Wielkie zwycięstwo dialogiczności

Joanna Strzelec-Łobodzińska została prezesem EGW  
Była szefowa największej spółki wydobywczej w Unii Europejskiej, Kompanii Węglowej, Joanna Strzelec-Łobodzińska wygrała konkurs na prezesa zarządu Przedsiębiorstwa Obrotu Energią i Paliwami EGW. Spółka należy do państwowego Węglokoksu, eksportera węgla.
To ta sama pani, która zarabiała jako szefowa Kompanii Węglowej 80 tys. miesięcznie i dostała milionową odprawę. Ta sama, która w roku 2012 oświadczyła > Kompania Węglowa zrobi wszystko, by w 2014 r. być gotowa do wejścia na giełdę
Ta sama, która wcześniej jeszcze była szefową Euronu, co to ma ponoć kupić Brzeszcze. Węglokoks zaś to ta firma, która ma ratować kopalnie po likwidacji Kompanii Węglowej.
To tak tylko dodaję gwoli informacji*

A teraz przejdźmy do rzeczy > pierwsza ustawka, z lekarzami, nie wypadła za dobrze. Lekarze z PZ są doświadczonymi negocjatorami, zablokowali dość skutecznie teatralne popisy ministra. Druga ustawka, ze związkami górniczymi, wypadła znakomicie. Sam metropolita katowicki nie może się nachwalić wspaniałej dialogiczności obu stron.**
Niestety, PiS się na dialogiczność nie załapał i mimo intensywnego podlizywania się od wczoraj związkowcom nic nie pomoże – kandydata na prezydenta i europosła Dudę po prostu nie wpuszczono na umówione wcześniej spotkanie z górnikami. Sam prezes Kompanii Węglowej potraktował go jak chłystka.
 
Obie te ustawki plus afera z frankiem szwajcarskim skutecznie zasłoniły wiadomość o odnalezieniu szczątków bohaterskiej nastolatki, "Inki". Jej umęczone ciało leżało przez dziesiątki lat zaledwie pół metra pod płytami chodnika, po którym przeszło chyba miliony stóp przez ten czas. Ciała innych zamęczonych przez komunę nadal gdzieś leżą, pod chodnikami, pod śmietnikami lub przywalone grobowcami ich oprawców. I poza okolicznościowymi protestami nic się nie dzieje, nie sposób wymusić na tej władzy jakichkolwiek działań, żadne wielkie społeczne protesty nie powstaną w tej sprawie.

Dlaczego łączę te dwa tematy? Bo dziś jest siedemdziesiąta rocznica rozwiązania AK. I jakoś nie widać marszów, manifestacji, uroczystych mszy, wielkich uroczystości państwowych. Tamto już dziś nieważne...
Powiedział swego czasu Piłsudski > tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą, a na dwóch nogach, udając człowieka. I miał rację niestety....


"Kiedyś po latach, Historia przyzna nam rację."
Ale Historia niczego nie przyzna, nie przyzna
się do niczego, Historia nie odezwie się już
ani słowem, Historia
leży pod półtora metrem piasku albo
gliny,
pod skórą Historii zgęstniała w sińce
krew
z wolna przemieszcza się w dół, zgodnie z prawem
ciążenia,
w oczach Historii jest pustka i nad wybitymi
zębami
nawet nie drgną jej na zawsze
zaciśnięte,
na zawsze uciszone, na zawsze osiemnastoletnie
wargi Stanisław Barańczak
*http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/Wydarzenia/kompania-weglowa--gotowi-do-debiutu-w-2014-r-,24589,1
**http://wpolityce.pl/polityka/230166-metropolita-katowicki-zadowolony-z-porozumienia-miedzy-gornikami-a-rzadem-grozila-nam-katastrofa