Ponieważ stan upojenia wizytą Trumpa jeszcze trochę potrwa, poważne tematy odkładam na przyszły tydzień. Dzisiaj będzie leciutko :)
Najpierw link, bo przezabawny > https://opinie.wp.pl/zuzanna-ziemska-bunt-pierwszych-dam-6141566474078337a
Czytałam i czytałam i po prostu popadłam w zachwyt – że też można tyle głupot napisać z powodu jednego, prostego gestu.
A teraz będzie wyjaśnienie dla wszystkich, a dwujęzycznych poproszę o porządne przetłumaczenie i wysłanie w świat :)
Otóż, kochani moi PT Czytelnicy, tak szczycący się szacunkiem dla tradycji itp., posłuchajcie, jaki jest nasz polski obyczaj:
1. W Polsce facet nie wyciąga pierwszy łapy do kobiety, chyba że jest jej przełożonym, księciem krwi albo cóś podobnego. A już na pewno nie wyciąga łapska gość do gospodyni domu.
2. W Polsce gospodyni najpierw wita/żegna kobietę, a potem mężczyznę, w każdej sytuacji.
3. W USA handshake jest zwykle zarezerwowany dla facetów, towarzyszące kobiety raczej się pomija, chyba że są traktowane jako ważni partnerzy w sytuacji oficjalnej.
Czyli:
Trump najpierw uścisnął grabę Dudy, a potem wyciągnął łapę do jego żony, amerykańska norma, wg polskiego obyczaju – chamówa. Agata spokojnie go minęła i najpierw podała rękę Melanii, a potem Trumpowi. Ona jemu, a nie on jej!
Tym samym dała mu maleńką nauczkę pt. - ”jak się tak chwali tradycje gospodarzy, to warto ją znać”. Czyli brawo Agata, to było ekstra, Polka górą i żadne tam przymilne przemówienia nie skasują naszych obyczajów, co wywodzą się gdzieś ze Średniowiecza jeszcze chyba! :)
Nota bene jestem absolutnie przekonana, że pani prezydentowa zachowała się całkowicie odruchowo (jako osoba bardzo dobrze wychowana wg starej polskiej szkoły savoir-vivru), przyznaję bowiem, że sama też nadal mam odruch cofki, jak widzę wyciągniętą do mnie łapę faceta, zwłaszcza gdy obok stoi kobieta.
A że wyszło jak wyszło? I dobrze, niech się dowiedzą na świecie (i w Polsce) o starych polskich obyczajach, pełnych szacunku dla kobiet i z obecnym, szalonym feminizmem nic nie mających wspólnego.
Masz rację w 100%,a nawet w 200%....ale dobre wychowanie w naszym "spoleczeństwie"...to SF i za samo powiedzenie ---sovoir vivre---rodzi od razu agresję:
CO JEST? CHCESZ MNIE OBRAZIĆ? I TO W OBCYM JĘZYKU?
Tzw. "elyty w tymkraju " nie stały nawet obok cywilizacji i wychowania...nawet u mnie,gdzie kobieta jest traktowana....jak coś gorszego...panowie wstają go kobieta wchodzi lub wychodzi.Dziwne nie ? :-))
Faceci siedzący za stołem,pulpitem,biurkiem [telewizja] maja zapięta marynarkę...wygląda to jakby ją znalazł w śmieciach,ale nie rozepnie...tak mają i już.
Nie wierzę,żeby Trump wiedział o witaniu i żegnaniu...i chyba go to absolutnie nie obchodzi...Melania chyba wie...i może mu opowie?
Ciao---P
"Przyjazne" naszemu rządowi telewizje raczyły ten fragment relacji wykasować. I wyszło jak miało wyjść. Nic nie mogli znaleźć, to uczepili się manipulacji.
Masz rację, już sam Hitler miał powiedzieć, że jakby miał armię z Polaków, to dawno by wygrał wojnę, podobnie sam Goering, jak mu Dywizjon 303 i nie tylko, trzebili lotnictwo, dawał przykład Polaków, jak należy walczyć. Oczywiście zapomniał, jak Hitler, że Polacy mają motywację do walki o swoją Ojczyznę, z tego powodu walczyli na wszystkich frontach, a historia uczy, że także walczyli o wolność wielu krajów, możemy śmiało powiedzieć, że Europie niewiele zawdzięczamy, a Europa nam bardzo dużo, a szczególnie Niemcy mają niespłacony dług, nie tylko honorowy, tylko z tym honorem mają jak zwykle kłopot, chyba w ich słowniku podobne słowo nie istnieje, o czym też uczy historia.
Rolniku, znam kilka osób, które jadą Niemcom podcierać, wiesz co mówią? staruszkowie są z tego powodu szczęśliwi, zawsze uprzejmi i do bólu przyjacielscy, traktowani są jak członkowie rodziny, Niemcy, z tego co wiem bardzo sobie chwalą Polki, wręcz zabiegają o nie, często jest tak, że nawiązują się stosunki przyjacielskie, zapewne są wyjątki, o których zapewne napiszesz.
Zwrócę tylko uwagę, że w Polsce Polki w hospicjach, nie podcierają chorych, niedołężnych staruszków? wg ciebie to hańba i poniżenie? Tam i tu jest to opłacane.
Nie rozumiem, jak można to podawać za przykład czegoś gorszącego.
Módl się, by ciebie rodzina nie oddała do hospicjum, byś im nie wadził i pieprzył głupot.
nieprawda, doucz się może.