Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Teoria spiskowa 4 - tolerancja
Wysłane przez rolnik z mazur w 16-05-2016 [17:30]
Teoria spiskowa 4 – tolerancja
Czyli - co ma Pisz wspólnego z tolerancją i powstaniem Chmielnickiego ?
Na pierwszy rzut oka – nic.
A jednak. Na trop sprawy doprowadził mnie p. Grzegorz Braun, który w jednym ze swoich świetnych wykładów zauważył słusznie, że różnego rodzaju knowania miejscowych - znaczy naszych – polskich i litewskich różnowierców z obcymi dworami i odwrotnie ( w tym wypadku chodziło o Prusy ) kończyły się dla Rzeczypospolitej tragicznie.
Podał przykład spotkania hetmana Krzysztofa Radziwiłła z elektorem pruskim w Piszu w 1632 roku.
Intrygi i zakulisowe gry doprowadziły min w efekcie do powstania Kozaków z Chmielnickim na czele w 1648 roku.
Pisz to małe, spokojne, trochę senne poza sezonem żeglarskim i turystycznym miasteczko na Mazurach.
Pisz to też brama wjazdowa na Mazury. Miasto jest malowniczo położone nad rzeką Pisą i jeziorem Roś. Otacza go największy w Polsce kompleks leśny – Puszcza Piska, który zajmuje obszar ca 100 tys ha. Ostatnio zadomowiły się w puszczy nawet rysie ( ciekawostka ). Im mniej ludzi tym natura lepiej się rozwija. Jeszcze trochę a po puszczy będą hasać niedźwiedzie, wilki ( jakaś wataha już się próbuje zadomowić) i rosomaki jak drzewiej bywało.
Poza parafiami katolickimi znajduje się też w Piszu parafia ewangelicko – augsburska i nie słyszałem, by z tego powodu dochodziło do jakichkolwiek konfliktów religijnych.
- Pisz ? Gdzie jest Pisz ?
- Koło Rucianego.
- Aaa koło Rucianego - tak to teraz kojarzę.
Z Pisza do Rucianego jest siedemnaście kilometrów a od dzikich pól Ukrainy dzieli Pisz dobre tysiąc kilometrów albo i więcej.
Piszem rządzi obecnie p. Andrzej Szymborski pracowity, zacny i potrafiący liczyć ( co jest rzadkością ) burmistrz, który mógłby rządzić też i Polską ku zadowoleniu Polaków – tak sądzę.
To żadna kryptoreklama. Poza satysfakcją, że mogę pochwalić w końcu jakiegoś rzetelnie sprawującego swój urząd lokalnego polityka ( szkoda, że tylko lokalnego ) to nic z tego nie mam. W urzędzie miasta płacę podatek rolny i to wszystko
Czego dowiadujemy się z internetu w ostatnich dniach na temat tolerancji ?
Kanada nie będzie wpuszczać ludzi, którzy posługują się mową nienawiści.-mówi premier Kanady
Tu nie chodzi o radykalizm islamski tu chodzi o każdy radykalizm – mówi Hillary Clinton - kandydatka na prezydenta USA i kto wie, czy nie zostanie wyznaczona do pełnienia roli prezydenty. Obym był złym prorokiem.
Poza wojną ( pfuj – misjami stabilizacyjnymi i pokojowymi ) z terrorystami zajmie się też zapewne ideologiczną rozprawą z radykalizmem – głównie radykalizmem katolickim.
Tu chodzi o radykalizm katolicki, radykalizm, radykalizm -każdy wyrazisty pogląd, każdy radykalizm, że ziemia jest spłaszczoną kulą a okrągły ołówek walcem - to też groźny radykalizm.
Wracając do historii.
„ Fałszywa historia jest matką złej polityki „
Hipoteza robocza.
Rzeczypospolita Obojga Narodów została rozszarpana na kawałki z wielu powodów.
Jednym z nich była nadmierna, pobłażliwa tolerancja w stosunku do innowierców, którzy zamiast zajmować się pielęgnowaniem swojej wiary knuli i spiskowali by tą wiarę zaszczepić siłą innym.
W tym aspekcie należy rozpatrywać także istniejący problem islamskich najeźdźców.
Krótka historia
Konfederacja warszawska – określenie uchwały podjętej 28 stycznia 1573 r. na sejmie konwokacyjnym w Warszawie, zawierającej postanowienia dotyczące zapewnienia swobody wyznania szlachcie w Rzeczypospolitej. Gwarantowała bezwarunkowy i wieczny pokój między wszystkimi różniącymi się w wierze, zapewniała innowiercom równouprawnienie z katolikami i opiekę państwa.
Konfederacja warszawska sprawiła, że XVI-wieczna Polska zyskała w Europie miano "azylu heretyków", a u dzisiejszych badaczy - "państwa bez stosów".
W kraju znajdowali schronienie wyznawcy różnych wyznań, uciekający przed wyrokami katolickich sądów duchownych i trybunałów inkwizycyjnych, a także ludzie nienależący do żadnego wyznania i nieuznający żadnej organizacji kościelnej.
Do spotkania osobistego, Krzysztofa Radziwiłła z elektorem Prus Jerzym Wilhelmem Hohenzollernem doszło w Piszu w dniach 6 i 7 sierpnia 1632 roku. W spotkaniu miał wziąć udział także Rafał Leszczyński ale obowiązki zmusiły go do pozostania w Warszawie.
Krzysztof Radziwiłł ( ojciec Janusza ) – hetman polny litewski, wyznawca i protektor kalwinizmu - był gorliwym przeciwnikiem duchowieństwa katolickiego i Zygmunta III Wazy.
Na elekcję po jego śmierci przyprowadził klika tysięcy zbrojnych żołnierzy i zamówił pomoc elektora brandenburskiego Jerzego Wilhelma dla zabezpieczenia losu swych współwyznawców.
Rafał Leszczyński – wojewoda bielski był gorliwym ewangelikiem reformowanym i protektorem swoich wyznawców nie tylko w swoich dobrach ale i w całej Koronie. Z tego względu nazywano go "papieżem kalwinów w Polsce „ -protektor Jana Amosa Komenskego.
Jerzy Wilhelm – człowiek niezdecydowany spotkał się z Krzysztofem na Zamku w Piszu. W maju tego roku po śmierci Zygmunta III Wazy ( 30.04.1632 r ) doszło do wstępnych rozmów wysłanników Krzysztofa i Jerzego Wilhelma.
Krzysztofa reprezentował zwykle szlachcic Pękalski ( tajny współpracownik )
Jerzy Wilhelm oprowadził gościa po nowo rozbudowanych fortyfikacjach piskiego zamku, które z jego polecenia w 1628 roku wybudował inżynier Christian Rose. Miał się czym pochwalić. Fortyfikacje dochodziły niemalże do brzegu rzeki i wyglądały na zdecydowanie trudne do sforsowania.
Dzień był ciepły. W powietrzu unosił się zapach żywicy.
Znad pobliskiej rzeki Pisy dochodziły głośne nawoływania flisaków spławiających powiązane w tratwy olbrzymie pnie żywicznych świerków ściętych zimą w pobliskiej puszczy.
Z Pisy przez Narew do Wisły i dalej do Gdańska mazurskie świerki trafiały do warsztatów szkutniczych Gdańska i całej Zachodniej Europy.
Przy pieczystym z dzika i kuflu miejscowego, mocnego jańsborskiego piwa Krzysztof wyjawił cel swojej prośby o spotkanie.
„ Hetman zaproponował wówczas Jerzemu Wilhelmowi sojusz, do którego oprócz dysydentów polskich, litewskich i elektora pozyskano by miasta Prus Królewskich, a jeśli będzie tego wymagać sytuacja także dyzunitów ( w dawnej Polsce - prawosławny, który nie uznał unii brzeskiej z 1596 r ). „
„ Oświadczył też, że różnowiercy gotowi są nawet wystąpić zbrojnie byleby doprowadzić do poprawy położenia swych wyznań. W związku z tym prosił Jerzego Wilhelma o wiążącą deklarację w sprawie sił, jakimi gotów byłby ich wesprzeć, oraz o skłanianie innych państw protestanckich, aby przynajmniej przez swe poselstwa zechciały interweniować na rzecz współwyznawców z Rzeczypospolitej. Elektor obiecał przekazać Radziwiłłowi 5 000 żołnierzy i sam przybyć z licznym wojskiem na elekcję oraz wysłać posła do Gustawa Adolfa.”
Jerzy Wilhelm nie lubił podejmować zbyt szybko pochopnych decyzji. Wynikało to zarówno z jego charakteru jak i niepewnej pozycji w stosunku do Rzeczypospolitej. Był zmuszony lawirować między Polakami i Szwedami. Oświadczył więc Krzysztofowi, że jest przeciwny chwilowo podejmowaniu walki zbrojnej.
„ Uważał, że interwencja zarówno jego, jak i króla szwedzkiego, a tym bardziej dywersja kozacka, może zaszkodzić dysydentom. Radził natomiast, aby — umocniwszy jedność innowierców — dochodzić należnych praw w drodze legalnej, współdziałając z królewiczem Władysławem
Ta wojownicza deklaracja Radziwiłła, usilne starania o pieniądze oraz zabiegi o pozyskanie Kozaków dały powód do twierdzenia panującego do dziś w historiografii, iż hetman rzeczywiście zamierzał zbrojnie dochodzić praw swej „religii"
Zabiegi Krzysztofa Radziwiłła podjęte w 1632 roku spełniły się dopiero 16 lat później.
Z powyższego wynika, że wiara była silniejsza niż wierność narodowi i królowi. W imię protestanckiej wiary wielu najwyższych urzędników w Polsce gotowych było sprzedać Rzeczpospolitą, wydać ją na pastwę wyniszczających wojen, które prowadziły do ruiny i finanse i morale.
Także syn Krzysztofa Radziwiłła - Janusz Radziwiłł ( niechlubna postać znana z Potopu) - człowiek obyty w świecie i wszechstronnie wykształcony przystąpił do Karola Gustawa także ze względów religijnych.
Co ciekawe jako wódz armii Księstwa Litewskiego walczył z Kozakami Chmielnickiego i dzielnie się sprawiał.
To tak na marginesie tym, którzy twierdzą, że wyznawcy religii islamskiej zasymilują się ze społeczeństwami Niemiec, Francji – przejmą system wartości gospodarzy i wspólnie popchają taczkę z napisem - postęp społeczny i gospodarczy.
Tolerancja pochodzi od słowa tolerować. Tolerować tak - ale zmuszać do tolerancji to inna para butów. Tolerancja nie oznacza też bezrefleksyjnego przyzwolenia na moralny relatywizm. Nie mogę się też zgodzić z narzucanym przez polityczną poprawność ( jak aby nie była ) sposobem myślenia czy postrzegania rzeczywistości.
Nikt mnie nie może zmusić do mówienia jak polityczna poprawność nakazuje ani też do akceptowania praw, które nie są zgodne z moimi przekonaniami opartymi o chrześcijańską etykę.
Etyka- dobrowolne przestrzeganie norm postępowania.
Prawo – przymusowe przestrzeganie norm postępowania narzucone odgórnie.
Patrz Feliks Koneczny i jego quincunx ( elementy twórcze każdej cywilizacji ) – prawda, dobro, piękno, zdrowie i dobrobyt.
( korzystałem z ogólnie dostępnych informacji oraz książki - JAN DZIĘGIELEWSKI O TOLERANCJĘ DLA ZDOMINOWANYCH
Polityka wyznaniowa Rzeczypospolitej w latach panowania Władysława IV
WARSZAWA 1986, PAŃSTWOWE WYDAWNICTWO NAUKOWE }
Komentarze
16-05-2016 [18:43] - Ptr | Link: Tolerancja religijna skazała
Tolerancja religijna skazała Rzeczpospolitą na rozszarpanie, ale też wg. mnie uniemożliwiła zbudowanie powszechnego narodowego braterstwa obywateli , które mogło dać potrzebną siłę. Do dzisiaj kpią ,że gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania.
Ci innowiercy, którzy wcześniej knuli , później zdradzili. A wszyscy razem poszli w niewolę prymitywnej dyktatury oraz zaborców germańskich. W tej niewoli zrodziły się dodatkowe upiory, nacjonalizmy i rebelie chłopskie.
Wszystkie ziemie Rzeczpospolitej stały się teatrem najkrwszych wojen , w których najciemniejsze siły tego świata staczały ze sobą boje, a potomkowie dawnych obywateli musieli walczyć po przeciwnych stronach w imię zaborczych mocarstw.
Jeżeli ktoś rozumie w sposób przekonywujący -dlaczego tak się stało- niech to opowie. Na dzień dzisiejszy można tylko powiedzieć , że pomimo wysiłków i modłów na tym łez padole - Shit happens do sześcianu.
Nie wolno tych błedów powtórzyć. Polska nie może być krajem rób co chesz i róbta co chceta.
16-05-2016 [18:55] - rolnik z mazur | Link: Dokładnie. Pozdrawiam ro z m.
Dokładnie. Pozdrawiam ro z m.
16-05-2016 [18:44] - Obserwator_3 | Link: Witam. Polecam wykład
Witam.
Polecam wykład poprowadzony na zaproszenie p. Grzegorza Brauna: "Akt Intronizacji a ustrój przyszłej Rzeczpospolitej Narodu Polskiego": https://www.youtube.com/watch?...
Pozdrawiam
/-/ Obserwator
16-05-2016 [18:57] - rolnik z mazur | Link: Chętnie wysłucham. Wiedzy i
Chętnie wysłucham. Wiedzy i erudycji p. G.B. odmówić nie można. Pozdrawiam ro z m.
16-05-2016 [20:27] - HenrykHenry | Link: Z przyjemnoscia przeczytalem
Z przyjemnoscia przeczytalem ten wpis. Takiego bym chcial pana czytac.
To zapewne owoc uwagi Admina , udzielonej poprzednio. Dzieki mu za to . Panu za ten wpis naturalnie tez.
A tak na koniec - pisze Pan -
"To tak na marginesie tym, którzy twierdzą, że wyznawcy religii islamskiej zasymilują się ze społeczeństwami Niemiec, Francji – przejmą system wartości gospodarzy i wspólnie popchają taczkę z napisem - postęp społeczny i gospodarczy."
ja napisze - i dobrze im tak. Zycze im jak najwiekszych "taczek" do tego popychania !!!
17-05-2016 [05:37] - anakonda | Link: " Takiego bym chcial pana
" Takiego bym chcial pana czytac.
To zapewne owoc uwagi Admina , udzielonej poprzednio. Dzieki mu za to ."
---------------------------
Slusznie TOWARZYSZU " Strefa Wolnego Słowa " w koncu do czegos zobowiazuje.:))
" ja napisze - i dobrze im tak. Zycze im jak najwiekszych "taczek" do tego popychania !!! "
---------------------------
Damy rade, taczki podczepimy do Mercedesa i bedzie OK.:))
17-05-2016 [08:12] - rolnik z mazur | Link: Es wird nicht so heiss
Es wird nicht so heiss gegessen, wie gekocht. Nur mit der Ruhe. Pozdrawiam ro z m
17-05-2016 [06:30] - rolnik z mazur | Link: A dlaczego miałbym się
A dlaczego miałbym się przejmować adminem ? Piszę co uważam za słuszne z mojej własnej perspektywy. Admin jeść mi nie daje - puści to puści, nie puści to też się nie obrażę. Pozdrawiam ro z m.
17-05-2016 [07:51] - ruisdael | Link: Obecnie wyznawcy
Obecnie wyznawcy ewangelicko-augsburscy nie mają zdolności sprowadzić wielotysięcznej armii (jak na razie), ale skutecznie dają wyraz "patriotyzmu" w każdych wyborach, głosując zawsze przeciw wszystkiemu co ma powiązania z katolicyzmem.
17-05-2016 [08:17] - rolnik z mazur | Link: Tego nie wiedziałem -
Tego nie wiedziałem - interesująca uwaga. Pozdrawiam ro z m.
17-05-2016 [11:19] - harakiri | Link: Zawsze warto zainteresować
Zawsze warto zainteresować sie historią miejsca w którym się mieszka. Można się dowiedzieć ciekawych rzeczy, przekonałem sie o tym sam. Jednak w powyższym tekście są nieścisłości. Przecież Krzysztof Radziwiłł to kalwin a Jerzy Wilhelm ewangelik, to nie to samo. Czyli to spotkanie w Piszu to był jakiś sojusz kalwinów z ewangelikami, czy może próba sojuszu. Nic dziwnego w tym nie ma. Typowa praktyka na ziemiach między Renem a Berezyną gdzie wielcy panowie prowadzili własne polityki. Co do konfederacji warszawskiej to tam chyba Zamojski wygłosił przemówienie że "Oddałbym pół zdrowia... itd" które i do dzisiaj niejednemu działa na wyobraźnię. Ale nie widzę jakiegoś większego związku z powstaniem Chmielnickiego. Według mnie był to wynik zabiegów Ossolińskiego (był wcześniej na Siczy) który nie chciał wojny z Turcją do której parł Władysław IV nęcony weneckimi pieniędzmi. P.S - Pisałem na gorąco i coś mogłem pomylić.
17-05-2016 [13:54] - rolnik z mazur | Link: Jak najbardziej warto. Nigdy
Jak najbardziej warto. Nigdy nie wiadomo na co się trafi. K. Radziwiłłowi jako kalwinowi było bliżej do ewangelika Jerzego Wilhelma niż do katolików polskich. K.R. chciał wprzęgnąć Kozaków w wojenki z Polską i ją w ten sposób osłabić - sądził, że osłabiona Korona będzie bardziej podatna na manipulacje religijne. To się sprawdziło niestety. Tak sobie kalkulował - raz wyrażona myśl zaczyna żyć własnym życiem. Czy był bezpośredni związek z powstaniem Chmielnickiego ? Raczej nie. To czysta spekulacja. To może być taki związek jak festiwal gwiazd rocka w dolinie Charlotty koło Słupska z tym, że żoną Jerzego Wilhelma była Elżbieta Charlotta von Wittelsbach od której imienia ta piękna dolina się zwie. Pozdrawiam ro z m.