Mucha nie siada

  Pojazd wiozący członków trupy pn. "Partia Miłości" dostał przyśpieszenia. Nic dziwnego, do platformy przymocowano kółeczka, a całą konstrukcję pchnięto z górki. Jednym z kółeczek jest niezastąpiona doktor Mucha, dzięki której wspomniany wehikuł z impetem zmierza ku politycznej przepaści. Wszak tak kończą  porządne, klasyczne lemingi. Opozycjo! Nie rób nic. Zaparz sobie kawę i po prostu obserwuj "iwenty" spin doktorów PO, będące w swej formie i materii najlepszymi komediami absurdu. Świat ma Hollywood, my mamy Muchę Joannę. Dwie ostatnie akcje wyborcze, które swoją twarzą firmowała pani rzeczniczka sztabu PO to majstersztyki, które porównać można jedynie z filmem "Kacza zupa" braci Marx. No to kamera, akcja! Akcja podziękowania młodych demokratów. Co prawda nie bardzo wiadomo do kogo dzieci kierują swoje słowa, ale robią to w pięknym barejowskim stylu. Kto to wymyślił? Motyla noga! Akcja nr 2 Tym razem Joanna Mucha zarzuciła PIS, że w spocie promującym projekt partii dotyczący dodatku dla rodzin 500 zł na dziecko, została zastosowana niedozwolona "propaganda podprogowa". Mało tego - według niej - spot może być szkodliwy dla dzieci, które go obejrzą.  Trudno je [poszczególne klatki filmu - przyp. autora] zauważyć, a są to zdjęcia, które zostały użyte do zobrazowania tezy o wielkiej nędzy, głodzie, biedzie i strasznej doli polskich dzieci. (…) Jak bardzo trzeba nie lubić swojego kraju, używać niedozwolonych i niemoralnych metod, by udowadniać swoje nieprawdziwe tezy? - grzmiał Tadeusz Zwiefka Proszę więc obejrzeć spot PO pt. "Oni pójdą na wybory", a zwłaszcza ostatnie jego sekundy. Czy to nie jest przekaz podprogowy? oraz "To nie sen - za Dudą stoi Kaczyński. Idź na wybory" To naprawdę klip, po obejrzeniu którego nie tylko dzieci mogą się moczyć w nocy. ***

Współczesna historia Polski pokazuje jak prawdziwy jest aforyzm Aleksandra Hercena:
 

Prze­mija tyl­ko to, co jest kłam­li­we. Dla praw­dy śmierć nie istnieje.