Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Nicea - nowy sposób wojowania z powodzeniem wprowadzony
Wysłane przez JacBiel w 17-07-2016 [16:50]
[Memy pochodzą z FB i Twittera]
Długo to trwało - ale w końcu się domyślili.
Do tej pory terroryści myśleli jak czopki - kupować na lewo dynamit i giwery, robić bomby, wysadzać ludzi.
Te działania są jednak pod szczególnym nadzorem - policja i służby przeważnie znają handlarzy i mają swoich informatorów. A nawet jak coś się uda wysadzić w powietrze, to rezultaty nie są dla terrorystów zadawalające - 35 zabitych, 50… to wszystko za mało, a ile trzeba się napocić.
Zamach w Nicei otwiera nowe perspektywy - bombę, czy kałacha z dzisęcioma magazynkami może zastąpić ciężarówka z lodami, z mlekiem, nawet ze śpioszkami dla dzieci. Nie mówiąc o ciężarówkach-cysternach z benzyną, czy o kierowcach-terrorystach wożących szkolne wycieczki autobusami, czy kierujących kolejkami metra w godzinach szczytu.
Duże pole do popisu mają też pracownicy wodociągów, hurtowni spożywczych, sklepów wielko powierzchniowych - wszędzie tam można będzie skazić żywność zjadliwą, śmiertelną trucizną, i w dodatku nikt nawet nie będzie początkowo wiedział, o co chodzi, co pozwoli terroryście na ucieczkę lub dalszą konspirację.
Także co może zrobić biedny francuski premier, do którego prawdopodobnie to w końcu dotarło, albo ktoś mu powiedział, że kolejne ataki staną się codziennością, przy użyciu sprzętów codziennego użytku. No prawdę powiedział - trzeba się przyzwyczajać.
Co prawda, państwo z definicji powinno zapewniać bezpieczeństwo wewnętrzne, ale w takim razie, rząd musiałby określić, kto jest wrogiem, i jakie ma możliwości. Stwierdzenie, że wrogiem są wojujący islamiści, a potencjalnym wrogiem wszyscy islamiści, nie przejdzie przez poprawne politycznie gardziołki.
A tylko w ten sposób możnaby podnieść poziom bezpieczeństwa - pozbywając się w jakiś sposób wszystkich potencjalnych terrorystów - czyli sprawa niewykonalna.
-------------------------
Na razie Francuzom zaleca się walczyć z terrorystami wklejając głupawe rysunki na fejsa i błagając oprawców o życie.
[REUTERS/Max Rossi TPX IMAGES OF THE DAY/FORUM]
[Foto]
[Foto]
Czasami też tańczą - to chyba syndrom Tytanica...
[Foto]
---------------------
Edit: Nie cały Zachód jest odmóżdżony - pojawiają się filmiki edukacyjne
Komentarze
17-07-2016 [18:40] - xena2012 | Link: świetny tekst ,świetne
świetny tekst ,świetne ilustracje.terroryści na pewno sie przerażą a kredki do malowania wezmą za głowice rakietowe.Czy do tych malunków na deptaku nie mozna było wziąć przedszkolaków,dzieci rysując na ogół wykazują większą inwencję w przekazie niż dorośli.Jeszcze więcej delikatności wykazano w przypadku sylwetki zamachowca.Z ociaganiem przyznano,że to Tunezyjczyk z francuskim paszportem,Broń Boże islamista bo jadał wieprzowinę,bił żonę i nie chodził do meczetu,a w ogóle to samotny myśliwy niezwiazany z ISIS.No tak,ten samotny mysliwy z cieżarówką wypełnioną bronią i materiałami wybuchowymi sam je pewno wytwarzał w garażu albo piwnicy z powietrza i wody.
18-07-2016 [08:44] - StachMaWielkieOczy | Link: "co może zrobić biedny
"co może zrobić biedny francuski premier"
... to co zrobił po ostatnim zamachu ... zbombardować Aleppo
A zresztą Hollande ma ważniejsze rzeczy na głowie niż jakieś tam zamachy....
"Hollande spodziewa się represji za nieudany pucz w Turcji. "Pewna liczba wojskowych będzie musiała odpowiedzieć za to, co zrobiła"
http://wpolityce.pl/swiat/3009...
Po zamachu terrorystycznym w Nicei świat z zapartym tchem poprostu czekał na to co powie akurat Francja o "Puczu" w Turcji