Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
PiS giął kark przed UE
Wysłane przez smieciu w 10-03-2017 [11:58]
I dostał na co zasłużył. Trudno właściwie stwierdzić na czym miała polegać idea tej gry. Na czym miał polegać spryt naszej rozgrywki. Od początku powołania rządu Szydło UE wbijała nam szpilę za szpilą a Polska pokornie to przyjmowała. Zaczęło się od hipermarketów i frankowiczów. PiS przygotował rozwiązania. UE je odwołała. Potem mieliśmy nieustającą szopkę związaną z TK. Jawne ingerencje w nasze sprawy pod coraz głupszymi pretekstami. W istocie zupełnie kłamliwymi. Polska, rząd Szydło przygotowywali jakieś wyjaśnienia, rozmawiali z Komisją Wenecką. A UE? Kogo to tam obchodziło? Trudno stwierdzić czy ktoś przeczytał tam nasze wyjaśnienia ale łatwo stwierdzić że czytano materiały przygotowywane przez GieWu, na podstawie których formułowano kolejne, nie mające związku z rzeczywistością, zarzuty.
UE otwarcie promowała KODy a szczyt tego kuriozum miał miejsce w grudniu zeszłego roku. Na jakiej właściwie podstawie J. Kaczyński stwierdził że mieliśmy próbę puczu? W jaki uwierzył scenariusz? Ano taki że przecież w Polsce pojawił się Tusk. KOD wezwał do obywatelskiego nieposłuszeństwa ale jedyną siłą zdolną tak naprawdę do pchnięcia spraw do przodu była UE. Tylko jej błogosławieństwo mogło dać międzynarodową akceptację do obalania demokratycznego rządu. Bez UE pucz powieść się nie mógł.
Wobec obecnego poparcia dla rządu nie ma szans na oddolne „rewolucje”. Pucz mogły zrobić tylko służby spiknięte z UE. Jeśli J. Kaczyński mówił o puczu to chyba nie podlegał orwellowskiemu „double thinking” sugerując że UE jest zła a jednocześnie ciągle zachowując się jakby była dobra?
TK, Pucz itd. to jasne sygnały. Są jedynie logiczną konsekwencją. UE działa w sposób jasny i przemyślany od lat. Promując systematycznie lewactwo, gender i jawnie zmierzając ku centralistycznemu EZSRR. Stworzenia wielkiego eurokołchozu, gdzie granice, narody i stare tradycje odejdą do przeszłości.
W tym kontekście naprawdę dziwaczne było i jest postępowanie PiSu. Przecież jeśli ktoś bierze prawicowe idee na serio to musi dojść do wniosku że są one nie do pogodzenia z filozofią UE. Owszem, można przyjąć inną strategię. Czyli mówić o zmianie UE. Jak to nieśmiało czynił PiS. Ok, można tak robić tylko wcześniej należy odpowiedzieć sobie na podstawowe pytanie: bawimy się w dzieci czy jesteśmy dorosłymi politykami?
Bo jeśli nie bawimy się w dzieci i w politykę infantylną to musimy zauważyć żelazną siłę stojącą za UE forsującą te wszystkie lewackie idee. Siłę potrafiącą narzucać to w całej Europie nawet wbrew woli obywateli. Jeśli ktoś zamierza na serio stanąć wobec tej siły to musi to zrobić właśnie na serio a nie na niby. Żeby walczyć trzeba wyrobić sobie szersze poparcie. Bo chyba tam w PiS nie uważają że zmienią Europę gabinetowo za pomocą samodzielnego geniuszu prezesa?
Jeśli ktoś w polskim rządzie na serio myśli o prowadzeniu niepodległościowej prawicowej polityki to pierwszą rzeczą jaką powinien był robić to budować społeczne poparcie dla tej polityki. Powinien skupić się na systematycznym podważaniu autorytetu UE. W każdej sprawie i przy każdej okazji. Tak by ewentualne twarde antyunijne działania mogły zostać przez społeczeństwo zaakceptowane.
Niestety. Obrana przez PiS taktyka pokornego, niezdecydowanego petenta wydała przeciwne owoce. PiS nie zdobył się na jawną krytykę, sprzeciw. Raczej można było odnieść odwrotne wrażenie. Że UE musi być, tylko należy ją trochę zmienić. Ale należy wzmocnić służby specjalne, unijne wojsko itd. Równie żałosna jest krytyka Tuska za Brexit! PiS wysyła jasny sygnał: jesteśmy za Unią. No i tak właśnie jest, Polacy są za Unią.
PiS ani realnie ani też (co ważniejsze) w umysłach obywateli nie przedstawił Uni jako wroga wolności, samodzielnej polityki.
PiS tak naprawdę systematycznie wzmacniał siłę przeciwnika.
To samo miało miejsce na arenie międzynarodowej. PiS miał szansę ale błyskawicznie udupił ideę budowy silnej Grupy Wyszehradzkiej. Grupa ta mogła stać się szerszym oparciem, siłą dążącą do zmian w działaniu UE. Niestety. Po pierwsze nasz rząd od razu zadeklarował się jako przydupas USA. Od razu wszedł w mocno antyrosyjską retorykę. Ok Rosja nie jest naszym przyjacielem. Ale o UE możemy powiedzieć dokładnie to samo. Czemu nasza polityczna gra ma polegać na jawnej wrogości wobec Rosji a jednocześnie podlizywaniu się UE, która generalnie jest przyjacielem Rosji! Co dla UE, Hollande, Merkel jest ważniejsze? Polska czy Rosja?
Słowem idiotyzm. Wobec Rosji prężymy muskuły a wobec to samo reprezentującej UE podlizujemy się.
Taka polityczna kreacja od razu więc pogrzebała Grupę Wyszehradzką, której państwa mają przecież skomplikowane stosunki z Rosją i UE. Takie Węgry np. dostawały od dłuższego czasu łupnia od UE a nie od Rosji. Jeśli Polska miała stać się motorem Grupy Wyszehradzkiej, czyli z samego założenia Grupy będącej jakimś tworem rozłamowym w UE to oczywiste jest że nasza polityka musiałaby być inna! Bardziej neutralna wobec Rosji Czyli zaciskamy zęby (nie wyskakując przeciw Putinowi) by najpierw zbudować pozycję. A jesteśmy bardziej zdecydowani, oporni wobec UE. No i przede wszystkim musimy prowadzić politykę niezależną!
Nasze podporządkowanie się USA było dla Węgier i innych jasnym sygnałem: Decyzje nie zapadają w Warszawie. A skoro tak co możemy zbudować skoro istnieje wyższy ośrodek władzy. Po co zwracać się do Polski skoro w istocie należy rozmawiać z USA?
To był pierwszy i szybki cios, który zablokował budowę szerszego jednolitego frontu wobec dotychczasowej UE. Wkrótce jednak nastąpił cios nr 2 i ostateczny gwóźdź do trumny. Samobójczy ruch PiS. Tym gwoździem stała się CETA.
CETA pokazała w całej okazałości uległą postawę rządu Szydło. Nie było właściwie żadnej dyskusji. Żadnego sprzeciwu. Zrobiliśmy jak nam kazano.
PiS został bez autorytetu.
CETA była świetną okazją do montażu środka oporu. Do tego by stanąć na czele. Była świetnym pretekstem by sprawę rozdmuchać i przedstawić UE w Polsce w jak najgorszym świetle budując wizerunek PiSu jako partii silnej, zdecydowanej i walczącej o nasze prawo do głosu i stanowienia. O nasze podstawowe dobra jak żywność itd.
CETA była też świetną okazją by pokazać że jednak jesteśmy samodzielni i zdolni do przywództwa we Wschodniej Europie. Że się NIE BOIMY!
Tylko że właśnie się boimy. Przez cały czas rząd PiS wszystkiego się boi. Boi się że jeśli będzie zły wobec UE to ta będzie zła wobec nas! Ale przecież to absurd. Przecież tam dobrze wiedzą kim jest J. Kaczyński i jego pokorne działania nie tylko tego nie zmienią ale wręcz zachęcą do ataku!
Prawda jest więc taka jaka jest. Międzynarodowa polityka PiSu okazała się kompletnie błędna. Naprawdę nie ma co się dziwić że w sprawie Tuska tak sromotnie przegraliśmy. Przegraliśmy bo nic nie zbudowaliśmy. Bo popisywaliśmy się strachem i pokorą. A teraz nie mamy żadnego autorytetu.
Co gorsza PiS przegrał to także wewnątrz, w kraju. Czemu nie odwołał ustawy o bratniej pomocy? Czemu nie zdołał wytworzyć w społeczeństwie silnej antyunijnej postawy?
Teraz byłaby świetna okazja by przystąpić do szerszego ataku: Tusk szefem? Patrzcie jaka jest UE, jak tam forsują antypolskich polityków, którzy najpierw zrujnowali kraj a teraz knują przeciw Polsce z wyższych stołków.
PiS tego nie zrobił i teraz się z takim przekazem szerzej nie przebije. UE jest przecież ok. A nasz rząd to po prostu cielęta nie znające się na polityce.
Taki jest przekaz.
PiS giął kark, był cielęciem. Sam się ustawił w szeregu. Czego oczekiwali od UE? Nie wiadomo. Natomiast UE zrobiła dokładnie to czego można od niej oczekiwać. Czego można oczekiwać od poważnych polityków. Może i marionetek. Ale tak czy siak konkretnych ludzi z konkretnym programem.
Komentarze
10-03-2017 [12:27] - StachMaWielkieOczy | Link: Dedekuje totalnej opozycji...
Dedekuje totalnej opozycji... czyli jak to sie robi w Bundestagu.
Wlasnie wczorej umknal wielu komentatorom fakt jak sie dba w niemieckim "sejmie" czyli w Bundestagu o to zeby jakies szczerby
nie robily z parlamentu malpiego cyrku.
Podczas wczorajszych obrad niemieckiego parlamentu troje poslow " Die Grünen" ( Zielonych) zaprotestowalo na stojaco odslaniajac jedynie biale koszulki z napisem
w obronie Deniz Yücel ( dziennikarz uwieziony w Turcji)
"Grünen-Abgeordnete fliegen aus dem Bundestag"
Po tej niegodnej parlamentu akcji zostali natychmiastowo wyrzuceni z sali plenarnej obrad przez prowadzacego "marszalka" Norberta Lammerta.
Tak funkcjonuje niemiecka demokracja w parlamencie.
10-03-2017 [15:03] - Jabe | Link: Zgadza się. Porządku i
Zgadza się. Porządku i obyczaju trzeba pilnować. Osobą do tego powołaną jest marszałek. On jest mistrzem ceremonii, a nie funkcjonariuszem partyjnym, i ma pilnować, żeby wszystko odbywało się według reguł sztuki. A głosowanie chyłkiem poza salą plenarną jest nieobyczajne.
10-03-2017 [17:50] - StachMaWielkieOczy | Link: I o dziwo ... zadna banda
I o dziwo ... zadna banda kretynow nie wylazla na srodek wydzierajac sie do marszalka:
"Przywroc poslow !! "
10-03-2017 [13:24] - zbieracz śmieci | Link: Tytuł wystarczy aby odpuścić
Tytuł wystarczy aby odpuścić sobie reszttę,kwestią otwartą natomiast pozostaje czy to działanie blekotu ,szaleju czy innego ziela...!?
10-03-2017 [16:42] - twardek | Link: Aspirując do opiniotwórczej
1. Co do Tuska
Aspirując do opiniotwórczej roli w życiu „NB-społeczności” warto zachować krytyczny (pozytywny/negatywny) umiar szanowny Zbieraczu Śmieci. Otóż zauważmy, że Rząd wprawdzie nie miał innej możliwości jak blokować planowany wybór tego człowieka, rzecz jednak polegała na tym jak zgłosić sprzeciw i ponosząc łatwą do przewidzenia porażkę (taki nikt jak ja, czy setki innych to przewidzieliśmy) przydać jej format, nazwijmy go techniczny: „no, było w Brukseli głosowanie, sprzeciw Polski, ale jej kontr-kandydatura nie przeszła – i już. Było, minęło”. Tak mogło być i nie mielibyśmy dzisiaj kaca. Niestety, stanowisku Rządu w sprawie Tuska niepotrzebnie przydano tak duży format medialny. Lokalnie i poza Polską. W tej sytuacji zakneblowanie krajów przeciwnych Tuskowi, a co najgorsze trójki z Grupy Wyszegradzkiej i w rezultacie ogranie samotnej Polski - za sukces poczytywać sobie nie możemy. Obłudna obietnica p. Merkel może tłumaczyć wiarę ludzi przyzwoitych (np. J. Kaczyński czy B. Szydło), nie posiadających operacyjnego doświadczenia w polityce zagranicznej, natomiast takie oczekiwanie ze strony naszych profesjonalistów dowodzi, że są to po prostu tzw. fujary.
Orgazmem lokalnego bydła nie należy się przejmować, ignorując je, ile się da, w państwowych mediach. Nie organizować dyskusji, bo są i gorszące co do formy i pozbawione jakiegokolwiek sensu (schodzenie z pytań).
Co jest tu ważne - „problem Tuska” stworzył precedens jawnego pogwałcenia - jeżeli nie litery – to ducha UE. Są to bardzo niedobre rokowania dla Polski. Zaczynam snuć podejrzenia i odczuwać niepokój, że dziedzina obrony, jako jedna z płaszczyzn działania „krajów 1-szej prędkości”, wymieniona przez Hollande’a, może być kontekstowo wiązana z postanowieniem instrukcji 1066, na tle zaistniałego właśnie precedensu i jego recepcji na przyszłość.
2. Co do sprawy UE/Rosja
Można i trzeba znormalizować stosunki z Rosją pozostając w UE tak długo, jak długo jest to – per saldo – korzystne dla naszego Kraju. To chyba oczywiste. Ot tak sobie programowe ustawianie obywateli przeciw Unii jest wysoce niepolityczne. Lepiej będzie zaznajamiać nas, prostym językiem, z tym czym jest Unia w kolejnych odsłonach (także w takich właściwie „dupactwach” jak sprawa Tuska – ale bez emocji) i dokąd zmierza w wysuwanych/wdrażanych zmianach i jak się to przekłada na interes Polski. W którymś momencie negatywne dokonania spowodują ukonstytuowanie się masy krytycznej, i stanie się to jak amen w pacierzu choćby ze względu na jawną już niemal islamizację Europy, a wówczas można będzie skutecznie przedstawić nam poza-unijną ścieżkę rozwoju, jako żywotną dla Polski konieczność, fundując zrozumiały co do powodów „Plexit”. Oczywiście, mając już produktywizowane i nadal otwarte na nowe segmenty współpracy gospodarczej – stosunki z Rosją oraz - i z nią i poprzez nią – z Chinami (mam na myśli np. kontekst Jedwabnego Szlaku).
10-03-2017 [17:36] - smieciu | Link: Coś takiego tylko inaczej
Coś takiego tylko inaczej wyraziłem w swoim tekście. Czyli że każdy zdroworozsądkowo myślący polityk powinien wiedzieć czym jest UE. Taki polityk jeśli chce rządzić, jeśli chce coś zmienić musi wydobyć się spod kurateli UE. A żeby to zrobić potrzebuje naprawdę konkretnego wsparcia społecznego. Tej właśnie masy krytycznej o której pan pisze.
Czyli taki polityk powinien budować tą masę, tak bardzo potrzebne oparcie w trudnych momentach.
Tego właśnie nie robił PiS. Przeciwnie, dawał bardzo wiele sprzecznych sygnałów. Tak jak w sprawie bratniej pomocy, wzmacniania roli służb, europejskiego wojska itp. Nie było jasnej kreacji eurosceptycyzmu. Przez co bardzo wiele Polaków uważa właśnie UE jedynie za głupawych dziwaków. Nie widząc potrzeby wielkich zmian a tym bardziej jej opuszczenia.
Bez którego nigdy nie będziemy w stanie prowadzić własnej polityki. Ludzie tego nie rozumieją. Nawet tutaj mam wrażenie jest to lekceważone. Jakoś tak żaden rząd nie mówi o tej kluczowej sprawie.
Nie wiem jak ktoś sobie wyobraża że PiS będzie mógł wyprowadzić Polskę na prostą skoro tak naprawdę ma spętane ręce. I to jest właśnie dziwne. Jak niewiele PiS robi by sobie ręce uwolnić. Stworzyć właśnie tą masę krytyczną, na której będzie się można oprzeć.
Co z tego że PiS będzie mieć trochę fanatycznych popleczników, którzy będą krytykować nawet tak wyważone teksty jak mój. To nie chodzi o garstkę wiernych a całość społeczeństwa. O jego uświadomienie. Czym właśnie jest UE. O zdobycie takiego poparcia, które łatwo uciszy przeciwników. Ale nie tylko. Pozwoli wreszcie na realną walkę z przeciwnikiem!
Tylko że właśnie dzieje się odwrotnie. Niezdecydowana postawa PiSu pozwoliła na zaistnienie silnego sentymentu prounijnego. I nie zmieni tego że w tym miejscu sieci większość ludzi negatywnie widzi UE oraz nie bałaby się z niej wyjść. Po to by odzyskać wolność, możliwość samodzielnego sprawowania rządów.
Czas ucieka. Rzeczy mogły dzisiaj wyglądać inaczej. Zobaczymy jakie będą dalsze ruchy PiSu. Czy nadal będzie toczyć swoje antyPeOwo antytuskowe gierki czy też wreszcie zdecyduje się na jasny przekaz, na wskazanie prawdziwych, czyli unijnych nadzorców marionetek z PO.
10-03-2017 [14:01] - michnikuremek | Link: Kaczyński grał po to by
Kaczyński grał po to by osiągnąć 3 cele, które osiągnął:
1/ Tusk jest desygnowany przez RZĄD NIEMIECKI, a nie polski.
2/ Wykazał dobitnie, że Tusk jest LOKAJEM Angeli Merkel i nikim więcej. Taki kapciowy, podnóżek. Jeśli do tej pory ktoś miał wątpliwości w tej sprawie - to teraz już się chyba ich pozbył....
3/ I wreszcie najważniejsze: Kaczyński wykazał ponad wszelką wątpliwość, że Unia Europejska to narzędzie w rękach Niemiec, które nie ma nic wspólnego z demokracją. Angela zarządziła - "Ma być Tusk i mordy w kubeł, zrozumiano?"
Tak więc Kaczyński znowu rozegrał Platformiarzy i zachodnich neokomunistów niczym dzieci w piaskownicy.....
10-03-2017 [14:38] - smieciu | Link: Niestety nie osiągnął.
Niestety nie osiągnął.
To co pan napisał jest sprawą oczywistą dla każdego z nas.
Natomiast zwykli ludzie odbiorą to jako porażkę PiS. A ściślej to po prostu ich uwaga zostania przeniesiona na inne rzeczy. Jak np. co właściwie jest złego w Tusku jako „Prezydencie” Europy? Czyż to nie jest fajne dla Polski? Tusk nie jest taki zły, to PiS czy raczej prezes go po prostu nie lubi i dlatego go nie chciał. Ale nie zdołał go zablokować. Przy czym nie pomogli nasi domniemani sojusznicy jak Węgry.
Owszem miałby pan rację, gdyby, o czym wyżej napisałem, wcześniej był przygotowywany odpowiedni grunt. Gdyby był kreowany w świadomości zwykłego ludka odpowiedni, negatywny wizerunek UE.
Ponieważ jednak PiS generalnie broniło UE, czyli UE jest ok to dlaczego zwykły koleś nie ma odebrać pozytywnie wyboru Tuska?
Dlaczego zaraz ludzie mają w tym widzieć demoniczną rolę Merkel? Przecież to cała UE tak postanowiła. Dlaczego zaraz UE ma być uznana złą? Skoro przez tak długi czas PiS nie robił prawie nic podważającego działania UE?
Zwykli ludzie odbiorą to jako unijny prztyczek w pisowski nos. Żadnych wielkich wniosków nie będzie.
10-03-2017 [14:42] - Biedronka | Link: Ludzie nie widzą żadnej
Ludzie nie widzą żadnej demonicznej roli Merkel tylko jej kolejną wpadkę po " hot - spotach". Jakoś tak niestety jest, że na dłuższą metę Niemcy tak jak i Rosjanie mają problemy z demokracją. A. Merkel jest w dodatku fatalnym strategiem bo po tym jak siły ją wspierające skompromitowały jej bezpośredniego rywala Shulza - zaliczyła niepotrzebną wpadkę po raz kolejny.
Nie chcę tu brzydko przypominać słynnego "podpierania za rączkę" pani Kopacz w Berlinie i o tym, że ta wpadka zauważona była w Niemczech choć u nas niemieckie media milczały.
Grunt, że tym razem to polska reprezentantka była silniejsza i niemieckie media to dostrzegą :)
10-03-2017 [18:33] - rolnik z mazur | Link: Dokładnie tak jak piszesz.
Dokładnie tak jak piszesz. Powiem więcej to duża wtopa i na miejscu J.Kaczyńskiego bym się zastanowił nad doborem doradców. Pozdrawiam ro z m.
10-03-2017 [14:54] - Jabe | Link: Wiemy to my i wiedzą to rządy
Wiemy to my i wiedzą to rządy. Niczego nie trzeba było wykazywać. Publika europejska ma to gdzieś. Nie rozumiem tylko, co to ma mieć wspólnego z demokracją. Gdzie ten demos?
10-03-2017 [18:28] - rolnik z mazur | Link: I tak to wychodzi jak emocje
I tak to wychodzi jak emocje biorą górę nad faktami. "Ma być Tusk i mordy w kubeł, zrozumiano?" Tu nie trzeba nic udowadniać, Takie są nagie fakty i trudno rybie walczyć z ościeniem na który jest nabita. Kto podpisał " Traktat Lizboński " ? .Zgadzam się z tym co napisał śmieciu. Wszystkie te - o la boga, i inne emocje są o kant dupy potłuc. Tuska wybierał naród polski dwa razy podobnie jak Kwaśniewskiego i co o tym sądzić ? Jak chce się coś osiągnąć to improwizacja tydzień przed wyborami to duuuużo za mało. Dobrze to o doradcach J. Kaczyńskiego nie świadczy. PiS zaliczył porażkę i to sporą. Pozdrawiam ro z m
10-03-2017 [18:38] - rolnik z mazur | Link: To są oczywiste oczywistości.
To są oczywiste oczywistości. Kto tego nie wiedział to kiep i nie trzeba było urządzać gier wojennych żeby to dostrzec. Te gry PiS- owi tylko zaszkodziły. Pozdrawiam ro z m.
10-03-2017 [15:01] - Biedronka | Link: Strasznie jest Pan smutny.
Strasznie jest Pan smutny. Trochę wiary - zwykli ludzie w Polsce są już mądrzejsi o całe lata mafijnych rządów poprzedniej formacji. Zwykli ludzie w Europie raczej też dostrzegą słabość Unii - nie trzeba daleko szukać choćby problemy Niemców z rozmowami z Turcją. To tylko kwestią czasu i jak ktoś napisał bardzo dobrze, że to Polska właśnie zasiało to ziarno akurat w Europie. Mamy do tego pełne prawo bo to nas Niemcy wraz z aspirującymi do Europy i udzielania się w Europie Rosjanami napadli zaczynając drugą wojnę światową.
Nikt za zniszczenia, grabieże - nie zapłacił. Sami podnieśliśmy się po zaborach, po wojnach a wie Pan skąd ta siła? Skąd ta ogromna siła która pozwoliła i po tragicznej dla Europy pierwszej wojnie bo wieloletnich zaborach zbudować samodzielne, prężne państwo polskie? Ano z pragnienia wolności i poczucia przynależności do państwa pomimo narzuconych przez zaborców - trudnych do pokonania różnic, finansowych, logistycznych, językowych, edukacyjnych.
UE nie ma "konkretnych ludzi z konkretnym programem" . Niemcy nie przeżywają bynajmniej boomu gospodarczego i mają bardzo poważne problemy. Pod tym względem o wiele sprytniej - niestety działa Putin który bez wątpienia cieszy się słabością gospodarczą i organizacyjną naszych państw i to zarówno słabością Niemiec jak i naszą.
Niemcy po prostu nie oduczą się swojej buty, mają ja wpisaną w scenariusz polityczny od czasów Bismarcka i braku umiejętności dyplomatycznych. To ten sam problem co niemieckie poczucie humoru.... W każdym razie na pewno nie szybko.
Natomiast gdy chodzi o konkrety - a tu miejsce łamanie prawa publicznie i brak konsekwencji to takie sprawy i Niemcy wyłapują.
O lemingi poza granicami naszego kraju nie martwmy się - całego świata nie naprawimy :)
Pozdrawiam
10-03-2017 [15:48] - Biedronka | Link: I najważniejsze. Podobnie jak
I najważniejsze. Podobnie jak nie ma sensu demonizowania ludzi takich jak Tusk i PO czy Nowoczesna w polskim sejmie tak i nie ma sensu demonizowanie EU. Demony są potężne a to są zwykłe marionetki - ludzie mali, pazerni, głównie na stanowiska i pieniądze bez instynktów społecznych.
Natomiast owszem, trzeba sobie zdawać sprawę, że na wolnym rynku istnieją grupy próbujące realizować swoje lewe interesy w pominięciu zasad czy prawa w państwach chroniących właśnie i przede wszystkim przed takim biznesem, który może szkodzić państwu i obywatelom. Takie grupy zawsze będą istniały tak jak wojny, czy przestępczość w państwach i tyle.
Nie chcę i tutaj wyjaśniać oczywistości i tego jak misternie rząd poradziłl sobie z problemem Europy dwóch prędkości lansowanym przez polityków niemieckich jako rozwiązanie tych problemów - które sami stworzyli w Europie ale wlaśnie tym ruchem wywalczyliśmy więcej niż być może będziemy mogli przy pomocy działających na forum EU naszych polityków takich jak choćby pan Czarnecki.
10-03-2017 [16:50] - michnikuremek | Link: Tusk już NIGDY nie wróci do
Tusk już NIGDY nie wróci do życia politycznego w Polsce! A teraz Schetyna doprowadzi do całkowitego unicestwienia PO!
Czy tak trudno zrozumieć, że właśnie O TO chodziło Kaczyńskiemu i to mu się doskonale udało??????
10-03-2017 [17:14] - smieciu | Link: To rzeczy bez znaczenia.
To rzeczy bez znaczenia. Jeśli tak niewiele potrzeba J. Kaczyńskiemu do szczęścia to niedaleko zajedziemy.
Projekt PO został zakończony już dawno. Wtedy kiedy rządy objęła Kopacz i otoczyła się swoimi psiapsiółkami, ciotkami rewolucji. Gdyby PO miało przetrwać rozegrano by to inaczej. Ludzie którzy stworzyli PO nie musieli doprowadzać do prawie kompletnej kompromitacji tego ugrupowania.
Skoro to zrobili to znaczy że jest inny plan. Plan obmyślany w gabinetach, które nie znajdują się w Polsce.
10-03-2017 [17:53] - michnikuremek | Link: Plan "Nowoczesna" - nie
Plan "Nowoczesna" - nie wypalił.
Plan "KOD" - nie wypalił.
PLan "PO" - zakończony.....
Wygląda na to, że byty te powołano właśnie po to, żeby się skompromitowały - wystarczy popatrzeć na intelektualny potencjał przywódców.....
To co teraz?
Mord polityczny? ("wielu emerytowanych funkcjonariuszy ma broń, i w końcu któremuś mogą puścić nerwy")
10-03-2017 [18:45] - smieciu | Link: Poruszył pan trudną kwestię!
Poruszył pan trudną kwestię!
Ciężko odpowiedzieć tu uczciwie no ale...
Może dlatego że nadchodzą czasy ostateczne? :) Tak więc tak bardziej na lekko:
Planem był i jest oczywiście PiS.
Po co PO skoro PiS robi to o co chodzi? W kluczowych sprawach.
Bratnia pomoc? Jest.
Ustawa antyterrorystyczna napisana przez PO? Jest.
CETA? Jest.
W czym PiS szkodzi wielkim tego świata? Co dla tych ludzi znaczy Tusk? HGW? Nic!
Liczą się rzeczy poważne.
W naszym polskim przypadku jak się wydaje kluczowa jest Rosja. To że ktoś tam gdzieś podjął decyzję że ma dojść do konfrontacji z Rosją. Robi się wiele a tym kierunku. Oczywiste jest że rząd PiSu nadaje się najlepiej do tej roli. Ciężko sobie właściwie wyobrazić Bula (a może Petru?) jak chojrakują wobec Putina.
To jest oczywista rola PiSu. PO, Nowoczesna itd. miały zadanie się skompromitować. Po to właśnie by PiS zyskał. By w trudnym momencie, który nadchodzi, miał odpowiednie wsparcie dla swoich idiotycznych, samobójczych dla Polski, działań. Mam tu na myśli konfrontację z Rosją. Kiedy, jak zwykle się wykrwawimy w imię czyiś interesów. Ok. Rosja to Rosja, można się z nią bić. Ale tylko wtedy kiedy my tego chcemy, a nie kiedy ktoś tam naszkicował taki plan przeżuwając kubańskie cygaro.
Sprawa jest prosta. PiS jest projektem chwilowym. Albo i dłuższym po tym jak prezes zachoruje i odejdzie na tamten świat. Nie ważne. Oni tam nawet w PiSie nie muszą wiedzieć że są czyimś projektem.
Ważne jest że PiS jest w stanie zebrać wokół siebie jakichś lokalnych ideowych ludzi. Patriotów itd. Kiedy się ich zbierze łatwo można ich będzie zlikwidować. Rzucając do boju czy inaczej.
Albo też inaczej, mniej drastycznie, może chodzić dokładnie o to co obserwujemy np. na naszych blogach. Jak to ludzie z zasadami, np. prawicowymi przechodzą na czarną stronę mocy. Nie walczą ze zdradą, sprzedażą Polski. Tylko dlatego że mamy niby patriotyczny rząd prawicowy.
Który przepycha antywolnościowe i antyniepodległosciowe ustawy. Przepycha CETĘ. Przepycha całkowicie lewackie 500+. Mamy rząd, który buduje systematycznie centralizm, zwiększa uzależnienie człowieka od państwa. Ale teraz nikt się nie buntuje! Bo teraz jest ok! Buntownicy zostali zagospodarowani. Lepiej! Bronią tych lewackich rozwiązań!
Stalin kiedyś powiedział: Idee są niebezpieczniejsze od karabinów. Nie pozwólmy ludziom mieć idei!
Ci co kręcą UE poszli o krok dalej: Czemu ludzie nie mają uwierzyć, bronić naszych idei?
Właściwie to tak można potraktować mój główny tekst. PiS nie idzie drogą idei. I dlatego przegrywa. Sprzedaje się. Niektórym wydaje się że to jakaś sprytna gra. Tyle tylko że krok po kroczku realizowany jest plan, wprowadzane są idee, które są odwrotnością tego w co wydawałoby się ludzie tu wierzą.
10-03-2017 [18:57] - Biedronka | Link: Mocno wydumana teoria
Mocno wydumana teoria spiskowa...
"To jest oczywista rola PiSu. PO, Nowoczesna itd. miały zadanie się skompromitować. Po to właśnie by PiS zyskał. "
Widać że jest Pan teoretykiem a nie praktykiem nie tylko w polityce ale choćby w biznesie ...
Pan jest miłośnikiem Korwina?
10-03-2017 [19:27] - smieciu | Link: Nigdy nie byłem zwolennikiem
Nigdy nie byłem zwolennikiem Korwina. Jakby co.
Co do teorii, to cóż, nie zamierzam się upierać. Jeśli jest inaczej to dobrze.
