Cześć im pamięci.
Oni kochali Polskę! Pamiętajmy o Nich!
To Oni reprezentowali majestat Najjaśniejszej Rzeczpospolitej!
Depcząc pamięć o Nich, depczemy Polskę!
Ówczesna telewizja robiła wszystko, żeby ich wyśmiać i obrzydzić.
A oni się kochali i szanowali przez całe życie.
Dziś modlmy się za ofiary z Katynia i Smoleńska
Też tak to pamietam. Czułem obrzydzenie do tych żydowsko-rusko-niemieckich merdiów, które wyszydzały porządnych Polaków. Do dzisiaj czuję :-)
Postać zniszczenia kadłuba dowodzi, że został on zniszczony w wyniku wewnętrznej eksplozji, ale nie było wyraźnego dowodu, jakiego rodzaju była to eksplozja.
Analizy prowadzone w ramach prac Podkomisji Smoleńskiej wykluczyły wybuch oparów paliwa, a szereg faktów przemawiało za wybuchem termobarycznym. Świadczyło o tym:
— rozerwanie kadłuba na dużej długości, co świadczyło, że eksplozja objęła całe wnętrze kadłuba,
— wydmuchanie z wnętrza kadłuba całej zawartości - pasażerów, foteli, a nawet wewnętrznej wykładziny ścian,
— zerwanie z wielu ofiar odzieży, co jest możliwe jedynie w wyniku fal ciśnienia i podciśnienia charakterystycznych dla wybuchu termobarycznego.
Profesorowi Jackowi Wójcikowi należą się wyrazy najwyższego szacunku i uznania za jego wkład w ustalenie przyczyn Katastrofy Smoleńskiej. Jego praca świadczy, że obecne możliwości naukowe umożliwiają ustalenie przyczyny katastrofy nawet po 11 latach.
https://wpolityce.pl/smo…
Ręce zbrodniarzy w ciemny nocy czas?
Czyś może usnął,gdy szumiały liście
A od wystrzałów drżał katyński las?
O Stworzycielu Wszechistnień,Wszechrzeczy,
Coś gwiazd wiszary rozpioł ponad mrok,
Za dużo wbiłeś w polskie serca mieczy,
Żrenicom jasnym odbierając wzrok,
Upiór zdradziecki w noce chyłkiem,skrycie
Tym co zawarli o nieagresji pakt,
Strzałem w tył czaszki wyłuskiwał życie
Krwią pieczętując zbrodni podły akt.
Lesie katyński co w swoim łonie kryjesz,
Tyle tysięcy umęczonych ciał
Jeszcze raz wojny rozgwarem ożyjesz
W zwycięskiej gamie polskich bomb i dział.
Stanisław Andrusikiewicz(Lwów)
(...)Pożegnawszy się z Erenburgiem,wychodziłem z poczuciem tej samej kamiennej ściany przed sobą,której żaden jęk ludzki przebić nie może,o ile nie jest w danej chwil politycznie pożyteczny.
Rotmistrz Józef Czapski