Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Panie Prezesie! Czas na rewolucję w partii!

Krzysztof Pasierbiewicz, 07.06.2017

Motto muzyczne: https://www.youtube.com/watch?v=B-t7CqvBM2A

Zbieram się już do wyjazdu na wakacje. Wiem, że Prawo i Sprawiedliwość szykuje na początek lipca partyjny kongres, na którym mają zapaść decyzje o rekonstrukcji rządu i prominentnych funkcji w partii. Na razie wszystko jest cacy, bo większość sejmowa pozwala przepychać wszystkie ustawy i uchwały partii rządzącej, jak leci. Niestety, coraz wyraźniej widać, że niektórym prominentom PiS zaczyna odbijać palma, a parcie wody sodowej do głowy zdaje się im odbierać zdolność racjonalnego postrzegania rzeczywistości.

Nie jestem politologiem, więc nie będę się wymądrzał i wdawał w zawiłe analizy polityczno historyczne. Ale jako doświadczony geolog porównam teraz partię rządzącą do górotworu podlegającemu określonym prawom mechaniki z nadzieją, że tę notkę przeczyta pan Jarosław Kaczyński, albo ktoś mu o niej opowie.

Otóż na pozór spokojny górotwór w rzeczywistości podlega powolnym ruchom, co prowadzi do powstawania w skałach różnego rodzaju naprężeń. Gdy ilość tych naprężeń przekroczy punkt krytyczny następują gwałtowne ruchy tego górotworu, co w skali mikro skutkuje stosunkowo niegroźnymi tąpnięciami, zaś w skali makro mniej lub bardziej brzemiennymi w skutki trzęsieniami ziemi. Żeby zapobiec tym niepożądanym ruchom tektonicznym, w górnictwie stosuje się różnego rodzaju techniki odprężania górotworu.

Jaki to ma związek z polityką? Już mówię.

Ten górotwór to elektorat Prawa i Sprawiedliwości. Powstające w nim naprężenia to wewnątrz partyjne frakcyjne tarcia. A gwałtowne ruchy tego górotworu to okresy wyborów samorządowych (tąpnięcia) i parlamentarnych (trzęsienia ziemi). Natomiast, specjaliści od technik odprężania to w odniesieniu do polityki niektórzy działacze Prawa i Sprawiedliwości, dla których  głównym celem jest łagodzenie napięć i utwierdzanie wyborców w nie zawsze zgodnym z prawdą przekonaniu, że wszystko działa jak należy i w nadchodzących wyborach trzeba ponownie zagłosować na nich. Dokładniej chodzi mi o działaczy partyjnych różnych szczebli siedzących całymi latami bezczynnie na ciepłych poselskich posadkach, jak ja to mówię w wyniku wieloletniego „zasiedzenia”. Działacze ci uaktywniają się jedynie tuż przed wyborami, a ich lokalna polityka prowadzi do tego by oni zachowali swoje stanowiska na kolejną kadencję. Czasem, celem upozorowania „reform”, robi się roszady między tymi działaczami, bacząc jednak pilnie by się do nowych władz lokalnych bądź do nowego Sejmu broń Boże nie załapali jacyś nowi ludzie, a szczególnie młodsi, zdolniejsi i pracowitsi niż oni. W okresach między wyborczych działacze ci nie robią nic, bądź prawie, a zaraz po kolejnych wyborach zapadają w beztroski letarg, aż do następnego razu.

By uniknąć niepożądanych tąpnięć, w górnictwie dokonuje się często różnych sposobów odprężenia górotworu. Podobnie niektórzy, powtarzam niektórzy politycy PISu, stosują taktykę wentyla służącego do upuszczania w stosownych momentach rodzących się w elektoracie napięć związanym z brakiem partyjnych dokonań. Powiem jeszcze więcej. Nadchodzi już czas, że trzeba zrobić w PIS-ie „rewolucję” i oddzielić ziarno od plew. Trzeba jak najszybciej przewietrzyć pierzynę, pod którą się zasiedzieli niektórzy, od lat ci sami bezproduktywni działacze partyjni. A jak wietrzenie nie pomoże, to trzeba będzie tę zapyziałą pierzynę wyrzucić na śmietnik. Tę „rewolucję” musi przeprowadzić sam Prezes Jarosław Kaczyński. Musi zaryzykować. Konieczna jest gruntowna weryfikacja kadr Prawa i Sprawiedliwości. Trzeba ratować PIS, bo jest Polsce potrzebny, ale w innej niż dotychczas formie. A jeśli PIS chce rządzić także w następnej kadencji musi osiągnąć stabilne minimum 35% w notowaniach, a nie kręcić się w przedziale 25-30%. Dlatego znaczące zmiany kadrowe są konieczne.

Bo jak się tego nie zrobi w porę to górotwór, czytaj elektorat, tak tąpnie, że drzazgi polecą. A nawet, jeśli "hamulcowym" uda się te ruchy chwilowo odprężyć, pisowski „górotwór” będzie podlegał stopniowej erozji, zacznie się łuszczyć i rozpadać na coraz to drobniejsze frakcje, aż z tego, co się wydawało twardą litą skałą zostanie jedynie kupka zwietrzeliny.

Pytacie Państwo, komu trzeba podziękować? Odpowiadam: Na pierwszy rzut: Kuchciński, Terlecki, Lipiński, Błaszczak.

W przeciwnym razie nie będzie drugiej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla państwa, w którym żyje)

Post Scriptum
Oceniając obecną sytuację Kaczyński stwierdził: "idziemy we właściwym kierunku, ale kolumna nam się rozciągnęła, jest czołówka, ale (...) są też tabory". Jako obszary, które wymagają dalszych zmian wskazał, m.in. służbę zdrowia, system podatkowy oraz służbę dyplomatyczną.
Zaznaczył też, że obecnie w Polsce podejmowanych jest bardzo dużo decyzji personalnych i wobec tego "muszą być popełniane błędy, tego się nie da uniknąć". Według niego nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że błędy te - jak mówił - "będą weryfikowane i naprawiane" - więcej czytaj: Oceniając obecną sytuację Kaczyński stwierdził: "idziemy we właściwym kierunku, ale kolumna nam się rozciągnęła, jest czołówka, ale (...) są też tabory". Jako obszary, które wymagają dalszych zmian wskazał, m.in. służbę zdrowia, system podatkowy oraz służbę dyplomatyczną.
Zaznaczył też, że obecnie w Polsce podejmowanych jest bardzo dużo decyzji personalnych i wobec tego "muszą być popełniane błędy, tego się nie da uniknąć". Według niego nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że błędy te - jak mówił - "będą weryfikowane i naprawiane" - więcej czytaj: http://www.rp.pl/Prawo-i…...
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11025
spike

spike

08.06.2017 22:30

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Sposób radzenia sobie ze

Sposób radzenia sobie......."
a co niby źle zrobił, proszę nas oświecić, wg Pana ma obowiązywać zasada "kowal zawinił......."?
Panie Szanowny, za poprzedniej ekipy zginął na ich oczach Prezydent Polski, kto się podał do dymisji, wręcz odwrotnie, posypały się awanse i premie wszelakie, a powinny być dymisje i procesy i wysokie wyroki, maksymalne.
Za tego chłopaka poleciały głowy, powinna też polecieć tego młodego kierowcy, a że kilka osób ucierpiało, więc trwa śledztwo, więc co, Pani Premier do dymisji, bo nie zdymisjonowała Ziobro?
Pzdr.
Jabe

Jabe

08.06.2017 23:05

Dodane przez spike w odpowiedzi na Sposób radzenia sobie......."

Po wypadku w Oświęcimiu, minister Błaszczak szybki był, od razu wiedział, kto winny, a nawet, o ile dobrze pamiętam, że winowajca już się przyznał. Czyli było po sprawie. No i oczywiście rozpętała się burza, bo niechętni władzy wzięli szarego tubylca w obronę. (Ciekawe, czy dalej go bronią). W tym wypadku nikt nie zginął.
Za to śmierć w komisariacie jakoś nie mogła się przebić do ministerialnego ośrodka woli. Ponoć niezawisła prokuratura informacji strzegła. I tak strzegła, strzegła, ale nie ustrzegła. Sprawa trafiła na żer kochających PiS inaczej i wtedy dopiero posypały się głowy. Tam na dole, oczywiście. A pan minister z mównicy sejmowej o biedzie czy niedostatecznym wyszkoleniu. Widzi mi się, że to tylko frustracja, normalka – taka praca. No i oczywiście wszystko jest w najlepszym porządku, jak to u niego.
Za poprzedniej władzy zginęli tragicznie ważni ludzie, a ta, zamiast się tym uczciwie zająć, zamiatała pod dywan. Teraz zaś aferę się robi z powodu śmierci jakiegoś nieważnego tubylca. To nie fair. – Ja już pani Xenie na takie gadanie odpowiedziałem powyżej. – Z tego, że tamci są źli, nie wynika, że ci są dobrzy. To błędne rozumowanie. Proszę tak nie argumentować.
spike

spike

09.06.2017 00:55

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Po wypadku w Oświęcimiu,

nic takiego nie napisałem, ani nie sugerowałem, a młody kierowca jest winien, jak Pan jest kierowcą, powinien się zgodzić, smarkacz przepuścił jeden samochód, drugiemu zajechał drogę, chyba że jest niedorozwinięty i niedouczony. Co do opryszka, pamiętajmy jedno, to jest Wrocław, a tu mi już śmierdzi kolesiostwem, widać komuś to wadziło, że wykradł filmik, może po to by ministra zdymisjonować? ciekawe, że opryszek, oszust stał się nagle biednym człowiekiem, nie wiemy co wyrabiał, mógł sprowokować policjanta, choć ten powinien panować nad sobą, znam kilku gliniarzy, sporo się nasłuchałem o tym ciemnym świecie, nie bez powodu gliniarze idą na wczesną emeryturę, wielu kończy u psychiatry, to zawód, który kaleczy psychikę. Błaszczak nie winny.
Domyślny avatar

Domasuł

09.06.2017 01:22

Dodane przez spike w odpowiedzi na nic takiego nie napisałem,

Spokojnie, panie Spike, jeszcze troche Pan podyskutuje z Jabem i stwierdzi Pan, ze jednak Blaszczak winny :) A i premier Szydlo tez winna, Macierewicz winny, no już nie mowiac o prezesie Kaczynskim, ten to dopiero winny... Nie widzi Pan, gdzie to prowadzi?
spike

spike

09.06.2017 09:39

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Spokojnie, panie Spike,

nie ma tak źle, tylko argumenty mogą mieć wpływ na moje zdanie :)
Pzdr.
Jabe

Jabe

09.06.2017 11:21

Dodane przez spike w odpowiedzi na nic takiego nie napisałem,

Tak więc, młody kierowca jest winien, podobnie jak opryszek, oszust, który został okrzyknięty ofiarą tylko dlatego, że trafił do worka. W przypadku kierowcy minister od początku nie ma wątpliwości, czy były to pojazdy uprzywilejowane, ani nawet czy była to kolumna pojazdów uprzywilejowanych. Władza od razu wie, że winny jest tubylec. Natomiast zdarzeniom na komisariacie towarzyszą rozliczne wątpliwości. Nikomu nic nie udowodniono, więc jest za wcześnie na konkluzje. Wiadomo tylko, że denat był opryszkiem i oszustem, zaś prawdziwą ofiarą jest minister, bo tę nieważną śmierć ludzie bez kręgosłupa moralnego próbują przeciw niemu wykorzystać.
Wrocław, nie Wrocław, a tu nie chodzi o to, jaka policja jest, ani jacy są gliniarze, tylko jak się z nimi postępuje. Minister Błaszczak ze swoją ekipą, albo nie potrafi, albo nie chce. Nie chce, bo wie, że gdyby rzeczywiście był zamach stanu, ludzie przyjmą go wzruszeniem ramion. Nikt za Prawdziwych Polaków™ karku nie nadstawi. Dlatego z aparatem przymusu trzeba dobrze żyć. A, że jednego tubylca mniej, nikomu to nie wadzi. Od tego jest 500+. Róbta, co chceta.
spike

spike

09.06.2017 12:49

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Tak więc, młody kierowca jest

proszę Pana, ja nikogo nie bronię, ale jak jechała uprzywilejowana kolumna, to tak miała się zachować, wiemy z pewnością, że światła były, kwestia czy były syreny, zdania są podzielone, jak było inaczej, to ukarać winnych.
Czy Pan posiada samochód, jak długo? Ja już jeżdżę trochę lat, nie wiem już ole razy okrążyłem Ziemię, a może i "byłem na Księżycu i z powrotem", ale obecnie bardziej się boję na drodze, niż jak zaczynałem przygodę z samochodem. Nauczanie jazdy jest pod psem, młodzi kierowcy nie przestrzegają podstawowych zasad, które nawet instruktorzy nie uczą, jak choćby podstawowa przy niebezpiecznym skręcie w lewo, wciskają STOP, i włączają kierunkowskaz w momencie skrętu, przy zmianie pasa najczęściej nie sygnalizują, włączając się do ruchu przy skręcie w lewo, wjeżdżają, mimo ciągłej linii, na prawy pas, często zajeżdżając drogę innym itd.itp.
Młody kierowca musiał wiedzieć, że jadą pojazdy uprzywilejowane, albo słyszał i widział, lub tylko widział, skoro przepuścił pierwszy, dlaczego nie upewnił się, czy czasem nie jedzie następny? odległość między nimi nie mogła być duża, bo skręcając po pierwszym zajechał drogę drugiemu, więc nie ma mowy, by odległości między nimi były duże, bo by zdążył. To była sytuacja nadzwyczajna, należało zachować ostrożność, której nie dopełnił.
Skoro kierowca w pobliżu przejścia dla pieszych i rowerzystów, ma mieć oczy dookoła głowy i przewidywać, co się może stać, to tym bardziej w tej nietypowej sytuacji, wniosek kierowca fiacika winny, tym bardziej że na początku się przyznał, dlaczego ?
Błaszczak nie ma z tym nic wspólnego, nie zacierał winy i dowodów, jest śledztwo.
Wrocław to enklawa kolesiostwa, niejedno śledztwo było umarzane, tam się dzieją "cuda na kiju", pisali to blogerzy z Wrocławia i nie tylko, a tam niepodzielnie rządzi Szetyna, on o wszystkim wie, wszystkich zna, sam nie wymyślił akcję "widelec", rodem z gestapo, czy UB.
Jabe

Jabe

10.06.2017 12:55

Dodane przez spike w odpowiedzi na proszę Pana, ja nikogo nie

Nie rozmawiamy, jakie jest nauczanie jazdy, ani gdzie rządzi „Szetyna”, tylko o ministrze, który nie potrafi się zachować, zwłaszcza przed kamerami. Do kontaktu z mediami mógłby wyznaczyć rzecznika, jednak najwyraźniej generalnie brakuje mu kompetencji, odwagi lub po prostu woli.
Sytuacja na drodze była nadzwyczajna (bo władza jechała), a śmierć na komisariacie – nie. Dlatego konkluzje z wypadku były natychmiastowe, a o sprawie z komisariatu wiadomo było tylko, że umarł opryszek, oszust i przypuszczalnie ćpun. Nic dziwnego, że śledztwo w sprawie takiego podtubylca ugrzęzło, dopóki pewna niezwykle pożyteczna telewizja się nim nie zajęła.
Ten niedouczony kierowca nie był swój, a ci policjanci są swoi. Dlatego minister z trybuny sejmowej tłumaczy policję niedostatecznym wyszkoleniem, brakami kadrowymi itp. Coś takiego jednak nie tłumaczy młodego kierowcy ani trochę, bo „ma mieć oczy dookoła głowy”. Tubylec ma obowiązki, a policjant czy minister – niekoniecznie. Bo w tym kraju przede wszystkim poddani mają obowiązki, i to się z całą surowością egzekwuje.
Dotąd nie wiem, nawiasem mówiąc, czy te auta miały koguty niebiesko-czerwone, czyli czy to była kolumna prawidłowo oznakowana.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,477
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności