Pani Zosia doradziła?
Pan prezydent pokazał, że jest "niezłomny". Tylko wciąż jest zagadką w stosunku do kogo.
Na kłamstwie medialnym i legislacyjnym oraz obrażaniu Polski i Polaków, pokoju się nie zaprowadzi Panie Prezydencie...wielkie rozczarowanie
Odmawiam podpisania nowelizacji lex TVN i kieruję ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Zawetuje ją - zapowiedział Andrzej Duda w specjalnym oświadczeniu.
Mając zastrzeżenia do przepisów nowelizacji, rozważałem różne możliwości: zwrócenie do ponownego rozpatrzenia, czy skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego. Jednym z argumentów rozważanych przeze mnie była kwestia umowy międzynarodowej, o wzajemnych stosunkach gospodarczych i handlowych z USA - dodał prezydent. Polityk wspomniał też o swoim przemówieniu w Święto Wojska Polskiego, gdzie zasygnalizował weto wobec zmiany prawa na rynku medialnym. - 15 sierpnia mówiłem o naszych sojuszach, zobowiązaniach i tym, że kwestią honorową jest dotrzymywanie umów
"Wszystkie aspekty wziąłem pod uwagę, podejmując decyzję"
- Jednym z argumentów, które były przeze mnie rozważane w trakcie analizy, była kwestia umowy międzynarodowej zawartej przez Polskę w 1990 roku. To traktat pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi o wzajemnych stosunkach gospodarczych i handlowych - przemawiał Duda. - Wszystkie te aspekty wziąłem pod uwagę, podejmując decyzję. Zwłaszcza zagadnienie, związane z podmiotami, które mogą posiadać w Polsce koncesję na nadawanie - tłumaczył prezydent.
- Czy warunki dla nadawcy są uczciwe? Jest tylko 6 miesięcy na to, by pozbyć się udziałów, akcji. W jaki sposób takie rozwiązanie prowadzi do ograniczeń swobody działalności gospodarczej?
Podzieliłem zdanie większości moich rodaków, którzy uznali, że kolejne spory nie są nam w tej chwili potrzebne - zadeklarował. Zdaniem prezydenta, walka z pandemią i inflacją to priorytety dla rządzących.
Andrzej Duda skierował też cierpkie słowa pod adresem większości sejmowej.
- Gorąco apeluję, by Sejm przyjął odpowiednie rozwiązania ws. ograniczenia udziału podmiotów zagranicznych w spółkach rynku medialnego, ale żeby zrobić to na przyszłość, w sposób uporządkowany, bez wrzutek legislacyjnych
(PAP)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 13162
Jasne. Znam lepsze żarty, np. "Kraków broni się nadal. Mieli wytrzymać 12 godzin..."
A, coś mniej bogoojczyźnianego...
W noc, przebrany za żebraka, idzie Andrzej, ziom Dreptaka. Zajzajeru wdycha smogi, boli głowa, bolą nogi.
Głowa - bo problemów wiele: gdzie pozjeżdżać w tę niedzielę (w tle... To ostatnia niedziela..). Nóg boleści, to nie żarty - zapomniałem... odpiąć narty. (W tle Sabrina - boys, boys, boys. Andrzej, z nosem przyklejonym do wystawy rtv, desperacko próbujący ustać, na szeroooko rozstawionych nartach).
Słychać mamrotanie pod nosem... "Ale cyce, ale gacie.. Nie spodoba się Agacie. Zaraz spyta:
gdzie łaziłeś. Znowu ćpałeś, znowu piłeś?! Za babami się ślepiłeś, patrz - szaliczek... ośliniłeś.
Cóż ja, bidok, prawda taka, żem rugany kak sobaka. O Sabrinie ani słowa, wszak otwarta dziś alkowa. Jam nie stary, jeszczem jary, do potańców, do gitary...
Bo, gdy Aguś moja słodka, cwana baba - nie idiotka, kiedy Aga lokdałn da-mi, to pożegnam się z nartami...
Teraz cicho, sza, kamfora, milczę jak grób, do wieczora. By o zmierzchu - przy ŚWIECZNIKU, zrobić małe fiku-miku. Zawetuję tę ustawę, potem ..gościom zrobię kawę i napomknę o srebrnikach..tyci sekret w fiku-mikach. Pozdrawiam
Jak myślicie warto będzie słuchać?
Katastrofalna jest także w kontekście zbyt długiego oczekiwania na ustawę o sądownictwie. Duda już zdążył się zdystansować do kilku pomysłów Ziobry. Należy się spodziewać kolejnego veta, lub wywrócenia sensu jakiejkolwiek istotnej zmiany. Może to oznaczać, że do 2023 roku, roku wyborów, ZP będzie tylko administrować i to w warunkach ostrego i stale wzmacnianego bojkotu sędziów. Jeżeli publiczność uzna, że PiS wybory przegra, trwale polecą sondaże, to zacznie się dekompozycja obozu rządowego. Może się zdarzyć (oby nie!), że w wyborach, będziemy walczyć o to, by totalniacy nie zdobyli 306 mandatów do Sejmu. Na razie wygląda to bardzo źle, politycy PiS-u, robią dobrą minę do złej gry, a ci którzy czują problem (Sebek Kaleta), pochodzą z SP. Do tego Jarosław Kaczyński wyskakuje z nierealnymi pomysłami. Traci formę w najbardziej z dla Polski, momencie. Jak na dwie kadencje komfortu wspólnego rządzenia, to dorobek Dudy i PiS-u, jest skromny. Może nie wystarczyć na kolejne 4 lata rządów.
Dajcie trochę czasu ludzie
Oczywiście, coś pewnie jest na rzeczy. Ale problem tkwi w tym, że jeśli Polacy nabiorą przekonania, że władza jest bezradna i sterowalna, silna dla słabych, a słaba dla możnych, to zostanie zakwestionowany sens trwania ZP przy władzy. Czyli będziemy wspierać ZP, tylko dlatego, by nie było gorzej. To zadziała na 1/3 elektoratu. Myślącego i propolskiego. Ale to tylko 1/3.
--------------------
Będziemy wspierać, by po prostu RP była - patrz Abp Jędraszewski.
//Odesłanie ustawy do Sejmu przez PAD do poprawki sugeruje, że była ona źle napisana. Sprawa więc jest wciąż otwarta//
A skąd pan prezes weźmie tyle szabel, żeby obalić weto prezydenta?
Stworzy następne parę ministerstw, żeby przekupić jakichś idiotów z "opozycji"?
O takich jak ty Wielki Marszałek mówił - "kury im szczać prowadzać a nie polityką się zajmować".
A czy tobie dachowcze przyszło do tego pustego dzbana możliwość napisania nowej ustawy medialnej i procedowania od początku
Czy tylko robisz tu za pożytecznego idiotę
Wiec ganiaj kury szczać
Czy jest sens polemizowania z palantem?
Olej to
No chciała chłopina dobrze a wyszło jak zawsze
6 lat to za mało?
60 lat wystarczy?
Może 600?
Oczywiście PAD ma doradców, ale jak sam mówił, że kiedy zamyka się w gabinecie, aby podpisać dokument lub nie to już jest jego osobista decyzja i nie ma wokół doradców.
Dzisiaj przypadkowo włączyłem "całą prawdę, całą dobę" i zobaczyłem znowu te same stare pomarszczone twarze i stare reklamy. Kogo oni chcą do siebie przekonać tego nie wiem, ale nie mnie, ani młodych :-)
Bo nikt nie chce przekonywać. Zwyczajnie omawia się wydarzenia, a słuchacz wyciąga wnioski. Na przykład, że sygnałów dźwiękowych nie było choć wszyscy, z premierem na czele mówili, że były. Pod przysięgą. Zawsze cicho jeździli, a w tym przypadku z dyskoteką choć monitoring... zaginął. Nigdy nie ginął, a z tego dnia - jak kamień w wodę zaginął. Nie można też danych z samochodowych sterowników odczytać. Zawsze można, ale nie w tym przypadku - w tym nie można.
I mnie kłamstwo brzydzi, a ciebie pewnie nie. Wiek nie ma tu znaczenia, znaczenie ma to, co zaspokaja potrzeby. I jakie to są potrzeby.
Proszę zapytać jeżeli to zbyt trudne.
Tak mi przykro. Spóźnił się Pan z tym - ważnym - apelem. Ooops, już skrytykowałem.. I wstydzić, też już się zacząłem, od 1-szego podpisu..pamięta Pan jaka to była ustawa? Ja pamiętam. O aneksie, frankach i innych (pardon) duperelach nie wspominam, bo i po co? Jestem zatwardziały i konsekwentny we wstydzeniu się za "prezydenta wszystkich Polaków". A jego mocodawców, poklepywaczy, sponsorów (?), obiecywaczy - niech PIEKŁO pochłonie.
Pozdrawiam
czekam na drugie podejście.
Zaczyna nam brakować po stronie Zjednoczonej Prawicy silnych autorytetów,obronców dobra,wartości,polskich tradycji i naszej dumy historycznej
W 1939 r., Polska otoczona ze wszystkich stron śmiertelnymi wrogami, pozbawionych wszelkich znamion przyzwoitości, ocaliła przynajmniej swój honor! Obecnie wrogami Polski są zupełnie podobni szulerzy i szantażyści, którzy prawo i traktaty też mają za nic!
Uleganie im, pod pozorem przestrzegania prawa, doprowadzi nas w efekcie, nie tylko do utraty honoru!