Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kopacz i Olejnik ważniejsi niż kibice?

Marcin Tomala, 22.09.2014
Tytułem wstępu przypomnę, ponieważ to w tym wszystkim jest najważniejsze - polscy siatkarze po wyczerpującym i fenomenalnym turnieju zdobyli mistrzostwo świata. Pokonanie w finale wielkiej Brazylii to wisienka na torcie wspaniałej zespołowej gry, podsumowanie kariery najlepszego zawodnika mistrzostw Mariusza Wlazłego i znakomita praca niedoświadczonego a już genialnego trenera Antigi. Czapki z głów i ogromne gratulacje połączone ze wzruszeniem.

Polska to jednak kraj specyficzny i jak zawsze w świetle cudzego sukcesu próbują budować swą popularność, niezwiązani całkiem z wybraną dyscypliną, politycy. Wywiad prezydenta Komorowskiego tuż po finale to wręcz symbol, kpina z fanów tego pięknego sportu. Człowiek mylący konkurencje i imiona, który najpewniej nie dostrzegłby różnicy między Gortatem, Lewandowskim a Wlazłym nagle okazuje się kibicem najważniejszym i autorem wielkiego wydarzenia - odkodowania meczu przez telewizję Polsat. Żenujące - co najśmieszniejsze, naród to łyka tak łatwo, jak Mika obijał wczoraj brazylijski blok. 

Szkoda, że do tego żałosnego festiwalu tak radośnie przykładają rękę sami bohaterowie. Ktoś wyjątkowo łatwo zapomina, jak fantastyczna i wierna jest polska publiczność siatkarska i coś się im w ramach podziękowania za wspaniały doping należy. Pędził autokar z Katowic ze zmęczonymi siatkarzami do stolicy niestety nie po to, by fetować sukces z fanami, lecz na konsultację lekarską... a nie, na obiad z kolejną nagle objawioną miłośniczką piłki siatkowej, premier Kopacz. Były gratulacje, ryż z kurczakiem i prezenty. Miło.

Rzecznik PZPS-u tłumaczy, że na większe świętowanie ze zwykłymi kibicami nie ma na razie szans, zawodnicy są wyczerpani morderczym turniejem, muszą się wyspać, zaraz po obiadku politycznym wracają do rodzin. Po czym Możdżonek i Zatorski pędzą do Olejnikowej, by w TVN-ie opowiadać o ogromnym sukcesie i pięknym święcie, jakim okazały się polskie mistrzostwa. Panowie, z całym szacunkiem - piękna to jest wasza praca, talent i osiągnięcia, natomiast sam mundial, dzięki Solorzowi i jego przyjaciołom okazał się skandalem i policzkiem dla najwierniejszych kibiców biało-czerwonych. Akurat teraz jak nikt inny jesteście w pozycji, by to mocno podsumować, być słyszanym. 

Każdy ma prawo do swoich priorytetów i odcinania kuponów od sukcesu, na który zapracował własną harówką, talentem i umiejętnościami. Mnie pozostaje tylko wyrazić smutek, że te priorytety są dla niektórych inne, niż można byłoby oczekiwać. Kibice poczekają, kochać nie przestaną. Tak już ten polski fan ma, prawda?

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7645
Kaśka

Kaśka

23.09.2014 00:27

I jakoś tak smutno się zrobiło :-((( Fan zrobił swoje fan może odejść.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

23.09.2014 20:42

Dodane przez Kaśka w odpowiedzi na I jakoś tak smutno się

Też mi tak jakoś radość z tego sukcesu przeszła, niestety ;/
Pozdrawiam!
skipol

skipol

23.09.2014 04:18

smutno mi,Boze
willys

willys

23.09.2014 07:45

Polacy-Złoto ! Tusk-brąz PO-zero
Deidara

Deidara

23.09.2014 09:42

Zaraz, zaraz, sport to jakieś święto narodowe czy religijne? Nie, to zwykła rozrywka. Nie wiem, o co rozdzierać szaty - Polsat kupił prawa, zakodował - jego sprawa i klientów. Oglądanie tego to nie jakieś dobro narodowe, do którego każdy z automatu powinien mieć dostęp. Nie przesadzajmy. Nie każdego kręci sport.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

23.09.2014 20:41

Dodane przez Deidara w odpowiedzi na Zaraz, zaraz, sport to jakieś

Chyba święto, skoro prezydent przemawia a premier zaprasza, naród w ekstazie.
Pozdro ;)
Patrykp

Patryk Pietrasik

23.09.2014 11:04

Myślę, że tego akurat nie można zarzucać i prezydentowi Komorowskiemu i wszystkim poprzednim prezydentom, (ogólnie politykom), że próbują coś uszczknąć na sukcesie sportowców. Przecież po meczu z Austrią (chyba to był ten mecz? - na mistrzostwach) przeprowadzano wywiad z prezydentem Kaczyńskim. To normalne w polityce. Doprawdy ciężko ocenić czy dany polityk interesuje się sportem na poważnie czy pod publiczkę (udzielanie wywiadów w dzień meczu z szalikiem na szyi) - to trzeba znać zainteresowania poszczególnych polityków. 
Tylko jest ta różnica, że Kaczyński chciał się ,,ogrzać'' w blasku sportowców a Komorowski, nie dość, że umożliwił nam wszystkim obejrzenie meczu to jeszcze pewnie pomógł siatkarzom w odniesieniu sukcesu. Ale to zależy jaka redakcja to napisze. 
A tak na marginesie: co Pan myśli o użyciu przez prezydenta słów ,,gratuluje piłkarzom''. Bo mi się wydaje, że robienie zarzutów akurat z tego jest mocno naciągane. W końcu piłkarze siatkowi? (na pewno mniej używane, ale jednak funkcjonuje w słownictwie). Inna sprawa, że mogło mu nie o to chodzić i rzeczywiście gafa była. Tego nie wiemy.
willys

willys

23.09.2014 18:50

Dodane przez Patrykp w odpowiedzi na Myślę, że tego akurat nie

Tak toczna! tow.Patrykp
Marcin Tomala

Marcin Tomala

23.09.2014 20:40

Dodane przez Patrykp w odpowiedzi na Myślę, że tego akurat nie

Ano można. U nas przeobraziło się to w groteskę, przecież gdyby zachowano takt i umiar nikt by się nie czepiał. 
O różnicach między śp. Kaczyńskim a Komorowskim pisałem wielokrotnie, zachęcam do lektury.
Natomiast piłkarska gafa jest faktycznie mało istotna, choć akurat w tym konkretnym przypadku stawiam dolary przeciwko orzechom, że wiedza kibica Bronisława na temat siatkówki jest żałosna.
Ptr

Ptr

23.09.2014 12:55

Oczywiście ,że obecność polityka jest dopuszczalna, a przejęcie sukcesu, jego przemowy niestosowne. Przemawiać powinni zwycięzcy turnieju. Przecież sama obecność polityka powinna wspierać imprezę , a nie odwrotnie. polityk musi mieć coś do zaoferowania ze swojej strony. W tym systemie politycy stali się celebrytami. Niestety nasi Mistrzowie też odegrali jakąś rolę medialną odpowiednio zaplanowaną. Spontan (i wzruszenie),przynajmniej u mnie prysł. I nadal nie wiem dlaczego siatkarze chcą kończyć grę w reprezentacji.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

23.09.2014 20:37

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na Oczywiście ,że obecność

Celne i w punkt, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Przy okazji chciałbym przeprosić wszystkich czytelników komentujących me notki za późne lub brak odpowiedzi ostatnio, zawodowy nawał pracy plus malutka córeczka sprawiają, że doba jest zdecydowanie za krótka ;)
Za wszystkie komentarze jestem zawsze ogromnie wdzięczny!
Domyślny avatar

WitKacz

23.09.2014 15:17

Fakt, zupełnie nie rozumiem dlaczego przemawiał, jeśli ktoś miał to robić, to raczej nie on!
Marcin Tomala

Marcin Tomala

23.09.2014 20:35

Dodane przez Witold Kaczmarek w odpowiedzi na Fakt, zupełnie nie rozumiem

Znany kibic wszystkiego, co przynosi popularność w sondażach :)
pozdrawiam!
Marcin Tomala
Nazwa bloga:
Okiem emigranta
Zawód:
Tęskniący, sceptyczny marzyciel
Miasto:
Marden

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 314
Liczba wyświetleń: 1,698,723
Liczba komentarzy: 1,900

Ostatnie wpisy blogera

  • Czas pogardy wg PiS-u
  • Gdy (jeszcze raz) opowiem córeczce o Smoleńsku...
  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli zagubienie ma oznaczać samodzielność ocen to wolę się jednak zgubić. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na konkretne pytania, w zamian się mnie obraża lub wykazuje arogancja. Co więcej te…
  • Pani umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja uznaje pomoc dla dzieci za niesprawiedliwa czy to,że jedne dzieci na to pomoc wg państwa zasługują a inne nie? I te lepiej sytuowane są stawiane ponad biedne…
  • Nieufnie mnie się wyzywa od wrogów ojczyzny, matek, dzieci; idiotów, zdrajców itp. Nieufność, hmm.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?
  • Polska na skraju wojny domowej?
  • Jak naga Radwańska wykiwała mainstreamowe media

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Tak nie jest, bo to zamieszanie szkodzi PiS-owi, a nie pomaga. Nawet miernota to pojmie.
  • mjk1, Panie Marku, co Pan za farmazony plecie. Polska z Litwą miała kiedyś wspólną armię. Które z tych Państw straciło suwerenność? Dlaczego niby nie możemy przyjąć prawa, czy jakichkolwiek rozwiązań,…
  • Anonymous, Ponieważ własne siły zbrojne są elementem koniecznym suwerenności nie możemy mieć armii wspólnej. Tak samo prawo i inne dziedziny musimy zbudować, nikt za nas tego nie zrobi. W sprawie podatków nikt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności