Europa rozłożyła szeroko nogi przed islamem i co z tego ?
Co z tego dla nas wynika ?
Europa przestaje być wspólnotą ducha.
Cywilizacja przepojona duchem chrześcijaństwa przestaje być atrakcyjna na zachodzie Europy.
Marksizm kulturowy i polityczna poprawność uczyniły głównie z klasy średniej ludzi sowieckich - pozbawionych systemu wartości, nastawionych na nieustanny karnawał.
„ Islam przynależy do Niemiec „ - powiedziała ze dwa lata temu kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Wczoraj ( 28.05.17 ) na wiecu partyjnym CDU powiedziała „ My Europejczycy musimy wziąć nasz los w swoje własne ręce „
Jakich Europejczyków miała na myśli ?
Jaki los i jakie ręce ?
Zapewne miała na myśli ręce Niemców, Francuzów, Holendrów i tych wszystkich, którzy godzą się na :
politykę przyjmowania obcych kulturowo najeźdźców
akceptują euro jako wspólną walutę
godzą się na islamizację państw narodowych
traktują ataki terrorystyczne jako przykre i nieuniknione„ incydenty „ na drodze ku świetlanej przyszłości.
Generalnie są za niemiecką (jeszcze nazistowską ) ideą - federacją europejskich państw jako regiony pod politycznym i co ważniejsze gospodarczym przewodnictwem Niemiec.
Obecnie w Niemczech jest według oficjalnych szacunków 6 mln wyznawców Allacha. Wszystkich mieszkańców liczą Niemcy ca 82 mln.
Pięć milionów to stara emigracja z Turcji – głównie z biednej wtedy Anatolii . Milion to nowi przybysze dla, których złotowłosa Aniela w ramach „ Willkommenspolitik „ rozłożyła germańskie ramiona i nogi. Ile muzułmanów zyje poza statystykami ? Tego w tak uporządkowanym państwie jak Niemcy nikt nie wie. Chciała z tej rzeszy wybrać co lepszych a resztę porozdzielać do Polski, Czech, na Węgry, do Rumunii itd
Wielu najeźdźców ( tych co bystrzejszych ) porejestrowało się wielokrotnie w różnych miastach i kasują niemiecki socjal nawet kilkunastokrotnie.
Jeden przybysz kosztuje niemieckiego podatnika ca 24 tyś euro.
Według niektórych szacunków liczba wyznawców Allacha może dojść w Niemczech w ciągu następnych kilku lat nawet do 20 mln.
Na tą liczbę mają się składać nowi najeźdźcy, ich bliscy przybyli w ramach polityki łączenia rodzin oraz potomkowie.
O ile niemieckie kobiety niechętnie rodzą dzieci o tyle muzułmanki nie mają w tej sprawie żadnych oporów ( by spróbowały ! ) zwłaszcza, że państwo niemieckie oferuje hojnie tzw Kindergeld.
Resztę zrobi wzrost exponencjalny urodzeń.
W Kolonii buduje się największy w Europie meczet. Wieża minaretu ma być wyższa niż wieża słynnej katedry – symbolu miasta. Może już stoi – nie wiem.
W Bundeswerze powołano do życia instytucję imama polowego, gdyż na każde 1 500 żołnierzy musi być jeden kapelan polowy odpowiedniego wyznania. Do tej pory byli tylko katoliccy i ewangeliccy kapelani.
Bundespolizej przyznała, że będzie zatrudniać w swoich szeregach także nowych imigrantów.
Sieci handlowe wycofują produkty, których nazwy mogą budzić złe skojarzenia wśród wyznawców Allacha.
Pożyteczni idioci rają ideę finansowania z państwowej kasy prostytutek dla najeźdźców, gdyż ci mają przecież swoje witalne potrzeby.
Zostawmy jednak Niemcy islamowi.
Nadarza się dla nas niepowtarzalna okazja – takie okienko polityczne.
Co z tej niepowtarzalnej sytuacji politycznej dla nas wynika ?
Wynika to, że albo damy się zwasalizować zupełnie i będziemy traktowani w tandemie Niemcy - Francja jako co najwyżej junior partner – tak jak chciała PO lub korzystając z nadarzającej się sytuacji, gdy Niemcy i USA mają rozbieżne interesy gospodarcze zaczniemy budować na poważnie koalicję państw jako przeciwwagę dla hegemonii Niemiec -
Polska, Węgry, Czechy ( ?), Rumunia, Bułgaria, kraje byłej Jugosławii.
Możliwe to jest tylko pod amerykańskim przewodnictwem.
Bez tego warunku Niemcy wysadzą ten projekt natychmiast w powietrze tak jak było to z Hexagonale swego czasu.
Według dr J. Targalskiego ( dzisiejsza Niezależna ) taką właśnie koncepcję jednoczą wspólne interesy takie jak :
Polityka w stosunku do imigrantów ( nie przyjmować ! )
Polityka w stosunku do wprowadzenia euro ( nie wprowadzać ! )
Ze swojej strony dodałbym jeszcze wspólny interes w budowaniu
Unii Europejskiej nie jako federacji ale jako związek suwerennych państw.
Nie wiadomo jak długo USA i Niemcy ( Unia z euro ) będą miały rozbieżne interesy gospodarcze ?
Przyszedł czas, by Polska ( przy współpracy z Trumpem ) powalczyła poważnie o zbudowanie koalicji niezależnych państw jako
przeciwwagi dla rozpychających się w Europie Niemiec.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 10964
Na przykład tego: http://badania.net/najwi…
Albo to: https://en.wikipedia.org…
Wreszcie o żelazie i jądrze: http://naukawpolsce.pap…
"Naukowcy od dawna próbowali ustalić, jak żelazne jądro Ziemi zachowuje się w skrajnych warunkach związanych z temperaturami i ciśnieniem. Wiele dotychczasowych badań w tym kierunku dawało jednak sprzeczne wyniki. Tym razem Simone Anzellini z Commissariat a l’Energie Atomiquewe Francji i jej współpracownicy symulowali związane z topnieniem zachowanie metalicznego żelaza w jądrze Ziemi. Naukowcy badali żelazo, poddając je działaniu ciśnienia sięgającego 200 gigapaskali (równe mniej więcej 2 mln atmosfer). Odpowiada to ciśnieniu, jakie panuje w górnej jednej czwartej jądra Ziemi. Tak skrajne warunki mogli uzyskać, wykorzystując urządzenie zwane diamentowym imadłem, rozgrzewane laserem. Korzystając z dyfraktometrii rentgenowskiej podglądali też zmiany, jakie w tak skrajnych warunkach mogą zachodzić w żelaznym jądrze."