Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Syndrom oszusta

Izabela Brodacka Falzmann, 31.03.2014
Kilka dni temu miałam wizytę u specjalisty, na którą czekałam ( niezbyt niecierpliwie ) kilka dobrych miesięcy. W czasie badania zadzwonił telefon. : „ Oczywiście, że pan przeszkadza” powiedział lekarz i rzucił słuchawkę. Potem dodał: „ przeklęci farmaceuci”. Ucięliśmy sobie pogawędkę na temat działalności koncernów farmaceutycznych w Polsce, ale nie mogę jej powtarzać bez zgody zainteresowanego. Zwróciłam uwagę na pewien, oczywisty nawet dla mnie, aspekt tej działalności- reklamę. W kraju, w którym nie wolno reklamować papierosów i alkoholi reklamuje się leki i paraleki- w tym podobno bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Formuła: „ skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą..” odczytana przez lektora nic nie gwarantuje, ma za zadanie zabezpieczyć stację przed ewentualnymi roszczeniami poszkodowanych. Przecież jasne jest, że nie po to ktoś kupuje lek bez recepty, żeby chodzić z nim na konsultacje do lekarza. Co gorsza w reklamach biorą udział nawet małe dzieci: „ noc bez kaszlu przespana, coś tam coś tam dała mama” mówi cienkim głosikiem dziecko. I nikogo to nie gorszy, nie jest to traktowane jako nadużycie. To ja już wolę śmieszne reklamy „ łódki Bols” niż bezczelne straszenie rodziców pneumokokami przy reklamowaniu szczepionek.

Lobby farmaceutyczne są jak widać silniejsze od tytoniowych i alkoholowych. Agenci wciskają się do gabinetów lekarzy, finansują udział w zjazdach i konferencjach odbywających się w atrakcyjnych miejscowościach, wpychają papier firmowy i długopisy. .

Pod naciskiem farmaceutów zmienia się również zapisy w rejestrze chorób. Psychiatrzy twierdzą, że pozorna epidemia schizofrenii w Polsce bierze się stąd, że lekarze dla dobra  pacjentów ( tanie leki)  podciągają ich banalne dolegliwości pod tę straszną chorobę . To samo dotyczy jednak innych jednostek chorobowych.

Leon Eisenberg, twórca ADHD zeznał podobno przed śmiercią, że „ odkrył” i opisał tę chorobę pod naciskiem firmy farmaceutycznej. W Polsce dzieci u których zdiagnozowano ADHD leczone są preparatem o nazwie Concerta. Concerta w USA kosztuje 4,5 $. W Polsce opakowanie kosztuje 360 ( słownie trzysta sześćdziesiąt) złotych. Ponieważ jest to lek refundowany pacjent płaci tylko powiedzmy 3,50. Resztę zwraca firmie NFZ. Czy nie jest to dla firmy świetny interes?

Lek działa jak amfetamina rozjaśnia umysł, poprawia wyniki w nauce. Jednak dzieci przyjmujące Concertę przestają rosnąć. Muszą zacząć przyjmować hormony wzrostu. Stają się wzorcowymi, być może dożywotnimi klientami aptek.Nie jestem farmaceutą i nie będę sprawdzać listy skutków ubocznych tego leku. Każdy może to zrobić na własną rękę.Wydaje mi się, jednak, że o wiele mniejsze szkody przyniosłoby nieznośnemu dziecku potraktowanie go ścierką niż leczenie takim preparatem.

Podobnie interesująca jest historia PAS. Poniżej cytuję ( w podwójnym cudzysłowie) fragment pracy dyplomowej mego syna. ( Nie chodzi tu o promowanie rodziny. Po prostu program komputerowy wykrywający plagiaty mógłby się bez tego zastrzeżenia do niego doczepić)

””Historia PAS warta jest moim zdaniem bardzo dokładnego omówienia przede wszystkim dlatego, że jest klasycznym przykładem pseudo naukowego oszustwa, które zdominowało na wiele lat orzecznictwo sądów rodzinnych w USA stając się przyczyną wielu tragedii. Historia PAS pokazuje jak łatwo oszustwo naukowe staje się faktem naukowym i nie sposób go wykorzenić ze świadomości ludzkiej. Pomimo zdezawuowania odkryć Gardnera, pomimo jego kompromitacji jako naukowca i człowieka, polskie sądy rodzinne nadal posługują się tak zwanym syndromem Gardnera w swoim orzecznictwie.

PAS czyli parental alienation syndrome opisał w 1985 roku amerykański psycholog, dr Richard Gardner. Swoje tezy oparł podobno na własnych doświadczeniach zawodowych. Twierdził, że jest to zaburzenie występujące u dzieci, które uczestniczą w nieporozumieniach i kłótniach rozwodzących się rodziców. Objawem syndromu jest odrzucenie jednego z rodziców , a nawet oskarżanie go o molestowanie i przemoc. Richard Gardner twierdził, że jedynym rozwiązaniem problemu jest oddanie dziecka pod opiekę rodzica, który nim nie manipuluje lub w skrajnych przypadkach izolacja dziecka w zakładzie opiekuńczym.

Teoria PAS stała się popularna w amerykańskich sądach, gdyż przyczyniała się do skracania procedury rozwodowej i ułatwiała wydanie wyroku w sprawach rodzinnych. Niezależnie od kraju, kultury i wykształcenia sędzia najczęściej wydaje taki wyrok, jaki najłatwiej uzasadnić oraz taki, który łatwo obroni się w ewentualnej procedurze apelacyjnej. Zdiagnozowanie PAS ułatwiało sądowi pracę. Teoria PAS w środowisku amerykańskich psychologów była początkowo traktowana jako ciekawa i dobrze udokumentowana koncepcja.. Dopiero po kilku latach uznano ją za "śmieć naukowy".

"Childrens Legal Rights Magazine" analizując sprawy sądowe, w których orzekano powołując się na PAS stwierdza: „ powodem niechęci do rodzica jest na ogół jego niewłaściwe zachowanie. Takie etykietki jak PAS służą tylko odwróceniu uwagi od tych zachowań". "Przewodnik dla sędziów", którego wydawcą jest Narodowa Rada Sędziów Sądu Rodzinnego i Nieletnich nazywa teorię Gardnera "skompromitowaną i osłaniającą przemoc i nadużycia wobec dzieci".

Dr Richard Gardner, popełnił samobójstwo 25 maja 2003 roku. Po jego śmierci prokurator Richard Ducote powiedział: "Módlmy się, aby głupota jego niedorzecznej teorii PAS umarła razem z nim". Ujawniono, że Gardner brał po 500 dolarów za godzinę konsultacji od mężczyzn molestujących dzieci albo znęcających się nad nimi , a potem jako biegły sądowy sugerował żeby sąd oddał dzieci pod ich opiekę.

Odnaleziono również teksty w których Gardner jawnie popierał kazirodztwo i pedofilię. Oto niektóre jego tezy:

"Pedofilia jest szeroko rozpowszechnioną i akceptowaną praktyką wśród milionów ludzi"

"Jeśli matka zareaguje na molestowanie dziecka przez ojca w zbyt histeryczny sposób należy pomóc jej docenić fakt, że w większości społeczeństw w historii świata, takie zachowania były wszechobecne" 1

Mimo iż PAS nie został udowodniony ani poparty rzetelnymi badaniami i choć wykluczyły jego użycie takie kraje jak Anglia i USA używany był jako dowód w sądowych sprawach rodzinnych w Australii i w Polsce do której trafił w 2004 roku””.

W Polsce niestety nadal jest używany.
Przeciwstawić się nadużywaniu niebezpiecznych leków, czy stosowaniu w orzecznictwie sądów rodzinnych nieistniejących – jak syndrom Gardnera- chorób psychicznych mogliby tylko światli lekarze. Rodzice w starciu z „ekspertami” mają niewielkie szanse. Tm bardziej warto ich alarmować.




1 "True and False Accusations of Child Sex Abuse" Richard A. Gardner, 1992, str 584-585
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 14937
jazgdyni

jazgdyni

01.04.2014 18:48

Dodane przez minimax w odpowiedzi na :) Usmiecham sie pod nosem,

Dziękuję za poprawkę. No tak, to też Gdynianin Krause. Mea culpa.
Lecz ja chciałem uwypuklić łasucha na miód Kwaśniewskiego. Co, jak co, ale instynkt to on ma.
Pozdrawiam
minimax

minimax

01.04.2014 13:28

Szanowna Gospodyni i Wy, Dyskutanci Co do lekow i refundacji. W koncu lat `90 ub. wieku "na miescie" chodzily takie stawki za wpisanie leku na liste: 100tys baksow od sztuki - za rzadow niejakiego leszka em. Po zmianie ekipy - na niejaki awues, stawka wzrosla juz do zielonego melona od sztuki. Wpadla mi w rece Polopiryna S z tego okresu - jeszcze listkach granatowych po 20szt - kosztowala rowne 0,82PLN. Co teraz mozna w aptece kupic za 82 grosze? Na pewno nie polopiryne - ta kosztuje juz ok. 8PLN, jakies 9-10x drozej. I na pewno NIE JEST to efekt INFLACJI [1000%]. Najwiekszym obciazeniem - dla wszystkich - jest administracja. Z tym, ze za odpowiednia LAPOWKE NIEKTORYM pozwala ona KOSZTY PRZERZUCIC na innych. Regula [kolejnosc] dziobania, moi mili, w praktyce.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,086
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności