Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Pod zakręconym pedałem, część 2, ostatnia

Marcin B. Brixen, 10.11.2014
Pani psycholożka wsiadła do taksówki, a tata Łukaszka dyskretnie zaczepił pana taksówkarza:
- O co panu chodziło, gdy mówił mi pan, że tu mieszkają "one"?
- No, one - szepnął pan taksówkarz i zaczął rzucać niespokojnie oczami. - Doktorantki, panie! Psycholożki, socjolożki, pedagożki, politolożki, ekolożki i geolożki. No i oczywiście blogerki modowe. Co pan, nie wie co to za osiedle?
- Nie wiem - przyznał szczerze tata Łukaszka.
- To niech pan sobie zerknie na tamten blok, tam jest napis. Muszę już lecieć. I niech pan ucieka stąd jak najprędzej!
Taksówkarz wsiadł i odjechał, a tata Łukaszka rozejrzał się i stwierdził, że jego żona gdzieś zniknęła.
- Jak zmarznie, to wróci - uspokoił swe sumienie i zamiast na poszukiwania mamy Łukaszka ruszył aby obejrzeć napis na sąsiednim bloku. No i kiedy tam dotarł to już uspokoił się zupełnie, bo pod napisem stała mama Łukaszka. Stała i udawała lokomotywę. Stała i sapała, dyszała i dmuchała, a jej stan ducha był przeciwny niż taty.
- Widziałeś to?! Jak tak można?! - wzburzona mama pokazała napis. A głosił on: Osiedle "Pod zakręconym pedałem".
- To straszne, prawda? Jak można się naśmiewać z geja, który jest pozytywnie, nieszablonowo nastawiony do świata? - spytała mama, a tata przytaknął dla świętego spokoju i przypomniał mamie o celu przyjazdu:
- Miałaś mnie z kimś poznać, kto mi wytłumaczy o tej papużce.
- A właśnie! Ale niestety, pani ekolożka wyszła na spacer z psem. Musimy zaczekać.
- Czy to nie ona idzie tam...? - tata Łukaszka wskazał jakąś panią z psem. Pani szła prosto na nich szybkim krokiem, a seter na smyczy ledwo za nią nadążał.
- Trend, siad! - zakomenderowała pani, kiedy już do nich doszła i zwróciła się do taty Łukaszka:
- To pana auto?
- Moje.
- Won stąd! - rzekła pani z emfazą.
- Hiobowski, bardzo mi miło.
Wybuchła awantura.
- Myślałem, że pani jest niemieckiego pochodzenia, bądź też mąż - tłumaczył się tata Łukaszka.
- Nie mam męża! - piała rozgniewana pani. - A pan niech natychmiast zabiera ten samochód z naszego osiedla!!!
- Czemu?
- Bo to jest osiedle ekologiczne i my tu samochodów nie uznajemy! - i pani zaczęła tłumaczyć. Że kupno jednej papużki nierozłączki to skrajny sadyzm. Że globalne ocieplenie. Że emisja ce o dwa. Że ropa naftowa się kończy. Że jeśli ludzkość będzie dalej tak postępować to wymrą wszyscy oprócz mieszkańców tego osiedla.
- Czemu? - powtórzył tata.
- Bo my jesteśmy ekologiczni i na przykład w trosce o nią nikt na osiedlu nie ma samochodu. Dzięki temu atmosfera tu czystsza. I nikt nie ma prawa tu wjeżdżać samochodem.
- Co, może pieszo?
- Zaraz tam pieszo. Rower, proszę pana! Rower to genialny wynalazek! To od niego wzięło nazwę nasze osiedle!
- Ach, tak - bąknęła mama Łukaszka.
- Przecież muszą tu wjeżdżać samochody - upierał się tata Łukaszka. - A karetka pogotowia?
- Lekarz i sanitariusz przyjeżdżają rowerem typu tandem, respirator mają w plecaku, a nosze przytroczone z boku...
- Straż pożarna!
- Mają długi, osiemnastoosobowy rower, u jednego boku wisi drabina, u drugiego węże, żeby równowagę mieli...
- A jak pizzę zamawiacie? - wtrąciła się mama, która - rzecz dziwna - jakoś nie zapałała atencją do pani ekolożki. - Przecież na płasko do bagażnika rowerowego nie wejdzie!
- Kto mówi o bagażniku? - ekolożka spojrzała z wyższością na mamę. - Przecież wszyscy wiedzą, że pizzę kroi się na trójkąty...
- Wycinki - mruknął tata Łukaszka.
- ...i wkłada się w koła, pomiędzy szprychy!
- Dlaczego akurat rower? - dopytywała mama. - Czemu nie coś innego, równie pięknego? Dlaczego nie zrobić osiedla imienia Wiodącego Tytułu Prasowego?
- Bo rower to jest coś, czym spowodujemy rewolucję - oznajmiła ekolożka. - Wiecie co my zrobimy rowerami? My zmniejszymy korki w mieście! Zwęzimy drogi! Tak jest! Po co robić pas ruchu szerokości dwóch czy trzech metrów? Metr wystarczy! Wyobraźcie sobie ilu pasmowe mogą być teraz drogi! Czyż to nie piękne? A pan, pan by odstawił tą śmierdzącą blaszankę i stanie w korkach zamieniłby pan na codzienne deptanie dwóch pedałów!!
- Kusząca wizja - rzekł tata Łukaszka z dziwnym wyrazem twarzy. - Ale wasza rewolucja się nie uda. Nie uda wam się zwęzić ulic.
- Jak to??? Dlaczego???
- Bo zapomnieliście o rowerach, które potrzebują więcej miejsca niż jednometrowy pas.
- Co??? Rowery??? Nie ma takich!!
- Są. Riksze.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2733
Domyślny avatar

andzia

11.11.2014 08:35

Panie Marcinie,kiedy się człowiek przemoże i chociaż przez chwilę posłucha środy,szczuki czy tej fu...(j),całkiem możliwe staje się to,co Pan pisze. Pozdrawiam i niezmiennie podziwiam.
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen

24.11.2014 22:37

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Panie Marcinie,kiedy się

No niestety, ja też mam takie odczucie. A już prawdziwą trwogą napawa mnie to, o dzieje się w Skandynawii.
Marcin B. Brixen
Nazwa bloga:
Świat za pięć lat
Zawód:
Inżynier
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 800
Liczba wyświetleń: 1,897,919
Liczba komentarzy: 1,496

Ostatnie wpisy blogera

  • Prezydent stolicy odwiedza szkołę
  • Neochirurg
  • Film "Przesłuchanie '50"

Moje ostatnie komentarze

  • Dziękuję :) A tak jakoś same się wymyślają. Chyba gdzieś było, że to rodzice taty.
  • Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
  • Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lekcja genderu
  • Nie będę więcej tankować u tych oszustów
  • Haniebna wypowiedź ministra Francji

Ostatnio komentowane

  • spike, Komoruski w czasie kampanii, objeżdżał całą Polskę, był jednocześnie w wielu miejscowościach, kierowcy pustych autokarów wystawiali jego tekturową makietę, widziałem to na własne oczy :)))))))
  • sake2020, Raczej to świetny przykład trzymania ręki na pulsie przez szkołę dzięki rodzicielskiej czujności. Wzruszony Trzaskowski jak tylko zostanie prezydentem obdaruje szkołę laptopem albo nową piłką o…
  • Silentium Universi, To świetny przykład na pogłos w internecie

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności