Ewa Ko – skazana na sukces

  Premier Tusk stworzył autorski opis rzeczywistości. Mówię „Tusk stworzył”, ale na myśli mam fachowców od public relations oraz służalcze media. Jeśli Donald został okrzyknięty „premierem tysiąclecia”, a milionom Polaków nie popękały ze śmiechu przepony po usłyszeniu tej wiadomości, to znak, że machina propagandowa spacyfikowała komórki mózgowe w głowach wielu rodaków. Jego następczyni nie ma wyjścia; musi zostać co najmniej „premierą drugiego millennium”. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

Od 2007 roku rządzą nam (nie „nami”, bo to obraźliwy zwrot) jakieś ludki, które po pierwsze nie posiadają żadnych kompetencji, po drugie nie mają woli i chęci do śmiałych zmian we własnych resortach. Wystarczy trwać z dupskiem przyklejonym do stanowiskowego fotela i etykietką „minister” do czoła. Resztę robi za nich Lis, Ostachowicz, Paradowska, Żak etc. Rzeczywistość wykreowana na papierze przez nasze dziennikarskie i polityczne elity jest różowa; ba - jest świetlana, bo tylko taka przyszłość stoi przed każdym rządem stworzonym przez „fachowców” z PO. ONE po prostu dostały przyzwolenie na rozwałkę państwa. Najgorsze afery przykrywa się medialną papką, niepowodzenia zamienia w niebywałe lub bardziej niebyłe sukcesy. Bez żadnej - nawet najmniejszej - refleksji. Co nimi kieruje? Strach? Głupota? Chęć sabotażu?

Po ostatnich wydarzeniach w głowach zwolenników naszej władzuchny powinien pojawić się dysonans poznawczy. No bo jak to tak. Mamy państwo prawa, w którym górnicy za pracę nie otrzymują przez kilka miesięcy wynagrodzenia. Nikt o tym nie wie, nawet świetny rząd. Dopiero akcja strajkowa ujawnia aferę. Z drugiej strony są pieniądze – 500.000 PLN - na odprawę dla pewnej kobitki, co to z PKP przechodzi do rządu Ewy Ko. Są pieniądze na zatrudnienie pierwszego ściemniacza III RP na stanowisku członka zarządu państwowej spółki PKN Orlen z gażą 200.000 PLN miesięcznie. Te fakty trafiły do opinii publicznej w ostatnich dniach, a o ilu podobnych historiach nigdy się nie dowiemy?

Jednak mistrzowie „nawijania makaronu" na uszy i oczy nie próżnują. W końcu „premier tysiąclecia” doczekał się kontynuatorki swojego dzieła. I naprawdę wszystko - według POPSuLowskich ściemniaczy -  idzie zgodnie z planem.

Ewa Ko nie może być gorsza. W zasadzie to trudno być gorszym premierem niż Donald Tusk. I taką właśnie tezę promuje na swoich stronach serwis www.premier.gov.pl

A tam sam miód dla gawiedzi. Można się dowiedzieć, że obietnice złożone przez Donalda Tuska w exposé są już praktycznie zrealizowane. Jest nawet na to dowód w postaci grafiki z „ptaszkami” oznaczającymi wykonanie poszczególnych obiecanek. Czyż to nie jest już polityczna schizofrenia? Zapracowany mieszkaniec warszawskiego Wilanowa wchodzi na stronę Prezesa Rady Ministrów i widzi, że np. sprawa gazu łupkowego jest już załatwiona, a jak jeszcze obejrzy wieczorne Fakty, to jest święcie przekonany, że dobrze zagłosował i nadal głosować będzie na PO. I byłoby to śmieszne, gdyby nie dotyczyło naszego biednego kraju.

https://vimeo.com/eniknochal
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Enik Nochal

28-09-2014 [14:25] - Enik Nochal | Link:

Obrazek użytkownika xena2012

28-09-2014 [16:00] - xena2012 | Link:

pozwalam sobie nie zgodzić się z Panem.Owe ludki nie rządzą ani nami ani nam.Oni w ogóle nie rządzą tylko wykonuja komendy płynące z UE i od Pani Merkelowej.Teraz przyszedł kolejny rozkaz pt.,,wstąpienie do strefy euro''do wdrożenia od zaraz,więc nasze ludki pod światłym przewodnictwem paniusi zwanej premierem dostaną takiego popędu,że nawet załatwią rzecz z pominięciem referendum jak w innych krajach.