Donald Tusk przemawia w niedzielę na Placu Zamkowym.
Nazywam się Donald Tusk, jestem Polakiem, którego kraje europejskie wybrały na swojego szefa siedem lat temu...
Pseudosąd, czyli grupa zamaskowanych ludzi ubranych w stroje sędziowskie na rozkaz łamiącego konstytucję przewodniczącego partii rządzącej, postanowiła wyprowadzić naszą Ojczyznę z UE. Ta garstka ludzi, którzy nie wahają się użyć każdego możliwego kłamstwa, na przykład w sprawie konstytucji, kłamstwa, że konstytucja jest w konflikcie z UE, nie jest prawdą...
„bardzo dobrze wiemy”, dlaczego politycy PiS chcą opuścić UE. – W rzeczywistości bezkarnie łamać prawa obywateli, łamać zasady demokracji, kraść bez ograniczeń. Przecież o to właśnie chodzi (…). Łamanie europejskich standardów, czyli odbieranie naszych praw i wolności. Dlatego musimy wspólnie protestować, bo nie dopuścimy do odebrania nam naszych praw, naszego głosu, naszej decyzji, decyzji 14 milionów Polaków. Jeśli ustalimy wspólny mianownik, pokonamy ich nie tylko w tej sprawie...
Łamanie europejskich standardów... ustalimy wspólny mianownik...
Coś dziwnie dzwoni... "Ein Volk, ein Reich, ein Führer?"
$$$$$$$$$
Procedura przyjmowania państwa w szeregi Unii Europejskiej jest rozpisana chyba na 1000 stron, ma stos warunków i trwa latami.
Lecz europejskim nowoczesnym entuzjastom nie przyszło do głowy, że kiedykolwiek będą się jakiegoś paskudnego państwa pozbywać. Nie ma procedur, więc nie wiadomo jak to dobrze zrobić i jednocześnie to zrobić najbardziej boleśnie.
Dobrze pamiętamy, jak to wyglądało, jakie kłody pod nogi rzucano Wielkiej Brytanii, gdy zdecydowała się ona odejść z EU.
Polska nie ma najmniejszego zamiaru wyjść z Unii Europejskiej. Jest poparcie obywateli, a obecna władza dokonała bilansu, który wyraźnie wskazuje, że korzyści znacznie przewyższają przykre zachowania Komisji i Trybunału Sprawiedliwości.
Rządzącą Zjednoczoną Prawicę kieruje słuszne założenie, iż w momencie gwałtownej globalizacji, oraz brutalnej konkurencji, tylko wówczas Europa może nie dać się zniszczyć, jeżeli tworzące UE państwa, w sposób uczciwy i rozsądny będą w stanie działać wspólnie.
Działania indywidualne bowiem doprowadzą każdy kraj do degradacji i marginalizacji.
Z drugiej strony państwa członkowskie nie mogą dopuścić, by którekolwiek z największych państw, konkretnie Niemcy i Francja, przy twardym wsparciu Beneluxu, przejęły kontrolę nad Europą. Bo to oznaczało by wówczas utworzenie fatalnego dla wszystkich sojuszu: Europa – Rosja.
Polska w obecnym status quo wyjść sama nie chce, więc trzeba jej w tym pomóc. Jak to mówią – wypchnąć ją.
Chyba, że przedtem uda się przejąć władzę, likwidując całą zjednoczoną prawicę. Likwidując oczywiście w sensie politycznym. Natomiast sposób dokonania tego jest nieistotny. Panując nad mediami do tego stopnia, że można kształtować światową opinię publiczną, każda, nawet jak najbardziej absurdalna wersja zdarzeń, zostanie zaakceptowana.
A jeśli zrobi się to dobrze, to całą winą za wyjście z Unii obarczony zostanie Kaczyński i PIS. Szaleniec i banda złodziejskich szubrawców.
W tym właśnie celu do Polski został odesłany Donald Tuska. Najwierniejszy agent – lokaj Berlina. "Für Deutschland".
Ma on, przy potężnym nacisku ze wszystkich stron – Niemcy, Rosja, Czechy, Białoruś i braku solidnego wsparcia po pozbyciu się Trumpa z Białego Domu, rozhuśtać nastroje Polaków do stanu histerii, tak, że odczuwając ciężar naporu, sami, w ogłoszonym referendum, zadecydują o opuszczeniu Unii Europejskiej.
Operacja ma być przeprowadzona w taki sposób, by raz na zawsze utrwalić przekonanie, że to PIS, że to Kaczyński, a patrząc szerzej, konserwatyści, tradycjonaliści, katolicy i mięczaki, nie są w stanie egzystować we współczesnym, progresywnym świecie i tylko hamują, odwlekając nieuniknione.
