Co jutro powie Trump w Warszawie?

Wszyscy się zastanawiają, choć przecież mniej więcej już wiadomo – ale o czymś trzeba gadać. Poza tym oczywiście opozycja od rana na wszelkie sposoby robi z siebie idiotów – to też temat arcyważny....
Kilka dni temu przyjaciółka zapytała mnie > skąd  wiedziałaś? Jakim cudem byłaś od początku, od lat pewna, że tak właśnie potoczy się historia?
Jak to skąd (odpowiedziałam) – przecież to było widać, poza tym JPII to przepowiedział! 

Gdyby nie rozwałka tzw. LubCzasopism w ramach dobrej zmiany na S24, mogłabym odesłać PT Czytelników do moich notek w LC Kasandra – no, ale nie mogę, bo przepadło. Pewnie jednak niektórzy pamiętają – o okrętach USA na Morzu Czarnym, o Międzymorzu itd. Dlatego dzisiaj nie podniecam się wcale tym, co powie Trump, bo to już jest „wisienka na torcie”, to, co się miało zdarzyć, już się zdarzyło. W zamian pozwolę sobie zwrócić uwagę na coś, czego jakoś nikt nie wspomina – bo przecież żyją jeszcze, jakże już nieliczni, ale jednak – żołnierze Powstania Warszawskiego. 
I oto, po 73 latach, prezydent Stanów Zjednoczonych przyjeżdża, żeby spod pomnika upamiętniającego ich szalone bohaterstwo – nareszcie przyznać im rację. 
Da świadectwo całemu światu i do tego zrobi to na własne życzenie! I nawet jeśli to będzie tylko jedno zdanie, to cały świat je usłyszy. 

Tyle lat, tyle krwi, tyle nieszczęścia, pogardy, prześladowań – czy te kilka słów to będzie dla nich dużo czy mało?  
Zobaczymy, co powie.... 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jazgdyni

06-07-2017 [05:23] - jazgdyni | Link:

Witaj

Może to nasze techniczne wykształcenie? Tak zwane umysły ścisłe. Pojąć dynamikę nieliniową, czyli matematykę chaosu nie każdy potrafi. A to ona właśnie rządzi nie tylko pogodą i naturą, ale także życiem społecznym. Pewne zdarzenia, prędzej, czy później muszą się wydarzyć. Wczoraj po raz pierwszy oficjalnie w Minęła 20, u Michała Rachonia, wystąpił George Friedman. Już w 2008, prawie 10 lat temu opisał to, co się właśnie dzieje z Polską (i nie tylko) w "Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek". A jak dotychczas miał 9 trafień na 11 w swoich przewidywaniach. Więc my także możemy też tak myśleć.
Teraz czekamy na ważne słowa, Będą miały one decydujące znaczenie na najbliższe lata. Choćby Merkel z Putinem, Tusk z Junckersem, Wielowiejska z Olejnik, czy Michnik z Urbanem, sprężali się, aż im żyłka trzaśnie.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika eska

06-07-2017 [10:18] - eska | Link:

Chyba ma Pan rację - to "inżynierskie" myślenie. Przyczyny i skutki, w bardzo szerokim obszarze oddziaływań. Humaniści dzisiaj kompletnie tego nie potrafią zobaczyć. Nie rozpatrują faktów, tylko narracje, czyli sami się wpuszczają we własne bajki.

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

06-07-2017 [11:03] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

O, o, znów ściślaki sie puszyć bedo!
Jeśli definiować "humanistę" jako kogoś, kto nie ogarnia całek, to pewno tak, ale to tylko jedna z wielu narracji :)

Obrazek użytkownika eska

06-07-2017 [12:18] - eska | Link:

Humanista nie ogarnia szerokiego spectrum zależności między przyczyną a skutkiem, jest przyduszony narracją.
Niestety, tu trzeba mieć nie tylko oko czy ucho, ale i "czuć" to falowanie.
"Ściślaki" muszą, bo jak most pęka np, to nie ma czasu na dywagacje, tylko trzeba podejmować błyskawiczne decyzje i nie wolno się pomylić!

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

06-07-2017 [12:47] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

Żartowałem, proszę tego nie traktować tak poważnie.

Obrazek użytkownika Tarantoga

06-07-2017 [12:14] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

Jako humanista stwierdzam,że na razie nie ma faktów /na piśmie/ tylko są same interpretacje.
Czyli idąc tropem eski i jazgdyni...mamy działanie na liczbach/faktach urojonych.
 

Obrazek użytkownika eska

06-07-2017 [12:20] - eska | Link:

Jako humanista oczywiście nie zauważyłeś, że w nocy podpisali parę istotnych porozumień.
Wyciągasz wnioski na podstawie opowieści, a nie faktów - bo faktów nie znasz.  Ja też nie znam, ale zakładam, że opowieść jest skutkiem faktów, a nie toczy się sama z siebie.

Obrazek użytkownika jazgdyni

06-07-2017 [12:31] - jazgdyni | Link:

Piękna odpowiedź!
Tarantoga - pietruszka - marchewka!!!

Obrazek użytkownika jazgdyni

06-07-2017 [12:42] - jazgdyni | Link:

Piękna odpowiedź!
Tarantoga - pietruszka - marchewka!!!

Obrazek użytkownika Tarantoga

06-07-2017 [15:20] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

"Ja też nie znam, ale zakładam, że opowieść jest skutkiem faktów, a nie toczy się sama z siebie."
Wspaniałe! Ja nie wiem,ale zakładam,że wiem...mocą wiedzy teoretycznej,czyli proszę mi uwierzyć,bo jestem kobietą i mam przeczucie :-))
Nie zauważyłem,bo spałem...a Trump i Duda nie podpisują żadnych wiążących umów...od tego są ministrowie i szefowie resortów...oni mogą najwyżej "dać wolę i zgodę"
Ja wysłuchałem całego przemówienia Trumpa...odrobił lekcje,...psychologiczną,medialną,socjotechniczną na ocenę celujący+ widać że ma wspaniałych ludzi od wystąpień publicznych ...podobnych miał JPII,ale nasz papież miał talent aktora i wierną publikę.
Ciao ragazza :-))
 

Obrazek użytkownika eska

06-07-2017 [16:13] - eska | Link:

Hi, hi - ale moje "przeczucia " się sprawdzają od lat :))))