Naukowe szalbierstwo

PAS czyli parental alienation syndrome - naukowe szalbierstwo.
To fragment pracy mojego syna. Zaznaczam to nie dla jej reklamy i nie dlatego, że- co chyba oczywiste-  nie  uprawiam plagiatu, lecz dlatego, że  nie chcę, żeby syna oskarżyła o plagiat jakaś mechanicznie działająca wyszukiwarka.
Dodam, że w Polsce sądy nadal orzekają odebranie dzieci na podstawie nie istniejącego syndromu PAS. Jako lekturę uzupełniającą proszę wpisać w wyszukiwarkę- Kobyla Góra odebranie dziecka.

Historia PAS warta jest moim zdaniem bardzo dokładnego omówienia przede wszystkim dlatego, że jest klasycznym przykładem pseudo naukowego oszustwa, które zdominowało na wiele lat orzecznictwo sądów rodzinnych w USA stając się przyczyną wielu tragedii. Historia PAS pokazuje jak łatwo oszustwo naukowe staje się faktem naukowym i nie sposób go wykorzenić ze świadomości ludzkiej. Pomimo zdezawuowania odkryć Gardnera, pomimo jego kompromitacji jako naukowca i człowieka, polskie sądy rodzinne nadal posługują się tak zwanym syndromem Gardnera w swoim orzecznictwie.

PAS czyli parental alienation syndrome opisał w 1985 roku amerykański psycholog, dr Richard Gardner. Swoje tezy oparł podobno na własnych doświadczeniach zawodowych. Twierdził, że jest to zaburzenie występujące u dzieci, które uczestniczą w nieporozumieniach i kłótniach rozwodzących się rodziców. Objawem syndromu jest odrzucenie jednego z rodziców , a nawet oskarżanie go o molestowanie i przemoc. Richard Gardner twierdził, że jedynym rozwiązaniem problemu jest oddanie dziecka pod opiekę rodzica, który nim nie manipuluje lub w skrajnych przypadkach izolacja dziecka w zakładzie opiekuńczym.

Teoria PAS stała się popularna w amerykańskich sądach, gdyż przyczyniała się do skracania procedury rozwodowej i ułatwiała wydanie wyroku w sprawach rodzinnych. Niezależnie od kraju, kultury i wykształcenia sędzia najczęściej wydaje taki wyrok, jaki najłatwiej uzasadnić oraz taki, który łatwo obroni się w ewentualnej procedurze apelacyjnej. Zdiagnozowanie PAS ułatwiało sądowi pracę. Teoria PAS w środowisku amerykańskich psychologów była początkowo traktowana jako ciekawa i dobrze udokumentowana koncepcja.. Dopiero po kilku latach uznano ją za "śmieć naukowy".

"Childrens Legal Rights Magazine" analizując sprawy sądowe, w których orzekano powołując się na PAS stwierdza: „ powodem niechęci do rodzica jest na ogół jego niewłaściwe zachowanie. Takie etykietki jak PAS służą tylko odwróceniu uwagi od tych zachowań". "Przewodnik dla sędziów", którego wydawcą jest Narodowa Rada Sędziów Sądu Rodzinnego i Nieletnich nazywa teorię Gardnera "skompromitowaną i osłaniającą przemoc i nadużycia wobec dzieci".

Dr Richard Gardner, popełnił samobójstwo 25 maja 2003 roku. Po jego śmierci prokurator Richard Ducote powiedział: "Módlmy się, aby głupota jego niedorzecznej teorii PAS umarła razem z nim". Ujawniono, że Gardner brał po 500 dolarów za godzinę konsultacji od mężczyzn molestujących dzieci albo znęcających się nad nimi , a potem jako biegły sądowy sugerował żeby sąd oddał dzieci pod ich opiekę.

Odnaleziono również teksty w których Gardner jawnie popierał kazirodztwo i pedofilię. Oto niektóre jego tezy:

Pedofilia jest szeroko rozpowszechnioną i akceptowaną praktyką wśród milionów ludzi (1)

Jeśli matka zareaguje na molestowanie dziecka przez ojca w zbyt histeryczny sposób należy pomóc jej docenić fakt, że w większości społeczeństw w historii świata, takie zachowania były wszechobecne (2)

Mimo iż PAS nie został udowodniony ani poparty rzetelnymi badaniami i choć wykluczyły jego użycie takie kraje jak Anglia i USA używany był jako dowód w sądowych sprawach rodzinnych w Australii i w Polsce do której trafił w 2004 roku.(3)

Rada do Spraw Nadużyć Wobec Dzieci i Przemocy Międzyludzkiej opublikowała 12 lipca 2006 roku oświadczenie w którym środowisko sądownicze odrzuca Parental Alienation Syndrome (PAS). W skład Rady tej wchodzą: amerykańscy psychologowie, psychiatrzy, lekarze, prawnicy i politycy zaangażowani w etykę wprowadzania wiedzy psychologicznej.

