Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

W tym szaleństwie (PiS-u) jest metoda!

Robert Kościelny, 26.11.2014
Komedii dell’arte ciąg dalszy. Dziś w sejmie padły słowa prawdy: „Te wybory zostały sfałszowane”, powiedział Jarosław Kaczyński, wskazując na koalicję PO i PSL jako autora oszustwa: „Ja wiem, że was to boli, ale sfałszowaliście wybory”. Posłowie PiS już złożyli projekt ustawy. Chcą, by kadencja sejmików wojewódzkich potrwała tylko do marca.  Żeby ustawa przeszła musi uzyskać większość w sejmie. A to jest niemożliwe, o czym posłowie PiS doskonale wiedzą.
Jarosław Kaczyński będzie teraz podnosił stawkę „radykalizmu”. Jest politykiem wybornym, doskonale wie, że wyrosła mu pod bokiem prawdziwa konkurencja, której wcześniej nie zauważył, bo przekomarzał się z PO i innymi frakcjami politbiura (zob. na NB „Posiedzenie Biura Politycznego III RP”). Poza tym od dłuższego czasu głowę zaprzątała mu wielka, państwowotwórcza myśl – co z tego niesfornego Dyzia (Adasia Hofmana) wyrośnie?
W takiej sytuacji, nie dziwmy się, że na inne detale nie miał po prostu głowy. A tymczasem – ot siurpryza! Okazało się, że Polska to nie tylko koalicja rządowa plus kamaryla dworska prezesa, ale też pozostałych 38 milionów ludzi. Z których co najmniej dwa miliony nie ma pracy (a drugie tyle uciekło z kraju), około miliona zbliża się do granic skrajnego ubóstwa, około 70 tys. to, jak podała prasa niemiecka, współcześni niewolnicy. Ludzie gotowi na wszystko dla kawałka chleba. Pod tym względem jesteśmy na… uwaga: pierwszym miejscu w Europie – nawet przed braćmi Rumunami! A zdecydowana większość Polaków, choć ma na kawałek chleba, nie posiada żadnych oszczędności. Żyjemy Szanowni Państwo z dnia, na dzień – aby do wypłaty: ersatz cholera nie życie – jak mówią słowa starej piosenki.
Na biedzie, beznadziei, rosnącej frustracji i wściekłości na te twarze, które od ćwierć wieku nie schodzą z czołówek gazet, wyrosła konkurencja rządzącej nami magdalenkowej sitwie, w której PiS-owi, występującemu od 1989 r., pod różnymi nazwami, przypadła rola „radykalnej” opozycji.  
Dlaczego wzywają Państwa na wybory ci, którzy mówią już bez ogródek – wyniki ich pierwszej części są sfałszowane? Bo chcą pokazać konkurencji (i tej z którą się przez tyle lat bawili w koci, koci łapci i tej prawdziwej, groźnej, bo wyrosłej z rzeczywistych problemów, z którą żartów nie będzie) jaką mają władzę nad ludźmi: powiemy skaczcie w ogień – skoczą! Powiemy, zachowajcie się nielogicznie – zrobią to! Żadnych marzeń potencjalna konkurencjo – TKM! (Jeśli młodzi nie wiedzą o co chodzi, niech zapytają starszych). Pewnie są jeszcze inny motywy, ale te nam wystarczą. PiS chce wskoczyć na konia „radykalizmu” i pogalopować na nim tam, gdzie mu (koniowi) nawet się nie śniło.
Jak już pisałem, niepójście na wybory jest gestem niezgody na takie traktowanie nas przez sitwy i ich lokajów. Jest powiedzeniem – 17 listopada skończył się wasz fart. III RP już nie ma choć pozostały po niej bardzo bogate i bardzo wpływowe sieroty.
W tym momencie pojawia się leninowskie pytanie – co robić? Broń Boże rewolucję! Jeszcze tego nam trzeba. Rewolucja pożera własne dzieci, a chyba nie macie Państwo wątpliwości, kto byłby dzieckiem, a kto pożerającym dzieciny rewolucjonistą?
Odbudować poczucie własnej wartości i godności. Jeśli ktoś nie da się zapędzić batem propagandy (bronkowo-jarkowej) do urn, ten już pierwszy krok zrobił. A kolejny? Publiczne wyrażenie naszej niezgody i determinacji. 13 grudnia 2014 r. PiS organizuje dla kamaryli dworskiej i jej klienteli tudzież dla pozostałych  swoich członków oraz różnych niebożąt zwiedzionych manifestację poparcia dla siebie. Nazywa to dniem protestu: taki to będzie wolny protest jak 16 i 30 listopada wolne wybory. Będzie, ale „reglamentowany” – tak jak wybory 4 czerwca 1989 r.
Jeśli w tym samym czasie w naszej stolicy miałaby miejsce manifestacja ludzi, którzy mają dość nędzy swojej i rodaków, świadomych że III RP popełniła samobójstwo (albo zabił ją „seryjny samobójca”) i nie ma już polityków III RP tylko sieroty po niej, które zrobią wszystko, aby matrix okrągłostołowej Rzeczypospolitej funkcjonował nadal, to nastąpiłby drugi krok w odbudowie wspólnoty. Społeczeństwa rzeczywiście obywatelskiego. A gdyby tak jeszcze okazało się, że manifestacja obywatelska jest większa niż partyjna – no powiedzmy wolni obywatele zebraliby się w liczbie 100 tys., a Partia i jej zwolennicy – czyli kamaryla, jej klientela i niebożęta zwiedzione, zebrałaby 30 tys. – to wówczas samą obecnością ruszylibyśmy z posad bryłę świata. Po raz drugi, po 17 listopada, okazałoby się, że król jest nagi. Zdychający system, otrzymałby kolejny, potężny cios. Nasze społeczne i obywatelskie ego natężyłoby muskuły i byle pijarowski pętak nie miałby szans mieszać ludziom w głowach. Gdyby jeszcze udało się w ciągu kolejnych miesięcy zorganizować następne manifestacje – taki protest kroczący, to dodatkowo pomogłoby to wyłonić liderów społecznych.
Kto winien organizować te manifestacje? Oczywistym jest, że żadna partia polityczna. Raczej organizacje społeczne i to najlepiej o profilu religijno-charytatywnym. Działacze z kół różańcowych, osoby zaangażowane w pomoc najbiedniejszym, chorym, dzieciom i młodzieży ze środowisk patologicznych. Ci ludzie są bez zarzutu. Nie ciąży na nich odium partyjniactwa, a jednocześnie dają oni może nie gwarancję, bo tej dać nikt nie może, ale  większą pewność, że do rozrób nie dojdzie. Kościelne sztandary, emblematy towarzystw czy fundacji charytatywnych z jednej strony są bardzo widocznym znakiem, z drugiej nie tworzą klimatu dla awantur. A pomóc może każdy, kto tylko godzi się z podstawowym i jedynym przesłaniem: Dość Polski sitw. Czas na Polskę ludzi wolnych.
 
