Walka z fatamorganą

Każde państwo, ba, każdy wręcz naród ma swoją specyficzną broń. Bronią niemiecką jest siła państwa i posłuszeństwo jego obywateli; bronią rosyjską są służby specjalne i bezwolne społeczeństwo; bronią żydowską jest holocaust. Każda wojna wymaga zastosowania odpowiednich metod walki. Zwycięża ten, kto zdoła narzucić swój styl walki i zastosować swoją broń. Innymi słowy: kto ulegnie i przyjmie obcy styl walki i zgodzi się na obcą broń, ten przegrywa. To proste.

Jaką bronią walczy Polska i co jest jej siłą? Polska jest bezbronna. Polska nie ma swojej specyficznej broni. Czy naprawdę? Naprawdę! Polską siłą był przekaz pokoleniowy i myśl przez wieki wykuwana w bojach i zapisana krwią. Ta myśl była coraz lepszym konstruktorem i wynalazcą. Jej pomnikiem było Polskie Państwo Podziemne. Tę myśl zamordowano po 1945 r., a na granicy II RP i PRL wybudowano wielki mur, większy od Chińskiego, który do dziś zasłania nam horyzont i kontakt ze swoim macierzystym światem. Zamknęliśmy się w peerelowskim getcie i do dziś nie potrafimy z niego się wygramolić. Naszą siła jest polska świadomość, poczucie tożsamość i wiedza historyczna, których nie znamy. Dopiero ustawa uzupełniająca do ustawy o IPN zaczyna powoli oddawać nam władze w członkach i orientację w świecie. Czy zdążymy? Czy potrafimy pokonać peerelowskie kłamstwa i własny strach przed fatamorganą? I czy zrobimy to tak, jak czynili to nasi przodkowie?
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

24-02-2018 [00:58] - Zygmunt Korus | Link:

Społeczeństwo polskie czuje, że idzie walka na ostro, na słowa prawdy i o honor. A czy władza to czuje? Rozpoznaje? Tym się przejmuje? Działa symetrycznie? Absolutnie nie! Idzie jasna wykładnia: nie dolewamy oliwy do ognia! Gasimy spory! Dajemy uszy po sobie! Ergo: oddajemy pole naszym wrogom. Nie tylko poprzez jasny przekaz w oficjalnej dyplomacji (vide Czapkutowicz), ale w sygnałach indywidualnych (zdyscyplinowanie odważniejszego senatora) oraz konsultacjach z obcymi w sprawie polskiego prawa. Zatem o jakim wybijaniu się na suwerenność mówimy!? Naród może tak, ale bez GŁOWY. I bez NARODOWCÓW. Niechby spróbowali się odezwać! Putinowcy jedni!

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

24-02-2018 [12:47] - Ryszard Surmacz | Link:

@ Zygmunt Korus
Dokładnie tak. Dlatego wrzuciłem ten wpis.Jak się wstało z kolan, trzeba wiedzieć, że powyżej panuje inny klimat - nie kopia w twarz, ale trzeba umieć się bronić. Jak się nie umie bronić, to się pada już nie na twarz, tylko na mordę. Wychodzi na to, że tylko Premier broni nowelizacji ustawy o IPN. Problem jest więc bardziej w rządzie i elitach władzy, niż w nas samych.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

24-02-2018 [23:03] - Imć Waszeć | Link:

Dokładnie. Utrzymywanie przy życiu tych szczujni z TVN i Polsatu tylko potwierdza tezę, że PIS nie umie rządzić. One wciąż produkują lub żywią nienawiścią tysiące lemingów dziennie. Jak chce się przegrać wybory z powodu rzucenia w ostatniej chwili przez jakiegoś idiotę chwytliwego hasła, to PIS jest na właściwym kursie. Nawet stare "zabierają internety" mogłoby się tu przyjąć i byłoby po ptokach i pozamiatane.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

25-02-2018 [12:55] - Ryszard Surmacz | Link:

@ Imć Waszeć
Z TVN jest problem, ale nie można potępiać PiS-u, bo to dopiero początek walki. I to z jego szeregów, nie z PO czy innych partii, będą się wykluwały nowe kadry przyszłej Polski. To, że cofnięto mu karę świadczy nie o braku konsekwencji, lecz bardziej o słabości. Gdyby TVN miał polski kapitał, nie byłoby go już miedzy nami. Z drugiej strony część informacyjna TVP jest jednym wielkim gniotem. Tam jedną informację potrafią powtarzać trzy, a nawet cztery razy. Ba, problem informacji jest piętą achillesową polskiej rzeczywistości. Czekam na ustawę medialną i zamiast postępów, zalega  nad nią coraz większa cisza.
Co do przyszłych wyborów, to duży wpływ będzie miała sprawa stosunków z Żydami. Ale ogólnie Polacy zaczynają się konsolidować. 

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

24-02-2018 [10:28] - rolnik z mazur | Link:

" Zamknęliśmy się w peerelowskim getcie i do dziś nie potrafimy z niego się wygramolić." Słusznie ! Nie da sie zbudować porządnego domu na magdalenkowo-okragłostołowym kłamstwie. Trzy pokolenia musza upłynąć i może dopiero wtedy. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

24-02-2018 [12:56] - Ryszard Surmacz | Link:

@rolnik z mazur
Magdalenka nie była początkiem. Początkiem był PKWN.
Rzecz w tym, że trzy pokolenia już minęły (licząc od 1945) i to trzecie zaczyna odwoływać się do Żołnierzy Niezłomnych. Jeszcze nie bardzo rozumie ich motywacje i ideały, ale z czasem będzie coraz lepiej. Na lubelskim UMCS są tacy młodzi naukowcy, dla których przeszłość partyjna lub komunistyczna wywołuje ostracyzm. I kto by pomyślał - dzieje się to na UMCS-ie. Nieznane są ścieżki Allacha. 

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

24-02-2018 [23:06] - Imć Waszeć | Link:

Jak powiedział Michalkiewicz "Nie po to Mojżesz 40 lat chodził po pustyni, bo nie mógł trafić, tylko żeby zasrańcy wymarli".

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

25-02-2018 [12:41] - Ryszard Surmacz | Link:

@ Imć Waszeć
No tak, na Piłsudskiego czekaliśmy 120 lat (pięć pokoleń, a więc trzy razy dłużej); dziś czas biegnie szybciej, nie mniej pytanie - ile będziemy musieli czekać na kolejnego, jest pytaniem fundamentalnym. Upłynęło już 30.
Dziś rano usłyszałem wiadomość o jakimś przełomie w sprawach polsko-izraelskich. Strona polska tego jeszcze nie potwierdziła. W ciągu ostatnich 70 latach mamy już za sobą kilka pojednań: polsko-rosyjskie, polsko-niemieckie, polsko-ukraińskie i z żadnego nic nie wyszło. Ciekawe do jakich tym raz odwołano się podstaw?

Obrazek użytkownika Ptr

24-02-2018 [22:00] - Ptr | Link:

Polska ma broń. Ma jakąś broń konwencjonalną, ale taką z rodzaju potencjału i położenia, choć to słaba broń. 
Sadzę jednak ,że Polska ma jeszcze inną "broń" niekonwencjonalną. Ma na nią certyfikat. To broń o silnym działaniu , broń odnawialna, jej działanie jest niewidoczne. 
A jednak  wielkie złe moce tego świata boją się tej broni.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

25-02-2018 [12:31] - Ryszard Surmacz | Link:

@Ptr
Tak, tylko, że ten certyfikat jednoczy tych, którzy się go boją, a my zostajemy w mniejszości. Pisałem o tym chyba w poprzednim wpisie. Ostatnio Targalski mówił o wypowiedzi Morawieckiego, jako ostrzeżeniu dla tych wszystkich, którzy mają za uszami, proponując polskiej władzy sianie destabilizacji w szeregach wroga. I znów. Uderzać trzeba punktowo, nie we wszystkich jednocześnie, bo osłabiamy siebie i wzmacniamy obóz przeciwny. Tak, czy siak jesteśmy osamotnieni i cofnąć się nie możemy. I to jest polska klątwa od której nie możemy się wyzwolić od ponad 200 lat. Od 1815 r. siedzimy na tej samej minie o powtarzalnej zdolności wybuchu.

Obrazek użytkownika Ptr

25-02-2018 [20:06] - Ptr | Link:

Nie wiem czy dobrze rozumiem, To prawda ,że od ponad dwóch wieków jesteśmy poszkodowani i przegrywamy, cierpimy. Naszą bronią XIX i początku XX wieku była kultura Polska, Chopin, Paderewski, wizjonerzy polityczni, wiara i gotowość do poświęcenia w narodzie. Komunizm odebrał nam kulturę. Ona istnieje, wiara istnieje, idea istnieje , ale nie jest jasno wyrażona. Dzisiaj to widać ,że idea nie świeci jasnym światłem, nie jest znana i jest zacierana na świecie. Kojarzą nas zagranicą z przegraną, z jakimś innym kodem kulturowym. Kodem postkomunistycznym. Kod kulturowy został zaburzony. Ale to wszystko jest "broń" konwencjonalna. 
Działa jeszcze broń ostateczna, ktora niszczy duchowo naszych ciemiężycieli.
 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

25-02-2018 [23:32] - Ryszard Surmacz | Link:

Hm... Idea polska prawdopodobnie istniej, gdzieś w kodach, genach. Sam miałem takę niesamowitą przygodę, która udowodniła mi, że geny potrafią przemawiać. Zmieniono nam granice, przeszliśmy komunizm, a więc niespotykany dotąd domestos kulturowy, straciliśmy tradycyjną inteligencję, wiara w Kościół została zachwiana, straciliśmy polskiego ducha, nie rozumiemy własnej historii, media i nowa cywilizacja zachodnia odebrała dzieci rodzicom, jesteśmy wszyscy ogłupiali i to wszystko brnie dalej w kierunku kataklizmu. I nie ma siły, która zdolna byłaby zatrzymać ten mechanizm. Jedyna siłą jest niestety, wojna-czyścicielka... Możemy mówić o optymizmie, ale realizm jest koszmarny.
Nadzieję budzi nowelizacja ustawy IPN-owskiej. Wokół niej zaczyna coś pozytywnego dla nas się dziać. I to pozytywne można nazwać polskimi Racławicami. 
Jeżeli natomiast o broni ostatecznej pisze Pan mając na myśli wolę Boską, to ja odpowiem tak. Przez ponad 200 lat z przerwami czekaliśmy na jakąś sprawiedliwość Bożą i przyszła, ale na bardzo krótko. Myślę, że jeżeli nie będzie odpowiedniej materii  w głowach Polaków, to nawet sam Bóg nie będzie w stanie nam pomóc. Czyńcie sobie ziemie poddaną..., a więc nie czyńcie z siebie poddanych, lecz stwarzajcie sobie takie warunki, aby poddanym drugiemu człowiekowi nie zostać. Jeżeli zrobimy inaczej, Bóg z tego grzechu zaniechania będzie nas rozliczał. 

Obrazek użytkownika Ptr

26-02-2018 [12:17] - Ptr | Link:

Zgadzam się , że jest potrzebna świadomość Polaków, "odpowiednia materia w głowach" , aby mogły się dziać rzeczy dla nas korzystne. Aby nie zaprzepaszczać dorobku i doczesnych atutów. I nie sądzę , by jakikolwiek nakaz pseudo-moralizatorski mógł nas skłonić do porzucenia pamięci historycznej i osobistej. Chociaż cały czas jesteśmy obiektem takiego podpuszczania i manipulacji. 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

26-02-2018 [20:05] - Ryszard Surmacz | Link:

Jest Pan optymistą. Chciałbym Panu przyznać rację, ale ja mam inne doświadczenia. Przed wojna społeczeństwo polskie było przygotowane do sytuacji, w której  zabraknie przywódcy i wiedziało co ma robić. Dziś poruszamy się jak dzieci we mgle. Polskie Państwo Podziemne nie powstanie. Podkreślam, chciałbym, aby miał Pan rację. Pozdrawiam