Mam swoje zdanie bo trzymam się faktów. A te są takie że oni systematycznie robią z siebie idiotów przysparzając elektoratu PiSowi. Ale to tylko drobny puzzle. Zaczęło się od afery taśmowej, od tego że idiotę z siebie zaczął robić Bul. Potem tylko kontynuowano w tym stylu.
Myślę że ci co opłacają te marionetki potrafią swoje egzekwować. I najwyraźniej egzekwują. Jest tak jak ma być.
10-03-2017 [19:35] - Biedronka | Link: "A te są takie że oni
"A te są takie że oni systematycznie robią z siebie idiotów przysparzając elektoratu PiSowi." Sugeruje Pan że p. Komorowski robił z siebie idiotę bo na tym mu zależało?
Ma Pan problem z logiką i wnioskowaniem... Możemy sobie żartować ale mi nasuwa sie skojarzenie z tym uczonym rosyjskim badającym narząd słuchu u muchy....
Zna Pan? :)
10-03-2017 [19:49] - Biedronka | Link: Afera taśmowa była ewidentnym
Afera taśmowa była ewidentnym wystawieniem przez stronę wschodnią Tuska, który przestał być użyteczny. To oczywiste, że faktyczni inicjatorzy zamieszania przy wizycie do Smoleńska raczej nie wskazaliby siebie. Raczej nie sprawa do dyskusji na forum otwartym w towarzystwie wszelakim. Niejaki Stonoga dopiero ma zeznawać.
Kropka
Co do dowcipu z uczonym, który szukał u muchy narządów słuchu w nogach przez wyrywanie nóg reakcję na polecenie "mucha stój" to tylko mała sugestia że nie zna Pan oczywistej zasady iż tam gdzie nie można wysłać namiestnika oficjalnego (we współczesnej demokracji nie można) firmy czy nawet panowie z różnych byłych organizacji wojskowych mogą wysyłać tzw. bałaganiarzy. Ci bałaganiarze robią bałagan we własnym interesie (stanowiska, pieniądze) a innym pomagają albo destabilizować rząd (co pasuje do teży pt STONOGA. albo np zwyczajnie kraść bo w bałaganie kradnie się łatwiej.
Musi Pan przyjać do wiadomości, że Polacy zwyczajnie nauczyli się czegoś po aferach PO nie z uwagi na współpracę rosyjskich i niemieckich służb (czy też chwilowe ich konflikty interesów) ale zwyczajnie popierają taki rząd który dąży do budowy a nie niszczenia państwa.
Howgh
10-03-2017 [20:21] - Jabe | Link: Czyli „strona wschodnia”
Czyli „strona wschodnia” wystawiła Tuska, otwierając antyrosyjskiemu PiS-owi drogę do władzy. To się kupy nie trzyma. No chyba że wiąże z rządem PiS-u jakieś tajemne nadzieje.
10-03-2017 [21:34] - Biedronka | Link: są rzeczy które są dziwne w
są rzeczy które są dziwne w istocie tak jak współpraca rosyjsko niemiecka z jednoczesnymi ogłoszonymi sankcjami.
Dla jednych trzyma się "kupy" dla innych nie - dla większości istotne są konsekwencje dla nich samych a takowymi miała być destabilizacja państwa polskiego i ośmieszenie go przy okazji, która się nadażyła. Posiadanie kaset to są też np haki - nieprawdaż? Zna Pan takiego jednego "Bolka"?.
Strona wschodnia nie mogła przewidzieć sukcesu PISu i sądząc po sondażach p. Komorowskiego raczej nie przewidywała.
Dla większości Polaków rząd Tuska i rezydentura Komorowskiego to był zwyczajny mariaż interesów niemieckich i rosyjskich, albo przynajmniej postsowieckich służb rezydujących w Polsce.
10-03-2017 [22:10] - Jabe | Link: Myśli Pani, że tam są idioci?
Myśli Pani, że tam są idioci? Doskonale było wiadomo, że powoli, ale konsekwentnie równowaga przechyla się na stronę PiS, że Donald Tusk się zużywa, a nikogo innego nie widać. Oni nie musieli tego przewidywać. Owszem, prezydent Komorowski miał sondaże nadmuchane do granic, ale to było później (i oni pewnie mają wiarygodniejsze analizy). Zresztą ważniejsze są wybory parlamentarne.
Te kasety wypłynęły, więc nie chodziło o szantaż, tylko o zdyskredytowanie PO-PSL.
Jeśli ktoś twierdzi, że „strona wschodnia” chciała przed wyborami zdestabilizować Polskę rządzoną przez przeciwników PiS-u, to znaczy, że jej się zwycięstwo PiS-u opłacało. Oni tam kalkulują, a nie robią bezmyślnie na złość.
11-03-2017 [00:23] - Biedronka | Link: "Te kasety wypłynęły, więc
"Te kasety wypłynęły, więc nie chodziło o szantaż, tylko o zdyskredytowanie PO-PSL." Nieprawda. Kasety wypłynęły a dotyczyły tylko bardzo konkretnych osób. Celem zaś było pokazanie tego w jakim stanie jest państwo polskie - typowe "dwie pieczenie" wskazujące na służby lub byłe służby. Nie dotyczyły Komorowskiego. Ciekawe prawda?
Dobranoc
11-03-2017 [03:09] - Jabe | Link: Celem zaś było pokazanie tego
Celem zaś było pokazanie tego w jakim stanie jest państwo polskie – patriotyczni kelnerzy robili to dla Polski, by przyszła dobra zmiana. He?
Nie dotyczyły Komorowskiego. Ciekawe prawda? – Nareszcie pisze Pani z sensem. Jak dorzucimy pompowane sondaże prezydenta, będziemy mieli istotne poszlaki, kto, kogo. Wobec tego trzeba spytać, kto nie lubił PO, ale lubił Bronisława Komorowskiego.
10-03-2017 [18:59] - Biedronka | Link: cd nie znam się na słowach
cd nie znam się na słowach Stalina tak jak pan ale na czynach o tyle się znam, że wiem iż fascynował się cyfryzacją by kontrolować masy ludzi.
Może stąd pański problem z tymi teoriami spiskowymi?
10-03-2017 [19:11] - Jabe | Link: I miał konto na Fejsie.
I miał konto na Fejsie.
10-03-2017 [19:32] - Biedronka | Link: nie musiał kolego Jabe - są
nie musiał kolego Jabe - są tacy co przechwycili pomysły i butę :)
Np biegają za innymi i przekręcają wypowiedzi osób w sieci .. cóż za świetna fucha...
10-03-2017 [19:18] - michnikuremek | Link: NIE BĘDZIE żadnej wojny z
NIE BĘDZIE żadnej wojny z Rosją!
Amerykanie przybyli do Polski nie po to, by wojować z Rosją, tylko by PILNOWAĆ NIEMCÓW!!!!
Przejechali ostentacyjnie przez Niemcy wozami pancernymi i stacjonują przy niemieckiej granicy!
Prawdopodobnie Niemcy coś kombinują i Amerykanie o tym wiedzą!
Poza tym Rosja nie ma pieniędzy na wojnę z USA!
Atomowe grzyby nad Polską i co dalej? Wystarczy wiatr od wschodu i Niemcy także nie nadają się do zamieszkania?
Absurd!
10-03-2017 [19:44] - smieciu | Link: Pisałem cos tam o tym.
Pisałem cos tam o tym.
Nie wiem na jakiej zasadzie ktoś uważa że wojska są przeciw Niemcom. Obama był się pokłócił z Merkelową? A może jakiejś amerykańskiej firmie krzywda się działa? Nie ma baz amerykańskich w Niemczech? Czy w ogóle jest sens mówić o jakichś Niemczech? W dobie ponadnarodowej arystokracji kręcącej UE?
Oczywiście że chodzi o Rosję. A to że Rosja zdycha to oznacza że plany są poważne. Bo przecież możnaby było poczekać aż zdechnie. Ale, jak się wydaje będzie ona mieć jeszcze to jedno zadanie do wykonania.
I wcale nie musi zaraz dojść do eksplozji grzybów.
10-03-2017 [19:57] - Biedronka | Link: Tramp się nie pokłócił tylko
"Nie wiem na jakiej zasadzie ktoś uważa że wojska są przeciw Niemcom. Obama był się pokłócił z Merkelową? "
Ani jedno ani drugie> Niewątpliwie p. Merkel i generalnie jej ministra od spraw wojskowych była mocno zaniepokojoną faktem przesunięcia strategicznej lotniczej bazy wojskowej NATO z Niemiec :))) Najwyraźniej w przeciwieństwie do wszelkiej maści wyznawców teorii spiskowych bardzo jej na tej "okupacji amerykańskiej" zależało :)))))
Ma Pan może jakieś wyjaśnienie tego faktu?
10-03-2017 [20:13] - smieciu | Link: Myślę że nie ma co teraz tego
Myślę że nie ma co teraz tego ciągnąć. Na pewno nadarzy się okazja by napisać tekst na ten temat i podjąć dalej dyskusję.
Pozdrawiam.
10-03-2017 [17:35] - Boruta | Link: Po co to biadolenie ?
Po co to biadolenie ?
Jeżeli na szefa rady UE można bardzo łatwo wybrać kogoś kogo oficjalnie nie desygnuje żaden kraj członkowski to równie łatwo można go odwołać ...
Nie przegraliśmy niczego. To dla UE i jej biurokratycznej oligarchii niebezpieczny precedens, bo w miarę rozwoju przyszłych wydarzeń na kontynencie "włodarze-figuranci" EUropy będą wynoszeni i zdejmowani z piedestału zależnie od tego która klika będzie u władzy, aż do czasu gdy (pod pozorem obrony demokratycznych zasad) zostanie ustanowiona oficjalna dyktatura ...
bo każda "demokracja" kończy się zamordyzmem, a szczególnie ta która (jak pochwalił się "delegat" francuski) ma pieniądze, ale nie przestrzega zasad ...
Posiadanie pieniędzy nie zwalnia nikogo od przestrzegania zasad, bo po to się je (tj. te zasady) ustala aby jak najlepiej zabezpieczyć to posiadanie ...
10-03-2017 [20:18] - Biedronka | Link: Bardzo słuszna puenta choć
Bardzo słuszna puenta choć wypada dodać, że zasady ustała się po to również by zachować życie bo bez życia stan posiadania tym bardziej nie ma znaczenia.
Przy okazji uzupełnię. Wygraliśmy bo zgrabnie powiedzieliśmy veto Europie dwóch prędkości i to powiedziała p. premier - kobieta a nie minister od gospodarki.
Niemcy zawsze byli niezgrabni w hodowli (mam tu na myśli rasy piesków skrzywdzone przez odgórnie i całkowicie nienaturalnie narzucone standardy) no i to zwierzchnictwo nad "niewidzialną ręką rynku" znowu nie wyszło. A nie wyszło za cenę wsadzenia bezużytecznego już dla nich Tuska, bo wszyscy musieli przyjąc do wiadomości, że Tusk nie reprezentuje już Polski :))))))
10-03-2017 [17:52] - foros | Link: Coś w tym jest. Rzeczywiście,
Coś w tym jest. Rzeczywiście, wcześniejsza uległa postawa, m.in. zgoda na procedurę badania praworządności mocno kłóci się z dzisiejszą nieprzejednaną postawą.
Nie zgadzam się, że nie było próby puczu. Nie puczu, lecz próby. Coś takiego miało miejsce: najpierw jasne wezwanie służb i wojska do wypowiedzenia posłuszeństwa, potem blokada parlamentu celem uniemożliwienia uchwalenia budżetu, jednocześnie Tusk we Wrocławiu i przyspieszenie posiedzenia w kwestii PL na kilka dni po 16-ym, przerwanie łączy tv. za dużo tych przypadków na raz.
Co ciekawe BOR który miał być główną siłą chroniącą Sejm kilka m-cy później stracił szefa.
Być może Kaczyński potrzebuje w sprawach zagranicznych pomocy eksperta takiego jak Saryusz Wolski.
10-03-2017 [20:18] - Jan1797 | Link: Cierpliwości, ciekaw jestem,
Cierpliwości, ciekaw jestem, który z Was, Rolnik czy Anarchista, będzie miał odwagę w październiku powtórzyć swe słowa.
Panie Jabe, popatrz pan na minę Tuska po wyborze, kto mu dzisiaj ufa?
Pozdrawiam serdecznie wszystkich myślących.
10-03-2017 [20:48] - smieciu | Link: Ja tam będę zadowolony jeśli
Ja tam będę zadowolony jeśli będę mieć okazję do jakiejś przemowy w ogóle...
Obawiam się bowiem że w międzyczasie może stać się coś sprawi że zatęsknimy do dzisiejszych chorych ale starych dobrych czasów.
Natomiast co do Tuska. Przecież każdy wie że on się nie liczy. Podobnie jak jego stanowisko. Liczy się właśnie ta rozgrywka wokół pokazująca stosunek do UE, do władz UE. Nas i naszych domniemanych sojuszników.
Klasyczna scena. Wiele wielkich słów. Po których do chodzi do zwykłych, przewidywalnych, zatwierdzonych przez UE czynów.
10-03-2017 [21:07] - Biedronka | Link: Nie było tam żadnej rozgrywki
Nie było tam żadnej rozgrywki. Merkel na rympał wcisnęła kandydata swojego udając "iron lady" tyle tylko, że wcześniej ogłosiła plany wprowadzenia "Europy dwóch prędkości". Scenariusz narzucenia nam Tuska był niemal pewniakiem do momentu wysunięcia polskiej kandydatury p. Sariusza- Wolskiego i jest oczywiste - co widać po reakcji rządu, że był też przez rząd przewidywany jako jedna z możliwości. Nie mam wątpliwości, że przewidywał to też p. Sariusz- Wolski choć mało kto zakładał że zarówno A. Merkel jak i Schetyna zdecydują się na tak kardynalne wizerunkowe błędy jakie popełnili.
Kandydat nie ma znaczenia ale mógł być używany do legitymizacji niemieckich ataków na legalny rząd Polski a teraz nie może bo wiadomo już że to ona go wystawiła.
Czego Pan nie rozumie z tego co wytłuściłam?
Ergo nasz rząd miał szansę przedstawienia polskiej pozycji odnośnie tych planów na bardzo konkretnym przykładzie dyplomatycznie stawiając Merkel i niemieckich polityków w pozycji tych, którzy gwałcą demokrację :)
Na tym polegała rozgrywka i przegrana Merkel a do społeczeństw i skutków dojdzie - jak napisał tu ktoś - będzie Pan musiał poczekać :).
Zanim Niemcy zabrali się za łamanie innych ustaleń unijnych to my pierwsi krzynkęliśmy sprawdzam - rozumie Pan?
10-03-2017 [21:35] - smieciu | Link: Nie rozumiem :)
Nie rozumiem :)
To wszystko co pani napisała odnosi się do pewnej garstki ludzi. Tzn. ta garstka to tak rozumie jak pani opisała.
Polityka Merkel i działania Uni są jakie są od dawna. Myśli pani że ludzie naprawdę uznają że teraz niemieckie ataki na nasz rząd teraz będą mieć kiepskie fundamenty gdyż ludzie zakumają że Tusk jest kandydatem Merkel?
Napisałem wcześniej a także w głównym tekście. Ta logika miałaby sens jeśliby PiS wcześniej prowadził inną politykę. Politykę walki a nie gięcia karku. W obecnej sytuacji pani interpretacja nie dotrze do zwykłego ludka.
No i w sumie czym mają być te ataki na Polskę? To są bzdety w które i tak nikt nie wierzy. Do ludzi raczej dotrze tylko tyle że PiS nie lubi (czyli nic odkrywczego) Tuska i nie dał rady zablokować jego kandydatury.
Nic się ogólnie nie zmieni.
Wydaje mi się że nie ma co już tłuc tej piany. Ciekawi mnie jedno. Jaką teraz PiS będzie uprawiać politykę wobec Uni. Jaką politykę powinien uprawiać według pani?
10-03-2017 [21:47] - Biedronka | Link: Napisałam o zagranicy. Ludzie
Napisałam o zagranicy. Ludzie w Polsce i tak wiedzą w większością kim jest Tusk. To jest pozycja wyzerunkowa i tak - trudniej będzie Niemcom udawać. Nie wiem w jakim środowisku Pan się obraca ale w polityce wizerunek jest ważny. Tusk całą swoją "politykę" próbował budować na wizerunku ;). Oczywiście nie można budować wizerunku na "charataniu w gałę" PIS nie giął karku - już napisałam wcześniej że wyciąga Pan złe wnioski to jest ten rząd a nie poprzedni i od momentu przejęcia władzy ten rząd prze w kierunku zmian, a w polityce europejskiej ani razy nie "zgiął karku" próbuje Pan na siłę wcisnąc swoje wyobrażenia ale tak nie jest :). Jest twardy rząd i świetny wizerunkowo prezydent i tak trzymać bo jest wiele spraw do załatwienia w Polsce.
Jeżeli próbuje mi Pan przestawić problemy lemingów od "lubię/ nie lubię" np takich co to walczą z Trumpem w USA choć to nie ich prezydent i nie ich państwo to chyba się Pan grubo myli bo własnie mamy renensans i przebudzenie - ludzie najwyraźniej mają dość politycznej poprawności i instrumentalizacji medialnej. Dosyć skorumpowanych polityków.
Tak jak w biznesie kończy się era wielkich korporacji tak w polityce kończy się era multi kulti i politycznej poprawności.
To se ne vrati.
Co do odpowiedzi na pańskie pytanie - to piszę tu wszędzie że wobec UE obecna postawa rządu ma moje pełne poparcie. Tak jak w kraju - zmiany w armii, w sądownictwie, w edukacji. To jest to na co czekałam i to co PiS zapowiadał w programie.
10-03-2017 [21:55] - Biedronka | Link: cd bardzo żle ocenia Pan
cd bardzo żle ocenia Pan zwykłych ludzi i co dziwne - zakłada bezpodstawnie że to co opisuje "dociera do garstki ludzi". Na jakiej podstawie?
Takiej że Pan nie rozumie? Na jakiej podstawie zakłada Pan że jest średnią a nie np skrajnością (tą po mniej rozumiejącej stronie?) :)
Trzeba się trochę wysilić żeby coś zrozumieć oraz skorzystać z wolności- Pan się określa jako anarchista to taka samoalienacja? Większość ludzi rozumie konieczność i sens budowania państwa i pewnych kompromisów, które z tym się wiążą. Potrafi też określić te kompromisy które są jeszcze akceptowalne i te które już nie są.
10-03-2017 [20:51] - Jabe | Link: Myślę, że mu ufa tylu, ilu
Myślę, że mu ufa tylu, ilu przedtem. Nie wiem tylko, czemu Pan do mnie skierował to pytanie.
10-03-2017 [22:07] - Jan1797 | Link: "Myślę, że mu ufa tylu, ilu
"Myślę, że mu ufa tylu, ilu przedtem".
------------------------------------------------------------
Zdecydowanie mniej, tak uważam.
" Nie wiem tylko, czemu Pan do mnie skierował to pytanie."
----------------------------------------------------------------------
Nasze apanaże po wyborze do RE, dla przykładu;
Atakując Trampa, Tusk jak Filip z konopi, wykonał zlecenie kartelu i takim działaniem szkodził Polsce jako "reprezentant naszego kraju" w RE.
Czasy są niebezpieczne, więc niech reprezentuje liberalny kartel.
Jest też motyw logiczny, Niemcy w wyniku swej "lewicowo - liberalnej" polityki, jeszcze w tym roku będą osamotnione.
Pozdrawiam
11-03-2017 [00:00] - Jabe | Link: Nie ma nic logicznego w
Nie ma nic logicznego w konkluzji, że Niemcy będą osamotnione, gdy wszystkie kraje (prócz Polski) głosują, jak one chcą. Oczywiście to głosowanie nie jest istotne, ale z pewnością nie ma takiego wnioskowania.
Widzę, niezrozumienie podstawowego faktu. Jest garstka, która wie (w szczególności) kto to jest Tusk (rządy, brukselska biurokracja) i jest ogół, który nic nie wie. Tak to generalnie wygląda za granicą. Ci pierwsi wiedzą, kogo DT reprezentuje, a tym drugim można w razie potrzeby powiedzieć wszystko.
Pozdrawiam
11-03-2017 [00:13] - Biedronka | Link: "Nie ma nic logicznego w
"Nie ma nic logicznego w konkluzji, że Niemcy będą osamotnione, gdy wszystkie kraje (prócz Polski) głosują, jak one chcą."
Primo- nie kraje tylko przedstawiciele i nie w formalnym głosowaniu a jakiejś parodii, za kulisami po cichu itp itd.
Secundo właśnie postawa Polski przy tym z pozoru nieistotnym wyborze dla samych krajów członkowskich bo na stanowisko reprezentacyjne a nie decyzyjne pokazała, że istnieją merytoryczne podstawy do krytyki działania UE. Reszta jak w linku i analizie pana z gożdzikiem.
Ogól "który nic nie wie" czyli tak zwany lud ma to do siebie że prędzej czy później chce wiedzieć i to tylko kwestia czasu kiedy Niemcy zostaną osamotnione. Najbliższe przetasowania polityczne czekają Francję, może Włochy.
11-03-2017 [03:02] - Jabe | Link: Na czym polegała ta jakaś
Na czym polegała ta jakaś parodia? Merytoryczne podstawy do krytyki UE były, kiedy ją tworzono. Kto che, ten wiedział i wie. Pani nagle się obudziła i przejrzała na oczy? Skąd pomysł, że lud chce wiedzieć? Niemcy może i będą osamotnione, ale wyłożenie się Polski „na pysk” tej chwili nie przybliżyło.
10-03-2017 [21:51] - twardek | Link: „...Przepycha całkowicie
„...Przepycha całkowicie lewackie 500+..."
Wie Pan, drogi Autorze, jeżeli:
* 500+ daje się przełożyć (a dało) na pierwsze w życiu kolonie dla dzieci, kupienia im cieplejszego skafanderka na zimę etc wreszcie decyzje poczęcia następnego dziecka co stwarza realną sznasę odwrócenie tendencji depopulacji,
* Mieszkanie+ pozwoli ludziom na tzw. własny kąt z całym wianem dobrostanu takich warunków życia
*Odbudowa/renacjonalizacja wartych tego segmentów gospodarki, przysporzy nowych miejsc pracy i ich dyspozycyjności względem polskich wład
* Obniżenie wieku emerytalnego, daje się przełożyć, a daje – na zwalnianie miejsc pracy dla młodszych, wydajniejszych (bo choćby zdrowszych) pracowników
* Zmiana trybu i programów nauczania, które odchodzą od dotychczasowego systemu wymóżdżania młodego pokolenia,
itd - to ja nie mogę się tu doszukać „lewackości”.
Co do polityki, to jej możliwości są pochodną stanu niepodległości państwa i suwerenności narodu. Też uważam, że obie są ograniczone. Tak jest od r. 1989 tyle, że zwycięski na dzień dobry duet izraelsko-amerykański został przejściowo, w jakimś stopniu, w okresie rządów PO/PSL - wyrugowany przez duet niemiecko-rosyjski. Od czasu afery podsłuchowej ma miejsce powrót do monopolu ośrodka izraelsko-amerykańskiego. Jak na razie nie czynią ponownie Polsce widocznej krzywdy. Dlaczego - można spekulować. Przy wytyczaniu kursu polityki zagranicznej, w ramach dostępnych możliwości, trzeba jakoś omijać tą obcą kontrolę, w układzie z dodatkową figurą, mianowicie UE jako taką, mając na względzie, że – jak sądzę – (więcej intuicji niż argumentów) USA, Izrael i Niemcy właśnie już opadają ze szczytu swoich możliwości.
10-03-2017 [23:30] - smieciu | Link: 500+ jest lewackie. Nie
500+ jest lewackie. Nie chodzi tu o to że ktoś tam będzie mieć pieniądze na jakieś kurtki dla dziecka. Chodzi o to dlaczego teraz nie ma tych pieniędzy mimo że pracuje itd. Dlaczego u licha zwykłej polskiej rodziny nie stać na dziecko?
Skąd właściwie państwo bierze pieniądze na 500+? Jeśli z pracy rodziców dzieci to przecież absurd! Najpierw im zabieramy po to by potem łaskawie oddać?
Nie chce mi się ciągnąć tego wątku. Po prostu obracam się wśród zwykłego pospólstwa. I widzę jak głupi jest to program. Ci co myślą, normalni ludzie, dostają kasę którą i tak powinni mieć bo uczciwie pracują! Natomiast różni leserzy, patologia, którą powinno się zniechęcać do posiadania dzieci dostała ten upragniony bodziec! Ruchaj się, będzie kasa. To naprawdę żałosne. Ja po prostu mam styk z tymi rodzinami. Naprutymi alkoholem. Jaki w tym sens?!
Jaki jest sens by państwo odgórnie sterowało czy będą dzieci czy nie! Dla mnie to po prostu realizacja sci-fi znanej do tej pory jedynie z książek.
Natomiast co do polityki to nie zauważyłem zwrotu od ośrodka izraelsko-amerykańskiego do niemiecko-rosyjskiego. Rosja to trup. Aż nie mogę uwierzyć że ten kraj sprowadzony do absurdu, ktoś bierze na serio! Przecież Rosjanie (ta biała słowiańska nacja) wkrótce wymrą. O jakiej Rosji my mówimy? Poza zdegenerowaną patologią nic tam wkrótce nie będzie.
Co do Niemiec to podobnie. Jakie to mocarstwo, które sprowadza do siebie imigrantów uderzających w fundamenty państwa? Dlaczego mam brać Niemcy i Rosję, 2 kraje prowadzące samobójczą politykę na serio?
Po prostu nie robię tego. Uznaję za medialną kreację bez sensu.
Uznaję za fikcyjnego wroga na którego kierowana jest uwaga różnorakiego motłochu. Polskiego. Greckiego. Wszystko jedno. Kreację wroga na którego należy uderzyć. By ludzie się żarli w idiotycznym całkowicie fikcyjnym świecie podczas gdy ktoś tam z góry pogardliwie patrzył się na ten żenujący spektakl.
11-03-2017 [11:21] - twardek | Link: Człowieku, winami zdziczałych
Człowieku, winami zdziczałych pracodawców obarcza Pan PiS ?
Dziecięce uogólnienia, które Pan czyni oraz przejawy pogardy dla ludzi podpowiadają mi trwałą rejteradę z pańskich wpisów.
11-03-2017 [17:39] - smieciu | Link: My chyba żyjemy w różnych
My chyba żyjemy w różnych rzeczywistościach. O jakich pracodawcach pan pisze? O hipermarketach? Sorki ale jeśli rząd nie ma wpływu na takie rzeczy to po co rząd?
Zdziczali pracodawcy...
Sam jestem pracodawcą. Dlaczego płacę mało (choć w wcale mało nie płacę, ale załóżmy)? To chyba logiczne. Gdybym płacił więcej wyleciałbym z gry. Której reguły ustalają wielkie korporacje. My możemy się tylko dostosować i liczyć na cud. Czyli że rząd wreszcie zauważy problem.
Ale jest oczywiście odwrotnie. Jedyne co robi rząd to zwiększenie fiskalizmu. Zabieranie takim jak ja, małym. Bo przecież do istoty sprawy się nie dobierze. Za wysokie progi.
Chory system.
A z 500+ to się cieszę, choć to lewackie. Szybciej wykończy ten kraj promując te idiotyczne patologie, odgórne przesuwanie kasy i prostackie zaciąganie długów. Im szybciej to dziabnie tym lepiej. Może wreszcie coś się zmieni.
Chociaż pewnie trzeba będzie przetrwać etap zezwierzęcenia wywołanego nakręcaniem jednych na drugich.
Taaa zdziczały pracodawca.
Już widzę ten motłoch zbierający się by dorwać właścicieli Biedronki czy jakiegoś Banku. Czemu jeszcze nie obalili swojego wroga klasowego?
Tyle lat już czekam na ten wybuch anarchii. Może się wreszcie doczekam.
10-03-2017 [22:45] - Adam66 | Link: Nie jest to moja analiza ale
Nie jest to moja analiza ale wydaje mi się logiczna, czyli Kaczyński znowu wygrał :-)
http://opinie.wp.pl/zwyciestwo...
10-03-2017 [23:42] - smieciu | Link: Jak wygrał? Przecież jeśliby
Jak wygrał? Przecież większość tych punktów osiągnąłby nie kiwając palcem w bucie. Na jakiej zasadzie ktoś uważa że Tusk w Polsce byłby groźniejszy niż Tusk na stołku szefa rady Europy? Stamtąd może przecież np. słać w świat przekaz że Polska to nie tylko ciemnogrodzki PiS ale także światła, europejska część społeczeństwa.
Bez Tuska na takim stołku ciężko w naturalny sposób będzie się przebić KODowi na szersze wody. KOD musiałby jawnie zwracać się do obcych. A tak ma swojego. Polaka.
Który może w końcu dobrze zorganizuje ten pucz. I będzie mógł stanąć na czele. Czego przecież nie może zrobić Merkel...
Tak więc nie ma co snuć żadnych teorii o geniuszu Kaczyńskiego. Naprawdę łatwo wymyślić teorie całkiem odwrotne.
10-03-2017 [23:56] - Biedronka | Link: NIech Pan przeczyta i pomyśli
NIech Pan przeczyta i pomyśli- po prostu.
Merkel nic nie uzyskała bo jej ruch był przewidywalny, a przez ujawnieniem go przed czasem i w takich okolicznościach jakie pojawiły się w związku z kandydaturą wysuniętą przez polski rząd (podkreślam - późno jak na standardy unijne właśnie) zwróciła uwagę na niedemokratyczne standardy. I powtarzam to do Pana nie dociera, że ludzie mają dość korupcji w strukturach unijnych. Pozycja Niemiec będzie już wkrótce bardzo osłabiona i będą musiały się zwrócić do swoich głównych partnerów handlowych o wsparcie.
A Polska to jeden z takich głównych partnerów.
Proszę nie być niecierpliwym i po prostu czekać.
Bardzo podobną analizę słyszałam w wersji ustnej więc myli się pan- ludzie raczej nie robią ich na zamówienie ani nie zajmują się zabawą w budowanie teorii, które nie mają oparcia w faktach.
Pana teoria spiskowa zaś byłą raczej kompletnie karkołomna i bez sensu. Matematyka i logika naprawdę przydaje się w życiu.
11-03-2017 [00:06] - Biedronka | Link: Niech Pan wreszcie zrozumie
Niech Pan wreszcie zrozumie ża ani jakiś KOD ani Tusk nie jest w stanie znikąd i nigdzie wysyłać żadnych przekazów. Mógł być przykrywką dla kiepskich wizerunkowo działań zagranicy wobec Polski mógł bruździć w kraju bo zamieszanie - takie jak we Wrocławiu trzeba ogarnąć logistycznie. A tak - nie pójdzie na manifę, nie będzie się obściskiwać z Jandą a do sądu pójść będzie musiał :). KOD już dawno poległ - przy dużym wsparciu Polonii amerykańskiej. Za Tuskiem nikt nie pójdzie już bo raz - sprawa AmberGold, dwa jest już spalony z racji na niesportowe zachowanie w stosunku do członka własnej partii o wiele bardziej kompetentnego niż on sam. Zostali rozegrani i została rozegrana Angela nie wspominając o tych z Nowoczesnej. Reszta to teraz kwestia czasu. Każdy myśli za siebie - jak Pan się głębiej zastanowi i da sobie szansę to sam Pan też będzie w stanie dokonać podobnego szacunku zysków i strat jak politycy PISu.
Dobranoc