A na koniec coś z ulotnej poezji politycznej:
Chwytaj polski sztandar w dłoń,
sitwy z kraju goń, goń, goń!
Nie przez urnę zrobisz to, w urnie siedzi dzisiaj zło!
Więc pamiętaj drogie dziecie,
Zagłosujesz - będziesz cieciem!
 
PS Pani Uli Ujejskiej, dziękuję za inspirację.
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 12737
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

26.11.2014 16:31

Mam kilka pomysłów na to jak nie wychodzić na ulicę, kiedy ulicznice wołają wychodzić ;-)
postman

postman

26.11.2014 22:48

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Mam kilka pomysłów na to jak

Prosimy, prosimy :):):)
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

26.11.2014 17:00

Ula Ujejska jest pewnie młodą osóbką, wiele mogę jej wybaczyć. Z Autorem będę miał trudność bo chyba już apelowałem, by porozmawiał ze zwolennikami Komorowskiego. Jest ich 70 %. Wszelkie działania muszą liczyć się z tą ponurą rzeczywistością. której przejawem jest także to, że nie ma takiego idiotyzmu, którego media nie zdołałyby im wcisnąć.  Zwrócę tylko uwagę, że po każdej z dwóch tysięcy dwustu iluś afer rośnie zaufanie do Komorowskiego,  Tuska, Kopacz, Chlebowskiego, Dutkiewicza tego od Baumana, Sawickiej itd. Jednocześnie rośnie nienawiść do PiSu. SPRAWDŹCIE SAMI STAN UMYSŁÓW ZWOLENNIKÓW PO W SWOIM OTOCZENIU i pamiętajcie o mediach.
Jeśli zatem tak jest, a jest, to cokolwiek proponujemy nie może tego stanu nie uwzględniać! Czy tak trudne jest to do zrozumienia?
PS. proszę wybaczyć, że nie będę kontynuował dyskusji, muszę się wyłączyć. Może przy innej okazji.
Andrzej W.

