Duch doktora Mengele unosi się nad Wisłą

Roberto di Mattei ( „ Dyktatura Relatywizmu”, Prohibita, Warszawa 2009) pisze: „ Uzyskanie przez jednostkę wolności absolutnej i nieskrępowanej żadnym prawem, zmienia się nieuchronnie w żelazną dyktaturę.”

Wiele lat temu robiłyśmy z koleżanką tłumaczenie książki „ Kinsey, seks i oszustwo” dr Judith A. Reisman. Chciałam rozdać swoje egzemplarze autorskie w środowisku ruchu obrony życia „ Gaudium Vitae” . Ku memu zdumieniu żadna z nobliwych, zdecydowanie starszych wówczas ode mnie pań nie chciała tej książki nawet za darmo. „ Po co mam się katować tymi paskudztwami, to nas nie dotyczy i nigdy nie dotknie, to jest Ameryka” - słyszałam w odpowiedzi.

W książce dr. Reisman jest między innymi opis przymusowych warsztatów edukacji seksualnej, w ramach których dzieci „badały” sobie nawzajem genitalia, a chłopcy mieli za zadanie wzajemne badanie prostaty per rectum.

Ça ira ( to im się uda, to do nas przyjdzie) – twierdziłam i jak zwykle się nie pomyliłam.

Tak zwanym postępowcom nie wystarcza fakt, że nikt nie wtrąca się do ich życia i -wbrew temu co twierdzą - żaden katabas nie zagląda im pod kołdrę.

Nie wystarcza, że obskurancki ich zdaniem ciemnogród nie ma żadnych możliwości dyktować innym swoich standardów moralnych i prawnych. To oni, postępowcy chcą zmusić całe społeczeństwo nie tylko do tolerowania, nie tylko do akceptowania,  lecz do przyjęcia i praktykowania ich zasad i zachowań.

Obecnie w Niemczech za odmowę wysłania dziecka na warsztaty masturbacji można  to dziecko bezpowrotnie stracić. Postępowcom nie wystarcza, że jeżeli kobieta chce zabić swoje nienarodzone dziecko ma do tego prawo. Chcą perwersyjnie zmusić do wykonania aborcji akurat tego lekarza, który zabijać nie chce i nie może, bo mu na to nie pozwala sumienie.

Mattei trafnie zauważa, że prześladowania dotykały chrześcijan nie tylko za panowania Nerona czy Dioklecjana lecz również w czasach pozornie przyjaznych chrześcijaństwu, jak na przykład w odznaczającej się synkretyzmem epoce Sewerów. W Rzymie panował wówczas niezwykły zamęt religijny i nikogo nie obchodziło kto i jakiemu bożkowi składa ofiary. Prześladowano wyłącznie chrześcijan gdyż jedność myśli i czynów, a przede wszystkim absolutyzacja prawdy traktowana była jako niebezpieczny fanatyzm.

To samo powtarza się współcześnie. Bez przeszkód głoszą swoje prawdy buddyści, arabscy mułłowie, japońscy bonzowie, tybetańscy lamowie, hinduscy bramini. Tylko tak zwany fundamentalizm chrześcijański budzi zastrzeżenia.

Chrześcijan skazywano w Rzymie nie za to co robili, bo nie popełniali żadnych przestępstw lecz za to czego nie robili, a mianowicie odmawiali palenia kadzideł przed posągami różnych bożków. Podstawą ich potępienia było samo chrześcijaństwo nomen ipsum.

Dokładnie to samo dzieje się w Polsce. Profesor Chazan został pozbawiony pracy nie za to co zrobił, lecz za to czego nie chciał zrobić, a mianowicie zamordować chorego dziecka.

Wśród nas żyją spokojnie i praktykują swoje zasady wegetarianie, weganie, frutarianie, którzy jedzą tylko te owoce, które spadną z drzewa. I bardzo pięknie. Czy pochwalalibyśmy nakłanianie frutarianina do zjedzenia schabowego, nawet jeżeli nie podzielamy jego poglądów? Czy zmuszalibyśmy hinduistę do zabicia świętej krowy? Dlaczego zatem dopuszczamy zmuszanie lekarza do zabicia chorego dziecka? Dlaczego posługujemy się przy tym prawem?

Po doświadczeniach XX wieku szacunek dla ułomnego, a często zbrodniczego prawa stanowionego nie może być dla nikogo usprawiedliwieniem. Powiem więcej – samo to prawo, na przykład Nürnberger Rassengesetze (ustawy norymberskie), zostało post factum surowo osądzone i potępione wraz z jego twórcami i wykonawcami.

W Polsce też obserwujemy degrengoladę prawa . Można na przykład zupełnie bezkarnie obrażać czyjąś wiarę. Należy to rzekomo do swobód demokratycznych. Nie wolno natomiast obrazić nie tylko konkretnego homoseksualisty ( to zrozumiałe) lecz w ogóle wypowiadać się krytycznie na temat tej dewiacji, jej dość odrażających praktyk i zagrożeń zdrowotnych. Nie wolno również wypowiadać się na temat aborcji, bo może to urazić jakąś kobietę, która tej aborcji w majestacie prawa dokonała.

Na tej zasadzie nie powinniśmy wypowiadać się krytycznie o holokauście bo był przeprowadzany w majestacie obowiązującego wówczas w Niemczech prawa i nasza negatywna opinia może przecież urazić i zakłócić dobrostan jakiegoś niedobitka formacji SS dożywającego spokojnie swoich dni. Mityczni „ sąsiedzi” w Jedwabnem też działali w majestacie prawa. Jak Gross śmie ich potępiać?

„Służmy pacjentom niezależnie od tego, jaką cenę płacimy, nie budujmy sobie zbawienia, kosztem pacjenta” – powiedziała na temat profesora Chazana Ewa Kopacz, lekarz.

Przypominam, że doktor Mengele też był lekarzem. I też działał w majestacie obowiązującego wówczas prawa.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-07-2014 [14:32] - jazgdyni | Link:

Witaj Izo!

Rozmyślam nad tym problemem wyjątkowo często. Nie, żebym nie miał wyrobionego zdania i postawy. O, nie. Tylko dlatego, ze nie jestem pewien, dlaczego się tak dzieje.
Wiele lat spędziłem w krajach islamskich. I to tak ortodoksyjnych, jak Kuwejt. Boże, co tam się wyprawia pod przykryciem! Lecz niech tylko ktoś spróbuje coś zakwestionować.
Natomiast chrześcijaństwo, a w szczególności katolicyzm jest pod nieustannym pręgierzem. To pewnego rodzaju fenomen, spowodowany, tak myślę, wyrzutami sumienia, różnego rodzaju konwertytów (odstępców od wiary w tym wypadku), ateistów i bezbozników, którzy agresywną postawą starają się zwalczyć swoje grzechy i zwątpienia.

Cóż, musimy ostro walczyć, by bronić naszego świata/ Nic innego nam nie pozostało.

Serdeczności

Obrazek użytkownika izabela

14-07-2014 [15:20] - izabela | Link:

Witaj!
Przede wszystkim musimy się bronić przed narzucaniem nam jako przymusowe cudzych norm. Nawet w sprawach pozornie błahych jak elementarz szkolny. Jednak pozostaję optymistką. Przeżyliśmy Ruska przeżyjemy i Tuska.
Przy okazji- Pesymista mówi: " gorzej już być nie może". Na to optymista: " może , może."

Obrazek użytkownika lala

15-07-2014 [08:41] - lala | Link:

"Przede wszystkim musimy się bronić przed narzucaniem nam jako przymusowe cudzych norm."
całkowicie się z Pania zgadzam, prosze zatem nie narzucać mi norm katolickich, bo nie one wyznaczaja mój system wartości

Obrazek użytkownika izabela

15-07-2014 [09:47] - izabela | Link:

Ale przecież ja Pani nic nie narzucam i nie mogę narzucić. Żyje Pani jak chce i dobrze. Czy nie widzi jednak Pani, że postępactwo choćby przez przymusową edukację seksualną obejmującą lekcje masturbacji chce narzucić swoje standardy moim wnukom. A swoją drogą uczenie masturbacji ma taki sens jak uczenie dłubania w nosie. To prymitywny odruch fizjologiczny, związany najczęściej z owsicą,  nad którym dzieci powinny zapanować.

Obrazek użytkownika lala

15-07-2014 [11:09] - lala | Link:

1. alez oczywiście, że Pani ( i inni) narzucaja - a/prawem kaduka obowiązują lekcje (jedynej prawdziwej?) religii (niby bez przymusu, ale...), wolałabym aby moje wnuki mialy więcej lekcji fizyki i matematyki b/ brak szans na ustawę o związkach partnerskich (tzw.pacs we Francji nie dotyczył na początku osób homoseksualnych!), c/prawa reprodukcyjne kobiet - zero praw, zmuszanie innych do rodzenia (a jak ktoś jest ateista i zygoty nie nazywa "życiem poczętym"?? musi jeździć na Słowacje, do Czech, do Niemiec?) itd....
jedna z najzabawniejszych (ale i smutnych) historii to wymuszanie co mam oglądać w teatrze i jakiej muzyki sluchać na - zamkniętych!!! - koncertach) - no, jak za stalinowskich czasów - jedynia słuszna sztuka!
poda Pani jakies poważne źródło swiadczące o lekcjach mastrubacji???

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

15-07-2014 [09:15] - NASZ_HENRY | Link:

- Optymista mówi: " gorzej już być nie może". Na to pesymista: " może , może."
Serdecznie pozdrawiam ;-)

Obrazek użytkownika izabela

15-07-2014 [09:55] - izabela | Link:

Dowcip miał polegać na przestawieniu. Optymista,to ktoś przekonany, że wszystko co pomyśli jest możliwe, zatem  gorzej też może być.

Obrazek użytkownika xena2012

14-07-2014 [18:31] - xena2012 | Link:

czy pamieta Pani ,,Żonę modną''Ignacego Krasickiego? W ówczesnej sarmackiej Polsce z nabozeństwem przyjmowano wszystkie,,postępowe''trendy w ubiorze ,zachowaniu ,polityce byle z zachodu.Teraz też ale już nie z nabożeństwem ale pod presją.Nasi polscy ,,siewcy postępu''nie zawahają się przed żadną metodą likwidacji ,,ciemnogrodu'' bowiem wspierają ich pieniądze mocodawców,muszą się więc wykazać i ze swej roboty rozliczyć.Dlatego ich ataki na katolików są tak głośne,histeryczne i medialne jako faktura za wykonanie zlecenia.Byłam niedawno w bibliotece gdzie postawiono oszkloną elegancką gablotę z książkami dla dzieci w ramach współpracy MEN z jakimś duńskim towarzystwem o przydługiej nazwie.Pozycje iście rewelacyjne-,,wielka księga siusiaków''na naczelnym miejscu,jakieś pozycje o czynnościach fizjologicznych.Jak widać chcemy dogonić zachód w tempie ekspresowym niczym ta modna żona u Krasickiego.

Obrazek użytkownika izabela

14-07-2014 [23:35] - izabela | Link:

Pamiętam żonę modną. Tyle, że wszystkie jej szaleństwa i głupoty to nic w porównaniu z obecnymi " modami". Kiedyś obawialiśmy się wschodniego zdziczenia. Dosięgło nas z zachodu.

Obrazek użytkownika Marek1taki

14-07-2014 [22:13] - Marek1taki | Link:

Pani Izo!
Ta przytoczona wolność absolutna jest ściśle wyselekcjonowana i kanalizuje całkiem jawne kompleksy - jak zauważył Jazgdyni. Zgadzam się, że celem jest katolicki system wartości. Metodą jest relatywizm i nowomowa, które z etapu urabiania polityczną poprawnością przeszły do ataku w oparciu o system prawny.
Aborcja jest jednym z frontów walki. Na innym zwalcza się patriotyzm. Na kolejnym indywidualizm i wydawało by się dość przyziemne prawo własności. "Bóg, Honor i Ojczyzna" mają stać się anachronizmem.
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika izabela

14-07-2014 [23:45] - izabela | Link:

Za PRL też aborcja była dozwolona i zwalczało się KK. Rozmawiałam z lekarzami. Twierdzą, że jeżeli lekarz nie robił skrobanek nikt go do tego nie zmuszał. Nie wyobrażam sobie również milicjantów, którzy jak policjanci w rzekomo wolnej Polsce odbieraliby siłą matce dziecko, pod pretekstem orzeczonego syndromu Gardnera. Syndrom ten nie istnieje, skompromitowany pedofil Gardner popełnił samobójstwo ale sądy III RP odbierają dzieci pod tym pretekstem. Nie mam już siły tego opisywać. Wystarczy wpisać " Kobyla Głowa, odebranie dziecka",  żeby poczytać o tym dramatycznym wydarzeniu. Gorąco polecam.

Obrazek użytkownika cyborg59

15-07-2014 [00:23] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link:

Kobyla GÓRA !

