Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Histeria polska. Samospalenie i głodówka
Wysłane przez MaSZ w 31-10-2017 [08:30]
Sfrustrowany człowiek, nie potrafiący pogodzić się z rządami PIS, oblał się benzyna i podpalił w centrum Warszawy. W pożegnalnym liście umotywował swoją dramatyczną decyzję litanią argumentów przepisanych z propagandowo - politycznych ataków. Jest tam wszystko: od zagrożenia demokracji w Polsce do korników w Puszczy Białowieskiej. Od lekceważenia Konstytucji po jakoby łamanie praw ludzi LGBT. Tak skrajne decyzje jak samospalenie, zdarzały się jako najbardziej drastyczna forma protestu wobec mordowania ludzi, ich więzienia i torturowania. Nikt nie dokonał samospalenia w Belgii z powodu trwającego wiele miesięcy kryzysu politycznego i niemożności powołania rządu. Nie było samobójstw w Wielkiej Brytanii po dramatycznym wyniku referendum ws. Brexitu. Nikomu nie przychodzi do głowy taki czyn w Katalonii, mimo traumatycznych scen walki o niepodległość z jednej i obrony jedności Hiszpanii z drugiej strony.
Młodzi lekarze zorganizowali ogólnopolski protest przeciwko kiepskim warunkom płacowym. Takie akcje protestu zdarzają sie w całej Europie. Ludzie maszerują ulicami, organizują tzw. włoski strajk lub opuszczają miejsca pracy. Strajkujący niekiedy dogadują się z innymi grupami zawodowymi, grożąc rozszerzeniem skali protestów. Jednakże kierowcy we Francji, lekarze w Hiszpanii oraz pocztowcy we Włoszech zazwyczaj nie organizują strajku głodowego. To skrajna forma kładąca zdrowie, a czasami życie, na szali swojej walki. Gdyby koledzy protestujących byli masowo aresztowani, albo bici przez "nieznanych sprawców", może zrozumieć głodówkę jako uzasadnioną formę protestu. Jeśli jednak istotą strajku jest walka o poprawę warunków pracy, głodówka jako jej metoda stanowi grubą przesadę.
Dziennikarz GW ostrzega, że wkrótce władza zacznie z samego rana łomotać do drzwi "zwykłego obywatela". Jak dotąd słabością państwa jest bezradność, a nie represyjność. Oszuści wyłudzający kamienice za pomocą sfałszowanych dokumentów nadal nie doczekali się prawomocnych wyroków. Oszust organizujący piramidę finansową Amber Gold, mimo upływu 5 lat od aresztowania, nadal nie ma zasądzonego wyroku. Przekręty za które w USA oszuści dostają po kilkadziesiąt lat więzienia stanowią dla polskiego państwa ogromne wyzwanie prawne. To nie państwo represyjne, ale do pewnego stopnia infantylnie i niezdarne.
We wszystkich powyższych przykładach reakcja, a szczególnie jej forma, jest niewspółmierna wobec przedmiotu sporu. Stanowi skrajne przereagowanie, typowe dla zachowań histerycznych. Takie postępowanie mobilizuje fanatyków, ale wobec rozsądnej większości jest przeciwskuteczne. Ośmiesza bowiem przedmiot sporu. Lekarze organizujący głodówkę stają się przedmiotem kpin. Ich protest to żądanie kasy pod groźbą zrobienia sobie krzywdy. Dokonujący samobójstwa człowiek powoduje reakcje współczucia dla siebie i rodziny, ale nie pomaga sprawie dla której poświęcił swoje życie. Dziennikarz obwieszczający masowe aresztowania o świcie, staje się celem internetowych memów. Takich jak: "pamiętaj, od jutra będą łomotać do drzwi godzinę później #ZmianaCzasu ".
Histeria to marny sposób na prowadzenie polityki. Tak jak w życiu: człowiek zachowujący się histerycznie przestaje być słuchany przez innych. Wtedy, gdy w końcu ma coś ważnego do powiedzenia, nikt go nie posłucha.
Komentarze
31-10-2017 [14:34] - Marek1taki | Link: Samospalenie jest tak
Samospalenie jest tak niewyobrażalnie ciężką śmiercią, że najlepiej byłoby zachować milczenie. Nagłośniony list-ulotka wskazuje, że wśród samobójców są również odbiorcy treści GW i TVN. Chęci nadania swojej śmierci celowości nie można się dziwić. Pojawia się natomiast w tym kontekście pytanie o konsekwencje manipulacji medialnych w sytuacjach skrajnych, gdy manipulacje przechylają czarę goryczy, a także o wpływ manipulacji na ludzi o przeciętnym poziomie pesymizmu.
List samobójcy wskazuje na konkretne manipulacje medialne i polityczne. Nie wyczerpuje tematów kształtowanych przez propagandę.
Manipulacje społeczno-polityczne mają często za podłoże lęk przed śmiercią, chorobą i kalectwem. Na wszystkich kanałach TV w najlepszych godzinach oglądalności trwa nieustający serial na ten temat. Tzw.rezydenci wystąpili właśnie strasząc, że się zagłodzą (tak naprawdę to pościli na urlopie) i strasząc śmiercią pacjentów w wypadku niewystarczających wydatków budżetowych. Jak widzimy chodzi o pieniądze, by ich jak najwięcej wydawać i nie pytać na co. Od kreowania potrzeb są eksperci, od przepływów są finansiści. Oburzające jak ministerstwo ochoczo i zgodnie kolaboruje.
"Głodówka" była jedynie na wejście. Teraz stażyści straszą, że nie będą dyżurować. Jasne, że tak. Stażyści będą się szkolić z BHP i NFZ, a starzy doktorzy i tak spania nie mają - niech dyżurują.
31-10-2017 [13:48] - ruisdael | Link: Z Pana artykułu można
Z Pana artykułu można wywnioskować, że dla Polaka życie nie jest tak cenne jak dla innych nacji (przyczyny patriotyczne, religijne?)
31-10-2017 [14:06] - wielkopolskizdzichu | Link: Czy przedstawianie w mediach
Czy przedstawianie w mediach rządowych ogół sędziów jako kastę, opisywanie przeciwników pomysłów PiS jako dzieci ubeków, traktowanie ministrów i otoczenie Prezesa jak bożków nie rodzi histerii?
Nie potrzeba GW, ani TVN wystarczy poczytać NB by wiedzieć co się tli w duszy pisowskiej.