Już samo pomyślenie jest zbrodnią

Pomyślenie jest zbrodnią wobec mnie, czy pan rozumie


 

- słyszę od 1:35 https://youtu.be/LFWn62BADpc i nie śmiem, a nawet nie wiem czy mogę postawić na końcu cytatu z naszego Wielkiego Mędrca Europy znak zapytania, czy też może raczej wykrzyknik. Ale nie postawiłem, gdyż podobnej retoryki użył ponoć inny autorytet – profesor Strzembosz Adam w rozmowie z Moniką, córką pułkownika Olejnika

“już samo pomyślenie, że ktoś siedzi na gałęzi, co do której się wypowie, czy ją przetnie, czy nie, to zupełny nonsens – mówił były prezes Sądu Najwyższego.”

Strzembosz: Obowiązek opublikowania wyroku TK jest poza wszelką dyskusją

http://300polityka.pl/live/2016/03/14/strzembosz-obowiazek-opublikowania-wyroku-tk-jest-poza-wszelka-dyskusja/

 

No jak można nie wydrukować? Pałowałbym!
Tak sobie to połączyłem i pomyślałem, że w tej sytuacji samo pomyślenie o nieopublikowaniu wyroku, czy też orzeczenia przez tę K[----]ę Wenecką jest zbrodnią. Myślo-zbrodnią. Przecie jako rzecze to publikuje się i drukuje. I jaki z niego byłby Sędzia Rozgrzany skoro gołego wyniku nie potrafi wydrukować przed końcem jeża.
I poza tym to dawno już powinno być zakazane pomyślenie o tym, że można wybrać na posła lub senatora kogoś spoza KOD-u. “A konkretnie to z całej Polski” – jak Jego Dobrość Bronisław, oby żył wiecznie powiedzieć raczył. I pałować bydło, jak Bolek radził, nie słuchaliśta, a teraz mota.
A negatywne treści pod adresem Adama Michnika, syna Ozjasza, redaktora naczelnego Gazety Wyborczej są sprzeczne z zasadami współżycia. Społecznego. I przejawem antysemityzmu.
Podobnie jak też “Obowiązek opublikowania wyroku TK jest poza wszelką dyskusją”.
Jak w ogóle śmiał śmieć pomyśleć, że może nie wydrukować? Nawet Król Bolesław Śmiały by wydrukował. Chociaż może i nie był drukarzem. Ale “Orzeł może”, a “zgoda buduje”.  Chodźmy razem środkiem drogi!
 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16100640,Hanna_Suchocka_odznaczona_Orderem_Orla_Bialego__Odznaczenia.html