Raz na zawsze trzeba wymazać wszelkie debilne "patriotyzmy", które blokują dążenia do nowego porządku.
Pozostawanie Polski w Unii Europejskiej powoduje zły przykład. Jej opór może zachęcać innych również do działań separatystycznych. Do tego nie można dopuścić.
Europa musi mieć jeden rząd, jedną władzę, parlament i wymiar sprawiedliwości. Także jedną armię, jeden bank centralny i jedną politykę wewnętrzną i zagraniczną. Rozproszenie władzy jest destrukcyjne. Koniec z veto.
Donald Tusk nie jest ani za inteligentny, ani za skuteczny. Lecz ma spryt i wierne grono wyznawców. A najważniejsze – udowodnił swoją wierność Berlinowi, więc ma nieograniczone środki. Nikt już nie będzie dociekał, od jak dawna on służy germańskim panom.
I wcale nie musi on właśnie przejąć iluzoryczną władzę w Polsce, jak już kraj pozbędzie się Kaczyńskiego i PISu. Na przykład, by ładnie dla świata to wyglądało, kolejnym przywódcą może ponownie zostać Lech "Bolek" Wałęsa.
A gdy zejdzie w końcu z tego świata, to wsadzi się go do formaliny, szklany sarkofag umieści się w mauzoleum wybudowanym przed frontem Pałacu Kultury i Nauki. Cóż to będzie za symbol! Bohater, który sam rozwalił komunizm.
Ludzie kochają bohaterów, a jeszcze bardziej super bohaterów. Trzeba im ich dać.
A wy leniuchy do roboty! Montownie czekają! Kauflandy czekają! Emeryci w Vaterlandzie czekają! Co wyście sobie wyobrażali? Sznaps nie wystarcza?
.
Przemyślenia, video na początku ukazuje cytat biblijny z Job 33:14 gdzie jest opisane jak Bóg pomaga nam w snach, w opisie jest polskie tłumaczenie.
https://youtu.be/C33oydl…
Pogrążanie się w ciemnościach, wydaje się oczywistym, ciekawy jestem czy ta iskierka jeszcze się tli w Polkach i Polakach? Wszyscy znamy instruckje życia, dostajemy je codzienie od naszego stwórcy podczas snów. Problem wiekszości pomelaga na umiętności odczytania tych instrukcji. Job 33:14 14Wszak Bóg mówi i raz i drugi, a człowiek tego nie uważa. 15We śnie w widzeniu nocnem, gdy twardy sen przypada na ludzie gdy śpią na łożu: 16Tedy otwiera ucho ludzkie, a to, czem ich ćwiczy, pieczętuje, 17Aby człowieka odwiódł od złej sprawy jego, i pychę od męża aby odjął; 18Aby zahamował duszę jego od dołu, a żywot jego aby na miecz nie trafił. 19Każe go też boleścią na łożu jego, a we wszystkich kościach jego ciężką niemocą. 20Tak, że sobie żywot jego chleb obrzydzi, a dusza jego pokarm wdzięczny. 21Zniszczeje znacznie ciało jego, i wysadzą się kości jego, których nie widać było; Małe przejęzyczenie ” ci co nie otrzymają znaku Bestii niebędą w stanie uczesniczyć w zyciu ekonomicznym. Przepraszam.
Zresztą wyborcy tego żądają. Stąd taki nagły wzrost notowań Konfederacji. Ileż można pomiatać?
No ja akurat widziałem niedawno inne wyliczenia prof. Krysiaka z Instytutu Myśli Schumanna :-)
Gdyby ten Krysiak robil analogiczne wyliczenia opłacalności rodziny, to by mu wyszło, że do dzieci ciągle się dokłada bez szans na zysk, a od żony tańsza byłaby agencja towarzyska. Tak to wygląda z optyki portfela
Już pisałem, że gdy kogoś nie stać na studia ścisłe, to idzie na ekonomię.
I owszem, jak byśmy policzyli to oni nas faktycznie doją jak cholera.
ja nie byłem za przystąpieniem całkowitym. Norwegia jest dla mnie przykładem.
Droga Norwegii jest ... możliwa w Polsce. Wystarczy zacząć eksploatować złoża rud metali na Suwalszczyźnie. Najbogatsze w Europie. 1,5 mld ton wartości 1000 mld USD. Tytanu jest za 355 mld USD. A to surowiec strategiczny nie tylko w lotnictwie.
Z tym, że ja wolę współpracę w regionie. Niemcy się na nas wypinają, nasyłają swoich folksdojczów. Ale na Niemcach świat się nie kończy :-)
O Złożach suwalskich tyle lat już cisza. Satelity pokazały, że gaz wydobywany przez szczelinowanie jest, I to dużo. Również wyciszono. A już chyba nikt nie pamięta, że pierwsze eksploatowane złożą uranu też były u nas.
Ps. Coś też ucichło o ewidentnych złożach bursztynu przy Przekopie.
Bez względu na to czy bylibyśmy w UE czy poza nią dojenie następowałoby. A to z prostego powodu.
Gdy zniknął stary układ świata zachodniego i radzieckiego wraz z balansującym pomiędzy nimi trzecim światem, na rynki wszedł zdecydowanie kapitał zachodni.
Praktycznie wszystkie nasze ścieżki eksportowe zostały przecięte lub rynki zostały zniszczone.
Przecież to że Polska nie buduje obecnie cukrowni, rafinerii, dróg, fabryk kałachów na Bliskim Wschodzie nie wynika z naszej przynależności do UE.
Sprzedaż linii wrocławskiej PC też nie ma nic wspólnego z UE.
Po za tym moce produkcyjne jakie ma Polska są mało istotne, jeśli nie mamy brandu i zdolności kredytowania ( czytaj korumpowania ) potencjalnych odbiorców naszych towarów.
Możemy zostać magazynierem chińskim, ale magazyny łatwo zbudować, tak samo bez problemu je zlikwidować i nie wiadomo czy naszemu wielkiemu sojusznikowi się to spodoba.
Sojusznikowi, który w stosunku do naszych towarów zachowuje się podobnie jak nasz wróg.
Nie ściemniaj. Nowoczesne polskie cukrownie sprzedał Tusk swoim ziomalom z Niemiec i oni je polikwidowali. Twojemu Tuskowi zależy, aby jak najbardziej zniszczyć polską gospodarkę. To niemiecki przydupas :-)
Gdyby policzyć nawet to wszystko, o czym piszesz, to myślę że bilans wyjdzie jeszcze bardziej na niekorzyść Polski. Wiem że np. swobody obywatelskie są nieprzeliczalne na złotówki, ale mówimy tu o bilansie dla Polski. Polak pracujący w Niemczech płaci podatki w Niemczech ...itd. Ale czy to się przekłada na polskie ubezpieczenia? Emerytury i renty to będzie wypłacać Polska. Ci ludzie zamiast zasilać polską gospodarkę, budują obcy dobrobyt. Nie wspomnę już o kosztach ich wykształcenia. Jesteśmy dojną krową jakby nie liczyć.
Pozdrawiam.
Gdyby skrobać głębiej, to wyszłyby jeszcze inne metody naszego wyzysku. Coś nie teges jest także w strefie bankowej.
Najlepszego
Pani kolega kupił sobie wielki telewizor. Pieniądze za niego poszły za granicę. Kupił sobie odkurzacz. Też poszły za granicę.
Uważa Pani, że takie zachowanie ma cokolwiek wspólnego z patriotyzmem gospodarczym?
Przecież wy tylko sobie nim gęby wycieracie. A sto miliardów do Lidla i Biedry na hurra, nawet w niedzielę, bo to poczta jest.
Nie proszę Pana. Pan nie rozumie jednego, my chcemy równego traktowania w UE i tylko tyle. Chcemy kupować wszelkie towary i sprzedawać na takich samych warunkach. Nie chcemy szykan np. jak wobec polskich transportowców. Nie tylko nasze kopalnie trują, ale tylko nas się sekuje za to... itd.
To Pani nie rozumie podstawowej rzeczy: jak długo Pani partyjny kolega będzie nazywał innych ch*****, tak dlugo nikt ani jego, ani jego adwersarzy nie będzie szanował. Z definicji szacunku, droga Pani.
A w skali kraju: jak długo jedna połowa społeczeństwa żre się z drugą, tak długo będzie to w interesie każdego z zewnątrz. Bo mu łatwiej realizować swoje potrzeby w przestrzeni walki, właśnie dlatego, że taka przestrzeń jest.
Proszę zatem nie oczekiwać równego traktowania. Jak długo przymyka Pani oko na poniżające zachowanie, tak długo nie jest Pani partnerem do równego traktowania.
I dziwię się, że Pani tego nie rozumie.
Ten nienawistnik liczył na dużo większy efekt jego powrotu, a tu okazało się, że Polacy nie chcą się taplać w błocie z wieprzami PO, którzy to lubią !!! I każde jego wystąpienie to strata punktów procentowych, a PIS-owi rośnie ! Panie Marcinie, jego już przez to nerwy żrą, dlatego znęca się na swoich. Nic mu nie wychodzi: Zagranica, ulica, przepoczwarczenie się w katolika, „załatwienie” funduszy dla Polski, kłamanie że jest Polakiem i inne – po prostu NIC ! Mądre przysłowie mówi: Na kłamstwie daleko nie zajedziesz !!!
To już gościu dla najbardziej zakutych łbów.