Joyanna Silberg, doktor psychiatrii klinicznej, wiceprezes Rady stwierdziła, że używanie PAS spowodowało długotrwałe zniszczenia emocjonalne u dzieci: "Jak wytłumaczyć małym dzieciom zmuszanym do spotykania się lub zamieszkania z oprawcą, dlaczego sąd uznał je za kłamców i zignorował ich wołanie o pomoc?" Silberg stwierdziła, że te dzieci zostały zdradzone przez system, który miał je chronić. Używanie teorii PAS traktuje ona jako strategię oszukiwania sądów , prokuratorów, urzędników i specjalistów od zdrowia psychicznego przez sprawców przemocy domowej.

Stephanie Dallam, naukowiec działający przy Radzie, poświęciła 10 lat na badanie PAS. Odnalazła ona prace Richarda Gardnera, w których twierdził , że uprawianie seksu ze swoimi dziećmi jest normalne i naturalne, a społeczeństwo w tej kwestii jest "przewrażliwione".

Stanowisko członków Rady potwierdził na zorganizowanej w Polsce IV Ogólnopolskiej Konferencji „Pomoc Dzieciom – Ofiarom Przestępstw” (26-27 listopada 2007 r.) profesor University of the Pacific McGregore School of Law John Myers przedstawiając niebezpieczeństwa związane z używaniem syndromu Gardnera (PAS) i jego odmian przez sądy. Wykład podsumował stwierdzeniem, że branie pod uwagę tego „nie diagnozowalnego zjawiska” przynosi więcej szkód niż pożytku.

W Stanach Zjednoczonych istnienie PAS nigdy nie zostało uznane za prawdziwe ani przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatrów (American Psychiatric Association) ani Przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (American Medical Association). Uważają one, że teoria Gardnera powstała przeciw kobietom, które zarzucają ojcom swoich dzieci używanie przemocy lub molestowanie. Teoria PAS używana była przez ojców jako broń ich prawników, aby podważyć wiarygodność matek w sądach.(4)

Organizacja Courageous Kids Network 1 października 2006 roku opublikowała apel ofiar koncepcji Gardnera i zastosowania jego teorii Parental Alienation Syndrome PAS w sądzie.

Ten dramatyczny apel wart jest przytoczenia gdyż pokazuje do czego prowadzi nie tyle hołdowanie naukowym przesądom, co dopuszczenie aby o losach dziecka decydowali zupełnie mu obcy, nie zawsze mądrzy ludzie.

"Jesteśmy grupą młodych ludzi, których dzieciństwo zostało zniszczone przez nieludzkie wyroki sądu. Zmuszeni byliśmy mieszkać z rodzicem stosującym wobec nas przemoc, a nasze kontakty z rodzicem kochającym nas i chroniącym były ograniczone lub całkiem zakazane.

Niektórzy z nas, nie widzieli przez cale lata swoich matek, albo widywali je pod kontrolą kuratorów. Nie pozwalano nam przytulić się do nich ani powiedzieć im jak się czujemy. Niektórych z nas oddzielono od rodzeństwa, dziadków i innych członków rodziny. Straciliśmy nasze domy, ukochane zwierzątka, zabawki, przyjaciół straciliśmy całe nasze dzieciństwo. Żyliśmy w strachu, depresji i bezradności przez lata. Niektórzy z nas uciekli od stosującego przemoc rodzica. Niektórzy nie mogli znieść tej traumy i popełnili samobójstwo.

My, którzy przeżyliśmy, staliśmy się starsi i silniejsi. Teraz pragniemy powiedzieć światu jak bardzo zostaliśmy zranieni, po pierwsze przez stosującego przemoc rodzica, a po drugie przez sąd, który nie chciał nas bronić.

Niektórzy z nas skończyli 18 lat i są teraz „wolni”, mimo koszmarów sennych i bolesnych wspomnień, które będą nas dręczyć jeszcze przez wiele lat, a może zawsze. Rodzeństwo niektórych z nas nadal pozostaje w rękach prześladowców. Jesteśmy dziećmi, które bito, molestowano, gwałcono, maltretowano psychicznie, izolowano, terroryzowano i zawstydzano.