Andrzej Wolak

26.11.2014 17:06

Niepójście na wybory oznacza danie do łapska komoruskim  squrwysynom danie do łapy argumentów.
My mamy walczyć  o powtórzenie wyborów, ale czas jest krótki, więc wybaczy Pan, ale jeśli Pan to propaguje jest Pan agentem PO-PSL.
Czy Pan to będzie usiłował zakłamać, czy nie. Fakty są nieubłagane.
Robert Kościelny

Robert Kościelny

26.11.2014 17:43

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Niepójście na wybory oznacza

Nie przedstawił Pan żadnych faktów, więc nie wiem co jest nieubłagane. Wiem natomiast, że Pańska wiara w przywódców jest bezbrzeżna.
Pozdr.
wandaherbert

wandaherbert

26.11.2014 18:02

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Niepójście na wybory oznacza

Ma Pan rację, trzeba dodać ,ze wyjatkowo pracowity , mam nadzieję - daremne jego trudy
Domyślny avatar

ronin

26.11.2014 17:21

Panie Robercie, tym razem nie do konca sie z Panem zgadzam. Z moich obserwacji wynika,ze swiadomosc spoleczenstwa dopiero od trzech lat zaczela dojrzewac! W tej chwili jest gotowe do czynow,poniewaz zamknieto furtke manipulacja wyborcza! Jawnosc notorycznego zlodziejstwa i obludy rzadzacej mafii wczesniej ,czy pozniej zapali nasz kraj. Przewiduje ,ze to jest bardzo blisko! Pozdrawiam!
Robert Kościelny

Robert Kościelny

26.11.2014 17:50

Dodane przez ronin w odpowiedzi na Panie Robercie, tym razem nie

Szaniwny Panie,
Dlatego moja nieśmiała propozycja. Wyjdźmy, manifestujmy na czele z tymi, któzy najbardziej wiedzą jak ludziom jest ciężko - liderzy organizacji charytatywnych. Przy okazji zobaczymy ilu nas jest. Musimy budować wspólotę i poczucie własnej wartości. Gnani jak bydło, pijarowskim batem do urn, nie pomoże nam w dobrym mniemaniu o sobie. Pan prezes ma "pomysła", ale ja (tzn. nasze społeczeństwo) winno mieć swoje zdanie. A poza tym jest to też sprawa smaku, która każe wycedzić szyderstwo za te "Miśki", Kaczmarki, Hofmany...
Pozdrawiam serdecznie
angela

angela

26.11.2014 18:50

LUDZIE, IDŹCIE NA WYBORY, NIE SŁUCHAJCIE SZALEŃSTWA BLOGEROW. Im wiecej głosów, tym trudniej sfałszowac.Dlatego PKW wpadli na falszerstwie, ze bylo duzo głosow i nie mogli ich gdzieś wiarygodnie upakować.
Domyślny avatar

Yagon 12

26.11.2014 19:50

Problemem jest wyprowadzić 100 osób na ulice a co dopiero 100 tysięcy. Ale za to juz zaczyna sie dzielenie - na "prawdziwą opozycję", "opozycję" i " o, pozycję" Służy to tylko przedłużeniu panowania nowotworu politycznego PO -PSL na nastepne lata. Internet ma być przekaźnikiem informacji a nie podmiotem do protestowania. Bo wtedy emocje wygaszają się wraz z ekranem a realnie wszystko jest ok.
Robert Kościelny

Robert Kościelny

26.11.2014 22:39

Dodane przez Yagon 12 w odpowiedzi na Problemem jest wyprowadzić

Nie tak dawno, bo 11 listopada nie było z tym problemu w Warszawie, bo jak było w Krakowie nie wiem - PiS coś nie bardzo chwalił się frekwencją.
A sądzi Pan, że 13 grudnia na wezwanie Pana Premiera nie przybędzie 100 osób?
Domyślny avatar

Studentka

26.11.2014 20:03

Wszyscy Nasi na wybory marsz, choćby na czworakach. Przy okazji świetny moment na policzenie szabel. To,że się jest blogerem nie znaczy, że się ma rację,niektórzy są na bakier z logiką. Sympatycy PiS-u, Polska liczy na Was ... i moja Warszawa też.
terenia

terenia

26.11.2014 20:40

Dodane przez Studentka w odpowiedzi na Wszyscy Nasi na wybory marsz,

"To,że się jest blogerem nie znaczy,że się ma rację....." I tu zawarte jest sedno problemu.Wyraźna nadaktywność co niektórych piszących i nachalne "nawalanie" na PIS daje naprawdę do myślenia...wpisuje się takie działanie w nurt "mediów głównego ścieku".Najlepiej wyznawać zasadę"umiesz liczyć,licz na siebie" Tak krytykować...konstruktywnie.lecz w stosownej porze...teraz natomiast nosi to znamiona agitki bądź własnych frustracji. Ja 30 listopada pójdę na drugą turę wyborów i nie dlatego,że prezes Kaczyński o to nawołuje,lecz po to,by u mnie w Krakowie nie został wybrany na czwartą kadencję Majchrowski.Jest duża szansa na zwycięstwo uczciwego kandydata jakim jest dr M.Lasota. Mam nadzieję,że mieszkańcy Warszawy też odsuną HGW.
Robert Kościelny

Robert Kościelny

26.11.2014 22:16

Dodane przez terenia w odpowiedzi na "To,że się jest blogerem nie

Skoro piszę, że uważam, iż wzywanie ludzi do udziału w sfałszowanych wyborach to robienie z nich idiotów, to co mam pisać o tym po wyborach np. 1 grudnia ?
A PiS-owi "dowalam" od dawna - proszę przejrzeć moje teksty na NB. To forum jest chyba pomyślane jako płaszczyzna wymiany opinii, a nie internetowa politagitka za PiS-em.
Kłaniam się Pani
terenia

terenia

26.11.2014 22:59

Dodane przez Robert Kościelny w odpowiedzi na Skoro piszę, że uważam,

Szanowny Panie Wyraziłam tylko swoje zdanie i to do komentarza Studentki (fakt na pańskim blogu) Gdzie w moim komentarzu są echa politagitki??? Pan ma niezbywalne prawo do swoich poglądów i ja również,nieprawdaż? Zamiast "dowalać -jak Pan pisze-"PIS-owi od dawna"może przełożyć to sensowne działania w praktyce a nie przy klawiaturze kompa? pozdrawiam
Domyślny avatar

Boguslaw

26.11.2014 22:18

Dodane przez terenia w odpowiedzi na "To,że się jest blogerem nie

NB ostatnio mocno anty PiS - owskie. Proszę spróbować napisać w komentarzach coś w obronie PiS czy Kaczyńskiego czy o jakimś innym polityku tej partii (o innym polityku PiS to już jak trzecia swiatowa) ... pozytywnie ... . Czytaliście tu taki komentarz , wpis jakiegoś blogera - pozytywny ?!. Non stop nawalanka , huzia na Józia . Ten PiS i Prezes to jakas zaraza ... no nie P.Darski.
Domyślny avatar

Dorota M

26.11.2014 20:17

Cóż za dywersja w tym artykule. Jeszcze teraz kiedy widzimy jak POwcom zależy, żebyśmy nie głosowali, na Niezaleznej tolerujemy prowokatorów?
Robert Kościelny

Robert Kościelny

26.11.2014 22:35

Dodane przez Dorota M w odpowiedzi na Cóż za dywersja w tym

Szanowna Pani,
Na dywersantów są służby. Proszę je poinformować.Mamy ich siedem (a moze więcej?) jest w czym wybierać.
Pozdr.
Robert Kościelny

Robert Kościelny

26.11.2014 20:29

Moje wypowiedzi wynikają z następujących przesłanek:
Cz.I
Kaczyński otoczony jest przez kamarylę i jej klientelę. Są wśród nich tzw. krety oraz delegatura sitw przeróżnych – pisałem o tym na NB. Być może nawet agentura.
17 listopada na naszych oczach rozsypała się III RP. Nie system głosowania – to tylko emanacja karykatury „państwa prawa”- ale system Magdalenowy oparty na kłamstwie i pozoranctwie.
W tej sytuacji przywódca partii antysystemowej występuje do swoich wyborców i mówi: widzieliście to co ja? Na to wyborcy odpowiadają chórem – Nooooo! I co dalej Panie premierze? – pytają.
Premier odpowiada: Mamy plan na taką ewentualność. Oto on. Po czym wykłada go. Wykład brzmi jasno, jednoznacznie, przekonująco. Tudzież wyczerpująco. A dla przeciwnika politycznego strasznie!
Dlaczego akurat do nas? Bo go oraz jego świtę utrzymujemy z naszych podatków, zaciągnął wobec nas dług poparcia, my jesteśmy suwerenami. Dlatego z przemyślanym planem działania? Bo jest zawodowym politykiem, więc powinien taką sytuację, że ten chory system się zawali, przewidzieć.
Zamiast tego pędzi co tchu do człowieka, który jest zaprzeczeniem tych wartości, które sam głosi i głoszą ludzie go popierający. I już samo to winno go dyskwalifikować jako przywódcę. Pytanie dlaczego to robi? Bo chce ratować system. Bo Leszek Miller wprawdzie jest (był?) komunistą, ale również (a raczej: przede wszystkim) był uczestnikiem okrągłego stołu. I tu ostatecznie upada mit PiS jako partii antysystemowej. PiS jest raczej partią rewizjonistów (wiemy o co chodzi w tym pojęciu).
Robert Kościelny

Robert Kościelny

26.11.2014 20:30

Cz II
Pogadali, ustalili co i jak i zaczęli działać, choć osobno, ale razem. Ku chwale III RP. Jednym z pomysłów jest taki, aby demotywować ludzi do działania żywiołowego (co nie znaczy krwawego, anarchizującego). W tym celu każe się nam robić rzeczy sprzeczne z elementarną logiką.
Teraz następuje epatowanie radykalizmem, żeby czasami nie zostać przelicytowanym: wyprowadzę ludzi na ulicę! Kiedy? 13 grudnia! Szkoda, że nie jutro w grudniu po południu! Na jedno by wyszło. I jest to drugi sposób na demotywowanie – czekanie.
Pan Kaczyński ma czas i pieniądze, podobnie jak jego kamaryla i doradcy. Ludzie nie mają ani jednego, ani drugiego. Więc powinni zacząć działać. Jak? Podałem propozycje. W końcu ktoś musiał zacząć pierwszy.
 Głupie? Nie ma sprawy, proszę podać mądre. Istotą jest odwołanie się do społeczeństwa, czyli coś czego nie zrobił Jarosław Kaczyński, ani nikt inny spod okrągłostołowej kryszy. Jest wskazanie, że istnieje życie poza systemem, w którym panują niepodzielnie, przekomarzając ze sobą od lat: PO, PSL, SLD i PiS. Że jest wybór, inna droga wyjścia. Nie trzeba „od Sasa do Lasa”. Że można na Sasa i na Lasa położyć kreskę, ale nie grubą. Bo wolne społeczeństwo będzie musiało rozliczyć i Sasa i Lasa.
Tylko co ma to wspólnego z działaniem na rzecz PO i PSL. Oraz Bronka Dwururki? Nie wiem.
alchymista

alchymista

26.11.2014 20:34

Na wstępie zaznaczę, że moja wiara w Jarosława Kaczyńskiego ma swoje granice.
Natomiast muszę zaprotestować przeciwko temu, że wali Pan w Prezesa jak w przysłowiowy "kaczy kuper".
Liderów i marszałków Ci u nas dostatek. Obserwuję rzeczywistość świadomie mniej więcej od 1990 roku - żaden z liderów prawicy sie nie sprawdził, ale bez wątpienia Jarosław Kaczyński zrobił najwięcej dla Polski. Można się z nim nie zgadzać i pod względem światopoglądu i pod względem metod, ale takie są fakty. A łatwo nie było, bo podgryzano go od wewnątrz i od zewnątrz bez przerwy.
Pan teraz proponuje, żebyśmy go obśmiali obsrali i wybrali sobie anonimowych "liderów organizacji charytatywnych", lub jakichś działaczy kółek różańcowych - też anonimowych. Uwiarygadniac ich ma tylko i wyłącznie różaniec i "charytatywność", bo "chłop potęgą jest i basta". W ten sposób odtwarza Pan jak zepsuta płyta stare mity i każe nam Pan wierzyć, że lud prosty nagle sam wyłoni liderów.
Problem w tym, że to już było. Kółka różańcowe wygenerowały ZChN, a potem LPR. Obie te partie niczego dobrego dla Polski nie zrobiły, choc byli tam porzadni ludzie. Ale ZChN poparł rząd Suchockiej (patrz Niesiołowski), LPR wykreował Giertycha. No tak, jest jeszcze Ruch Narodowy, o którym Pan nie pisze - wykreowany przez kibiców. I na kibicach się jak zwykle skończy. Przypominam tez kazus Nowego Ekranu. Bardzo pouczajacy.
Robert Kościelny

Robert Kościelny

26.11.2014 22:33

Dodane przez alchymista w odpowiedzi na Na wstępie zaznaczę, że moja

Życzę dużo sił, będą  potrzebne żeby przeżyć kolejne rozczarowanie. Jeśli jest Pan z kamaryli lub jej klienteli to też życzę krzepy, będzie potrzebna w walce o dopchanie się do koryta.
Andrzej-emeryt

Andrzej-emeryt

26.11.2014 20:44

W Dzwony bić na Trwogę panie kościelny a nie pleść Androny.
Robert Kościelny

Robert Kościelny

26.11.2014 22:19

Dodane przez Andrzej-emeryt w odpowiedzi na W Dzwony bić na Trwogę panie

Szanowny Pan, chyba niezdrów? Bo jeśli zdrów to współczuję.
Andrzej-emeryt

Andrzej-emeryt

27.11.2014 09:48

Dodane przez Robert Kościelny w odpowiedzi na Szanowny Pan, chyba niezdrów?

Panie @Kościelny. Pan sobie przeczytaj jeszcze raz swój tekst. I jeszcze raz mój komentarz do niego. Jeżeli pan nic nie zrozumie to proszę sobie poczytać o Zagłobie. Jeżeli pan traktujesz komentatorów o gorszym stanie zdrowia "per noga" to jak pan zbierzesz ich aż 100 000 ?.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Robert Kościelny
Nazwa bloga:
Moje boje
Zawód:
Zawiedziony
Miasto:
Szczecin

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 65
Liczba wyświetleń: 376,864
Liczba komentarzy: 543

Ostatnie wpisy blogera

  • Długie pożegnanie.
  • I to by było na tyle…
  • Nie zmieniać Kaczyńskiego, niech się sam zmieni!

Moje ostatnie komentarze

  • Szanowny Panie, Ma Pan, niestety, rację. Zresztą, nie pisze Pan rzeczy nowych. O degrengoladzie na uczelniach, o patologiach systemu akademickiego mówi się od lat - vide, chociażby Pan dr Wieczorek…
  • "czy mam dawać przykłady woj. po woj. nazwisko po nazwisku". Tak, właśnie tego się od Pana oraz działaczy Ruchu Kontroli Władzy oczekuje. Przede wszystkim informacji: "po nazwisku" o cwaniuchach z…
  • Nazwiska, Szanowny Panie, nazwiska, tych którzy blokują i cwaniakują w PiSie, bo takimi ogólnikami to nic Pan nie zmieni. Chyba, że o to Panu chodzi - robić dym, żeby ludzie nie dostrzegli że para…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Dlaczego PiS przegra wybory?
  • Szczecin znów niemiecki!
  • Obłuda posła Ryszarda Terleckiego

Ostatnio komentowane

  • blada_kaska, Najlepszego.
  • Józef Darski, Blogi nie są likwidowane czy zamykane tylko przechodzą do archiwum, gdzie są dostępne. Powrócić i pisać, o ile autor nie został zablokowany, a to zdarza się w wyjątkowych sytuacjach, można w każdej…
  • , Bede Pana czytal tez w nowym miejscu. To dobrze miec wglad w troche inne spojrzenie . W zasadzie zgadzalem sie z Panem , no tak w 90 procentach , ale pisal pan ... OK. Wszystkiego najlepszego , na…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności