O konieczności podziału woj. Mazowieckiego mówiło PO-PSL

Ten temat pojawiał się nawet za rządów SLD, a później za PO-PSL. Wynika to z prostego faktu, że Warszawa stawała się coraz bogatsza, znacznie przekraczając średnią unijną. Równocześnie Warszawa zawyżała średnią dla całego województwa mazowieckiego, które w wielu obszarach jest bardzo biedne, a nawet przeraźliwie biedne. UE przyznaje środki na rozwój regionom biednym, a najwięcej otrzymują te najbiedniejsze.

Czy biedne regiony mają prawo się rozwijać? Czy mają prawo mieć szansę na rozwój? Pytania retoryczne. Dodam jeszcze, ze bogata Warszawa miała szanse na większe korzystanie ze środków UE, a to ze względu na tzw. wkład własny, który dla najbiedniejszych regionów był nie do spełnienia. Dlaczego nie dokonano podziału za SLD-PSL, a później za PO-PSL? PSL było wówczas w stanie skutecznie zablokować takie działania, bo ważniejsza jest władza, stołki i inne "frukty" Ich nie interesuje słuszny interes mieszkańców, stąd obecne kwiki w PSL. Dobrze, że rząd nie jest zależny od tej ferajny. Czas sfinalizować to, co korzystne dla mieszkańców, a nie dla tych, czy innych polityków.

Piotr Solis