Instancja

Pisałem parokrotnie, że jestem miłośnikiem dobrych kryminałów. Pewien jestem, że wielu z was jest również. Nie tak dawno, skończyłem „Kancelarię” Johna Grishama i zacząłem się zastanawiać nad wielką popularnością, bądź co bądź, dosyć schematycznej prozy tego autora. Grisham pokazuje nam amerykański świat prawniczy – sądy, adwokatów i nieprawdopodobne pozwy sądowe. Więc nie są to kryminały policyjne, ale właśnie sądowe i ostateczna rozprawa jest zwieńczeniem każdej opowieści. I to cieszy się tak wielką popularnością na całym świecie.
Bo sprawiedliwość, dzięki mądremu prawu i niezłomnym sędziom zawsze triumfuje.
 
U nas, w kraju, często spotykamy się, jakby z odwrotną stronę medalu. Prości ludzie i nie tylko, właściciele domów, działek, czy tylko straganu, w imieniu prawa są krzywdzeni, okradani i niszczeni. To Grisham a rebours. Prawo i sędziowie nie gwarantują sprawiedliwości. Wprost przeciwnie – mogą człowieka zniszczyć.
 
Jednym z zasadniczych aspektów zdrowia psychicznego człowieka jest poczucie bezpieczeństwa. Dobrze jest wiedzieć, że gdzieś jest jakaś tytułowa instancja, która, gdy dzieje się nam krzywda, na pewno nam pomoże. Jak w dzieciństwie, gdy chuligan z sąsiedniej ulicy chciał nam złoić skórę, to biegliśmy po tatusia lub starszego brata. Dorośliśmy i takiego wsparcia nam zabrakło. Nie mamy na co liczyć. Kompletnie.
 
Jak się dowiedziałem od Grishama, w samym Chicago jest 40 tysięcy prawników. Mam nadzieję, a właściwie przekonanie, że wszyscy intensywnie pracują i mają dobre zarobki. Stąd wniosek, że mają klientów i ludzie ich potrzebują. Szukanie porady prawnej i pomocy prawnej w Polsce jest koszmarem.
 
Kim są polscy sędziowie, prokuratorzy, adwokaci? Czym jest polskie sądownictwo i wymiar sprawiedliwości? Czy jest to instancja, na której może się wesprzeć skrzywdzony Polak? W żadnym wypadku. To moloch zainteresowany tylko samym sobą. Dzięki wypracowanemu przez lata systemowi korporacyjnemu i procedurach, które w żadnym wypadku nie mają prowadzić do szybkiego osiągnięcia sprawiedliwości, system prawny w Polsce, to bardzo podejrzana instytucja, raczej nie specjalnie godna zaufania przez Polaków. Kto tylko może, stara się ją omijać z daleka. Zupełnie odwrotnie niż u amerykańskiego autora bestsellerów, gdzie obywatel praktycznie z byle drobiazgiem zwraca się do adwokata. Dlaczego? Bo ma przekonanie, graniczące z pewnością, że znajdzie tam potrzebną pomoc. I 40 tysięcy prawników w Chicago ma pełne ręce roboty.
 
Ilu jest prawników w Polsce? Kim są sędziowie i adwokaci? To na nich właśnie liczymy, gdy dzieje się krzywda. Nie wiemy, nie znamy tego hermetycznego środowiska. Wydzwaniamy po znajomych, by dowiedzieć się czy znają dobrego adwokata od rozwodów. Czy dana kancelaria jest dobra. Czy można liczyć na sprawiedliwość u tego właśnie sędziego. Normalny obywatel nie ma o tym bladego pojęcia. Więcej, on temu systemowi nie ufa i się go boi. Często niestety bardzo słusznie.
System prawny, przez cały okres komunizmu, będąc elitarną korporacją na usługach władzy, taką pozostał do dzisiaj. Nie potrafił się przekształcić. Ba, on tego nie chce. Wszelkie próby reformatorów spełzły na niczym. Hermetyczna korporacja na usługach władzy wydaje się dla nich najlepszą przystanią życiową. Po co więc iść na niepewny chleb, zabiegać o klienta, negocjować honorarium w zależności od sukcesu w sądzie itd. To zbyt ryzykowne. I niesie za sobą tak znienawidzoną konkurencję.
 
