Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Zdziesiątkowani kadyrowcy wracają do Czeczenii
Wysłane przez Ryan w 20-03-2022 [20:13]
Pseudo-czeczeni tzw.kadyrowcy walczyli po stronie Rosji na Ukrainie niemal od pierwszego dnia inwazji; setki z nich zginęły. 13 marca zostali ostatecznie wycofani na Białoruś, skąd powrócili do Czeczenii
Większość jako gówno użyźniła glebę na Ukrainie, reszta się zmęczyła lub stęskniła za kozami
Czeczeńskie oddziały lojalne wobec tamtejszego lidera Ramzana Kadyrowa (tzw. kadyrowcy) wrócili do Groznego w związku z ciężkimi stratami poniesionymi w walce z Ukraińcami.
Kadyrowcy zostali wysłani na Ukrainę w celu wyeliminowania prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Zostali jednak skutecznie powstrzymani przez siły ukraińskie, które zadały im ciężkie straty. Spowodowało to konieczność powrotu do Czeczenii.
13 marca prokremlowskie media opublikowały na Telegramie nagranie z rzekomego spotkania Kadyrowa z jego oddziałami, do którego miało dojść w piwnicy jednego z kijowskich budynków. Ukraiński wywiad ustalił jednak, że Kadyrow w ogóle nie pojawił się na terytorium ukraińskim, zaś 13 marca podjęto decyzję o zawróceniu czeczeńskich żołnierzy na Białoruś, a stamtąd z powrotem do Czeczenii.
Kadyrowcy ponieśli ciężkie straty w walce z siłami ukraińskimi. W dniu 26 lutego oddziały te poniosły dotkliwą klęskę podczas nieudanej próby przejęcia lotniska wojskowego w Hostomelu, niedaleko od Kijowa. Zginęło wówczas kilkuset czeczeńskich żołnierzy.
Zaledwie dzień później zginął dowódca 141. pułku zmotoryzowanego Czeczeńców, gen. Magomed Tuszajew. 4 marca z kolei przez strefę czarnobylską na ziemi ukraińskiej pojawił się kolejny, liczący 1200 żołnierzy, oddział. Dowodził nim Danił Martynow, asystent Kadyrowa.
Grupa rozbiła obóz w okolicach miejscowości Borodzianka, gdzie następnie doszło do wysadzenia w powietrze amunicji, w wyniku czego śmierć poniosła część żołnierzy czeczeńskich. Oddział następnie podzielił się na mniejsze grupki, które ostatecznie 13 marca zostały zawrócone na Białoruś, stamtąd zaś drogą powietrzną przedostały się z powrotem do Groznego - stolicy Czeczenii.
Wczsniej 26 lutego ok. 450 kadyrowców próbowało dokonać desantu na lotnisko w Hostomlu pod Kijowem. Nie udało im się. Niektórzy z nich dostali się pod nasz ostrzał od razu na pasie startowym, gdy tylko zeszli z pokładu samolotów. Tego dnia kadyrowcy stracili kilkaset osób.
https://fronda.pl/a/zdziesiatkowani-kadyrowcy-wracaja-do-czeczenii,175185.html
Komentarze
20-03-2022 [20:18] - u2 | Link: Tego dnia kadyrowcy stracili
Tego dnia kadyrowcy stracili kilkaset osób.
Czyżby w końcu zmądrzeli i pojęli, że z agresorem putlerowskim się nie kolaboruje, tylko z nim się walczy ?
20-03-2022 [20:47] - Ryan | Link: Kadyrow
Kadyrow
To pełniący obowiązki czeczena
To nie czeczen to sowiecka wsza
Prawdziwy czeczen sowieta zabiłby w tri miga
21-03-2022 [06:58] - u2 | Link: Kadyrow
Kadyrow
Raczej nie zmądrzał. Dzisiaj przeczytałem, że Adaśko M. również jednak nie zmądrzał. Nieprzypadkowo spotykał się z Putlerem w 2010 na daczy w Soczi. :-)
21-03-2022 [07:06] - Czesław2 | Link: W każdym kraju "Kadyrowcow"
@Ryan W każdym kraju "Kadyrowcow" jest na pęczki. Popatrz na Polskę. I nie chodzi mi wcale o Tuska, tylko o jego wyborców. Do kogo w razie konfliktu będą strzelać i ilu ich jest?
21-03-2022 [07:30] - u2 | Link: Do kogo w razie konfliktu
Do kogo w razie konfliktu będą strzelać i ilu ich jest?
Do nikogo nie bedą strzelać, bo nie potrafią. Tusk zniósł powszechny obowiązek służby wojskowej, więc nie umieją :-)