Zostaliśmy zmaltretowani psychicznie, fizycznie, seksualnie, słownie i emocjonalnie dzięki wyrokowi sądu.

Podczas rozpraw fakty były wypaczane lub przekręcane przez sądowych biegłych i adwokatów, nie pozwalano nam mówić, że doznajemy przemocy. Nie słuchano ani nas, ani naszych matek, które próbowały nas chronić.

Cierpieliśmy ponieważ sąd zaakceptował opartą na błędnych przesłankach teorię Parental Alienation Syndrome (PAS). Jest to całkowicie fałszywe określenie, które pozwala oskarżać rodziców chroniących dziecko przed przemocą. Jest nagminnie stosowane przez prawników i psychologów opłaconych przez sprawcę przemocy aby ukryć jej fakt lub fakt molestowania dzieci. PAS wypacza rzeczywistość ukazując rodzica, który chroni dziecko w złym świetle, a tego, który stosuje przemoc w dobrym, aby sąd przekazał opiekę nad dzieckiem sprawcy przemocy.

Sądy rozpatrujące nasze przypadki tak były przejęte nadaną naszym matkom etykietką że nie chciały przyjąć do wiadomości, że nasi „wyglądający normalnie” ojcowie bili nas molestowali lub znęcali się nad nami psychicznie. Sędziowie i urzędnicy sądowi mścili się na chroniących nas matkach. Nie pozwalali im przedstawić świadków, którzy mogliby dowieść, że ojcowie stosowali wobec nas przemoc. Sądy nie chciały nawet wysłuchać nas, ofiar przemocy. Większość z naszych matek całkowicie pozbawiono opieki nad nami. Były zmuszone nas osierocić i pozostawić bez ochrony przed ojcem – sprawcą przemocy. Wszystkie nasze matki traktowano jak winowajczynie. Skupiony na chęci ukarania matek, które próbowały nas chronić, sąd nie zauważył lub nie chciał zauważyć, że ukarał także nas.

Zabieranie dzieci od rodzica walczącego o ich bezpieczeństwo i powierzanie opieki rodzicowi stosującemu przemoc reporterka z Boston, Kirsten Lombardi nazwała "Najmroczniejszym i najbardziej wstydliwym amerykańskim sekretem".

Choć trudno w to uwierzyć ten horror w Ameryce nadal istnieje. Tysiące dzieci zostało wyrokiem sądu odebrane zapewniającym im bezpieczeństwo rodzicom i umieszczone pod opieką tych, którzy stosują przemoc. Wiele z tych dzieci, nadal tkwi w pułapce dlatego, że sąd posługujący się teorią PAS nie chce przyznać się do błędu. Wiele z tych dzieci to nasze młodsze rodzeństwo, które opłakujemy.

Niektórzy z nas gotowi są pozwać profesjonalistów, którzy narazili nas na niebezpieczeństwo. Będziemy mówić głośno o naszych przeżyciach. Nasze pierwsze wystąpienie na X Konferencji w kwietniu 2004 zakończyło się owacją na stojąco.

Niektórzy z nas nie mogą przemówić, ponieważ znajdują się ciągle w rękach swoich oprawców i bardzo boją się tych ludzi i reakcji sądu. Jeśli przemówimy, sądy mogą zemścić się na nas i chroniącym nas rodzicu. Jednak te dzieci, które zdołały uciec, wspierają nas przez Internet. Ci którzy mogą przemówić, pomogą tym, którzy ciągle tkwią w pułapce.

Jeśli przemówimy wszyscy i złączymy nasze głosy, może zmienimy prawo rodzinne, które niszczy życie wielu dzieci".(5)

1 "True and False Accusations of Child Sex Abuse" Richard A. Gardner, 1999

2 "True and False Accusations of Child Sex Abuse" Richard A. Gardner, 1992, str 584-585
3
4 New York Times , 2003 rok "Richard Gardner, 72, Dies; Cast Doubt on Abuse Claims" Stuart Lavietes
5 Tłumaczenie własne.
Więcej szczegółów na str. "Courageous Kids Can’t BE Fooled-PAS Exposed for What It Is."

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

15-07-2014 [09:15] - NASZ_HENRY | Link:

Naukowcy dzielą się na fizyków i na zbieraczy znaczków pocztowych ;-)

Obrazek użytkownika izabela

15-07-2014 [09:21] - izabela | Link:

Szkoda tylko, że w sprawach najważniejszych więcej do powiedzenia od fizyków mają filateliści.

Obrazek użytkownika xena2012

15-07-2014 [11:26] - xena2012 | Link:

no cóż każdy trend,czy ideologia choćby najgłupsza a nawet przebrzmiała lub dawno odrzucona u nas zostaje przyjęta ze zrozumieniem i respektem-bo z zachodu.Organizacje wspomagające rodzinę,sądy potrafią tylko naśladować bezrefleksyjnie a nawet kosztem zdrowego rozsądku.Takich kontrowersyjnych spraw i dziwacznych orzeczeń sądów jest w Polsce coraz więcej,ale niewiele z nich dostaje się do mediów.Czas zacząć to monitorować.

Obrazek użytkownika izabela

15-07-2014 [14:00] - izabela | Link:

Odbieranie dzieci jest częścią inwazji lewactwa, któremu nie wystarczy, że może wychowywać swoje dzieci jak chce lecz pragnie  kształtować cudze dzieci na swój obraz i podobieństwo. Podobno we Francji zwolennicy edukacji seksualnej rzucali w jej przeciwników prezerwatywami krzycząc; " wasze dzieci będą taki jak my".

Obrazek użytkownika TomUSAAplus

15-07-2014 [12:07] - TomUSAAplus | Link:

Jak powszechnie wiadomo, psychologia wraz z ekonomią, meteorologią i wróżbiarstwem należą do czołówki nauk ścisłych.
A na poważnie: przypomina się inne szalbierstwo tychże psychologów made in USA dotyczące wychowawców przedszkolaków. Nie wdając się tu w szczegóły, ich działania spowodowały tragedię wielu, tak nauczycieli jak i maluchów. Psychologowie tą żabę też połknęli. Co mądrzejsi teraz zaczynają odbrązawiać Kinsey'a. To będzie jednak trudniejsze, ponieważ za tym nazwiskiem stoi (i na nim się opiera) cały wydział potężnego stanowego Indiana University w Bloomington, IN.
Pozdrawiam serdecznie!

Obrazek użytkownika izabela

15-07-2014 [13:55] - izabela | Link:

Kinsey został odbrązowiony między innymi przez książkę Dr Judith A. Reisman "Kinsey, Sex end fraud", którą tłumaczyłam i która  wyszła w Polsce w 2002 roku. Opisane sa tam przestępcze praktyki Kinseya dotyczące molestowania małych dzieci, a nawet niemowląt pod pretekstem badań naukowych, omówiony tak zwany "błąd ochotnika" fałszujący statystyki, a także podana analiza Maslowa wykazująca błędy Kinseya. Wkrótce o tym napiszę. Pozdrawiam serdecznie również.

Obrazek użytkownika cyborg59

15-07-2014 [14:27] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link:

Koszmar instytucjonalny. Kwestionariusze nia dające szansy opisać przypadku. Schematyzm. W takiej mętnej wodzie świetnie pływają pseudonaukowcy. Ba! Robią za krynice mądrości. A jak zyskuje na autorytecie sąd ! Sam Salomon dałby się oszukać ! Ale nie nasz sąd. (Nasz amerykański, kanadyjski, polski, wszystkie). Mając "naukową" podkładkę z której wystarczy przepisywać do uzasadnienia ......
Przy okazji innej dyskusji opisałem inny przypadek, dokładnie odwrotny. Ofiarą pośrednią stał się mężczyzna, bezpośrednią jego córka. Trzeba było lat by prawda wypłynęła. Dziecka niestety nie udało się uratować. Kanada.

Obrazek użytkownika izabela

17-07-2014 [10:05] - izabela | Link:

Kanada jest w czołówce " podstępu". Szczególnie w sprawach dzieci. Cyniczni twierdzą, że powstał prężny rynek handlu zdrowymi dziećmi. To on dyktuje procedury pozwalające zabrać dzieci niezamożnej matce i oddać - jak w Pucku- przestępcom, którzy dwoje z nich zamordowali. Podobnie jest w kwestii przeszczepów. Potężny rynek handlu narządami dyktuje procedury pozwalające rozebrać na części zamienne na przykład nieszczęsnego motocyklistę po wypadku.

Obrazek użytkownika Marek1taki

15-07-2014 [22:19] - Marek1taki | Link:

Pani Izo! Chore i straszne. I niewyobrażalne.

Obrazek użytkownika izabela

17-07-2014 [10:08] - izabela | Link:

Panie Marku , straszne jest to, że niedouczeni sędziowie nadal odbierają dzieci na podstawie syndromu PAS, a niedouczeni psychologowie nie wstydzą się na ten nieistniejący syndrom powoływać. I co na to lekarze, pediatrzy, psychiatrzy?