Poza systemem sądowniczym powinno istnieć dodatkowo sporo pomocniczych instancji odwoławczych. Może ktoś jest w stanie podać mi choć jedną taką instytucję, gdzie spokojnie możemy się odwołać, gdy sprawiedliwość jest łamana, lub choćby zagrożona. Jakaś odwoławcza izba skarbowa, jakieś władne stowarzyszenie konsumentów, czy cokolwiek.
 
Jak powyżej napisałem, dla zdrowia psychicznego poczucie bezpieczeństwa jest obowiązkowe. Czy możemy przydzwonić włamywacza patelnią w głowę, bo chcemy być bezpieczni we własnym domu? Nie, ręka nam zadrży, bo sąd może nas za to ukarać. Więc nawet we własnym domu nie możemy czuć się bezpieczni.
Grono przyjaciół lansuje szwajcarski ideał posiadania broni przez każdą rodzinę. Ja jestem sceptyczny właśnie z powodu obecnego systemu prawnego. Cóż z tego, że mam broń, jeżeli za jej sprawiedliwe użycie mogę pójść do więzienia. Parę lat temu pani, która na własnej posesji postrzeliła legalną bronią włamywacza miała grube nieprzyjemności.
 
Więc, gdy całe to gangsterstwo, ta polityczna mafia w końcu padnie, bo padnie, bo musi upaść, to pierwszym zadaniem będzie uczynienie, by powstała Instancja – system sądowniczo – prawny na usługach zwykłych ludzi, przeciwko władzy, przeciwko korupcji, urzędnikom i aparatowi.

To ma być, jak w dzieciństwie: ojciec, albo starszy brat.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Stan

02-02-2014 [09:44] - Stan | Link:

zamierzony i mamy go w spadku po PRL-u.W tym bałaganie,mętnej wodzie,obywatel jest prochem bezbronnym jak dziecko we mgle.W III Rzeczpospolitej prawo jest dla władzy i bogatych,jest elementem systemu kontroli społeczeństwa.Nie miejmy złudzeń Polskę należy przebudować na nowo od podstaw.

Obrazek użytkownika jazgdyni

02-02-2014 [11:38] - jazgdyni | Link:

To całkiem prawdopodobne, że świadomie utrzymuje się bałagan prawny, żeby prosty człowiek nigdy nie wiedział kiedy grozi mu wyrok i jakich praw może się domagać.
Prawo w Polsce to sztuka hermetyczna - zrozumiała tylko przez nielicznych wybrańców.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Jan Własnowolny

02-02-2014 [10:19] - Jan Własnowolny | Link:

Przez dziesiątki lat komuniści obiecywali DOBROBYT doczesny w socjalizmie.
Noblista DRUGOM JAPONIE
Robinson ZIELONĄ WYSPĘ.
Kościół obiecuje ŻYCIE WIECZNE po śmierci.
ALLELUJA
Winston Churchill będąc premierem obiecywał swoim obywatelom „krew, trud, łzy i pot”.

PiS - Prawo i Sprawiedliwość jako opozycyjna partia prawicowa obiecuje sprawiedliwość po dojściu do władzy. Trzeba im głośno powiedzieć już teraz, że aby w Polsce ustanowić sprawiedliwość, należy najpierw zmienić prawo.
PRAWO NAGIĄĆ DO WOLNEGO CZŁOWIEKA, a nie jak robili to komuniści i nadal robią Magdalenkowi kolesie targowiczanie, człowieka naginać do despotycznego prawa.
Mają doświadczenie i wprawę w obrzydzaniu ludziom życia dyktatorskimi paragrafami, często pamiętającymi rzymską tyranię. Obecnie wszystkie systemy prawne Europy kontynentalnej, są mniej lub bardziej oparte na tradycji rzymskiej. Widać dla ustawodawców ważniejsza jest tradycja despoty, niż postęp i rozwój narodu .
DYKTATOR ODSZEDŁ - DYKTATURA ZOSTAŁA. Zazdrości chyba współczesny establishment cesarzom rzymskim, którzy
jednym kciukiem decydować mogli o życiu lub śmierci niewolnika.
MYŚLENIE BOLI więc ojcem współczesnego prawa jest kciuk starożytnego Rzymu.

Obrazek użytkownika jazgdyni

02-02-2014 [11:20] - jazgdyni | Link:

Proszę zauważyć, że ci wszyscy wymienieni obiecują dobrobyt w PRZYSZŁOŚCI.
Nikt, absolutnie nikt nie robi nic, aby ludziom ulżyć już teraz. To jest mój filtr na polityków, bo za 20 lat, to już mnie nie będzie.

Istnieje prawo naturalne. Rzymskie w pewnym stopniu się pokrywało.
Lecz oczywiście - to prawo powinno być dla ludzi, nie odwrotnie

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

02-02-2014 [13:38] - Krzysztof Pasie... | Link:

Panie Januszu,

Bo u nas w Polsce, bez względu na moc intelektualną, albo li też brak tej mocy, dzieci prawników zostają prawnikami, lekarzy lekarzami, inżynierów inżynierami i tak dalej.

Nigdy nie zapomnę, jak na jakimś bankiecie, jeden z krakowskich profesorów prawa w ujmująco szczery sposób opowiadał o synu swojego kolegi po fachu, że przeciągnięcie rzeczonego przez egzamin z prawa karnego było znacznie trudniejsze, niż przeprowadzenie Żydów przez Może Czerwone.

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika jazgdyni

03-02-2014 [04:23] - jazgdyni | Link:

Witam

Wiem, wiem... sam wyrwałem się z takiego zaklętego, lekarskiego kręgu. Co, muszę przyznać, było szokiem dla rodziny.
Wszystko jest dobrze, jeżeli nie robi się tego na siłę. W Polsce nepotyzm w sądownictwie osiągnął karykaturalne rozmiary.
Proszę też spojrzeć na aktorów i tym podobne celebryckie gwiazdy. Tam już niekiedy widzimy czwarte pokolenia tych samych nazwisk.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Basia

02-02-2014 [13:49] - Basia | Link:

odstręcza mnie generalnie od korzystania z usług pracowników "prawa". Ale nawet gdybym nie miała takich doświadczen, to przykład adwokata Giertycha pokazuje, w jak głębokim pogardzie mają prawo właśnie oni, ci którzy pracują na tej niwie.

Obrazek użytkownika jazgdyni

03-02-2014 [04:27] - jazgdyni | Link:

Witam

Niestety, mam bardzo marne zdanie o naszych sędziach, prokuratorach, czy adwokatach.
To kulawy system powoduje, ze miernoty mogą osiągać te stanowiska.
Pokolenie prawdziwych profesjonalistów właśnie wymiera.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Jan Własnowolny

03-02-2014 [10:39] - Jan Własnowolny | Link:

" Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy ......" ks. Jan Twardowski

Idąc tokiem myśli ks.Twardowskiego, ale w kierunku przyczyn emigracji,
skierujmy do establishmentu i przybocznej gwardii legislacyjnej żądanie :

Śpieszcie się zwracać ludziom zawłaszczoną wolę i należny szacunek
- tak bardzo Was nienawidzą.... WYLUDNIAJĄC KRAJ RUJNUJECIE PAŃSTWO !

A tyranią i przymusem odwet wpędzicie do umysłów kłusem.
.

Obrazek użytkownika andzia

02-02-2014 [18:42] - andzia | Link:

Bardzo,bardzo,bardzo ważny i mądry wpis.
Ludzie majętni,w razie potrzeby,znajdą dobrego adwokata (i nie tylko adwokata!)i załatwią swoje sprawy.Człowiek biedny,albo wykluczony,nie ma NAJMNIEJSZYCH szans na sprawiedliwość, gwarantowaną przecież prawem pisanym.
Kiedyś poczucie bezpieczeństwa zapewniali mi Rodzice,teraz sama go nie mam,ale zapewniam je moim dzieciom.
Grisham jest też moim "ulubieńcem".
Jeśli jego bohater wykonuje pracę pro bono,niczym nie różni się ona od tej,za którą pobiera wysokie wynagrodzenie.
Dobro u Grishama triumfuje,dlatego jest taki popularny.
Chciałabym doczekać sprawiedliwych czasów.
Dziękuję i pozdrawiam.

Obrazek użytkownika jazgdyni

03-02-2014 [04:31] - jazgdyni | Link:

Witaj

Mieć szansę na sprawiedliwość...
To powinno być oczywiste. Konstytucja to gwarantuje. Ale nie jest.
Kancelarie walczą o korporacje, nie o człowieka.
A wyroki ferowane przez sędziów, to często skandal.

Ja uważam, że sędzią powinno się zostawać dopiero na końcu owocnej kariery.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika hibaro

02-02-2014 [23:11] - hibaro | Link:

Moze [...]

[...]
*Pazur:
 Proszę przesłać komentarz

Obrazek użytkownika hibaro

03-02-2014 [00:30] - hibaro | Link:

"Moze ktos jest w stanie podac mi choc jedna instytucje...."

Jedyna Instytucja sprawiedliwa jaka przychodzi mi na mysl to "Instytucja"Pana Boga,tyle tylko ze poza-ziemska.
Jak wyglada ziemska sprawiedliwosc ,to sam Autor opisal dosc szeroko i wyraziscie.

Praw mamy gwarantowanych wiele ,nawet sa one umocowane w Konstytucji,tylko z realizacja ich w praktyce,to jest gorzej niz zle.
Mnie np. nie jest potrzebna do obrony 'bron' typu przyrzad,nie potrafie sie nawet tym poslugiwac.

Chce natomiast miec 'bron'w postaci swobodnego wyrazania swoich mysli,ale i to jest UTRACANE,bo okazuje sie byc grozne dla niektorych.
Ze zdziwieniem dzis odkrywam,ze z poprzedniej Panskiej notki "Sila odpowiedziec na sile" ,poznikaly w dziwny sposob komentarze bedace w opozycji do Panskiej mysli : komentarz @bladzacy/bylo 2/,@Henryk,@kasia
KTO? ich usunal i dlaczego?,one mialy PRAWO tam zaistniec i pozostac mimo ze byly krytyczne.

Prosze Autora o odniesienie sie do tego pytania,bo to Pan jest Gospodarzem swoich wpisow.

Obrazek użytkownika jazgdyni

03-02-2014 [04:38] - jazgdyni | Link:

Witam

Sprawiedliwość boska jest fundamentem naszej egzystencji. Lecz, co z tego, jak ludzie nie mają Boga w sercu?
........
Pan =błądzący= przegiął. Zaczął wulgarnie mnie i moich gości obrażać. To nie była krytyka tekstu, tylko ataki personalne.
Tego nie można tolerować. Każdy piszący na moim blogu jest gościem u mnie i wymagam od niego minimum kultury.
Nie usuwam wrogów, lecz usuwam chamów.
Zresztą czystkę zrobiła redakcja (ja zgłosiłem skargę na błądzącego.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika hibaro

03-02-2014 [13:06] - hibaro | Link:

Moim zdaniem te komentarze byly ANALITYCZNE - nie chamskie.
Widac z nich bylo,ze dokonane na podstawie wielu Panskich wpisow ,a nie tylko tego jednego.

Prawem Forumowicza jest oceniac i komentowac wg.siebie,tak jak dana sprawe widzi,
zaś wlasciwym tu
Prawem Autora - bylo dokonac ewent. sprostowania i wykazac co bylo w komentarzu niewlasciwe ,nieprawdziwe,
a nie je usuwac. I nie ma tu znaczenia kto- ,tylko za czyja przyczyna.

Tez Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Jan Własnowolny

03-02-2014 [18:54] - Jan Własnowolny | Link:

Miał ojciec syna i osiołka. Wybierając się w drogę posadził syna na osiołka, sam idzie piechotą. Mijają pierwszą wioskę, ludzie mówią – jaki niemądry, młodego posadził na osiołka, zamiast samemu jechać. Każe ojciec synowi iść pieszo i sam wsiadł na osiołka. Mijają drugą wioskę, na co ludzie – jaki niedobry ojciec, samolub, egoista. Wobec tego nakazuje synowi wsiąść na osiołka i jadą razem. Mijają trzecią wioskę, ludzie mówią – jacy to sadyści, zamęczą osiołka. Nie chcąc się narażać schodzą obydwoje. Teraz razem idą pieszo a osiołek luzem. Mijają czwartą wioskę, a ludzie – jacy głupcy, mają osiołka i idą pieszo.

P.S. Pozdrowienia dla rzucającego epitetami z lasowanym burakiem.