępną dla każdego, kto spełni określone kryteria, procedurę przyłączenia się do nich i odłączenia się od nich, bez konieczności zmiany miejsca zamieszkania, te drugie to takie, które można opuścić tylko poprzez ucieczkę i porzucenie, zdradę, czy sprzedanie, swojego domu i swojej ojczyzny. Te pierwsze to korporacje, kluby, spółdzielnie, firmy, spółki, kooperatywy, koncerny, gildie, przedsiębiorstwa etc. a te drugie to państwa.
Wspólnotowość wymaga dobrowolności. Państwa nie są wspólnotami, nie są społecznościami, nie są kolektywami – to zbiorowiska przymusowych niewolników, to przypadkowi sąsiedzi, których łączy tylko wspólny oprawca. Jak tylko terror aparatu państwowego słabnie, to państwa się rozpadają, co świadczy o kruchości takiej przymusowej wspólnoty. Gdy terror państwa narasta, to narasta u ludzi chęć ucieczki. Ludzie najczęściej uciekają od zamordyzmu do liberalizmu. Robią tak nie dlatego, że chcą być sami, ale dlatego, że chcą być z innymi, chcą się integrować, przyjaźnić, współpracować, co liberalizm ułatwia, a państwo utrudnia.
Więc rzekomy indywidualizm liberalizmu to mit, to propagandowa ściema, to oszustwo, które służy temu, by ludzie hodowani jak bydło myśleli, że tylko w niewoli można się społecznie realizować, a wolność uczyni ich jakoby samotnymi i pozbawi wspólnoty. A to nieprawda. Pełnie ludzkich interakcji, kontaktów, współdziałania, wzajemnych dobrych relacji, można osiągnąć tylko i wyłącznie poprzez podejście liberalne. A przemoc i terroryzm niszczą każdy kolektyw.
Oprawca z ofiarą nie tworzą wspólnoty, zbierający haracz z płacącym go nie są kolektywem, terytorialny monopolista inicjujący przemoc nie integruje się ze swoją ofiarą, którą terroryzuje. Państwowy sposób skupiania ludzi tworzy antywspólnoty, zdegenerowane kolektywy, kruche zbiorowiska, przypadkowe powiązania, co potęguje chaos i wyobcowanie ludzi.
Państwo nie składa się ze świadomych obywateli, którzy chcą być razem. Państwo składa się z kosztownych, kapryśnych i krnąbrnych poddanych, wymagających jeść, wymagających pić, wymagających ciepłych barłogów i stójkowych dla ochrony spokojnego snu i trawienia. Ci pilnujący urzędnicy działają na zlecenie hodowców, którzy tworzą z ludzi stado bydła, które natychmiast się rozpierzchnie, gdy ich pan osłabnie, zagapi się, czy popadnie w ruinę. To stado nie jest wspólnotą. Państwo nie jest społecznością.
Grzegorz GPS Świderski
PS. Notki powiązane:
- Albo prywata, albo wspólnotowość
- Wspólnota narodowa
- Libertariański kolektywizm
- Atomizacja, kolektywizacja...
- Czy liberalizm jest egoistyczny?
- Niezwierzęcy liberalizm
- Skrajny liberalizm
- Czy Polska jest liberalna?
- Czy liberalizm jest zły?
Tagi: gps65, naród, wspólnota, państwo, kolektywizm, indywidualizm
Komentarze
27-08-2022 [16:34] - jazgdyni | Link: Co za dureń. Infantyl
Co za dureń. Infantyl blogosfery. Trzecia klasa podstawówki? Piąta?
o
27-08-2022 [16:53] - Grzegorz GPS Św... | Link: Proszę o zaprzestanie
Proszę o zaprzestanie pokazywania swojego prymitywizmu. Nikogo nie obchodzi to, żeś cham.
27-08-2022 [17:09] - u2 | Link: Infantyl blogosfery.
Infantyl blogosfery.
"Wolnościowiec" od zakapiorów Mikke i Brauna. I wszystko jasne :-)
27-08-2022 [17:38] - Grzegorz GPS Św... | Link: Proszę o merytoryczne
Proszę o merytoryczne komentarze na temat. Awantury proszę szukać gdzie indziej.
27-08-2022 [17:43] - Grzegorz GPS Św... | Link: Przypominam, że zasady
Przypominam, że zasady dyskusji na tym forum zawierają taki fragment: "Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie."
Komentarze osobników "jazgdyni" i "u2" to trollowanie, prowokowanie i wszczynanie awantur. Proszę tego nie robić. Proszę o merytoryczne komentarze na poruszony temat.
27-08-2022 [18:27] - u2 | Link: Państwo składa się z kosz
Państwo składa się z kosztownych, kapryśnych i krnąbrnych poddanych
Aby to nie autor GPS szukał awantury stawiając takie prowokacyjne tezy bez podania dowodów ? Dopóki autor GPS nie przedstawi dowodów będę zapytywać się o nie na NB. To nie szukanie awantury, tylko dowodów na stawiane prowokacyjne tezy przez autora GPS :-)
27-08-2022 [18:40] - Grzegorz GPS Św... | Link: Proszę, oto dowody: https:/
Proszę, oto dowody: https://www.salon24.pl/u/gps65...