Obrazek użytkownika izabela

15-07-2014 [07:33] - izabela | Link:

Oczywiście, że Kobyla Góra. Dziękuję. Nawet sprawdziłam, ale ponownie nie czytałam . To zbyt stresujące. Natomiast ci , którzy lekceważą inwazję postępactwa i lewactwa powinni również poczytać o nie istniejącym syndromie Gardnera, o samym Gardnerze i o tym co wyrabiają polskie sądy rodzinne.

Obrazek użytkownika Marek1taki

15-07-2014 [07:08] - Marek1taki | Link:

Młyny "sprawiedliwości" mielą ludzi.

Obrazek użytkownika izabela

15-07-2014 [08:41] - izabela | Link:

Bardzo dobre na tytuł. Czy mogę wykorzystać w przyszłości?

Obrazek użytkownika lala

15-07-2014 [08:39] - lala | Link:

"Tak zwanym postępowcom nie wystarcza fakt, że nikt nie wtrąca się do ich życia" ???? jak to "nie wtrąca się"??? a/ kto narzuca standardy prawne np. brak ustaleń zawierania związków partnerskich (nie, to nie dotyczy wyłącznie osób homoseksualnych!) , b/ kto wymusza prowadzenie lekcji religii (jedynej słusznej??) w szkołach (proporce liczby godzin religii i fizyki warto znać!), c/kto odmawia prawa do innych poglądów np. na aborcje narzucając nie tylko prawo, ale i język i wmawiając, że zygota jest człowiekiem??
nawet pan Chazan opowiadając o sobie mówi, że kiedyś robił aborcje a dziś nie chce "zabijać życia" - wówczas nie był mordercą???
nie cierpię hipokrytów, którzy głosząc poglądy, jakie maja innym normować życie, sami - mniej czy bardziej dyskretnie - w życiu prywatnym jakoś potrafią te poglądy zawiesić (wiele przykładów z życia tzw. obrońców rodziny, którzy maja w nosie kolejne żony i dzieci, odnajdując się w kolejnych związkach)
będę zachwycona, jeśli poda Pani jakieś poważne źródło, z którego można się dowiedzieć o tych dziecięcych masturbacjach w Niemczech, bo w życiu słyszałam już różne bzdury, ale (choć znam prawo niemieckie) takie jeszcze nie
co do sięgania po figurę Mengele - podobnie jak pan Chazan, lubił eksperymenty - sama slyszałam, jak dr Chazan twierdził, iż zniekształcony i niedorozwinięty płód, którego urodzenie wymusił swoja decyzją, ma być może szanse na długie życie, jak źle świadczy to o jego kompetencji?
ps. i mam nadzieje, że po raz kolejny nie zostane przez autorke bloga ocenzurowana

Obrazek użytkownika izabela

15-07-2014 [09:51] - izabela | Link:

Nigdy Pani nie cenzurowałam. Nie potrafię nawet usunąć czegokolwiek z komentarzy. Być może zrobił to admin, ale wątpię. O Niemczech umieszczę stosowne teksty ze źródłami. Nie dziś - bo co za dużo to niezdrowo. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika andzia

15-07-2014 [09:16] - andzia | Link:

W książce "Śmierć Zachodu" Patrick J.Buchanan pisze "Teraz wywrócił się do góry nogami nasz świat.To,co wczoraj było słuszne i prawdziwe,dzisiaj jest fałszem i złem.To co było niegdyś niemoralne i karygodne -swoboda seksualna,aborcja,eutanazja,samobójstwo- stało się postępowe i chwalebne.Nietzche nazwał to przewartościowaniem wszystkich wartości : dawne cnoty stają się grzechem,dawne grzechy stają się cnotą".
Doczekamy "śmierci" Rzeczypospolitej?

Obrazek użytkownika izabela

15-07-2014 [10:16] - izabela | Link:

To prawda, nastąpiło przewartościowanie. Nie po raz pierwszy w historii. Za czasów Hitlera ustawy norymberskie nakazywały eugenikę, prześladowanie Żydów jako rasy niższej i zagrażającej porządkowi świata. Wyjmowały wręcz Żydów spod prawa i karały pomoc Żydom. Ustawy norymberskie nie tylko przeminęły, ale zostały potępione i osądzone wraz z ich twórcami. Niektórzy z nich zawiśli na szubienicach. Nie każde przewartościowanie jest słuszne i trwałe. Starajmy się aby Rzeczpospolita przetrwała. I żeby była ostoją wartości ponadczasowych.