Pół miliona!

No i znowu okazja do świętowania, w odróżnieniu od klasycznych, typu „ostatni wtorek tygodnia” ta jest ciekawsza, bo właśnie mi stuknęło na liczniku 500 000 wejść na salonie24, nie licząc Niepoprawnych, gdzie nie ma zbiorczego zliczania, tylko „notkowe”. Zważywszy, ze na Niepoprawnych mam więcej czytelników, niż na salonie, musi być już grubo ponad milion.

Gdy otwierałem blog, pamiętam, 17 kwietnia, wciąż w szoku po tragedii, party połączonymi siłami grafomaństwa i potrzebą wyrzucenia z siebie tego wszystkiego, co chciałem powiedzieć, nie myślałem, że, po pierwsze, stanie się takim pochłaniaczem czasu i energii, a także, bez fałszywej skromności, ze ten blog odniesie taki sukces i taką popularność, że tak wielu ludzi podziela mój sposób myślenia i moje pokręcone, sarkastyczne poczucie humoru. 352 felietony, srednio 1420 wejsc na statystyczna notke, 1850 wejsc dziennie, 56 tysiecy miesiecznie na samym S24, uff!

Teraz to samo grafomaństwo pcha mnie do otwierania kolejnych blogów, z których najcieplejsze uczucia mam do Niepoprawnych, gdzie zagościłem wkurzony notorycznym wywalaniem moich tekstów przez salonową administrację i gdzie już zostałem, jako na swoim głównym, „flagowym” blogu. Zwłaszcza po zabanowaniu mnie na salonie, do dziś nie wiadomo, dlaczego.

Niestety, tracę powoli możliwość kontroli tego, co się na tych blogach dzieje, przepraszam w tym momencie Blogomedia24, bo tam już nie daję rady się logować i dyskutować.

Bardzo mi też miło, że również moje reportaże i wspomnienia mają swoich czytelników, choć zauważalnie mniej, niż polityczne felietony.
Miś polarny Rudolf

, zaprzyjazniony, jak widac na zdjeciu straznik z Korei

, rodzina morsów ze Spitsbergenu

, oraz bandy piratów somalijskich przesyłają pozdrowienia! A właśnie, płyniemy w ich rejony, niewykluczone, ze niedługo będzie live coverage z ataku.

Będę musiał krzyczeć przez megafon „smile, smile, guys!!!!!” żeby uwiecznić zdziwione i uśmiechające się szczerbate gęby wychylajace się zza RPG. Właśnie przygotowuję wykład z Power Point prezentacją dla załogi, krótki poradnik, co robić, jak zobaczą zbliżająca się łódkę z RPG wycelowanym w ich stronę. Generalnie, niewiele mogą zrobić, ale na ten temat może coś skrobnę osobno, mam fajne ( hmmm???) zdjęcia z takich ataków na inne statki.

No, właśnie, skoro o tych podróżach mowa, zgłosiłem te Seawolf- podróże, czyli dziennik pokładowy do konkursu roku, a co! Co prawda, zamierzałem zgłosić cały blog, ale, jak zobaczyłem, kto jest w Jury, odpuściłem sobie. Jeszcze mi tego brakuje, żeby moje teksty oceniała porucznik redaktor Olejnik i Jolanta Kwaśniewska! Obejdzie się. No, ale w kategorii „Podróże i szeroki świat”” jurorem jest nieznany mi bliżej ( ani dalej) Filip Niedenthal, więc czemu nie, miś Rudolf byłby niepocieszony, tak ładnie pozował, białą grzywkę przyczesał! Miałbym przerąbane, jak wrócę tam w lecie.

Jak ktoś ma ochotę zagłosować, to proszę o SMS na numer 7122, z treścią D00041. Aha, 000 to trzy zera, a nie ”o”. Z góry dziękuję.

http://seawolf.salon24.pl/
http://niepoprawni.pl/blogs/se...