27-08-2022 [18:49] - u2 | Link: Polacy chcą żyć w ZOO
Polacy chcą żyć w ZOO
Czyli wbrew tezie autora GPS Polakom odpowiada Polska i nie są krnąbrni, kapryśni, czy kosztowni.
06-10-2022 [13:50] - Grzegorz GPS Św... | Link: Polakom odpowiada to, że żyją
Polakom odpowiada to, że żyją w zoo i mają pana, wobec którego mogą być krnąbrni, kapryśni, czy kosztowni. Chcieliby by jeszcze bardziej trzymał za pysk — może nie ich, ale ich sąsiadów.
27-08-2022 [17:50] - r102 | Link: Oj znowu następna koncepcja
Oj znowu następna koncepcja Utopii...
Z tym że jakoś do tej pory - po rozpadach wstrętnych opresyjnych imperiów - zawsze jakoś tak było że od nowa brali sprawy i lokalną władzę w swoje ręce silnoręcy osobnicy urodzeni do bycia bandytami - i po dłuższych lub krótszych okresach anarchii - ludzkość z powrotem witała z większą lub mniejszą radością opresyjne państwa...
No czasem rzeczywiście było gorzej - przykład przejścia Rosji carskiej - przez okres wojny domowej - do rządów komunistów...
27-08-2022 [23:31] - Grzegorz GPS Św... | Link: Dobro to utopia. Czy to
Dobro to utopia. Czy to znaczy, że należy się pogodzić ze złem i nie dążyć do dobra?
07-10-2022 [15:54] - Grzegorz GPS Św... | Link: "zawsze jakoś tak było że od
"zawsze jakoś tak było że od nowa brali sprawy i lokalną władzę w swoje ręce silnoręcy osobnicy urodzeni do bycia bandytami - i po dłuższych lub krótszych okresach anarchii - ludzkość z powrotem witała z większą lub mniejszą radością opresyjne państwa..."
Tak zawsze było, terroryzm państwowy zawsze się odradzał w jeszcze gorszych formach. Wszelkie rewolucje wprowadzały gorszy reżim niż obalony. Tak się działo, bo ten terroryzm od zawsze się opłacał. Opłacało się kraść, mordować i gwałcić, więc ten proceder rozwinął się na dużą skalę w postaci państw. Ale to się przestaje opłacać, terror już zysku nie przynosi. Dlatego państwa nieuchronnie zbankrutują i zostaną zastąpione przez wspólnoty dobrowolne, pokojowe, współpracujące, wolnorynkowe. Stanie się tak nie dlatego, że człowiek jest z natury dobry, ale dlatego, że człowiek jest z natury leniwy — wybiera zawsze to, co się bardziej opłaca.
27-08-2022 [18:26] - zbychbor | Link: Z Chandlera "W kółko mówi to
Z Chandlera "W kółko mówi to samo, aż sam uwierzy, że to jest dobre"
Litości, tego nie da się czytać. Bełkot bez grama logiki.
28-08-2022 [15:21] - Grzegorz GPS Św... | Link: To po co czytasz Chandlera,
To po co czytasz Chandlera, jeśli to bełkot bez grama logiki? Nie lepiej znaleźć sobie innego autora? A jak już go musisz czytać, to nie lepiej z nim podyskutować i wytłumaczyć, gdzie mu brak logiki?
28-08-2022 [20:05] - Francik | Link: Rzeczywiście korporacje i
Rzeczywiście korporacje i koncerny to najbardziej wspólnotowe organizacje na świecie. Szczególnie korporacje farmaceutyczne, zbrojeniowe, finansowe czy banki. Proponuję jednak pisać o węzłach marynarskich, linach, żaglach itp. Bo znajomości realiów życia społeczno-gospodarczego raczej autorowi brakuje - więc wychodzą z tego ideologiczne dyrdymały. BTW. Spółdzielnia i kooperatywa to to samo - spółdzielnia to po prostu polska nazwa kooperatywy. Akurat autentyczna spółdzielnia to dobrowolna wspólnota wolnych ludzi. Jednak ruch spółdzielczy - notabene tworzony w początkach głównie przez działaczy o inspiracji chrześcijańskiej - od skrajnego liberalizmu był daleki.
29-08-2022 [03:23] - Grzegorz GPS Św... | Link: Korporacje, firmy,
Korporacje, firmy, przedsiębiorstwa czy spółdzielnie tworzą wielokroć bardziej zżyte wspólnoty ludzi, którzy się znają i ze sobą współpracują niż wszelkie wspólnoty sąsiedzkie. Każdy człowiek ma wielokroć więcej znajomy z pracy niż znajomych sąsiadów. Jeśli człowiek jest z kimś skłócony, to częściej z sąsiadem niż z kolegą z pracy. To nie wynika z tego, że biznes lepiej ludzi integruje niż sąsiedztwo, ale z tego, że prace sobie wybieramy, a sąsiadów nie. Głupkowate przytyki o dyrdymałach to samoponiżanie się - świadczy o niezrozumieniu i braku argumentów. Kulturalny człowiek w takich sytuacjach pyta, czy prosi o doprecyzowanie, a nie przysrywa. Wspólnotowość wymaga kultury, dlatego komentatorzy nie tworzą wspólnot.