Spektakularnego sukcesu Ruskich w Syrii nikt poważny nie neguje. Ten sukces ma jednakże swoistą piętę achillesową - rządzącego Syrią satrapę Bashar al-Assad'a. Wystarczy "odstrzelić" zbrodniarza, a sukces Ruskich rozsypie się, jak domek z kart. Czy może ktoś zauważył, że atak chemiczny na cywilów jest arcy-doskonałym pretekstem do "odwetu"? Co wtedy? We władzach reżymu rozgorzeje walka o władzę i nastąpi podział na wojujące ze sobą frakcje. Ruscy nie mogą poprzeć wszystkich zwalczających się frakcji, ani też zachować neutralności. Jedynym wyjściem, w takiej sytuacji, byłoby albo opuszczenie Syrii, albo oficjalna jej okupacja i walka ze wszystkimi. Pamięć Afganistanu jest zbyt wielka wśród Ruskich i decyzja o okupacji mogłaby być trudna, jeśli w ogóle możliwa.
Poczekajmy jeszcze kilka godzin, a zobaczymy, czy Trump zagra tak "wysoko"?
Piotr Solis
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 10387
Sytuacja międzynarodowa była znana w styczniu. Dlatego postawa wobec Izraela osób reprezentujących nas jako rząd jest zaskakująca. Jest zaskakująco szczera. Przestaje dziwić konieczność podmiany rządu. Poprzednia zmiana, mimo ugodowości, mogłaby nie zaakceptować zasady lepszy Polak bity niż proszony.
Zbrodniami wojennymi były ataki na Libię z tych samych gówno wartymi motywami ,doprowadzono do zamordowania kadafiego ,członków rodziny i co w zamian ,jest coś co nazywa się Libia ale nie ma już państwa a jest zbrodnia i podział kraju na zwalczające się plemiona o ropę.
W USA każdy prezydent ma swoją wojnę ale ta pozostawiona została Trumpowi w spadku po obamie który rozpoczął od ruchawki w Egipcie a przelało się na Libię i Syrię.
[11:24] - zbieracz śmieci, „W USA każdy prezydent ma swoją wojnę, ale ta pozostawiona
została Trampowi w spadku po obamie” tylko po to by do władzy wrócili najdemokratyczniejsi
w światłości. [07:58] Marek1taki,,,Pozostaje stać z bronią u nogi"w co wierzę, szczerze.
W ten sposób macie Państwo w swoich opiniach pełną informację, powiedzmy prawie pełną.
Pozdrawiam.