Jeśli tak dalej popłyniemy oczarowani i popychani wirami i nurtami propagandy w kierunku krawędzi wodospadu gdzie będzie czekał doskonały sztorm, który porwie nas i nasze prawa i wolności w kierunku nowoczesnego niewolnictwa. W nadchodzącym ustroju totalitarnej technokratycznej oligarchii (najlepiej dziś wypasionej w komunistycznych Chinach) nie będzie miejsca na podmiotowość, suwerenność człowieka, będzie jedynie miejsce dla ciebie w rezerwuarze siły roboczej (miska ryżu), o statusie coś między opiewanym w literaturze chłopem pańszczyźnianym, a niewolnikiem. Dlatego też zapomnij o religii, szczególnie chrześcijańskiej z jej tezami wolnej woli, sumieniu, z autorytetem Boga i koncepcji sądu ostatecznego, z którego wyroki, często mogą być w sprzeczności z wyrokami sądu globalnego. Już dzisiaj w Chinach funkcjonuje “social credit system”, każdy jest pod wielostronną obserwacją i odpowiednio do stopnia podporządkowania się nakazom dyktatury gromadzi punkty i jest nagradzany, bądź blokowany w dostępie do korzystania z dóbr takich jak edukacja, kariera, dostęp do środków transportu itd.
Globaliści przez wiele dekad wykonali ogromną pracę infiltrując i zdobywając ogromne wpływy promując swoich ludzi w obszarze edukacji, medycyny, wymiaru sprawiedliwości, mediów, nauki, a nawet świata wielkiego biznesu. Dziś w krajach rzekomo demokratycznych mamy podobną sytuację jak w komunistycznym PRL-u. Napiszesz pod swoim nazwiskiem niepoprawny artykuł, czy komentarz w mediach społecznościowych, czy weźmiesz udział w proteście przeciwko jakimkolwiek formom koncentracji władzy i kontroli, wypowiesz się przeciwko działaniom neo marksistowskiej lewicy, lecisz z pracy na bruk. A lewicy wszystko wolno, wolno nawet spreparować (kampania wyborcza Hillary Clinton) oskarżenia prezydenta Trumpa o “russian collusion”, za co powinni otrzymać nagrodę “Noble-Lies”...
Trump mimo ciągłych ataków neo marksistowskiej lewicy i finansowo skorumpowanego przez chińskich komunistów Deep State, pokazał zwiotczałej republikańskiej GOP jak można i o jakie wartości walczyć. Ukazał, że lewacka śpiewka o końcu GOP jest tylko mrzonką, otworzył GOP na mniejszości narodowe (latynosi, czarnoskórzy) i ludzi z małego oraz średniego biznesu i ogólnie mówiąc na patriotów.
W tegorocznym sondażu Gallupa prezydent Trump został (z 18%) najbardziej podziwianym człowiekiem w Ameryce, czym przełamał dotychczasową 12 letnią pierwszą pozycję Obamy (teraz 15%), choć w ostatnim roku mieli tyle samo punktów. Dalej uplasowali się: konkurent Trumpa, Joe Biden (6%), dr. Anthony Fauci (3%) i papież Franciszek (2%)...
Robi się coraz głośniej o dowodach na korupcję rodziny Bidenów, głośno o tym również w parlamencie ukraińskim, ale cicho w chińskim Pekinie. Wszystko to mimo totalnej blokady takich informacji w mainstreamowych mediach i na silnie ocenzurowanych mediach społecznościowych. Lewicy sekundują amerykańskie sądy, odrzucając najczęściej z powodów proceduralnych wszystkie apele i pozwy odnośnie oszustw i rozmaitych wyborczych nadużyć. Prokurator Generalny Barr (który odszedł z administracji Trumpa przed świętami) przez rok siedział na dowodach (m.in. komputer Huntera Bidena, zeznaniach biznesowego partnera Boblulińskiego) bezczelnie ukrywając dowody korupcji przed Amerykanami w czasie kampanii wyborczej. Oszukiwany przez swoich współpracowników (podsuniętych mu przez republikański Deep State) Trump musi być bardzo rozczarowany i rozgoryczony.
Społeczna presja wzburzonych korupcją wyborców kładzie się również cieniem w kierunku ich kongresmenów i senatorów, którym ostatnio wyborcy grożą wykopaniem z lukratywnych posadek przy okazji następnych wyborów. Stąd obserwujemy pewną zmianę w zachowaniu zagrożonych republikańskich elit. Pierwszy swój głos sprzeciwu na posiedzeniu połączonych izb Kongresu zapowiedział młody senator Josh Hawley ze stanu Missouri. Wśród kongresmenów ruch protestu gwałtownie przybiera na sile już odnotowano ok. 150 kongresmenów zapowiadających podniesienie głosu protestu podczas zatwierdzania głosów elektorskich 6-go stycznia. W grę wchodzi 7 “spornych” stanów (Michigan, Wisconsin, Georgia, Pensylwania, Nowy Meksyk, Arizona i Nevada), w których wyborcy zgromadzili niezliczone ilości dowodów na wyborcze oszustwa. Gubernatorzy tych stanów już wydali certyfikaty i wysłali do Waszyngtonu, jednak stanowi Republikanie, których protesty odnośnie malwersacji odrzucono wysyłają swoich elektorów.
Wiceprezydent Mike Pence, 6-go stycznia (jak wcześniej pisałem), będzie przewodniczącym zgromadzenia obydwu izb i będzie wyposażony w pewne specjalne konstytucyjne uprawnienia , z których nie chce skorzystać. Sędzia odrzucił pozew kongresmena Louie Gohmert, który chciał sądowego potwierdzenia zdolności Pence do odwrócenia sfałszowanych wyborów. Przeciwnicy takiej interpretacji powołują się na prawo federalne z 1887 r. (Electoral Count Act) mówiące, że to poszczególne stany decydują o swoich elektorach. Z drugiej strony szef gabinetu Pence wydał oświadczenie wyrażające poparcie wiceprezydenta dla niżej wymienionego protestu 11 senatorów. Prawdą jest, że atmosfera wśród republikańskich wyborców bardzo się zagęszcza, jeden z czołowych adwokatów walczących z wyborczymi oszustwami radykalny Lin Wood wcześniej zaatakował właśnie wiceprezydenta Pence, sugerując jego zdradę na rzecz Deep State. Obserwujemy więc zachowanie republikańskich polityków w odpowiedzi na oddolną presję.
Sprawa ta może trafić do Sądu Najwyższego, który zdecyduje, które prawo ma tu pierwszeństwo i zastosowanie. W SN zasiadają teoretycznie konserwatyści: Thomas, Alito, Barrett, Kavanaugh, Gorsuch i Roberts, który niestety coraz częściej lgnie do lewicy. Według sondażu Reuters/Ipsos 39% Amerykanów uważa, że wybory były oszukane. Taką opinię ma 67% Republikanów, 17% Demokratów i 31% niezależnych.
Poza wyżej wymienionym sen. Hawley, który przypomniał, że Demokraci w Kongresie protestowali podczas zatwierdzania głosów elektorskich w 2001, 2005 i 2016 (wymyślony “russian collusion” i maszyny liczące głosy!). Swój protest zapowiedziało jeszcze 11 senatorów republikańskich, którzy postawili warunek powołania specjalnej komisji do przeprowadzenia 10-dniowego audytu nieprawidłowości wyborczych. Czyli jest to jakiś protest, ale i rozciąganie gry w czasie, być może dla uspokojenia nastrojów, z cyklu pogadają ostro i następnie po gratulują sobie dobrej roboty. Do tej grupy senatorów wchodzą: Ted Cruz (Texas), Ron Johnson (Wis.), James Lankford (Okla.), Steve Daines (Mont.), John Kennedy (La.), Marsha Blackburn (Tenn.), Mike Braun (Ind.), sen-elect Cynthia Lummis (Wyo.), Roger Marshall (Kan.), Bill Hagerty (Tenn.) i Tommy Tuberville (Ala.).
W poniedziałek tak prezydent Trump, jak i pretendent Biden udają się do stanu Georgia, aby pomóc swoim kandydatom w walce o uzyskanie 2-ch senatorskich foteli. To bardzo ważne wybory (5 stycznia), które zdecydują która partia będzie kontrolowała US Senat. Głosowało już ok. 2 mln wyborców, zarejestrowano 75,000 nowych wyborców. Republikanie bronią swoich posiadanych pozycji, po stronie Dems startuje czarny komunizujący pastor Warnock i młody lewak Ossoff, obaj opływający w ogromne dotacje uzyskane też spoza stanowych źródeł. Nikt nie wie jaki będzie wynik tych wyborów.
Trump wezwał swoich zwolenników do stolicy właśnie na 6 stycznia do zamanifestowania sprzeciwu przeciwko oszustwom wyborczym. Ma coraz to mniej kart w rękawie. Chyba odpada wprowadzenie lokalnego stanu wyjątkowego z wariantem przeprowadzenia przez wojsko powtórnych wyborów w 7-miu stanach w których doszło do wielu nadużyć, wojsko nie chce wtrącać się do polityki. Z kolei Trump 4 lata temu przysiągł strzec przestrzegania Konstytucji, więc w obliczu wyborczych oszustw. Pewnie ma rozmaite myśli co tu zrobić, aby za jego prezydencji nie puścić płazem oszukanych wyborów. Konserwatyści uważają, że jeśli uznają sfałszowane wybory, to ugotują własną gęś i nie powinni oczekiwać więcej jaj. Wraz z ewentualnym odejściem Trumpa konserwatystom pozostałoby głosowanie na przysłowiowe mniejsze zło.
A może 6 stycznia nic się nie wyjaśni (Pence już odwołał swoją zagraniczną podróż), a dopiero rozpocznie się kilkudniowy maraton debat, sprzeciwów, protestów, wniosków i prezentacji (wreszcie) materiałów dowodowych na oszustwa wyborcze, których nie chciały przyjąć sądy? No i prezentacji materiałów dowodowych z komputera Huntera Bidena i jego biznesowych wspólników świadczących o wieloletnim uczestnictwie Joe Bidena w działaniach korupcyjnych jego rodziny m.in. na Ukrainie i oczywiście potężnych powiązaniach tej rodziny z komunistycznymi Chinami? Ten proces ujawniania nadużyć wyborczych i korupcji może być wyciszony jednego dnia, bądź trwać aż do 20 stycznia!
W San Francisco aktywiści lewicy dokonali wandalizmu na jednym z domów marszałkini Kongresu Nancy Pelosi (napisy na drzwiach garażu) pozostawiając jeszcze łeb świni i rozlewając czerwoną ciecz. Pojawiły się również napisy na domu republikańskiego lidera Senatu (“Gdzie są moje pieniądze?”) nawiązujące do zatrzymania ustawy o zwiększeniu pomocy (COVID-owej) z $600 do $2,000. jest zima, ale w Ameryce zaczyna być gorąco...
1993 lata temu, w 9 roku A.D. za rządów cesarza Augusta (Oktawiana) naga siła rzymskiego imperium okryła się kirem, kiedy 3 “niezwyciężone” legiony (ok. 30,000 żołnierzy) pod wodzą namiestnika Germanii Warusa (wcześniej Syrii i Afryki) zostały rozszarpane i wgniecione w ziemię w Lesie Teutoburskim przez miejscowe germańskie plemiona Cherusków pod wodzą Arminiusza. Pochówek żołnierskich kości przez ich legionowych braci miał miejsce dopiero 6 lat później. Co przyczyniło się do klęski Rzymian i zatrzymania ich dalszego podboju ziem zamieszkanych przez plemiona germańskie? Rzymianie przez całe wieki podbijali i podporządkowywali sobie liczne królestwa i imperia, ale nie byli w stanie podbić plemion germańskich? Otóż podbijane ludy w większości były pozbawione swoich praw i wolności przez swoich poprzednich władców, więc byli obeznani z systemem rządów centralnych i ich bezwzględnym systemem podatkowym. Germanie byli ludźmi wolnymi zorganizowanymi w liczne plemiona, kierowane przez królów i wodzów. Zwykle nie żyli w miastach, byli więc trudniejsi do kontrolowania. To ludzie wolni zdołali zatrzymać dalszy podbój ziem germańskich przez imperialny Rzym. Rzymianom pozostało manipulowanie i popieranie jednych germańskich wodzów przeciwko drugim i dbanie o to aby Germanie się nie zjednoczyli.
Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że jest jeszcze nadzieja dla Ameryki, kraju z jednej strony zinfiltrowanym przez neomarksistów i chińskich komunistów (edukacja, wielki biznes), a z drugiej w kraju o populacji 330 milionów, w którego dłoniach znajduje się ok. 400 mln prywatnej broni. Kraju jeszcze chrześcijańskim i w 65% białym, ale powoli zżeranym przez groźnego dla wartości chrześcijańskiej cywilizacji neo marksistowskiego wirusa.
Dziś zadajemy sobie pytanie czy wytrych COVID-owy nie wciągnie nas swoim wirem w banksterski despotyzm. Może już 6-go stycznia dowiemy się jakim krajem będzie Ameryka, czy republiką opartą na Konstytucji, czy też republiką bananową z rozhuśtaną korupcją posuwajacą się ku swojej zagładzie...
Jacek K. Matysiak
Kalifornia, 2021/01/03
Nie publikuje się planu "B" w trakcie boju zaczepnego. Czytam na prawicowych portalach nie od dziś. Lewusy, już dwa lata temu twierdziły, że nie interesuje ich czysta wygrana w wyborach, tylko "wywleczenie Trumpa z Białego Domu w kajdankach". Pelosi obiecuje powszechne, obowiązkowe, korespondencyjne wybory dla wszystkich przebywających na amerykańskiej ziemi.
Problem ziemi, wody i powietrza - musielibyśmy dopiero wyjaśnić publice, albo pokazać stare czarno-białe westerny o pędzeniu stad bydła.
Trump, zdemoralizowany kabotyn nadzieją. Jaja jak berety.
Newralgiczny tydzień dla przyszłości USA...i świata*.
* cywilizacji
*demokracji
*...
==================
Konto na NB otwarłem ca 4 i pół roku temu, a trafiłem na blogi przypadkowo szukając czegoś w necie. Otwarł mi się wątek z Panem Pasierbiewiczem. Tekst był dowcipny, a komentarze inteligentne i równie dowcipne. Zacząłem czytać NB, a potem założyłem konto, bo wydawało mi się, że warto. Pół roku nosiłem się z zamiarem napisanie artykułu, ale coś zaczęło zgrzytać, powoli zmieniali się piszący i jak mi się wydawało zmniejszała się ich liczba. NB czytałem coraz mniej regularnie, ale zacząłem dawać komentarze. W sumie ok. 450. To wielkie nic w stosunku do "siedzących" tu blogerów. Od dłuższego czasu odechciewa mi się i pisania komentarzy. Po prostu przestaje mnie to nie tylko bawić, ale zaczynam to uważać za stratę drogocennego czasu. To oczywiście banał, ale mam nie najgorszą emeryturę mam się czym zajmować a w razie fanaberyjnej potrzeby jeszcze zamienić szare na złote.
Żegnam się z Państwem, w zasadzie bez żalu, nie mogę dyskutować z kimś takim jak @tricolour, który do dziś nie przeprosił za nazwanie niepełnosprawnych dzieci pokrakami, jak @wielkopolskizdzichu, który dziś komentuje "Mało prawdopodobne by Janda wyprzedziła jakiegoś lekarza w kolejce, a jeśli z jej powodu jakiś pisior odwali kitę, to płakać nie będę". Do tego paranoja prawie reszty blogerów w temacie wirusa - @rolnik z mazur życzy "Merry Lockdown and Happy New World Order", @NASZ_HENRY stwierdza: "Centralny rejestr (szczepień) jest tam gdzie WIELKI BRAT, za górami za morzami", a @Pani Anna jak zawsze rezolutnie: "Tymczasem u nas chce się szczepić całą populacje przeciwko bezobjawowemu katarowi". Mógłbym kontynuować, ale to nie ma żadnego sensu. Mam nawet wrażenie, że jak się nic nie zmieni, to z samego czytania można schamieć i ogłupieć. Takie blogi mi nie odpowiadają i nie chodzi o tematykę, ortografię i gramatykę. Chodzi o prezentowany poziom dyskusji i granice przyzwoitości.
...
Pozdrawiam Admina
A może zacząłbyś bloga pisać? Będziesz miał większe przebicie. Tylko w tej sprawie kontaktuj się wyłącznie na [email protected] bo ja przecież wszystkich komentarzy nie czytam i mógłbym chęć przeoczyć..Dobrze, że nie przeoczylem "pożegnania".
Przyjmij w darze głowę hrabiego lewackiego, którego zbanowalem 😷
==================
Drogi Adminie!
Wiem, że stara się Pan, jak może. I Panu ufam. Jednakże mam niespokojne wrażenie, że "góra" nakreśliła Panu bardzo liberalne grancie, aby z nieznanego powodu, NASZ portal skręcał w obszary internetowych bulwarówek (niektórzy mówią - szmatławców) typu onet, sok z buraka, czy jeszcze inny pudelek.
Jeszcze przecież niedawno portal naszeblogi.pl działał pod egidą Gazety Polskiej. Nawet jeżeli nie było wsparcia, to były powiązania. Zwornikiem z królestwem redaktora Sakiewicza był sztandarowy i opiniotwórczy portal niezależna.pl . Może nie wszyscy pamiętają, lecz długo nasze NB miało tam stały kącik, linkujący do naszych wpisów. Potem spadliśmy wyłącznie do linku w stopce redakcyjnej, a dzisiaj jakiekolwiek połączenie zostało zerwane.
Drogi Panie Adminie - rozumiem, że Pańska praca polega nad codziennym czuwaniem (i robi Pan to dobrze) nad porządkiem na portalu. Lecz chyba nie jest Pan na NB osobą decyzyjną. Pracując, wypełnia Pan polecenia. Może nam Pan zdradzić, kto dzisiaj zarządza NB? Kto jest szefem, czy portal stał się bytem autonomicznym, czy nadal jest z czymś powiązany. I dlaczego stał się bardziej liberalny, zamiast jak uprzednio cechować się twardym patriotyzmem. Przecież wymienieni przez mego przedmówcę trolle (i jeszcze paru), są zdecydowanie antypolscy, niejednokrotnie reprezentujący niemiecką propagandę, czy linię Moskwy.
Parę lat temu, przed Szanownym Adminem "rządził" Naszymi Blogami doktor Targalski aka Darski. To on stworzył system 100 zweryfikowanych blogerów. I to on natychmiastowo usuwał z witryny trolli i pomyleńców. Była należna dyscyplina - i bardzo dobrze. Chcemy mieć miejsce do prezentowania i wymiany naszych, konkretnych poglądów o zdecydowanym kolorze, bez sytuacji, gdy, najprawdopodobniej opłacony bydlak, w pierwszym komentarzu rozwala potencjalnie wartościową dyskusję. Musimy czytać argumenty podsuwane przez tych usłużnych, a wypichcone przez Gazetę Wyborczą? Jak teraz, że wyszczepienie celebrytów to prowokacja PISu. Proszę poszukać, gdzie pierwsza ukazała się taka sugestia. Z tymi ludźmi dyskusji nie ma. Podobnie jak z panią Lempart, czy Jandą.
Więc jeszcze raz zapytam - kto na prawdę decyduje o kształcie i linii programowej portalu? Ja i zapewne wielu innych kolegów wybraliśmy kiedyś propaństwowy, patriotyczny i prawicowy portal. A nie stronę do kolejnych nawalanek. Całkiem niepotrzebnych i szkodliwych dla ostatecznej marki i image portalu.
Serdecznie i z szacunkiem
Janusz Kamiński / jazgdyni
Po prawdzie to głównie prawicowi piszący używają wulgaryzmów, sugerują kobietom płatne profesje uliczne i cieszą się gdy im podobni wyzywają adwersarzy.
Taki admin to ma ciężki kawałek chleba gdy widząc belkę musi zajmować się źdźbłem...
Nie zgadzam się z Panem. Kajakarz z Trójmiasta nie żąda od Admina, aby ten stosował zasadę: "kto nie jest z nami, jest przeciwko nam". On prosi tylko, aby Admin zwracał pilniejszą uwagę na tych co jednak są z nami. Od czasów Dziennika Telewizyjnego, to epokowy "krok naprzód".
W Wielkopolsce nie zauważyli, jak krytykuję TVP Info? Czy tylko Zdzisiu zaspał?
upraszczasz. Jeśli chcesz podyskutować z ludźmi o tych samych poglądach, to możesz to zrobić mailowo lub na jakimś zamkniętym forum. Takim NB nie będzie. Bo i po co? Komu by to miało służyć? Jeśli ktoś gada od rzeczy, czy "propaguje sowiecką/niemiecką linię" wystarczy pokazać jaka jest prawda i jaka polska linia. Mądry zrozumie. Pozna argumenty, którymi będzie mógł przekonywać dalej. Na tym to polega. Pogadaj z ludźmi z reala, to zobaczysz jak szerokie jest spektrum poglądów. PiS wygrał, gdy nie miał przez wiele lat znaczącego medium. Więc pls, nie rób problemu, że tricolour coś pisze, co Ci się nie podoba. Administracja czuwa, żeby jedna czy parę osób nie przejęło NB i tyle. Przecież ja widzę, kto z ilu kont korzysta, skąd nadaje itd. No chyba, że używa TOR-a.. ale wtedy to już jest pod baczną kontrolą :)
pozdrawiam, Admin
[email protected]
A takich zgłoszeń prawie nie mam. A później są pretensje. Staram się, żeby spory nie przekraczały pewnej temperatury ale wszystkiego mogę przecież nie ogarnąć. Tym bardziej, że komentarze blogerów idą bez moderacji, ktoś musi odpowiedzieć i od słowa do słowa robi się awantura. Zwracam też uwagę, że nie dopuszczonych komentarzy nie widać, przez co jednemu skrzydłu może się wydawać że opozycja może wszystko i vice versa.
Witam i najlepszego w Nowym R.!
Najpierw sprawy osobiste:
to trzeba go zgłosić adminowi!
[email protected]
A takich zgłoszeń prawie nie mam
Przepraszam - a moje trzy ostatnie zgłoszenia? Zero reakcji!
=========
Nie zgadzam się z, dla mnie głupią, ideą nawalanek, bo ludzie po utracie ciekawości szybko się nudzą i sami przechodzą w sektor negatywny.
Proszę tylko obiektywnie ocenić TVP Info. Harcerz "Zenek" Kurski, wraz z ulubienicą Prezesa Danusią Holecką wymyslili sobie cykl nawalanek, bo misja wymaga zapraszanie reprezentantów wszystkich grup parlamentarnych i niech się walą. Tak powstały od rana - Minęła 8, Minęła 9; wieczorem Minęła 20. A do tego przeróżne fora.Zniszczono świetnego dziennikarza - Adriana Klarenbacha, który, kulturalny człowiek, już nie wytrzymuje głupoty i chamstwa różnych partii. Format się zużył, a to ponad 3 godziny w najlepszej oglądalności.
Na świecie, najlepsze opiniotwórcze stacje już 10 lat temu odrzuciły takie hece. Zaprasza się posła cwaniaka i się go grilluje. Jak Rachoń Kropiwnickiego. Albo w radiu Mazurek Kidawę.
Dopuszczalny jest format jeden na jeden. Lecz tu trzeba stanowczo moderować.
BBC, poważne czasopisma dopuszczają czasami do głosu durni. Lecz inteligentnie i pod kontrolą.
Gdy Trolle czują się bezkarni, a tak jest na NB, robią się coraz bardziej bezczelni, aroganccy i chamscy. A ponieważ to ludzie prymitywni i nie za mądrzy, to rezultat jest taki, że ludzie mi mówią - już nie czytam NB, bo tam już jest jak wszędzie - nawalanki i rządzą ci, co głośniej i bardziej po chamsku krzyczą.
Tak, czy inaczej - w formacie działającym za dra Targalskiego było tu o wiele poważniej i kulturalniej. A teraz idziemy w kierunku nakreślonym przez NIE Urbana.
I cóż, nie podoba mi się to.
Szacunek
Odpowiadamy: NAM !
Obrazek Admina jest do wymiany. Powinien go zastąpić kimś w rodzaju Mugabego.
upraszczasz. Jeśli chcesz podyskutować z ludźmi o tych samych poglądach, to możesz to zrobić mailowo lub na jakimś zamkniętym forum. Takim NB nie będzie. Bo i po co? Komu by to miało służyć? Jeśli ktoś gada od rzeczy, czy "propaguje sowiecką/niemiecką linię" wystarczy pokazać jaka jest prawda i jaka polska linia"
Szanowny Adminie !
Z całym szacunkiem .....
Ale ja zastanawiam się skąd się biorą tacy ludzie jak Ty ....
"Komu miałoby to służyć ?" - nie sądzisz że przeceniasz swoją rolę ? Szczerze mówiąc czuję jak ogarnia mnie kurw.... kiedy czytam takie kawałki. Ale spoko - zależy mi abyś zrozumiał mój punkt widzenia .
Powody dla których ludzie udzielają się na blogach są różne i zupełnie niezależne od twoich poglądów na ten temat.
To blogowisko jest dysfunkcjonalne właśnie dlatego że wymuszasz taki porządek i zmuszasz ludzi aby tolerowali na swoich blogach osoby, których nie chcą tolerować.
a gdzie u mnie takie życzenia? Merry lockdown...
Takich głupot to ja nikomu nie życzę. Pzdr
A Rozsadek, zamiast całej recenzji, przeczytał tylko tytuł. I jak za każdym razem, wyciągnął własne wnioski. Z tytułu, nie z treści.