Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wegańskie wakacje, część 3

Marcin B. Brixen, 20.07.2016
O dziwo bar wegański jakoś prosperował. Mieszkańcy osiedla przychodzili, przeglądali ofertę i kupowali - ale raczej produkty tradycyjne. Czyli na ten przykład surówki. I na wynos.
Zdarzali się jednak tacy klienci, którzy dzień w dzień konsumowali coś na miejscu. Było ich mało, ale jednak byli. Do nich należał na ten przykład pan Sitko.
- Bo przychodzisz na piwo! - oburzała się jego małżonka.
- To wyciąg z szyszek chmielu, sama natura, a w dodatku uspokaja - informował ją z wyższością mąż.
- Mnie to akurat denerwuje!
- To weź też się napij!
I tak to się toczyło, aż któregoś dnia okularnik zasygnalizował na zapleczu, że w barze pojawiła się nowa klientka.
- No i co z tego? - zadudnił Gruby Maciek.
- Młoda. Ładna. Zagraniczna - relacjonował okularnik. - Chyba Francja?
- Nie wiesz?
- Wydaje mi się, że Francja. Zamawia jakiś żetem. To chyba jakaś sałatka, co?
- Ajajaj! - Łukaszek złapał się za głowę. - To wcale nie jest zamówienie!
- A co?
- Jesteś pewien, że jej nigdy wcześniej nie widziałeś?
- Nigdy nie byłem we Francji!
- Francuzki można spotkać poza Francją też, ty idioto - wyjaśnił mu uprzejmie Gruby Maciek i się pobili.
- Szszsz! - uspokoił ich Łukaszek. - Trzeba iść z nią pogadać!
Kiedy wyszli na salę i podeszli do tajemniczej klientki okazało się, że ich znajomość francuskiego jest bardzo uboga. Próbowali takich języków jak angielski, niemiecki czy nawet rosyjski. Bez rezultatu.
- Jak to jest, że Polacy uczą się innych języków, a ci od innych języków nie dość, że nie uczą się polskiego, to nawet nie uczą się innych języków niż swój? - spytał rozpaczliwie i dość zawile Gruby Maciek.
Klientce to nie przeszkadzało i przeszła na mowę ciała. Wyraźnie kleiła się i kokietowała całą trójkę chłopaków, ku zaciekawieniu innych osób odwiedzających bar.
- Zamówiła jeden sok i siedzi na nim już godzinę - kręcił głową Gruby Maciek kiedy znowu udali się na zaplecze.
- No to co? I tak nie mamy ruchu - wzruszył ramionami okularnik.
- Wy się nie martwcie tym, co jest teraz, wy się martwcie co będzie jak będzie trzeba zamykać, a ona nadal tu będzie - powiedział Łukaszek i wyjrzał na salę.
- Fajna ona jest - rozmarzył się okularnik. - Tak sobie myślę...
- Lepiej szybko przestań myśleć - blady Łukaszek cofnął się od drzwi. - Dziewczyny!
- Przyszło więcej Francuzek?
- Nasze dziewczyny przyszły! - Gruby Maciek również zerknął na salę. - Wszystkie trzy!
I patrzyli we trzech jak wysoka i chuda ruda Julia, pulchne długowłose blond dziewczę o imieniu Klaudia i krótko ostrzyżona brunetka o imieniu Jagoda rozmawiają z klientką z Francji. Coś tam jej klarowały, wreszcie klientka wstała i wyszła.
Wtedy chłopacy zdecydowali się wyjść z zaplecza.
- No tak - Jagoda założyła ręce i spojrzała na Łukaszka skośnie kocimi oczami. - Zostawić was samych.
- I co? - Klaudia rzuciła Grubemu Maćkowi obrażone spojrzenie. - Dajecie się zarywać jakiejś tam Francuzce! Całe osiedle o tym już mówi!
- Na szczęście wybiłyśmy jej z głowy ten interes - Julia zaczęła szarpać okularnika za koszulę.
- Puszczaj świrusko! Jaki znowu interes?!
- A co, myślałeś, że ty taki przystojny?! I zabieraj te ręce!
- Nie całuj się, w pracy jesteś - upomniał okularnika Łukaszek.
- Jaki interes? - spytał z kolei Gruby Maciek.
- Wyjaśniłyśmy tej pani, że jesteście nieletni i ślub nie wchodzi w grę - westchnęła Jagoda. - Co, nic nie wiecie? Coraz więcej Francuzek próbuje tej metody, żeby zdobyć polski paszport i uciec spod francuskiego szariatu...

--------------

Jest trzeci tom! http://www.wydawnictwo-l…

https://twitter.com/Marc…
https://pl-pl.facebook.c…
http://kaktus-i-kamien.b…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1570
Marcin B. Brixen
Nazwa bloga:
Świat za pięć lat
Zawód:
Inżynier
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 800
Liczba wyświetleń: 1,897,931
Liczba komentarzy: 1,496

Ostatnie wpisy blogera

  • Prezydent stolicy odwiedza szkołę
  • Neochirurg
  • Film "Przesłuchanie '50"

Moje ostatnie komentarze

  • Dziękuję :) A tak jakoś same się wymyślają. Chyba gdzieś było, że to rodzice taty.
  • Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
  • Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lekcja genderu
  • Nie będę więcej tankować u tych oszustów
  • Haniebna wypowiedź ministra Francji

Ostatnio komentowane

  • spike, Komoruski w czasie kampanii, objeżdżał całą Polskę, był jednocześnie w wielu miejscowościach, kierowcy pustych autokarów wystawiali jego tekturową makietę, widziałem to na własne oczy :)))))))
  • sake2020, Raczej to świetny przykład trzymania ręki na pulsie przez szkołę dzięki rodzicielskiej czujności. Wzruszony Trzaskowski jak tylko zostanie prezydentem obdaruje szkołę laptopem albo nową piłką o…
  • Silentium Universi, To świetny przykład na pogłos w internecie

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności