Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Okruchy Pisma: Jaka jest nasza wiara?

tsole, 31.05.2015
Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. (Mt 28,18)
 
Według badań przeprowadzonych przez CBOS w lutym 2015 r. 90% Polaków uważa się za wierzących. Ale jaka jest ta wiara w szczegółach? Niezachwianą wiarę w Boga deklaruje 56% Polaków, jednocześnie 70% wierzy w sąd ostateczny, ale tylko 36% uważa, że zgodnie z nauką Kościoła po śmierci trafimy do nieba, piekła lub czyśćca.
 
Jesteśmy katolikami, członkami Kościoła Powszechnego. Członek Kościoła Powszechnego, to ten, kto wyznaje Credo - czyli tzw. Skład Apostolski. Jest on zapisany w katechizmie - Konstytucji Kościoła Powszechnego. Recytujemy go tydzień w tydzień na niedzielnych mszach. Recytujemy wszyscy – a ilu w to wierzy?

Jesteśmy katolikami, członkami Kościoła Powszechnego. Członek Kościoła Powszechnego uznaje za swego Mistrza Jezusa Chrystusa z Nazaretu. Wierzy, że był On postacią historyczną, a Jego nauka została wiernie przekazana w tekstach Ewangelii.
Tymczasem jakże często staramy się naginać interpretację Jego słów tak, jak nam wygodnie. Jego mowa wydaje się nam taka twarda; ogarnia nas pokusa, by ją zmiękczyć. Uciekamy od jej prostoty w gąszcz metafory, symboliki, uwarunkowań językowych, kulturowych... byle tylko nie stanąć oko w oko z nieuchronną jednoznacznością Jego słów.
 
Tak, tak! Chrystus domagał się jednoznaczności, nie nonkonformizmu.
Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi. (Mt 5:33-37).
Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego. (Łk 9:51-62).
Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto siebie samego, nie może być moim uczniem (Łk 14:26).
Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. (Mt 10, 34-37).
 
Tak mówi Ten, któremu dana jest wszelka władza w niebie i na ziemi.
Jako władca, Chrystus wymaga jasnych deklaracji. Chce, byśmy się opowiedzieli: jesteśmy po Jego stronie, albo nie jesteśmy po Jego stronie. Tak, tak; nie, nie.
A władcy należy się posłuch.
 
W Niedzielę Trójcy Przenajświętszej kieruję prowokacyjne pytanie do około jednej trzeciej tych, którzy deklarują się jako katolicy, a jednocześnie nie wierzą w niebo, życie pozagrobowe, zmartwychwstanie, piekło (tych już jest wręcz połowa):
Wierzycie, że Chrystusowi dana jest wszelka władza w niebie i na ziemi?
Jeśli tak – to czemu nie dajecie posłuchu władcy?
Jeśli nie – to czego tu szukacie?
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 13321
Andrzej W.

Andrzej Wolak

01.06.2015 12:08

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Wyluzuj Pan odrobinę. W

"Demona ma"
Andrzej W.

Andrzej Wolak

01.06.2015 08:01

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Pan znasz lepiej intencje

Diabeł się złości. To dobrze.
Domyślny avatar

Domasuł

31.05.2015 13:30

Te dane to jest jakaś abstrakcja. Jeśli ludzie chodzący do kościoła nie podzielają absolutnych podstaw wiary to o co tu chodzi? Być może tak naprawdę liczba ateistów jest taka sama jak na Zachodzie, albo nawet większa. Inna rzecz to ścisłe trzymanie się wszystkich założeń wiary. One mają swój głęboki sens. No ale właśnie, mało kto nawet próbuję myśleć troszkę głębiej.
tsole

tsole

31.05.2015 13:51

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Te dane to jest jakaś

Badania CBOS cytuję za "Niedzielą" (są zgodne z danymi w oficjalnym dokumencie http://cbos.pl/SPISKOM.P…). Wedle moich osobistych obserwacji z najbliższego otoczenia tak rzeczywiście jest: spora część ludzi traktuje religię naskórkowo, uczestniczy w obrzędach dla zachowania tradycji i traktuje Kościół jako pewnego rodzaju firmę usługową szafującą sakramentami i sakramentaliami. Ścieżka jest typowa: chrzcimy dzieci, potem "przyjęcie", bierzmowanie i spokój na kilka lat - do ślubu - a potem letarg - aż do pochówku. Głębsza refleksja przychodzi rzadko albo wcale. Co nie oznacza, że tej grupy nie stać na godziwe życie.
Domyślny avatar

Domasuł

31.05.2015 15:41

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Badania CBOS cytuję za

Godziwe ale jakieś schizofreniczne, czyli niezdrowe. To już może lepszy zadeklarowany ateizm.
tsole

tsole

31.05.2015 16:00

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Godziwe ale jakieś

Też tak uważam. Tak-tak, nie-nie. A "Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda," jest fałszywy. A może tylko niezdecydowany? Nie nam sądzić.
Domyślny avatar

andzia

31.05.2015 13:59

Witaj Tsole.Pozwolę sobie odnieść się do tego zdania "Tymczasem jakże często staramy się naginać interpretację Jego słów tak, jak nam wygodnie".Masz tutaj całkowitą rację.Ja dopiero po około 20 latach zaczęłam tak naprawdę przyjmować czytanie Biblii do siebie.Wcześniej czytane Słowo zawsze tyczyło innych na zasadzie,że to inni postępują źle,ja dobrze.Oczywiście wcale nie twierdzę,że teraz odczytuję dobrze,ale przynajmniej się staram,żeby pierwsze mieć na uwadze własną osobę.Sprawia mi wielką satysfakcję,kiedy mam pewność,co do dobrego rozumienia niektórych (zaznaczam-niektórych)fragmentów. Pozdrawiam serdecznie.
tsole

tsole

31.05.2015 16:01

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Witaj Tsole.Pozwolę sobie

Pozdrawiam wzajemnie, Andziu!
Domyślny avatar

Ewary Toruń

31.05.2015 14:12

Kto szuka, ten znajdzie. Kto słucha, może uwierzy. (ps. TSOLE - 7 czerwca, godz. 16 przy pomniku Piłsudskiego -Toruń)
Andrzej W.

Andrzej Wolak

31.05.2015 18:54

TSOLE : "Jesteśmy katolikami, członkami Kościoła Powszechnego. Członek Kościoła Powszechnego, to ten, kto wyznaje Credo - czyli tzw. Skład Apostolski.(...) Jesteśmy katolikami, członkami Kościoła Powszechnego. Członek Kościoła Powszechnego uznaje za swego Mistrza Jezusa Chrystusa z Nazaretu. Wierzy, że był On postacią historyczną, a Jego nauka została wiernie przekazana w tekstach Ewangelii. Tymczasem jakże często staramy się naginać interpretację Jego słów tak, jak nam wygodnie. Jego mowa wydaje się nam taka twarda; ogarnia nas pokusa, by ją zmiękczyć.(...) Tak, tak! Chrystus domagał się jednoznaczności, nie nonkonformizmu. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.(...) Tak mówi Ten, któremu dana jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Jako władca, Chrystus wymaga jasnych deklaracji. Chce, byśmy się opowiedzieli: jesteśmy po Jego stronie, albo nie jesteśmy po Jego stronie. Tak, tak; nie, nie. A władcy należy się posłuch." I ten sam Autor bez zająknienia potrafi zachęcać do szacunku dla wyznawców diabła. Pamiętam, że kiedyś bronił negliżu panny Radwańskiej. Że to niby sztuka. He, he, he... Wy, Tsole naprawdę oddelegowani na odcinek religii...
tsole

tsole

31.05.2015 21:56

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na TSOLE : "Jesteśmy katolikami,

Tak, zachęcam do szacunku do wszystkich, pamiętając słowa Mistrza "miłujcie nieprzyjaciół swoich". A Tobie współczuję z całego serca. W imię swojego chorego pojmowania Ewangelii gotów jesteś kląć, pomawiać i kłamać. Niech dobry Bóg zlituje się nad Tobą. A o Radwańskiej pisałem tak: nagość jest najbardziej naturalnym "strojem" człowieka. Takim go Pan Bóg stworzył. Ortodoksów chrześcijańskich proszę o opinię: czy Pan Bóg stwarzając (nagiego) człowieka stworzył obrzydliwość? Nagość w raju jest błędnie (dosłownie) interpretowana. Ma ona znaczenie symboliczne. Tak o tym mówił Jan Paweł II „Owej pełni ‘zewnętrznej’ widzialności, o jakiej stanowi nagość ‘fizyczna’ ..., odpowiada ‘wewnętrzna’ pełnia widzenia człowieka w Bogu, to znaczy wedle miary ‘Obrazu Boga’. Wedle tej miary człowiek właśnie ‘jest’ nagi..., zanim ‘poznaje, że jest nagi’ ...” I ani jednego słowa w tej wypowiedzi dziś bym nie zmienił. Z mojej strony EOT.
Andrzej W.

Andrzej Wolak

31.05.2015 22:57

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Tak, zachęcam do szacunku do

"A o Radwańskiej pisałem tak: nagość jest najbardziej naturalnym "strojem" człowieka. Takim go Pan Bóg stworzył. Ortodoksów chrześcijańskich proszę o opinię: czy Pan Bóg stwarzając (nagiego) człowieka stworzył obrzydliwość? Nagość w raju jest błędnie (dosłownie) interpretowana. Ma ona znaczenie symboliczne. Tak o tym mówił Jan Paweł II Tsole, Tsole w całej okazałości....
Domyślny avatar

Domasuł

31.05.2015 23:11

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Tak, zachęcam do szacunku do

Heh ciężkie sprawy. Z jednej strony goście, którzy chodzą na msze, a nie akceptują zupełnie podstawowych założeń wiary. Z drugiej goście, którzy wykorzystują religię po to, żeby patrzeć na innych z pozycji moralizatorskich. Jedni według mnie śmieszni, drudzy zacietrzewieni w swoich poglądach. Ani jedni ani drudzy nie robią dobrej reklamy religii.
Domyślny avatar

maniera oficera

01.06.2015 00:37

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Heh ciężkie sprawy. Z jednej

@Domasuł Prawda jest dla człowieka gorzka i dyskryminująca, gdyż nie odpowiada ludzkiemu dążeniu do fałszywej wygody i fałszywego spokoju. Prawdziwa religa nie potrzebuje przymilać się do milusińskich i wygodnickich, zblazowanych relatywistyczną wizją świata. Nie jest w stanie sprostać nieludzkim wymaganiom ich zwichrzonych pożądań. Reklamą religii, w odróżnieniu od głoszenia prawdy, zajmują się ideologowie, którzy pragną wykorzystać religię do swoich niecnych celów. To oni przedstawiają zwykle rzeczywistość jako relatywistyczny kocioł, w którym należy wygodnie rozłożyć się na samym środku. Jest Pan, jak sądzę, ofiarą takiej zakłamanej, relatywistycznej prognozy rzeczywistości, w której prawdzie nie należy się posłuch, jeśli nie przymili się i nie przemówi emocjonalnym, ponętnym głosikiem reklamowego sztucznego zniewieściałego "aniołka". Oczekiwanie od religii rozrywkowej przynęty świadczy o nieuporządkowanym usposobieniu i wybujałych oczekiwaniach. Czy od tabliczki mnożenia też oczekiwałby Pan, iż zachwyci Pana i porwie swą reklamą?
Domyślny avatar

maniera oficera

01.06.2015 00:10

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Tak, zachęcam do szacunku do

@tsole Przyrównywanie rajskiej niewinnej nagości do rozwiązłej golizny rozciągniętych przed kamerami kobiet, jest, mówiąc delikatnie, niestosowne, a wręcz ohydne. Piękno niewinności Adama i Ewy kontra sromota prostytuujących się w mediach, zapatrzonych w siebie gwiazdeczek... Sam Pan wydaje o sobie niepochlebne świadectwo.
Andrzej W.

Andrzej Wolak

01.06.2015 07:44

Dodane przez maniera oficera w odpowiedzi na @tsole Przyrównywanie

Zdaje się , że się tym chełpi...
Andrzej W.

Andrzej Wolak

01.06.2015 12:18

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Zdaje się , że się tym

Tsole, oczywiście..
tsole

tsole

01.06.2015 09:37

Dodane przez maniera oficera w odpowiedzi na @tsole Przyrównywanie

Byłby Pan pierwszy który podniósłby kamień na jawnogrzesznicę. Sam Pan wydaje o sobie świadectwo.
Andrzej W.

Andrzej Wolak

01.06.2015 17:50

Dodane przez tsole w odpowiedzi na Byłby Pan pierwszy który

Łżesz, jak w michnikowych Organach
Domyślny avatar

jaDOCENT

01.06.2015 00:01

Ja osobiście nie wierzę w wyniki takich badań jak CBOS. Dla mnie mogą one być jedynie sondażem nastrojów społecznych. Ten kto wierzy, ten rzeczywiście nabożnie uczestniczy we Mszy Sw. W mojej parafi w centrum Gdańska na ok. 8700 mieszkańców w niedzielnej Mszy Sw. uczestniczy ok 860-890 osób. A więc mamy niezbity dowód na to, że w POlsce jest ok 10% wierzących. A to że ktoś deklaruje się jako wierzący, to może satysfakcjonować tych, którzy wierzą w takie badania jak CBOS.
Domyślny avatar

andzia

01.06.2015 13:05

Tsole,było tu u Ciebie jak u Pana Boga za piecem:cicho,ciepło i spokojnie.Ufam,że taki czas niedługo znów nadejdzie,że "uczonym w Piśmie" znudzi się "nauczanie" nas maluczkich. Pozdrawiam i wytrwałości życzę.
tsole

tsole

01.06.2015 15:33

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Tsole,było tu u Ciebie jak u

Dziękuję, zawsze się znajdzie ktoś, komu coś przeszkadza :) Za komuny opowiadano taki dowcip: dwóch emerytów siedzi na ławce, jeden mówi do drugiego: - Panie przed wojną tu naprzeciwko był taki sklepik, w nim można było wszystko kupić, jak to się mówi, szwarc, mydło, powidło... Panie,komu to przeszkadzało? Pozdrawiam wzajemnie!

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
tsole
Nazwa bloga:
Zależny od Cienia
Zawód:
PR
Miasto:
Toruń

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 384
Liczba wyświetleń: 1,166,889
Liczba komentarzy: 1,822

Ostatnie wpisy blogera

  • Dlaczego wątpliwość?
  • Rozmowy z Cieniem-Dlaczego tolerancja
  • Dlaczego pamięć?

Moje ostatnie komentarze

  • Ponieważ mój rozmówca jest Cieniem, to znaczy że ja jestem tchnieniem :-)
  • Mnie w zupełności wystarczy definicja św. JP2, którą zamieszczam w tekście.
  • Błogosławionych Świąt!

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Apolityczne" motywacje wybitnego fizyka
  • Parówki i puszki na służbie lemingów
  • Lewica-prawica: rzut aksjologiczny

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, Przepraszam Tsole, Że tu, bo lżej i łatwiej. Nie jestem aniołem, separatyzm określam wprost... "Bóg toleruje błądzących". -Lecz czy po to by przewodzili?, Być może? Nie stawia warunków. -Gdyby…
  • Edeldreda z Ely, @u2 Niech Tatko wraca do zdrowia i nabiera sił! Trzymaj się.
  • u2, ***najlepszym antidotum na zwątpienia jest wiara*** Od tygodnia mój tato leży na oddziale chirurgii ogólnej w Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach. Ma niedowagę przy wzroście około 180 cm, ma wagę 57…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności