teoria spiskowa 2

Teoria  spiskowa 2 -  wygaszanie polskiej gospodarki.


Czyli jak od lat wygaszana jest  narodowa gospodarka i nikt o tym nie mówi.

„ Polska gospodarka rozwija się siłą rozpędu i nieprawdą jest, że jest w ruinie - podkreśla w rozmowie z Onetem prof. Leszek Balcerowicz. Zbliżająca się decyzja agencji Moodys wywołuje sporo zamieszania w środowiskach ekonomistów. Wielu z nich spodziewa się bowiem obniżki ratingu Polski. Prof. Balcerowicz podkreśla, że działania obecnej władzy nie mają najlepszej prasy za granicą, co niekorzystnie wpływa na postrzeganie kraju. Obniżka ratingu może mieć niekorzystne dla gospodarki skutki. „ - czytamy w  „ absolutnie obiektywnym „ Onecie.

Krótka powtórka z historii

Wszystkie  agencje ratingowe utrzymywały maksymalną ocenę AAA wiarygodności kredytowej banku Lehman Brothers  na kilka dni przed jego bankructwem.

Instrumenty pochodne ( pakowanie dobrych i złych kredytów w paczki ) tworzone na bazie kredytów hipotecznych subprime w USA ( CDO i CDS), które nawet  same banki inwestycyjne określały jako śmieci ( junk ) agencje także oceniały na AAA.

Ich oceny są robione na polityczne zamówienie ale inwestorzy opierają na tych
wątpliwych mocno opiniach decyzje inwestycyjne.

Żyjemy w świecie iluzji i pieniądza dłużnego, który kreują banki komercyjne.

Jedynie ok 13% jest to pieniądz wykreowany przez NBP w postaci banknotów i monet.

GUS podaje – całkowita podaż pieniądza M3 na koniec 2015 to kwota ( mln zł ) - 1 130 265 a pieniądz gotówkowy w obiegu ( wykreowany przez NBP ) to kwota 147 046 mln zł  czyli prawie dokładnie 13 %.

To i tak dużo więcej niż w krajach na zachód od Odry i Nysy Łużyckiej.   Banki robią wszystko by zmniejszyć te skromne 13 % . Te wszystkie karty, płatności komórką,  bonusy za płatności kartą  itd.

Wszystkie przedsiębiorstwa, które inwestują korzystają głównie z kredytu. Nawet jeśli mają środki finansowe na koncie to i tak poprzez efekt dźwigni finansowej  opłaca się korzystać z obcego finansowania.

Podaż pieniądza na rynku, tworzonego poprzez udzielony podmiotom gospodarczym kredyt świadczy o intensywności działalności gospodarczej.

PKB to nic innego jak całkowita podaż pieniądza ( M3 ) pomnożona przez wskaźnik obrotu ( cyrkulacji ) pieniądza - w OP.

PKB = M3  x  w OP ( tej definicji już nie ma w literaturze ekonomicznej)

Liczbą obrazującą całkowitą podaż pieniądza  jest tzw. wskaźnik M3

Spróbujmy porównać  teraz szybkość krążenia pieniądza w gospodarce, czyli wskaźnik podaży pieniądza tzw M3 do PKB – czyli tego co wytwarza w ciągu roku  społeczeństwo.  

W roku poprzedzającym przejście na tzw gospodarkę wolnorynkową wskaźnik ten był niemalże 6,87 - największa wolność gospodarcza – reforma Wilczka po prostu odblokowała  potencjał ekonomiczny Polaków.

Po zakończonych „ sukcesem „ tak zwanych wolnorynkowych reformach „ terapii szokowej „Balcerowicza w roku 1994 wskaźnik  spadł do 2,72.

Ten zacny acz totalnie zindoktrynowany ideą  kapitalizmu, który nie istnieje człowiek jest profesorem SGH, byłym kandydatem do nagrody Nobla z ekonomii – nauczycielem  polskich elit ekonomicznych.

I właśnie o to chodzi. Trzeba tym młodym niczego nie świadomym ludziom zaszczepić normowirus TINA ( there is no alternatives ) dla demokracji i kapitalizmu Adama  Smitha i Davida Ricardo.

Jakaż to ogromna ironia !

Po prostu nastąpiła na niespotykaną skalę dewastacja gospodarki narodowej – słynne wychładzanie gospodarki. Sprzedano za grosze to co naród polski przez pokolenia  stworzył. Jakież to odbyło się wygaszanie przemysłu i blokowanie ekonomicznej działalności Polaków i niestety ten trend trwa dalej.

Do ustawy Wilczka będącej niedościgłym wzorem wolności ekonomicznej Polaków wprowadzono w międzyczasie 300 nowelizacji, wróciły koncesje, zaświadczenia, wpisy, ewidencje i Bóg jeden wie co jeszcze, ten cały biurokratyczny kram.  

O ZUS – ie nawet nie wspomnę i urzędach skarbowych, które przejęły funkcję SB   – krnąbrnych niszczymy ekonomicznie.  Niech się tylko któryś wychyli !

To   w oczywisty  sposób zablokowało potencjał ekonomiczny narodu i  zmusiło ( wypchnęło i nadal wypycha ) młodych i prężnych do wyjazdu. Dzieci sąsiadów albo już wyjechały albo planują wyjazd. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to stało się takie oczywiste, wręcz banalne jak „ banalność zła „ według H. Ahrendt.

Gdybym był  wrogiem narodu polskiego też bym tak robił – wypychał co bardziej kreatywną i inteligentną młodzież do wyjazdu z kraju.  Bóg mi świadkiem, że nim nie jestem.

Od 1994 wskaźnik powoli spada przez 2,3 w 2005 do 1,62 obecnie.

PKB 2005 –  984 919 mln zł ,   M3 -  427 125mln zł     to wOP = 2,3
PKB 2014 –  1 719 097 M3 mln zł   M3 -  1 059 167 mln zł to wOP = 1,62

Za 2015 GUS nie podaje jeszcze PKB.

Nadal wygasza się gospodarkę – powoli i systematycznie. Jeśli obce banki w Polsce o tym decydują to trudno się dziwić. Realizują politykę depopulacji i dalszej deindustrializacji  Polski.

Niemiecki projekt „ Mitteleuropa „ z 1915 roku - Polska jako kraj gospodarczo peryferyjny w stosunku do gospodarki niemieckiej, dostarczyciel taniej siły roboczej  trwa w najlepsze dalej.

Dlatego  te porykiwania bezmyślnych biurokratów ze zdominowanej przez Niemcy unii o braku demokracji w Polsce.

Tu wcale nie chodzi o demokrację tu chodzi o to, by Polska nie wymknęła się ze szpon niemieckiego kapitału. Jak Polska się wymknie to może i innym ten pomysł przyjdzie do głowy.

Program 500 + jakkolwiek znakomity( choć mocno spóźniony )  to tego procesu niestety nie zatrzyma. Potrzebna jest cała szeroka paleta działań.

Tempus fugit ( czas ucieka ).

( idea stosowania tego wskaźnika i dane z 1988  pochodzą  z wykładów   docenta J. Kosseckiego  )